Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Crocop80

Wakacje nad jeziorem Dadaj

Recommended Posts

Witam pod koniec lipca wybieram się na tydzień nad jezioro Dadaj, będe wynajmował domek i do dyspozycji będzie łódka wiosłowa bez echosądy  w miejscowości Nasy.Czytałem że to dość trudna woda  ale będe próbował swoich sił;)Nigdy nie wędkowałem w tym jeziorze zależy mi na informacjach odnośnie ceny pozwoleń,regulaminu no i oczywiście jakiś godnych polecenia miejscówek;)Wędkuje rekreacyjnie,sportowo  ale interesuje mnie głównie drapieżnik na spinning,spróbuje też na żywca.Jest szansa pobawic sie ze szczupakami ,okoniami?Jeśli chodzi o białoryb to jaka ryba tam dominuje kolega będzie próbował swoich sił na spławik więc prosze o jakieś informacje;) Z góry dziękuje i pozdrawiam wędkarska brać;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam pod koniec lipca wybieram się na tydzień nad jezioro Dadaj, będe wynajmował domek i do dyspozycji będzie łódka wiosłowa bez echosądy  w miejscowości Nasy.Czytałem że to dość trudna woda  ale będe próbował swoich sił;)Nigdy nie wędkowałem w tym jeziorze zależy mi na informacjach odnośnie ceny pozwoleń,regulaminu no i oczywiście jakiś godnych polecenia miejscówek;)Wędkuje rekreacyjnie,sportowo  ale interesuje mnie głównie drapieżnik na spinning,spróbuje też na żywca.Jest szansa pobawic sie ze szczupakami ,okoniami?Jeśli chodzi o białoryb to jaka ryba tam dominuje kolega będzie próbował swoich sił na spławik więc prosze o jakieś informacje;) Z góry dziękuje i pozdrawiam wędkarska brać ;)

Co do łowienia na żywca to nie spodziewaj się tutaj porad. Żywiec to praktycznie 100% śmierć szczupaka.

Po takim wstępie to w ogóle nie spodziewaj się rad od tych co znają to jezioro.

Share this post


Link to post
Share on other sites

.

Edited by Dano^

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do łowienia na żywca to nie spodziewaj się tutaj porad. Żywiec to praktycznie 100% śmierć szczupaka.

Po takim wstępie to w ogóle nie spodziewaj się rad od tych co znają to jezioro.

Dżizus... Bez echoczego? Ceny, regulamin - naprawdę nie do znalezienia w sieci? A może rosówek Panu nakopać? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Choć Godski ma sporo racji widziałem tu fotki ryb łowionych na żywca na ebro czy padzie przez wybitnych forumowiczów i rownie tacy gratkami rzucali .
Ale wejście niefartowne musze przyznać :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jaba daba du..?
Ja mogę zostać przewodnikiem po akwenie .:-)
Nie jedną ekipę tam oprowadziłem.

Król Jeziora. Edited by brig

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jaba daba du..?
Ja mogę zostać przewodnikiem po akwenie .:-)
Nie jedną ekipę tam oprowadziłem.

Król Jeziora.

A miejsce na łódce na zlocik masz ? :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Polecam czytać tekst ze zrozumieniem;)Wyraźnie napisałem że wędkuje sportowo nie zabieram ryb!Metoda żywcowa nie oznacza że każdy nią łowiący daje rybie w łeb to chyba jasne nie?No chyba że wy tak robicie.Jeśli chodzi o krytyke bo ktoś źle napisal słowo "echosonda" to przepraszam panów "ortografów" że uraziłem.Pozatym tak ciężko jest odpowiedzieć konkretnie na zadane pytanie dotyczące tematu?Trudno...

Share this post


Link to post
Share on other sites

A miejsce na łódce na zlocik masz ? :rolleyes:

Andrzej dla Ciebie było zajęte i czekało aż się zdecydujesz :-)
Jest i czeka :-) Edited by brig

Share this post


Link to post
Share on other sites

Polecam czytać tekst ze zrozumieniem;)Wyraźnie napisałem że wędkuje sportowo nie zabieram ryb!Metoda żywcowa nie oznacza że każdy nią łowiący daje rybie w łeb to chyba jasne nie?No chyba że wy tak robicie.Jeśli chodzi o krytyke bo ktoś źle napisal słowo "echosonda" to przepraszam panów "ortografów" że uraziłem.Pozatym tak ciężko jest odpowiedzieć konkretnie na zadane pytanie dotyczące tematu?Trudno...

