Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Sign in to follow this  
Hansolo

Tani sprzet/drogi sprzet, sloma z butow, czarne gumy, czapki z daszkiem itd itp...

Recommended Posts

Szacunek dla drugiego człowieka wyraża się między innymi w umiejętności pięknego się z nim różnienia. Przyłączam się do pytania Daniela - nie macie Koledzy dość kopania Krzysztofa ?
Socjopata ??? Sądziłem Sławku, że do tego się nie posuniesz !!!
Nie zgadzam się z Krzysztofem fundamentalnie w kwestii siermiężnego "muchowana" , ale do Waszego pospolitego ruszenia przeciwko niemu przyłączać się nie zamierzam.

 

Robert, szacunek dla drugiego człowieka wyraża się również tym żeby dyskusji na forum nie doprowadzać do absurdu i  nie wykorzystywać tylko w celu  przemycania swoich "wysublimowanych" poglądów i teletubisiowania . Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał zamiar kopać Krzysztofa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robert, szacunek dla drugiego człowieka wyraża się również tym żeby dyskusji na forum nie doprowadzać do absurdu i  nie wykorzystywać tylko w celu  przemycania swoich "wysublimowanych" poglądów i teletubisiowania . Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał zamiar kopać Krzysztofa.


Prawda Irku, ale brnięcie w otchłań konfliktu totalnego nikomu nie służy, a mam jednak wrażenie, że wątek zmierza w kierunku nazbyt personalnych przytyków. Merytorycznie chyba już wszystko zostało powiedziane.
Swój udział w temacie definitywnie kończę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No dobrze Andrzeju, kij jest zajebiście alternatywny, ale gdzie jest konweniująca do tej konwencji linka z mchu i paproci albo ekologicznych powojów. Taki sznur z ręki - to dopiero byłoby coś kompletnie powalającego.. :)

[url=https://naforum.zapodaj.net/65f5e64adb99.jpg.html]65f5e64adb99.jpg[/url]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam przekonanie Robercie, że nie tylko Twoje pięknoduchostwo może być potraktowane czysto użytkowo. Ludzie dochodzą do popularności każdym możliwym sposobem. Wszystko jest na sprzedaż dla zajebistego   wizerunku. Nawet taki  hucpiarski performance się sprzedał.. bo hucpa doskonale się sprzedaje.. :)

 

Moja trollosoba mało co kupuje. Tym niemniej gratuluję nowego designera, marzenie wszystkich księgowych. Zabawa nigdy się nie kończy.. :) 

Edited by Sławek Oppeln Bronikowski

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marny komentarz.

Słuszna uwaga. Jak inaczej można ocenić zlepek słów sprawiających wrażenie mądrych , tworzących nowomowę , bardziej zaawansowanego trolla , zamkniętego w czterech ścianach wielkiej płyty.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę, że temat się wyczerpał, a jego główny bohater - Krzysztof opuścił wątek (rozmawiałem z nim na PW). Rozumiem, że jest zima, za oknem buro i ponuro (choć robi się coraz ładniej), więc temat mocno na topie. 

 

Z mojej punktu widzenia wybieram zdecydowanie "być", niż "mieć". Gdybym miał wybór, to wolałbym łowić łososie w Kolumbii Brytyjskiej na Jaxona, niż wpuszczaki w Czarnej Przemszy na Sage. 

Uszanujmy zdanie innych i nie narzucajmy im swojego, bo wtedy ugotujemy się tutaj we własnym sosie. 

 

Zapraszam do opisów wędek, kołowrotków w wątkach tematycznych: 

http://jerkbait.pl/topic/43495-najlepszy-ko%C5%82owrotek-muchowy-subiektywny-ranking-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/

http://jerkbait.pl/topic/47952-najlepsze-w%C4%99dzisko-muchowe-subiektywny-ranking-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/

 

Ze swojej strony obiecuję, że nikogo kto łowi Cantarą, czy innym mocno budżetowym kijem i kołowrotkiem obrażać tam nikt nie będzie :). Ani spoglądać krzywo na recenzje sprzętu z niższych półek, ponieważ są one tak samo wartościowe jak te, które opisują sprzęt topowy. 

