Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Recommended Posts

Dodam tylko, jesli ktos to przeoczyl, ze wg teorii dluzsza jednostka latwiej wchodzi w slizg :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
To ja dorzuce jeszzce 2 mysli, jakie mnie naszly w trakcie uzytkowania sprzetu motorowodnego:

1.Klasyczna pychowka moze osiagac dlugosc ponad 8m przy szerokosci 1,3-1,5m a jest to lodka nie do slizgu (ale dosc szybko da sie nia plywac-warunkiem odpowiednio mocny silnik)

2.Zaobserwowane w lodce ale w jakims stopniu bedzie aktualne i przy pontonie...otoz niewielka lodke udalo sie nam obciazyc (moze mialo z tym cos wspolnego wlozenie do srodka 2szt duzych akumulatorow <_< -dobrodziejstwo stref ciszy) tak, ze poruszala sie ona z widocznym trudem...
...glebiej niz nakazuje rozsadek zanurzona pchala przed soba zbyt duzo wody..
Po przesiadce na duzo wieksza i kuriozalnie ciezsza lodz, plynelo toto ze 2 razy szybciej.

Polowicznie jest nie na temat pozornie ale slizg to slizg...aby bylo to mozliwe trzeba przezwyciezyc opor wody aby uzyskac predkosc umozliwiajaca stykanie sie dna lodzi z woda na jak najmniejszej powierzchni.
Niby to truizm...ale...

Gumo

Share this post


Link to post
Share on other sites

witajcie. Mam problem z wejsciem w slizg swoim pontonem. Jest to proscan 330 ze sztywna podlaga i kilem (60kg). Do pontonu posiadam silnik 4t honda 8hp (lata 90). We dwie osoby nie mozna wejsc w slizg. Po odkreceniu manetki ponton plynie dosc szybko jednak nie wchodzi w slizg. Po ponownym zakreceniu manetki rufa bardzo wyraznie wynurza sie z wody. Probowalem bawic sie trymem, siadac na srodek pontonu, dociazac dziob, odciazac i nic. Czyzby silnik byl za ciezki? wazy niecale 40 kilo. Wczesniej plywalem z 7,5hp forelle i wchodzil w slizg bez problemu. Tamten jednak wazyl 26 kilo. Wydaje mi sie jednak ze do takiego pontonu silnik 40 kilowy nie powinien byc zbyt ciezki. Co do silnika tez jest sprawny. W serwisie powiedzieli mi ze na swoj wiek jest w idealnym stanie. Nie wiem juz co robic :/

Share this post


Link to post
Share on other sites

różnica jest właśnie w tym silniku.

silnik forelle to prawdopodobnie byl dwu suw który jest silnikiem dużo sprawniejszym i mocniejszym od tej samej mocy silnika czterosuwowego(dziwne ale tak jest np Yamaha 9,9 dwusuw jest dużo szybsza i dużo mocniejsza od 9,9 czterosuwa)

z kolegą próbowaliśmy się ślizgać we dwóch na HSM320 z Mercurym 8hp i nie poszło a yama 9,9dwusuw bez jęknięcia wprowadzał w ślizg i prędkość osiągał ponad 30km/h

Share this post


Link to post
Share on other sites
różnica jest właśnie w tym silniku.

silnik forelle to prawdopodobnie byl dwu suw który jest silnikiem dużo sprawniejszym i mocniejszym od tej samej mocy silnika czterosuwowego(dziwne ale tak jest np Yamaha 9,9 dwusuw jest dużo szybsza i dużo mocniejsza od 9,9 czterosuwa)

z kolegą próbowaliśmy się ślizgać we dwóch na HSM320 z Mercurym 8hp i nie poszło a yama 9,9dwusuw bez jęknięcia wprowadzał w ślizg i prędkość osiągał ponad 30km/h

jak to jest wogole mozliwe?????? moze inny sruby byly?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Honda 8km ma inny skok i średnicę niż Yamaha 9,9km

 

ale przede wszystkim 8km i 9,9km w dwusuwie to zupełnie inna pojemność ! 9,9km Yamahy 2-stroke to dławiona 15-tka !

