Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Blogs

 

CAST-O-RAMA, czyli zaczynamy blog castingowy!

Chciałem zacząć w punkt od Nowego Roku... Jednak z lekkim opóźnieniem, aczkolwiek w pierwszym miesiącu 2016 roku zaczynam mój własny, osobisty - blog. Mam nadzieję, że ta metoda uzewnętrznienia przypadnie potencjalnym Czytelnikom oraz mi do gustu - proszę jednak o wyrozumiałość i daleko idące przymrużenie oka, jeżeli treści które zamieszać zamierzam będą, cóż - ciężkostrawne, tudzież nudnawe i trącające zbędną polemiką. Postaram się pisać gładko i przejrzyście - jednym słowem ma być interesująco

MarcinZet

MarcinZet

 

Sezon 2016 otwarty

Sezon 2015 lipieniem się zakończył, a 2016 rozpoczął. Czas oczekiwania na start pstrągowych łowów dłużył się w nieskończoność. Kiedy większa połowa Polski już pierwszego styczniowego poranka otwierała wędkarskie zmagania w nowym roku nad pstrągowymi i trociowymi rzekami, ja siedziałem w domu i z westchnieniem żalu oczekiwałem na pierwsze wpisy na forach i pierwsze zdjęcia dumnych łowców, uśmiechniętych od ucha do ucha, wpatrujących się w nakrapianą zdobycz trzymaną w dłoniach. Pierwsze dni

Michał P.

Michał P.

 

Rod trip - Spain '15-2 czyli słodko słony smak Hiszpanii

Za oknem mroźno, zimno, szaro. To dla odmiany: Poprzedni wyjazd bardzo podbił moje oczekiwania. Hiszpania okazała się być rewelacyjnym kierunkiem na morskie łowy, czyli to co lubię najbardziej. Tym razem miałem spędzić tam niemal dwa tygodnie! Dwa tygodnie łowienia w ciepłej słonej wodzie. Barrakudy, bassy morskie, amberjacki, leerfishe i bluefishe – ryby dla mnie zupełnie egzotyczne, dla których moje ukochane bassy mogły służyć głównie za przekąskę. Przygotowania trwały chwilę, bo i sprz

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Muszkarzu nie chowaj głowy w piasek ...

[font='Helvetica Neue']Przygotowania do Syrsan w toku. Plan realizuję dość szybko. Sprzęt muchowy gotowy. W zasadzie niewiele zmian od zeszłego sezonu. Wymieniłem tylko sznur na bardziej lotny. Brakuje jeszcze kilku drobnych rzeczy, które mogą poczekać nawet i kilka miesięcy. To wersja minimalistyczna - jedna wędka, jeden kołowrotek, dwa sznury.[/font] [font='Helvetica Neue']Wersja optymalna raczej nie w tym roku. Wymaga znacznych nakładów finansowych bo brakuje jeszcze jednej wędki, kołowrot

remek

remek

 

Tuba dr. Pike Flajtajera

Dzisiaj krótki wpis. Cieszę się, że do mnie piszecie, gdzieś tam skrycie na razie na privy, że czytacie i podoba się ten cykl. Pomysł jest prosty - spinningista, daje muchę spinningistom. Nie jestem zaawansowany w te klocki więc ... razem ze mną idziecie drogą początkującego i myślę sobie, że to fajne ... bo moje ścieżki neuronowe są jeszcze nieuformowane, otwarte na możliwości. Przy końcówce tego roku zdałem sobie sprawę, że ciekawie będzie za jakiś czas, może w grudniu 2016, popatrzyć na zmian

remek

remek

 

Narzędzia dr Pike Flajtajera

To już ponad dwa tygodnie od ostatniego wpisu na blogu. Kogo nie zapytać - wszyscy pędzą. Czasu coraz mniej. Choroba 21 wieku. Podobnie i u mnie. Zalany po szyję różnymi zadaniami, projektami, projekcikami. Końca nie widać. Przygotowania w toku. Łatwiejsze te spinningowe niż muchowe. Tutaj poruszam się po udeptanym gruncie a nie po grząskim terenie. Otrzymałem blachy wahadłowe od Gżybka. Wielkie, wykonane z niklu. Dotarły do mnie świnie czyli pig shady - dzięki SzymusS. Miałem je w zeszłym ro

remek

remek

 

