Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Blogs

 

Wędkarski zwiad

Wielu z nas nie lubi łowić ciągle w tych samych miejscach i non stop poszukuje to coraz nowszych łowisk. Typ wędkarskiego odkrywcy. Też tak mam ... Często jest to kosztem wyników, ponieważ nawet gdy ryby dobrze biorą na moich rewirach to i tak mi się nudzi i muszę ruszyć w nieznane. Od kilku lat nieodzownym pomocnikiem w takich poszukiwaniach są mapy google'a. Używam zarówno strony maps.google.com jak i aplikacji Google Earth. Jedna z drugą się uzupełniają. Załóżmy, że chcę wybrać się na

hlehle

hlehle

 

Siedem lat

To już siedem lat :) Latem 2007 roku zanurkowałem w internetowej sieci portali jerkbait pl. i multiplikator pl. Wcześniej oczywiście zaglądałem ,czytałem, z wieloma poglądami utożsamiałem się całkowicie, jednak wiele opinii budziło sprzeciw,wątpliwości i wymagało komentarza. Zacząłem więc swą przygodę nie tylko jako "biorca" , ale także " dawca" portalowych treści. Naprawdę wiele zyskałem i nauczyłem się od Was zapoznając się z doświadczeniami Kolegów w dziedzinach tak odległych (pozornie

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Na odwyku

Czesc! Mam a imie Lukasz i od dwoch tygodni jestem na przymusowym odwyku. Podobno jak sie o tym mowi otwarcie przy innych uzaleznionych, to pomoga. Historia mojej choroby jest dosc banalna. Wszystko zaczelo sie calkiem niewinnie. Nasladowalem ojca, jak kazde dziecko. Potem jako nastolatek zaczalem sam eksperymentowac, a od czasu gdy sie wyprowadzilem od rodzicow, nalog sie poglebil. Moment chwilowego opanowania przyszedl po zawarciu malzenstwa i zalozeniu rodziny. Ale wiadomo, dzieci szybko dora

lukomat

lukomat

 

Wiosenna wyprawa

Cześć! Ok.2 lat temu pokusiłem się o kilka uwag dotyczących wiosennych łowów ryb drapieżnych [url="http://jerkbait.pl/topic/16985-laponia-wiosna-2012/"]http://jerkbait.pl/topic/16985-laponia-wiosna-2012/[/url] Temat podjęło kilkunastu Kolegów,rozwija się ,co bardzo mnie cieszy. Także w 2014 roku odwiedziliśmy z niezawodnym Grzesiem,już czwarty raz ukochane okolice południowej szwedzkiej Laponii. Także w tym roku doznaliśmy miłych zaskoczeń i odkryliśmy nowe zakamarki.Także w tym roku stwi

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Po nitce do kłębka - komórka Twoim przewodnikiem

Zgubiłeś się kiedyś nad pstrągową rzeczką? Ja tak. A może oprócz wędkarstwa pasjonujesz się zbieraniem grzybów? Jak często nie masz pewności, gdzie zaparkowałeś samochód? Możemy też sobie wyobrazić sytuację, że wypływami na spore jezioro z przystani i nagle nastaje mgła. Zapewniam Was, że zmysły w takiej sytuacji kompletnie wariują i trafienie z powrotem będzie bardzo trudne. Pewnie podobnych scenariuszy jest znacznie więcej, mi po prostu zdarzają się dość często te trzy. Szczególnie dotkl

hlehle

hlehle

 

Switch Custom Delux

Od dluzszego juz czasu zbieralem sie, zeby napisac na temat wedek muchowych typu switch. Wolny internet w pracy okazal sie wystarczajaca mobilizacja. Bez zbednego przeciagania przejde do sedna sprawy. Za slownikiem Google, [i]switch[/i] znaczy przelaczyc, zmienic, wychlostac (no, to ostatnie to chyba srednio nam pasuje do tematu). A zatem idea stojaca za stworzeniem wedki switchowej bylo wlasnie umozliwienie rzutow zarowno oburacz jak i jedna reka. Switch to nie jest oczywiscie odkrycie ostatnie

lukomat

lukomat

 

SKB Overdrive - muchowy kręcioł za rozsądną cenę?