 

dwusuw ma większy moment obrotowy

Share this post


Link to post
Share on other sites

jest możliwe i ja też nie mam pojęcia czemu tak jest ale koń koniowi nie jest równy. weź mercurego 6km w czterosuwie jest jednocylindrowy i porównaj go z 6km tohatsu dwusuw w 2 cylindrach. jeden i drugi ma napisane 6km a tohatsu będzie się ślizgać na pontonie 320 a mercury będzie miał z nim duuuuży problem(o ile w ogóle da radę wyjść do ślizgu).

miałem mercurego 6km i ponton 2,70, pływałem w ślizgu ale trzeba było się dobrze nagimnastykować żeby wyjść nim do ślizgu(w 1 osobę).

Moja propozycja to zmienić silnik na taki który będzie miał zapas mocy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

paawelek83 myslisz sie patrz na post bazylossa i o to mi wlasnie chodzilo. Nie moze byc mocniejszych i slabszych koni jesli oba silniki sa nowe (w tej samej kondycji).

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja się wcale nie dziwię Paawełkowi, miałem Mercurego 5km 2-suw i 6km Suzuki 4-suw i też do dzisiaj nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten Mercury był mocniejszy, oba wyprowadzały mój ponton w slizg z jedną osobą, ale Mercury znacznie szybciej - moim zdaniem ze względu na max moment obrotowy dostępny przy niższych obrotach + inne parametry śruby, które mają duże znaczenie w doborze do napędzania konkretnej konstrukcji pływającej

 

 

ps. na Suzuki za to osiągałem większe prędkości, wyższe obroty i szybsza śruba, która akurat do lekkiego pontonu 270 AirMat pasowała

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites

to jest jak 3l silnik amerykański 180 koni i wyżyłowana obrotami japońska jednostka 1,8 tez około 180 koni

 

ja nie mam wątpliwości, którym fajniej i sprawniej się jeździ :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ponton potrzebuje mocnego bodzca zeby moc wejsc w slizg, dlatego krzywa momentu obrotowego ma znaczenie. Jest taka chwila kiedy ponton plynie na granicy slizgu i wystarczy jeszcze odrobine go "popchnac" i zaczyna "latac". Krzywa momentu powinna byc tak dobrana zeby najwiekszy moment obrotowy byl wlasnie przy obrotach pozwalajacych przejsc z wypornosciowki w slizg.

Problemem moze byc zly skok sruby. Jak masz za duzy skok sruby to moze brakowac momentu obrotowego do wejscia w slizg. Mozesz wyprobowac srube z mniejszym skokiem, ale ze swiadomoscia ze jesli nie wejdziesz w slizg to predkosc maksymalna w wypornosciowym plywaniu bedzie wtedy mniejsza. Niestety srube trzeba dobrac odpowiednio, ani za duzy, ani za maly skok nie bedzie dobry. Z najmniejszym skokiem wejdziesz w slizg, ale za to w slizgu bedziesz wolniej plywal niz przy optymalnie dobranym zestawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

popieram :)

 

aczkolwiek trzeba koniecznie pamietać, aby nie przesadzić ze skokiem, bo w drugą stronę pewnie wpadniemy w problemy z kawitacją śruby

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja nadal trzymam się swojej wersji. jak ktoś nie wierzy to niech sprawdzi sobie to sam. uważam że dwa różne silniki opisane w ten sam sposób (czyli np 8km) będą w zupełnie inny sposób napędzały łódkę czy ponton. ma tu znaczenie pojemność silnika, jego waga, ilość cylindrów, skok śruby, powierzchnia śruby, trym, oraz najważniejszy czynnik to czy to jest dwu czy czterosuw. wszystkim tym mogą się różnić silniki już w wersji standardowej(fabryczne) co przekłada się na jego rzeczywistą sprawność podczas napędzania jednostki. A różnica pomiędzy np 5km w czterosuwie a dwusuwie jest kolosalna na korzyść dwusuwa.

sprawdzone doświadczalnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
@massacrer Potrzebujesz innej sruby. Moze masz srube uciagowa? Ona nie bylaby chyba do slizgu najlepsza.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem jaka to sruba, a nie znam sie na tym az tak. Nie mam tez mozliwosci zrobic zdjecia gdyz jestem poza granicami kraju. Pewnie plywal bede tez dopiero na wiosne. Niestety nie probowalem plywac w pojedynke gdyz po tych wszystkich kombinacjach odechcialo mi sie. Dziwi mnie jednak, ze tak wciskalo te rufe pod wode. Na pewno silnik nie jest za ciezki?  Wydawalo mi sie ze taki ponton silnik 8hp wprowadzi w slizg jaki by nie byl

Share this post


Link to post
Share on other sites

wiesz co źle Ci napisałem. pływaliśmy z kumplem w ślizgu i to bez problemów na mercury 8km czterosuw na pontonie 360 a nie 320.

