Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Sign in to follow this  
Konstanty

wędkowanie - czy to sport?

Recommended Posts

cześć,

 

wiem, że niektórzy mogą uznać temat za odgrzewany nieco, ale do refleksji skłoniła mnie Znajoma

nie, nie wędkuje ;-)

 

rozmawiałem z Nią o Jesiennym Lipieniu Sanu, że to takie spotkanie pasjonatów, zawody, sędziowie, regulamin, itd. itp.

 

a Ona na to - jakie zawody, jaki sport?

to najwyżej hobby (którego zresztą Ona nie rozumie)

 

no i teraz przemyślenia: czy sport nie jest wtedy, gdy każdy uczestnik ma ten sam sprzęt? np. masz tu kulę, waży x kg i pchnij sprzed tej linii; kto dalej pchnie, wygrywa 

 

jest w tym - IMHO - jakaś racja...

Share this post


Link to post
Share on other sites
W sportach motorowych np F1 też mają różny sprzęt. Imho wędkowanie to hobby [emoji3]

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chcesz zaistnieć widzę....
Rajdy, wyścigi, kolarstwo, downhill, skoki narciarskie i pierdylion innych dyscyplin nie jest zatem sportem w twoim mniemaniu.
Do widzenia.


Tapatalknięte z komórki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chcesz zaistnieć widzę....
Rajdy, wyścigi, kolarstwo, downhill, skoki narciarskie i pierdylion innych dyscyplin nie jest zatem sportem w twoim mniemaniu.
Do widzenia.


Tapatalknięte z komórki

wg tej logiki - nie jest

 

sport w czystej postaci wyklucza rywalizacje sprzętową

Share this post


Link to post
Share on other sites

W sportach motorowych np F1 też mają różny sprzęt. Imho wędkowanie to hobby [emoji3]

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

właśnie - więc czy to jest sport?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znaczy tylko bieganie na golasa w pogoni za wieńcem laurowym gdzieś w okolicach VIII w. p.n.e. jest sportem....... Chłopie nie dyscyplina a nastawienie do niej użytkownika decyduje o hobbystycznym/sportowym jej wymiarze.

Szkoda czasu na takie dyskusje. Do zimy daleko.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to wyrzucamy ze sportu lekką atletykę i prawie wszystkie sporty drużynowe (poza siatkówką plażową) bo mają przynajmniej buty.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie wędkowanie takie dla samego siebie to hobby, rozrywka, rekreacja, pasja.

 

Wędkarstwo zawodnicze, wędkarstwo uskuteczniane przez wędkarzy startujących w zawodach, przestrzegających regulaminu i zasad współzawodnictwa w celu wyłonienia najlepszego to sport.

 

Skoro "sporty walki" które jak dla mnie są dobrowolnym, powolnym samo-okaleczaniem się nazywają sportem - bo tam też jest współzawodnictwo i jakiś regulamin to dlaczego wędkarstwo zawodnicze ma nie być sportem ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

z anglojęzycznej Wikipedii:

 

Sport (British English) or sports (American English) includes all forms of competitive physical activity or games which, through casual or organised participation, aim to use, maintain or improve physical ability and skills while providing enjoyment to participants, and in some cases, entertainment for spectators.

Share this post


Link to post
Share on other sites
A może trzeba skorzystać z definicji pojęcia sport i przyjrzeć się, czy wędkowanie (wędkarstwo) do niej przystaje?

Pierwsza z googla:

"Sport – forma aktywności człowieka, mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznych w ramach współzawodnictwa, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych".

Druga wg encyklopedii PWN:

Sport, z założenia pokojowe współzawodnictwo, którego istotę stanowi indywidualna bądź zespołowa rywalizacja (wg określonych reguł) prowadzona zgodnie z zasadami fair play oraz dążenie do osiągania jak najlepszych wyników, podejmowane także m.in. w celu rekreacji i doskonalenia własnych cech fizycznych".