Tomku napisałeś rekreacyjnie,sportowo odebrałem na luzie ,potem piszesz o żywcu a sam wiesz jakie szanse ma ryba po zacienciu połkniętego głęboko żywca.
Trochę chłopaki polecieli ,ale metoda żywcowa jest tu średnio popularną :-)przynajmniej oficjalnie:-) Edited by brig

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja myślę,że niepotrzebnie najechaliście na kolegę Tomka. Napisał,że preferuje połów drapieżnika i będzie używał spinningu. Ja również jestem przeciwny łowieniu na żywca i z tego sposobu nie korzystam ale metodę tą praktykuje się od lat i niekoniecznie musi się równać ze 100% śmierci ryby, a gdyby tak stosować  hak bez lub z przygiętym zadziorem zamiast kotwicy? Nie wiem skąd ta agresja, naprawdę! Co do samego Dadaja chętnie bym Ci Tomku pomógł ale jeszcze na tym jeziorze nie wędkowałem i dopiero w tym roku mam zamiar tam wpaść :) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Andrzej dla Ciebie było zajęte i czekało aż się zdecydujesz :-)
Jest i czeka :-)

Pasuje. Pisze w temacie.

[url=http://emotikona.pl/emotikony/]0LOL.gif[/url]

 

A co do żywca to mnie nie przekonacie. Za dużo widziałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest anonymous

Wiem, że jest to forum spinningowe i wiekszośc tutaj zarejestrowanych uważa, że żywiec jest ble to zło itp A ja się wypowiem właśnie na temat żywca. Nie ukrywam, że zdarza mi się poławiać drapieżniki na martwa rybkę i nie zgodzę się z tym , że ryba złapana na żywca lub martwą rybke to trup. Mi sie nigdy nie zdarzyło żeby ryba złapana tą metodą nie mogła wrócić zpowrotem do wody. Mało tego !!! Jestem zdania, że metoda spinningowa potrafi wyrządzić więcej krzywdy rybie niż żywiec. Oczywiście jeżeli ktoś łowi na żywca i daje szczupakowi 5minut żeby połknął no to już inna sprawa. A co do jeziora Dadaj. Prawie cały poprzedni sezon spędziłem na Dadaju (nie z żywcem a ze spinningiem). Nawet jeżeli nie posiadasz echa to wiekszość fajnych miejscówek znajdziesz bo górki są oznaczone. W okresie letnim polecam obserwować tafle jeziora bo nawet na 15metrach pod powierzchnia ganiają piękne okonie i to było latem 90% sukcesu jeżeli chodziło o pasiaki na tym jeziorze. 

Ps. Chłopaki rozumiem, że to nie to forum, ale nie kminie czemu samo słowo żywiec wywołuje u Was taką reakcje. Odrazu ktoś jest gorszego sortu. Zapewne to przez tzw. "gumofilców". Bo to z nimi się ta metoda powszechnie kojarzy. Żywiec=trup.  Połów drapieżników to nie tylko spinning. Metodą martwej rybki albo żywca również można stosować C&R i szanować drapieżnika tak samo jak przy połowie na sztuczne przynęty. Moim zdaniem prawdopodobieństwo uszkodzenia paszczy szczupaka przy zastosowaniu jednej odpowiedniej do wielkości rybki kotwicy i zacięciu zaraz po braniu, sieje dużo mniejsze spustoszenie niż połknięty slider z dwoma kotwicami które często zaczepiają się za skrzela :/ 

Także szanujmy się nawzajem i nie dyskryminujmy kogoś bo napisał, że oprucz spiningu spróbuje żywca bo ten ktoś mimo, że nie używa sztucznej przynęty może być bardziej  C&R niż wiekszość forumowiczów razem wziętych. To nie metoda połowu w tym przypadku jest winna tylko ludzie.

A teraz możecie już odpuścić koledze Crocop80 i skupić się na mnie   :)

Edited by Ralf87

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bez silnika możesz sobie przy trzcinkach pośmigać co najwyżej więc nie wiem jakich porad oczekujesz ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po przeczytaniu posta kolegi Ralh87 wypada mi się tylko z nim zgodzić. Też osobiście uważam, że nie metoda zabija ryby tylko ludzie a przeżywalność choćby szczupaka jest pewnie bardzo podobna jak w spinningu. Żywiec był, jest i będzie kontrowersyjny podobnie jak trolling. Pewnie dlatego, że jest po prostu w niektórych wodach dużo bardziej skuteczny niż spinning. Sposób zbrojenia przynęty jest oczywiście bardzo ważny.