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Dziwi mnie jednak, ze tak wciskalo te rufe pod wode. Na pewno silnik nie jest za ciezki?  Wydawalo mi sie ze taki ponton silnik 8hp wprowadzi w slizg jaki by nie byl"

 

 

to stawiam dodatkowo na TRYM silnika

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites

ok, ale to na pewno ma znaczenie, jednak podstawowym problem jest za mała moc silnika

 

ponton 270 airmat Info Media + 5km 2-suw i 6km (jednocylindrowy) 4 suw

 

jedna osoba 27-28km/h, dwie nie ma najmniejszych szans na ślizg i prędkości na rzece 5-8km/h

 

ponton 270 airmat Info media+ 8km Yamaha 2-suw

 

w jedną osobę 33km/h w dwie jakby się nie gimnastykował w ślizg nie wychodził, czuć że brakowało mu dosłownie ciupinkę z 9,9 zapewne latał by jak głupi

 

ponton 325 Zodiac Fastroller - ten sam silnik (8km) dwie osoby = 30km/h i szybkie wejście w ślizg, w jedną osobe 37km/h

 

z silnikiem Honda 10km 4-suw już śruba wpadała w kawitację

 

więc konstrukcja / projekt jednostki wg mnie ma tez ogromne znaczenie

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites
Budowa pontonu i dobor sruby oraz moc silnika ma kluczowe znaczenie.

Ponton Zodiac Zoom 3,1m.+ 8hp Mariner to slizg w 2 osoby jak ta lala. Raz udalo mi sie wejsc w slizg z 2 lekkimi dziewczetami czyli w 3 osoby.

Ciezar twojego silnika nie powinien byc problemem. Odezwij sie do jakiegos wyspecjaliziwanego sklepu ze srubami, najlepiej nadmorskiego lub do dobrego serwisu silnikow zaburtowych. Srube wymierz albo lepiej sprawdz jej opis. Mozes umowic sie w serwisie nad woda zeby od razu sprawdzic czy nowa sruba wprowadza go w slizg. Mysle ze twoja sruba ma za malo obrotow. Zmiana skoku sruby o 2" da ci pi razy oko 400 obr/min. wiecej. Silnik ma okreslony max zakres obrotow i fachwiec powinien dobrac srube tak zeby osiagnela taka wartosc. Mozesz miec za duza srednice sruby i wtedy obraca sie ona wolniej.

Moze napisz do supportu Hondy, oni Ci doradza odpowiednia srube. Edited by ictus

Share this post


Link to post
Share on other sites

max ilość obrotów wcale nie nie optymalnym zakresem !

 

szybsza śruba nie koniecznie może wprowadzić ten ponton w ślizg !

 

zazwyczaj standardowa śruba jest raczej optymalna, a np zamiana na szybszą przy lekkich jednostkach może poprawić OSIĄGI

 

jeśli śruba jest standardowa, a ślinik ma rzeczywistą moc na śrubie taką jak deklarowana, to w pierwszej kolejności stawiam na zbyt małą moc dla tej konkretnej jednostki przy konkretnym obciążeniu i jego rozłożeniu, a potem można kombinować ze skokiem dla poprawy osiągów

 

chyba, że na tym silniku jest śruba uciągowa z małym skokiem 6-8 to wtedy od razu trzeba ją zmienić na szybszą, ale niekoniecznie "szybką" taką o skoku 12>

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ten Proscan normalnie wchodzi w slizg z 6koniami 2t. Jesli silnik jest w dobrym stanie to powinien sobie poradzic ze slizgiem. 8bf Hondy to dlawiony 10bf. Zawsze mozna dodac mu te 2 konie. Stawialbym jednak na zmieniona srube, jesli silnik byl uzywany na jachcie to sruba uciagowa jest bardzo prawdopodobna. Chyba ze dno pontonu to jeden wielki porost ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

silnik uzywany byl wczesniej w pychowce. Dawalem silnik do serwisu i mowili ze jest w bardzo dobrym stanie. Z reszta pracuje rowno, ladnie sie wkreca na obroty.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...