Życzyłbym wszystkim aby nie oceniali innych przez pryzmat pliku papierków w portfelu ale poprzez cechy charakteru i wartości jakie ta osoba posiada i propaguje. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Daleki jestem od kopania Krzyśka Dmyszewicza po kostkach, ale przecież to on wywołał te niesnaski. Wyraźnie dał wyraz nienawiści do kolegów, którzy ośmielili sobie kupić coś droższego. Niepoważne sugerowanie dochodów ze zmywaka w Anglii, jakieś teksty o słomie z Simmsów....

Mam rozumieć, że w Simmsach to nowobogacki cham, a w gumiakach stopa w jedwabnych skarpetkach?

 Trochę to nie na miejscu, Ale nie dziwi mnie to, Krzysztof wyraźnie nie trawi ludzi, którzy osiągają jakieś przyzwoite dochody, którzy umieli poradzić sobie w życiu.

Tyle...

 

Leszczyna niewątpliwie piękna i oryginalna, ja jednak wolę Hardy'ego, nie wiem, czemu...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ryszardzie, Sławku - to jeszcze dodam coś do tego postu, bo mógł zabrzmieć jako obrona Krzysztofa choć to moim celem nie było.

 

Każdy powinien łowić czym mu się podoba, tym na co go stać - tak jak napisało to kilku kolegów wcześniej. Tylko czy jest to ważne czy osoba, z którą jedziemy na ryby łowi Winstonem czy może Dragonem ? Dla mnie nie ma to znaczenia, choć lubię dobry sprzęt  i w moim odczuciu wiążąc się z hobby na lata wiem, że to inwestycja w swoje zadowolenie nad wodą, z tym że to moje zdanie, dla innej osoby może to być kompletnie nieistotne czym łowi, a samo łowienie go relaksuje i pochłania. Mam takich kolegów, którzy nie dbają o sprzęt, ale hobby poświęcają tyle czasu, że można im pozazdrościć, ryb które łowią również...  Nie czują po prostu różnicy między klasowym sprzętem, a tanim - chińskim. Nie jest to tak, że nie chcą czuć - po prostu, nie ma to dla nich znaczenia. 

 

Nie biorę w obronę Krzyśka, ani grupy która się z nim nie zgadza. Podkreślam jedynie, że sprzęt nie jest wyznacznikiem ani zaawansowania wędkarza, ani jego kultury, choć być może i często jest. 

 

Mimo wszystko jeśli będę miał możliwości to wciąż będę łowił dobrym sprzętem, który mi się podoba, bo jest to dla mnie istotna część wędkarstwa i nie wyobrażam sobie celowo kupować gorsze wędki w obawie o to aby ktoś nie nazwał mnie snobem. Nie tędy droga. 

 

Mam nadzieję, że Krzysztof trochę nabierze dystansu do dobrego sprzętu i nie będzie traktował ludzi z markowym sprzętem jako teletubisiów ze słomą w butach, którzy odmawiają sobie chleba aby kupić w końcu Sage'a czy Winstona. Zacznie postrzegać ich jako ludzi z pasją, którzy swoje zarobione pieniądze przeznaczają na rzeczy, które uważają za słuszne i właściwe, mimo że w jego oczach takimi nie są. Narzucanie komukolwiek swojego widzimisię jest to prostu nietaktowne, działa to jednak w obydwie strony...

 

Jednak przedstawienie alternatywnej drogi (może w tym przypadku trochę zbyt agresywnie) jest zawsze czymś ciekawym, mimo że do leszczyny (to już trochę hardcore, choć jak widać się da) i cantary mi daleko, to być może osoby, które dotąd bały się spróbować muszkarstwa ze względu na koszta tym razem się skuszą... 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podsumowując , dobrze będzie jeżeli jedna strona nie będzie jakimikolwiek sposobami narzucać ascetyzmu sprzętowego, a druga tylko sprzętu z najwyższej półki . Z tym że zarówno jedna strona jak i druga , powinna w pełni samodzielnie wybrać jedną drogę lub drugą, wbrew trendom. Nie dajmy się "upupić" jak to mawiał bohater u Mrożka.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kacper, oczywiście podzielam Twoje zdanie.