 

ps: to co bym zabronił i to od 2018 roku to połów na żywca i martwą rybkę między 1 stycznia a 30 kwietnia. Zdaje się miało zostać to wprowadzone ale nie wiem czy przeszło. Pewnie niektóre okręgi to mają.

Share this post


Link to post
Share on other sites
A według mnie połów na żywca jest zawsze śmiertelny.
Przynajmniej dla żywca. [emoji12]
Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Otóż to. Metoda w której  uśmiercasz jedną rybę, by następnie wspaniałomyślnie wypuścić drugą, jest troszkę nie halo...

Edited by Fossegrim

Share this post


Link to post
Share on other sites
A ja zacznę , bo jak niektórzy łowią niewymiarki i jeszcze tłuka dla dyplomu to ja zaczynam łykać komplety , no dobra chociaż sandacze i tylko widełki 60 -80 bo sie człowiek przyzwyczaił do C&R . A rybka dobra zdrowa .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest anonymous

Słabo czyta się tak nietolerancyjne i prześmiewcze wpisy, ale żyjemy w Polsce w krainie hipokryzji i nietolerancji dla rzeczy innych niż sami wyznajemy, a co najlepsze sami na to narzekamy . Ktoś się pyta grzecznie o coś to w wielu przypadkach dostaje hejty bo wyznaje troszke inne podejście do tematu połowu drapieżników niż co niektórzy albo nie doczytał się  gdzieś na forum tematu który go interesuje. Zauważyłem dziwną tendencję ilości postów do głupiomądrych i chamskich wpisów wymierzonych w świeżych forumowiczów i nie tylko. Traktowanie z góry, brak życzliwości itp. Strasznie mnie to irytuje bo od dłuższego czasu przeglądając forum zauważyłem kilku forumowiczów z duża ilością postów, przez których wpisy przemawia zadufanie i można wyczuć po przeczytaniu wielu jego postów, że czują się wielkimi guru, a inni mu poprostu przyklaskują :/ . . Czy nie lepiej podejśc w bardziej przyjazny sposób do wielu spraw? Zaszczepić w sobie trochę tolerancji do tego co wyznają inni (nie mówie tutaj o przypadkach skrajnych typu mięsiarstwo itp). Ktoś trollinguje to leci hejt bo komuś się to nie podba i nie potrafi nawet podać mocnego argumentu dlaczego, 3 kotwiczki o Boże morderca, nieetyczny itp. Słowo żywiec to już wogóle wywołuje tak skrajne emocje, że najlepiej to byłoby tego kogoś zlinczować. To odrazu jest miesiaż i chce złapać i zjeśc metrówke. Płotek napewno z Was nikt nie łapie i innego białorybu i nigdy nie zabrał do domu. Wszyscy są bardziej święci niż Chrystus. Wiem , że to nie jest forum o białorybie, czy o połowie na żywca itp. , ale szanujmy innych bo wszystko jest dla ludzi. Przez takie teksty tylko zniechęcacie ludzi do brnięcia w C&R. Ktoś świeży zaloguje się na forum być może młody chłopak który nie kmini o co w tym wszyskim chodzi, może nie umie za bardzo korzystać z internetu, komputera chce zaczerpnąć wiedzy itp. a tu odrazu głupie mądrości, hejty itp. Wtedy taki młody sobie pomyśli. Ci z jb.pl i od C&R to jakieś dziwni ludzie nie podoba mi się ta idea. Anonimowość to jest to. Wielu z Was w cztery oczy zapomniałoby języka w gębie, ale na forum jesteście kozakami. Trochę zdrowszego podejścia do tematu życzę bo wędkowanie to nie tylko spinning. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest anonymous

Jest pierwszy typowy Polak. Sadzak to grzyb ewentualnie kołek do robienia otworów w ziemi drogi forumowiczu  :)

Edited by Ralf87

Share this post


Link to post
Share on other sites
@Ralf87

Ponieważ jak rozumiem jesteś Polakiem czyli jak sam napisałeś "nietolerancyjnym hipokrytą" to nie dziwi mnie twój post.
Ja akurat lubię Polskę i Polaków.
Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest anonymous

Prosze rozwiń swoją myśl. W czym jestem nietolerancyjnym hipokrytą?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...