Przyzwyczailiśmy sie do płacenia jakiejś kosmicznej kasy za każdy kołowrotek, bo muchowy. Ceny, przy których złożone mechanizmy multiplikatorów czy normalnych kołowrotków, gdzie zębatki, ślimaki, wałki, popychacze, super stopy, frezowane alu i cholera wie co jeszcze wydają się zabaweczkami dla dzieci. Kręcąca się na osi szpula, z prostym mechanizmem hamulcowym kosztuje na luzie 2-3 tysie i u nikogo nie wywołuje to najmniejszego sprzeciwu. Gdzie tu do stelli czy tym podobnych, z jej mechanizmami

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Złów i Wypuść – Nasza wspólna odpowiedzialność

Przeglądając rodzimą prasę wędkarską ostatnich lat z żalem stwierdzam, że nasz wędkarsko-cywilizacyjny postęp odbywa się wyjątkowo topornie. Kilka już lat temu, wszystkie wędkarskie miesięczniki z dumą prezentowały nowy sumowy rekord Polski, ale jakoś poszczególne redakcje nie zwróciły większej uwagi na fakt, że oto w imię kolejnego wpisu w tabelce, uśmierciliśmy żywy pomnik przyrody. To tak jakby ktoś zrobił z „Bartka” dębowy stół i wszyscy przyklasnęlibyśmy nad pięknem wykonania stolarki. Rozu

Mateusz Baran

Mateusz Baran

 

Kiss the water

Fajny film wczoraj widzialem. Momenty tez byly. Zona mowi, ze takie filmy o tematyce okolo wedkarskiej moze czesciej ogladac. “Kiss the water” to historia Megan Boyd, najslynniejszej flytier’ki (przepraszam za wyrazenie, ale kretaczka much brzmi chyba jeszcze gorzej), opowiedziana przez jej znajomych. Megan wieksza czesc swojego zycia spedzial w malym miasteczku na polnocy Szkocji, Brora, przez ktore przeplywa rzeka o tej samej nazwie. Jej ojciec pracowal jako ghillie i sila rzeczy dziewczyna ju

lukomat

lukomat

 

Nawigacja

Obecnie prawie wszyscy używają nawigacji GPS. Co prawda ma to miejsce głównie podczas jazdy samochodem, ale jeszcze kilka lat temu wyglądało to zgoła inaczej. Tłuklismy się przez miasteczka czy na trasie z mapami w rękach. Często jak się zgubiliśmy to trafialiśmy do przysłowiowej dupy i marnowaliśmy mnóstwo czasu na odnalezienie miejsca docelowego. Jakże prościej jest obecnie - pstryk i nawigacja prowadzi nas na miejsce. Ja nie używam dedykowanych urządzeń lecz zainstalowałem sobie mapy goog

hlehle

hlehle

 

Trocie z Bałtyku-tropem Profesora Religi

Podsumowując tegoroczne trociowe wspomnienia chciałbym uzupełnić wcześniejsze wątki,także te pojawiające się w Waszych komentarzach. Sposób połowu jest bardzo związany z panującą aurą,a porywisty, silny wiatr czyni muszkowanie sztuką dla sztuki ,utratą okazji złowienia żerujących często w tych warunkach ryb. A pogoda zmienia się nad Bałtykiem w sposób zaskakujacy. [attachment=171644:DSC00040.JPG] [attachment=171645:DSC00052.JPG] W ciągu kilku chwil "jezioro "staje się prawdziwym morzem !