Nigdy bym sobie nie pozwolił na taką arogancję, żeby selekcjonować wędkarzy w kategoriach posiadanego sprzętu. Niemniej, żyjemy w czasach, w których zakup w miarę poprawnych przyborów muchowych nie stanowi chyba wyzwania ponad siły.

Sporo bywam nad wodą, ale od dawna nie widziałem muszkarza (spinningisty) posługującego się drewnianymi odziomkami wyciętymi w pobliskim zagajniku.

Nie te czasy.

Wyborny muszkarz, niestety nieżyjący już Krzysiek Sasuła, w swoich początkach muchowania łowił dwuczęściowym bambusem. Gdy pojawiły się możliwości, szybko zmienił wędzisko na bardziej komfortowe.

 

Nie mogę jednak pogodzić się z sytuacją, gdy ktoś kupuje sobie wymarzoną wędkę, wrzuca zdjęcia na forum, i dowiaduje się, że jest opętany przez światowy spisek producentów, a może nawet opętany przez samego szatana.

Plucie w plecy szczęśliwemu człowiekowi jakoś nie mieści się w moich kategoriach.

 

 

Spytał mnie kiedyś młody człowiek, chcący spróbować fly fishingu: jaką wędkę kupić na początek?

Odpowiedziałem: dowolną, która stoi w stojaku w sklepie. Każda będzie o niebo lepsza od tych muchówek, których używałem jako adept muszkarstwa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podsumowując , dobrze będzie jeżeli jedna strona nie będzie jakimikolwiek sposobami narzucać ascetyzmu sprzętowego, a druga tylko sprzętu z najwyższej półki . Z tym że zarówno jedna strona jak i druga , powinna w pełni samodzielnie wybrać jedną drogę lub drugą, wbrew trendom. Nie dajmy się "upupić" jak to mawiał bohater u Mrożka.

Tak dla porządku to "upupić" pochodzi z Ferdydurke  Gombrowicza. To czym kierujemy się w zakupie wędzisk nie da się w jakikolwiek sposób sklasyfikować. Bo to dlaczego kupujemy sprzęt często nie ma nic z racjonalności. I bardzo dobrze. To jest kolekcjonerstwo, magia firmy, magia modelu wędki czy kołowrotka. Okazja cenowa, promocja czy kupno z drugiej ręki. To zasobność portfela ale nie tylko bo jakże często odkładamy długo aby zakupić wymarzony patyk czy kołowrotek. Nie można powiedzieć że jeden ma kupować tylko drogie kije  a inny tylko tanie.. Bo sam mam różne, Niektóre specyficzne które wiem, że wykorzystam raz dwa razy w sezonie nie widzę sensu aby były z  najwyższej półki. Sprzęt traktuję w sposób użytkowy nie rozkładając ściereczki zanim położę kołowrotek. Jest on moczony, taplany w błocie i piasku. Wędka często ląduje w wodzie aby rozplątać po odhaczaniu much szczytówką. Może dlatego że zaczynałem w latach 80 gdzie łowiło się  wszystkim co było. Widziało się nad wodą i klejonki, i szklane germiny, czeskie tokozy czy szekspiry. Były i kijki Hardyego. Za pierwszego Fibatube zapłaciłem w 85 roku 50 dolarów. To był blank z rękojeścią. Spałem z nim w łóżku... Dostał przelotki "perfection" za 6 dolarów. Łącznie to było pewnie z półtorewj o dwóch wypłat i to niezłych. Byłem szczęśliwy i nikt mi tego nie odbierze. Dziś też kupuję czasem jakiegoś Hardyego De Luxe czy Favorit. Starego Orvisa Westerna czy Winstrona. Sage nie kupuję bo nigdy mi nie leżały. A dlaczego je kupuję. Bo kiedyś strasznie chciałem je mieć. Ale były poza zasięgiem i finansowym i zwyczajnie nie było ich gdzie kupić. Nie jest to racjonalne ale ja nie widzę w tym nic złego. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tym "upupieniem" to mi się pomyliło, a wujka Googla nie pytałem. Odnośnie tego co napisałeś Thymalus , to nic nie stoi w opozycji do mnie. Miałeś marzenie, później przyszły możliwości finansowe i kupiłeś/spełniłeś swoje marzenie. O to w tym właśnie chodzi. Czym innym jest sytuacja gdy ktoś napisze " proszę o pomoc - chcę kij na pstrąga do 3 tyś", nie mając większego pojęcia czego oczekuje od tego kija. Później napisze " jakie muchy na pstrąga " i przejdzie do pytań o ubrania. Nigdy nie negowałem drogiego sprzętu, sam pewnie sprzedając to co od kawalerki gromadziłem uzbierałbym sporo gotówki, ale kupowałem/ gromadziłem go bo wiedziałem czego oczekuję, a czasami spełniałem marzenia. Wobec tego nie uważam że spełnianie marzeń nie ma podstaw racjonalnych. Właśnie ma, bo jak się o czymś marzy to chcąc nie chcąc więcej się o tym wie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest jeszcze coś dużo dla mnie ważniejszego od logo albo ceny. To są wielcy ludzie ze świata ff o nieprzeciętnych zdolnościach kreatorskich,  łączących w jedno wiedzę, doświadczenie i wysoki standard, stojący za każdą świetną marką. Podobno jest to wiedza zbędna albo rozłączna albo nawet vintage, ale zwyczajnie wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński. U nas jeden chooy.. z przewagą kultowej strefy Wei Hai.. Tu są teletubisie.. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kij ma leżeć w ręce tak żeby o nim nie myśleć podczas łowienia i pozwalać robić to do czego jest potrzebny tzn. podać przynętę do ryby w taki sposób jaki chcemy by można było ją poprowadzić jak chcemy. Co ma na blanku jest mniej ważne i ryby też mają to gdzieś.