No przecież od zawsze wiadomo, że w środowisku C&R oraz "No kill", ryby poławia się wyłącznie w celu współzawodnictwa wg określonych reguł (tutaj chyba nie ma wątpliwości) oraz w celu doskonalenia sprawności fizycznej (tutaj pojawiają się wątpliwości i jest przestrzeń do dyskusji). No chyba, że ktoś przy okazji wyjścia na ryby wyrzuca śmieci (co wg obiegowej opinii jest samo w sobie uprawianiem sportu), to bezdyskusyjnie należy przyjąć, że sport uprawia

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podejrzewam, że dla wielu (dla mnie też) to bardziej styl życia niż sport. Nie współzawodniczę tylko zaspakajam pierwotną potrzebę zdobywania żarła, a że jest mi ono aktualnie zbędne to ryby wracają do wody. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

A może trzeba skorzystać z definicji pojęcia sport i przyjrzeć się, czy wędkowanie (wędkarstwo) do niej przystaje?

Pierwsza z googla:

"Sport – forma aktywności człowieka, mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznych w ramach współzawodnictwa, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych".

Druga wg encyklopedii PWN:

Sport, z założenia pokojowe współzawodnictwo, którego istotę stanowi indywidualna bądź zespołowa rywalizacja (wg określonych reguł) prowadzona zgodnie z zasadami fair play oraz dążenie do osiągania jak najlepszych wyników, podejmowane także m.in. w celu rekreacji i doskonalenia własnych cech fizycznych".

No przecież od zawsze wiadomo, że w środowisku C&R oraz "No kill", ryby poławia się wyłącznie w celu współzawodnictwa wg określonych reguł (tutaj chyba nie ma wątpliwości) oraz w celu doskonalenia sprawności fizycznej (tutaj pojawiają się wątpliwości i jest przestrzeń do dyskusji). No chyba, że ktoś przy okazji wyjścia na ryby wyrzuca śmieci (co wg obiegowej opinii jest samo w sobie uprawianiem sportu), to bezdyskusyjnie należy przyjąć, że sport uprawia .

ja na przykład nie lubię sformułowania wędkarskiego: no i jak wyniki?

wyniki to mogą być w pchnięciu kulą

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podejrzewam, że dla wielu (dla mnie też) to bardziej styl życia niż sport. Nie współzawodniczę tylko zaspakajam pierwotną potrzebę zdobywania żarła, a że jest mi ono aktualnie zbędne to ryby wracają do wody. 

coś w tym jest

dla mnie - odpoczynek, hobby, pozytywne zakręcenie

ale sport? chyba nie...

czy to sportowe pytanie: "czy ryby współpracowały?"

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sport jest wtedy, gdy jest rywalizacja. 
Bez rywalizacji jest to rekreacja. Lub trening.

 

Można "ćwiczyć", "uprawiać", "trenować" przeróżne dyscypliny, ale bez rywalizacji nie jest to sport. Startując w zawodach uprawia się sport, amatorski lub wyczynowy. Są zasady, wytyczony jest obszar, jest czas rozpoczęcia i zakończenia zawodów. Idąc samemu (lub z grupą kolegów) na ryby, bez określenia reguł, uprawia się rekreację, która może stanowić sposób na zabicie czasu lub sens życia. I wszystko pomiędzy. Czy ktoś oczekuje na dreszczyk emocji, związany ze współzawodnictwem, czy oczekuje w samotności kontemplacji przy kontakcie z przyrodą, jest nieistotne. Dopóki jeden lub drugi nie próbuje narzucać swojego sposobu jako "jedynego właściwego", jest miejsce dla obu. Jeśli będziemy się wzajemnie szanować. Tylko i aż tyle :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sport jest wtedy, gdy jest rywalizacja. 
Bez rywalizacji jest to rekreacja. Lub trening.