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Powrót do soli

Trochę trwało zanim pojawiło się morskie życie. Jeszcze na początku kwietnia była cisza ćmora. Zero śladów życia, jakieś sporadyczne glonojady mullety. Dwa tygodnie na pstrągach i salmonach, bez większych efektów, ale przez ten czas na oceanie nastąpiła eksplozja życia - kraby, sandeele, jakieś szprociako-nie-wiadomo-co. Ptaki pikują z piskiem, tłuką we wodę, od Tpego dochodzą wieści ze łoi bassy na powierzchniowce - no normalnie lipiec :D To i ja pojechałem - pływy dobre, pogoda ekstra. Dz

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Kobieta mnie bije

Pamietacie to? [center][url="https://www.youtube.com/watch?v=H5mzTWEUcIE"]https://www.youtube.com/watch?v=H5mzTWEUcIE[/url][/center] Nie martwcie sie, nie mam w domu problemow z przemoca i nie szukam pomocy lub wspolczucia. Przypomniala mi sie ta scena z filmu, patrzac na zdjecia kobiet z lososiami. Jak one to robia? Przeciez sprawa jest z grubsza prosta. Zakladajac, ze mamy dobre warunki w rzece, a w poolu siedzi losos, to daje 50% szans na zlapanie. Na zasadzie, ze albo wezmie albo nie,

lukomat

lukomat

 

Na zachód, tam musza być ryby!

Po piątku wielce udanym przyszła pora by udac się na zachód, sprawdzić "stare rewiry" i spróbować połowić na Corrib. Oczywiście oficjalnym powodem była trasa na lotnisko, a że z lotniska już tylko stówka, plus w Galway czeka na mnie nowy kij na łosie - Z Axis. Stąd, pretekst jest, nie mogę odpuścić. Wieczorne sprawdzenie pogody - no, może to jakoś będzie, wiatr ma byc umiarkowany. Rano melduję się u Macieja, po Bigosie drugim koleżce, którego poznałem na wyspie. Mnie miota po całej Irlandii,

Kuba Standera

Kuba Standera

 

O czym to ja chciałem ... ?

Lubię łowić ryby, a nawet uwielbiam, lubię nowe technologie szczególnie te związane z oprogramowaniem, lubię pisać. Jest pewnie jeszcze kilka rzeczy, które mógłbym dorzucić do tej listy, ale skupmy się na tych wymienionych. Na dwóch pierwszych rzeczach się znam i jestem w tym dobry, a z pisaniem to już bywa różnie ... ale pisać każdy może, jeden lepiej, a drugi... Tak więc blog chyba jest idealnym miejscem żeby połączyć te trzy czynności i dać upust wrodzonemu gadulstwu :) Planuję pisać o o

hlehle

hlehle

 

Nowy dział "Catch and Release" na forum

Od samego początku portal jerkbait.pl związany był z tzw. ideą "Złów i wypuść" (Catch and Release). Można powiedzieć, że było to i jest wyjątkowe miejsce w Polsce. Jako nieliczni w czasach uruchomienia portalu postawiliśmy na wsparcie i krzewienie tej idei w naszym kraju. Stworzyliśmy przestrzeń dla wędkarzy, dla których równie ważne jak złowienie ryby, nierzadko okazu jest jej prawidłowe uwolnienie i wypuszczenie do wody. Dawaliśmy przykład innym portalom oraz magazynom wędkarskim. Organizowali

remek

remek

 

Freitajeczek

Tak już sie chwaliłem, że po szkole, ale - nie do końca. Zaliczenie projektu, dwa egzaminy ze statystyki - sam wypas. W każdym razie wypluło mnie ostatecznie, jeszcze tylko końcowe egzaminy w maju i freedom mieć będę niczym sam Wallace :D [attachment=167048:a.jpg] Mam tylko nadzieję ze nie skończę z obciętymi jajkami... :D Póki co - odetchnąłem z ulgą, odpaliłem sobie myszówkę i już miałem się zapaść w odmęty fotela by odreagować liczenie prawdopodobieństwa ze fiolka z lekami zmieści się w no