Dorabianie sobie historii w jedną czy drugą stronę nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Każdy powinien wybierać sprzęt jaki najlepiej pozwoli mu osiągnąć powyższe cele. A tylko od danej osoby, jej podejścia, zamożności i chęci wydania określonych pieniędzy zależy jakiej marki będzie to kij.

Nie jest tak że kije psują się bo są tanie czy drogie. Jeśli mają wadę produkcyjną to strzelają dość szybko w pozostałych wypadkach złamanie kija to wina wędkarza.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest jeszcze coś dużo dla mnie ważniejszego od logo albo ceny. To są wielcy ludzie ze świata ff o nieprzeciętnych zdolnościach kreatorskich,  łączących w jedno wiedzę, doświadczenie i wysoki standard, stojący za każdą świetną marką. Podobno jest to wiedza zbędna albo rozłączna albo nawet vintage, ale zwyczajnie wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński. U nas jeden chooy.. z przewagą kultowej strefy Wei Hai.. Tu są teletubisie.. :)

 

A dlaczego "wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński"???

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cienias był, po trzech się stoczył ... ;)  :D

 

A poważnie: ja akurat wiem, kto on i kto Zieliński, ale nijak nie mogę zrozumieć, czemu to jest coś, co wypada wiedzieć ... :unsure:

Share this post


Link to post
Share on other sites

A dlaczego "wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński"???

 

 

Też nie bardzo rozumiem...

 

Myślę, że wypada wiedzieć, kto to Pitagoras, Archimedes, Platon, Aischylos, Newton, Kopernik....

Wiedza o Rajeffie czy Zielińskim jest mi całkowicie zbędna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też nie bardzo rozumiem...

 

Myślę, że wypada wiedzieć, kto to Pitagoras, Archimedes, Platon, Aischylos, Newton, Kopernik....

Wiedza o Rajeffie czy Zielińskim jest mi całkowicie zbędna.

Do pierwszej linijki dodał bym jeszcze Kobuszewskiego  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
I Tesle
I Kolumba
I Dzochara Dudajewa Edited by Guzu

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
Sign in to follow this  

×
×
  • Create New...