 

Można "ćwiczyć", "uprawiać", "trenować" przeróżne dyscypliny, ale bez rywalizacji nie jest to sport. Startując w zawodach uprawia się sport, amatorski lub wyczynowy. Są zasady, wytyczony jest obszar, jest czas rozpoczęcia i zakończenia zawodów. Idąc samemu (lub z grupą kolegów) na ryby, bez określenia reguł, uprawia się rekreację, która może stanowić sposób na zabicie czasu lub sens życia. I wszystko pomiędzy. Czy ktoś oczekuje na dreszczyk emocji, związany ze współzawodnictwem, czy oczekuje w samotności kontemplacji przy kontakcie z przyrodą, jest nieistotne. Dopóki jeden lub drugi nie próbuje narzucać swojego sposobu jako "jedynego właściwego", jest miejsce dla obu. Jeśli będziemy się wzajemnie szanować. Tylko i aż tyle :)

ładnie napisane

ale: rywalizacja o kobietę to też sport?

rywalizacja o to, kto pierwszy znajdzie dorodne borowiki?

 

a co z elementem sprzętowym? nie wyklucza czasem?

Share this post


Link to post
Share on other sites

ale: rywalizacja o kobietę to też sport?

(...)

Zacytuję poprzednią swoją wypowiedź:

Startując w zawodach uprawia się sport, amatorski lub wyczynowy. Są zasady, wytyczony jest obszar, jest czas rozpoczęcia i zakończenia zawodów. 

Rywalizując o kobietę nie ma zasad :P

Czyli nie jest to sport.

 

 

 

rywalizacja o to, kto pierwszy znajdzie dorodne borowiki?

(...)

Jeśli ustalisz reguły i znajdziesz chętnego (chętnych) do takiej rywalizacji, to czemu nie? Jest wyścig w błocie, rzut podkową, może być i rywalizacja w zbieraniu grzybów.

 

 

a co z elementem sprzętowym? nie wyklucza czasem?

Nie rozumiem, co masz na myśli. Chyba na siłę szukasz dziury w całym. Element sprzętowy? Przecież są opisane w Zasadach sportu wędkarskiego warunki, jakie musi spełniać sprzęt służący do połowu w różnych dyscyplinach - inny jest sprzęt w wędkarstwie muchowym, inny w spławikowym, jeszcze inny w spinningu. Są opisane zarówno zestawy, jak i przynęty. Co wolno, a czego nie. Nie wiem, co sprzęt miałby wykluczać...

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Nie rozumiem, co masz na myśli. Chyba na siłę szukasz dziury w całym. Element sprzętowy? Przecież są opisane w Zasadach sportu wędkarskiego warunki, jakie musi spełniać sprzęt służący do połowu w różnych dyscyplinach - inny jest sprzęt w wędkarstwie muchowym, inny w spławikowym, jeszcze inny w spinningu. Są opisane zarówno zestawy, jak i przynęty. Co wolno, a czego nie. Nie wiem, co sprzęt miałby wykluczać..."

 

chodzi mi o to, że ja rozumiem sport (zgoda: w czystej postaci) jako rywalizację, gdzie nie decyduje sprzęt - czyli dzisiaj kasa

posadź mnie w wyścigową furę, a Kubicę w Wartburga

kto wygra?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kubica, bo Ty rozbijesz furę B)

za pierwszym razem jechałbym wolno, tylko na jedynce

;-)

 

ale poważnie: nie razi Was używanie sformułowanie, że wędkarstwo to sport?

tak samo z polowaniami...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Drugi dzień się zbieram, żeby odwiedzić tą filozoficzną arenę :) Dołożę i ja swoje 3 grosze do zgromadzonej skarbnicy intelektu. Żadna nowożytna dyscyplina sportowa, przynajmniej żadna mi znana, nie zakłada możliwości zeżarcia przegranego, albo kilku. Niesport :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
Sign in to follow this  

×
×
  • Create New...