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Salmonowy weekend na Drowes

Nawał roboty, zaliczenia, egzaminy. Ogólny szkolny zasuw i słaby fun. Stąd, gdy padła propozycja dołączenia do ekipy moich kolegów w wypadzie na północ - nie mogłem odmówić :) Chłopaki jadą zrobić małe warsztaty dla kilku osób, na zaproszenie właściciela odcinka. Mi w to graj, szansa wyrwać sie z domowo-szkolnego kołowrotu, odwiedzić nowe miejsce. Jeszcze tylko w piątek odklepanie dniówki an uczelni, ja składam pracę, Jason dręczy swoich studentów. Trochę długo dręczy, bo zamiast ruszyć z r

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Dobre bo polskie

[attachment=165335:lipien kamien.jpg] A mowa o łowisku ryb szlachetnych zlokalizowanym na uroczym odcinku Łupawy.Rzekę znam z okresu świetności,jednak od blisko 10 lat nie zaglądałem nad jej brzegi.Zachęcony przez kolegów z portalu multiplikator pl ,ostatni weekend spędziłem z muchówką w okolicach "kamiennego lipienia",pierwszy raz odwiedzając łowisko patronackie koła "Trzy rzeki". Zakup licencji i wynajęcie pokoju nie sprawiły problemów,podobnie jak 300 km trasa z Poznania do Damnicy .Ach te

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Żbiki i pstrąg

Mamy kwiecien, czyli przyszedl czas na pstragi. Pogoda nie rozpieszcza, ale pomimo deszczu i wiatru muchy zaczely sie roic. W piatek zalapalem sie na rojke march brown i kilka ryb udalo sie skusic na sucharka. W sobote zabralem chlopcow nad Don. Najpier pstragi lykaly blue dun, a pozniej przestawily sie na march brown. Ja staralem sie lapac, a chlopcy grasowali na brzegu, podbierali, wypuszczali, necili ryby kamieniami i przeprowadzili "oblezenia Malborka", co utrudnialo mi zadanie. Nie wzialem

lukomat

lukomat

 

Nowe blanki z Polski!

Hej Moi szpiedzy przemysłowi donieśli, ze w PL rusza nowa fabryka blanków! Niezbyt chciało się mi wierzyć w takie newsy, więc gdy po wykonaniu rozeznania telefonami namierzyłem jegomościa postanowiłem poprosić go o mały wywiad. Z wywiadu wyszła rozmowa i na koniec dostałem od producenta list opisujący historię powstania tej idei. [i]Nazywam się Czesław, pochodzę ze Śląska. W sensie, nie do końca ze śląska, bo z Sosnowca, ale nikt po za mieszkańcami Sosnowca tego nie kuma, więc przestałem to

Kuba Standera

Kuba Standera

 

Trocie z Bałtyku - metody

W trakcie wiosennej eskapady stosowaliśmy trzy metody połowu -muchową -spinningową -spidolino ( lub jeśli chcecie ... BOMBARDA :D ) W okolicznościach przyrody które zastaliśmy na wyspie,przez większość czasu duło i było zimno,klasyczne muchowanie nie przyniosło porażających efektów.Troć złowiona w ten sposób w pierwszym pogodnym dniu nie doczekała się fotki ,aparat zagubił się w zakamarkach kieszeni kurtki,a czas...sami wiecie. Tak więc do klasycznego muchowego zdjęcia zapozowała ident

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

 

Trocie z Bałtyku - wstęp

Cześć! Dziś wróciłem z Bornholmu.gdzie spędziłem ostatni tydzień szukając kontaktu z morskimi trociami. W towarzystwie Jacka,Grzesia i Krzysia,kolegów których znacie już z moich wcześniejszych zdjęć i relacji doskonale wypocząłem.Ciuchy jeszcze wilgotne, muchy w pudłach podobnie,tubusy z tych samych względów nie zakręcone,w przeciwieństwie do mnie :) :) :) . Tak więc tytułem wstępu,przed wymianą zdjęć z kolegami i ich przejrzeniem piszę parę słów i zamieszczam kilka zdjęć będąc jeszcze w

Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

×
×
  • Create New...