Bobry

Cześć! Dziś, przy okazji ostatniego w tym roku lipieniowego wypadu, parę słów o bobrach. Nad dopływami Gwdy po udanej introdukcji poczuły się naprawdę doskonale i ich populacja stale rośnie. To co było uroczą odmianą, możliwością obcowania z nowym gospodarzem i efektami jego działalności powoli staje się trudnym do zniesienia najazdem. Od początku jednak. Pogoda wczoraj była wspaniała, chwilami świeciło słońce i było naprawdę ciepło.Jeszcze nigdy tak późno nie poszukiwałem lipieni, koniec

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Henning Mankell

Od lat jestem zafascynowany skandynawską literaturą kryminalną. Świetne, pochodzące z lat 70-tych, oszczędne w formie dzieła duetu Sjowall i Wahloo (np.Zamknięty pokój) czy dużo późniejsze, bardziej rozbudowane powieści Asy Larsson (np.W ofierze Molochowi) dostarczyły mi wielu przyjemnych chwil. Jednak to Kurt Wallander z Ystad, bohater stworzony przez Henninga Mankella stał się ulubionym bohaterem kryminalnych powieści, powieści o walce dobra ze złem. Co zadecydowało? Rzeczowość stylu, f

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Pierwsza ever ...

Ten dzień kiedyś musiał nadejść. Przygotowania do Syrsan wcale nie zwalniają choć piszę mniej. Natomiast w mijającym tygodniu złapał mnie ogon. Odrabiałem. W tle nadchodziły kolejne muchowe przesyłki. Ale od początku ... Rybomania - przywiozłem cały plecak materiałów. Asia i Mirek z salar.pl tylko wkładali i mówili do czego będę potrzebował. Echhh ... o to właśnie mi chodziło. Zamiast zgadywania, fachowa i profesjonalna pomoc. Zwłaszcza dla początkującego bezcenne. Wyjechałem trochę oświecony

remek

remek

 

Zimowe lipienie

Marzą mi się wielkie ryby.. Cały rok przejeździ człowiek nad tymi samymi rzeczkami, przesiedzi "stłamszony" w ciągle tej samej, uciążliwej ciasnocie zakrzaczonych brzegów, nacieszy się "rybkami" przeważnie w rozmiarze 40 - 50 cm, a gdy już mocno tym znużony zacznie szukać odskoczni, z bólem musi przełknąć gorzką pigułkę, że jednak nic innego mu nie pozostaje.. Sobota upłynęła w nurcie Wisły, gdzie walczyłem zanurzony przez pół dnia po pas, głównie sam ze sobą, o wymarzonego sandacza. Nie p

Michał P.

Michał P.

 

Nakarmić Bloody Mary

Nie mogłem doczekać się dzisiejszego pierwszego testu własnoręcznie wykonanej obrotówki. Wodowania Bloody Mary. Blaski sukcesów oraz cienie gorzkich porażek, zwanych przeze mnie obszarami do poprawy. Echhh ... ten niepoprawny optymizm ale ... można się stresować, albo rozwijać. Wolę to drugie. Jeszcze kilka tygodni temu teoretyzowałem, teraz sam tworzę, testuję, sprawdzam, wyciągam wnioski. Kierunek obrany - stworzenie zestawu łownych obrotówek szczupakowych. Rano wyleciałem jak oparzony. Nib

remek

remek

 

Złota jesień

W dotychczasowych wpisach bardzo emocjonalnie odnosiłem się do lata, może nawet zaczęliście już podejrzewać, że to moja ulubiona pora roku. Jeśli jednak miałbym taką wybrać, chyba nie potrafiłbym wskazać tej jednej z nich. Każda z tych czterech składowych części ma w sobie coś nad wyraz osobistego, coś charakterystycznego tylko dla dni, które obejmuje swoimi ramami, coś szczególnego i jedynego w swoim rodzaju. Nie inaczej jest z jesienią, o której u schyłku lata myślę coraz częściej z odczuwalną

Michał P.

Michał P.

 

Bloody Mary ...

Dzisiaj krótko. To wpis z cyklu - chwalę się. Gdy tymczasem cały czas impreza wrocławska jeszcze się nie skończyła - stos dokumentów do skanowania, podsumowanie imprezy, rozliczenia ... rozpakowałem karton ze swoimi zabawkami. Tak tymi co na cle przeleżały wieki. Koniec końcem jednak przyszły. Wczoraj ogłosiłem urlop czując w kościach i mięśniach zmęczenie materiału. Był czas siania, zbierania a teraz odpoczynku. Wieczorem przełączyłem się nareszcie w inny tryb funkcjonowania. Chwila relaksu.

remek

remek

 

Koniec sezonu.

Rzeka X jest najdalej płynącym ze strumyków na które zapuszczam się w poszukiwaniu pstrągów, i głównie dlatego najmniej z nich wszystkich odwiedzanym. Rzeka, na której do tej pory żadnego wielkiego potokowca nie złowiłem, jak też i nie miałem na niej jakichś spektakularnych efektów. Rzeka mimo tego wszystkiego bliska sercu i zawsze wspominana z uśmiechem na ustach. Gdyby ktoś na początku sezonu powiedziałby mi, że to właśnie na niej poprawię w tym roku swoją życiówkę, zapewne głośno bym go wy

Michał P.

Michał P.

 

Lato..

Gnąca się od ciężaru sztanga wędruje powoli w górę do momentu, w którym prostuję nogi, prężące się teraz napiętymi z wysiłku mięśniami. Nareszcie zwalniam dłonie kurczowo trzymające ciągnące do ziemi żelastwo i pozwalam upaść mu z łomotem na podłogę. Wycieram z czoła strużki potu, zalewającego całą twarz tak, że niemal nie jestem w stanie dostrzec przez szczypiące od soli oczy szczegółów tarczy zegara, zawieszonego tuż przede mną na ścianie. Jeszcze trochę trzeba się będzie przemęczyć. Spoglądam

Michał P.

Michał P.

 

W niedzielne przedpołudnie..

Za oknem było jeszcze ciemno, gdy otworzyłem powieki. Nie słyszałem deszczu stukającego głucho kroplami o parapet, ani wiatru obijającego swymi podmuchami reklamówkę ze spinaczami, zawieszoną na balkonie. Pora więc było powstać z "bijącego" przyjemnym ciepłem legowiska i ruszać w drogę. Gdy zajechałem na miejsce "oni" już stali. Trzy samochody jeden przy drugim, namiot, rozłożony stolik wraz z poukładanymi dookoła klamotami, można rzec biwak. Sześć wędek dumnie prężyło się we wbitych w ziemię

Michał P.

Michał P.

 

Mucha na papierze - przegląd książek muchowych

Tydzień pracowity. Wrocław daje w kość. Tematów muchowych praktycznie zero. Tyle co z kimś jakiegoś maila wymienię. Tymczasem @Olo86 poprosił mnie o udostępnienie książek Darka Duszy. Nie było łatwo. Wyobraźcie sobie poszukiwania książek, które wyszły gdzieś w okolicach 2000r. Schowane, ... nie wiedziałem nawet gdzie. Pamiętam jak je czytałem. Czekałem na każdą kolejną. Świetny styl, dynamika, koloryt no i przede wszystkim humor, w którym Darek przekazywał mnóstwo dobrej wiedzy. Czytając te k

remek

remek

 

Słowo na start.

Nadchodzi zima.. krótkie dni a długie, ciągnące się w nieskończoność wieczory; częste zmiany pogody skutecznie zniechęcające do wyjścia z domu nawet tych, którzy korzystają z każdej okazji aby spędzić chwilę na łonie natury. Spoglądam właśnie przez okno i widząc uginające się pod siłą wiatru nagie gałęzie czuję żal, że nie spaceruję teraz wydeptanymi nad rzeką ścieżkami i nie cieszę się świszczącą przy uchu linką, pętlami kładącymi się na wodzie, widokiem błyskającej fleszami szczupakowej muc

Michał P.

Michał P.

 

Deszyfrator poszukiwany .... znaleziony

Dzisiaj, z mojej strony, tylko krótki wstęp. Bohaterem wpisu jest nasz forumowicz Kacper.K. Historię tego wpisu zdradzę jednak nieco dalej ... Myśli ciąg dalszy ... możecie podglądać spinningistę, który mini krokami idzie w kierunku bardziej fly. Czy to znaczy, że zrywam z żyłką, multikiem i chciało by się zrymować ... spławikiem? Na ten moment raczej na to się nie zanosi. Przez lata zauważyłem jednak, że albo człowiek rodzi się muszkarzem, albo naturalnie poszukuje. Z korby, przez kręcącą

remek

remek

 

Asertywność wędkarza ...

Jest weekend, a właściwie to już zmierzch weekendu. Czas spowolnienia obrotów. Czas myślenia o kolejnych krokach wyprawy. Czas działania ... bo od mówienia i rozmyślania jeszcze nikomu nie przybyło. Więc te dwa dni chciałem wykorzystać na zrobienie choć niewielkiego postępu w kierunku - Szwecja flyyyyyy ale życie zweryfikowało plany. Coś tam jednak zrobiłem. Co? - Wieczorami obejrzałem kilka filmów o kręceniu much szczupakowych - wniosek - długa ale ciekawa droga przede mną. Gościu wywijał ta

remek

remek

 

Obywatelu muszkarzu ... wiaderkiem go ...

Texas, poźniej Chicago, Louisville, Philadelphia, Kolonia w Niemczech, Warszawa i … Obywatelu muszkarzu informujemy, że odległość między Texasem a Warszawą jest mniejsza niż między Warszawą a Warszawą. By otrzymać swe gifty musisz zatrudnić tłumacza ... koniecznie ... z papierami, przywieźć polską wersję kwitów, je tak mamy ale w jakimś obcym języku, przyjechać do nas ale nie za późno bo pracujemy „aż" do 15:30. Słyniemy z miłej obsługi i elastyczności - Urząd Celny. Dalej … Dziękujemy za Two

remek

remek

 

Muchy Giganty na metrówkę

Dokładnie 7 lat temu na Syrsan po raz pierwszy łowiłem szczupaki muchówką. Zakończyło się spiętą blisko metrową rybą i rozbudzonymi marzeniami, wizjami i jakże wysokim ciśnieniem oraz pulsem kiedy widziałem odpływającego zwycięzcę tej potyczki. W 2016 powracam. Tym razem obiecuję, że większość dni sumiennie przepracuję wędką muchową. Nie chcę się odgrażać "ryby ... nadchodzę ..." albo "... ryby drżyjcie...". Zwykle rozbudzone oczekiwania sprowadzały mnie brutalnie na ziemię. Raczej z pokorą i ot

remek

remek

 

Plan Marszala

Czołem! Bez obaw, nie będzie dziś mowy o doskonałym i niestety odrzuconym przez PRL planie amerykańskiego generała. [url="https://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Marshalla"]https://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Marshalla[/url] Dziś będzie o czymś zgoła ważniejszym i bardziej ekscytującym ;), a z pewnością bardziej aktualnym. Kląłem niemiłosiernie przepychając się przez zatłoczony Wrocław, wypatrując kolejnych drogowskazów z upragnionym napisem "Jelenia Góra".Mijała czwarta godzina podróży z Pozn

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

×
×
  • Create New...