BOB 18,974 Report post Posted January 18, 2017 (edited) Po historii jaka mnie dotknęła w tym tygodniu, przyszło mi do głowy pewne pytanie: jak często los przewrotny potrafi płatać nam nie miłe figle? Jestem ciekaw jak często zdarzyło się Wam lub słyszeliście o przypadkach, że towar przez Was nabyty nagle i nieoczekiwanie ulega destrukcji/uszkodzeniu, że sprzedający odstępuje o umowy? A już witaliście się z gąską ... :P Otóż kupiłem w niedzielę od pana Darka (@fisherking) wędkę już dość leciwą (1996), ABU SMC 80-2P. Czemu? Ci , którzy znają mojego "świra" będą wiedzieli :D Nad cena nie dyskutowałem, bo była przyzwoita (choć pewien forumowicz stwierdził, że za takie pieniądze sprzedawać, to T. Andrzejczyk w grobie się przewraca ;) ) Poszło sprawnie, wymiana danych, kasa przelana ... i tutaj zachodzi ten tytułowy nieszczęśliwy wypadek :( Mail: sorki, jest mi przykro, nie dopilnowałem, dziecko biegło, nadepnęło ... pękł blank! W rekompensacie mogę sprzedać inne (Chińskie :P ) ABU, drożej i droższy przesył bo jednoskład?! Co za przypadek. Kij ma 20 lat i tu nagle... Ile razy słyszeliście, że pies porwał kołowrotek i wrzucił do studni albo krowa się przestraszyła, wskoczyła do łódki i dno przebiła więc odwołujemy interes !!!??? Jak wiecie (niektórzy oczywiście), często kupuje sprzęt nie tylko do użytku ale i do "mojej szafy". Poprosiłem więc pana Darka (@fisherking) o przysłanie fotografii uszkodzenia. Wszak niewielkie pęknięcie nie wyklucza dołączenia do mojej kolekcji. Mam egzemplarze uszkodzone o wiele bardziej. W odpowiedzi otrzymałem: "OK, pieniążki odesłane" Ejjj, chwilka! nie prosiłem o pieniądze! proszę o fotografie! Halo panie Darku .... niestety tutaj kontakt się urywa :( Może dziecko nadepnęło na telefon, lub zalało komputer?-to żarcik. I na pewno pan Darek (@fisherman) przyśle te zdjęcia. Więc śmiało. panie Darku, może być na forum. Pewnie kilka osób z ciekawością popatrzy na takie uszkodzenie starego blanku. Oczywiście, jak widzicie nie dopuszczam myśli, że tutaj jest coś nie tego! Wszak to forum koleżeńskie! Prawda panie Darku?! (@fisherman). Liczę, że tutaj wszystko się wyjaśni ... W każdym bądź razie zagadnienie nieszczęśliwego zbiegu okoliczności ;) w zerwanych interesach, pozostaje ciekawym zagadnieniem :D Czekam na Wasze spostrzeżenia :) Edited January 18, 2017 by BOB1 Share this post Link to post Share on other sites
5384 3,789 Report post Posted January 18, 2017 stary numer rodem z allegro :) bo to jeden cwaniak anulował aukcje przed końcem bo cena za mała wychodziła :D i jako powód podawał coś w stylu jak wyżej :D Share this post Link to post Share on other sites
Tom@son 494 Report post Posted January 18, 2017 Tak to nieraz bywa jak ktoś coś sprzeda, potem nagle się zorientuje, że może jednak za tanio to sprzedał i zaczynają się tego typu zagrywki. Takim osobom ewidetnie brakuje honoru, a tego nie da się nabyć ot tak. Bywają także różnego rodzaju losowe wypadki i nikogo tutaj o nic nie posądzam, wyrażam tylko opinie o tego typu metodach. Share this post Link to post Share on other sites
BOB 18,974 Report post Posted January 18, 2017 (edited) ..."stary numer rodem z allegro :) bo to jeden cwaniak anulował aukcje przed końcem bo cena za mała wychodziła :D i jako powód podawał coś w stylu jak wyżej :D"... To niemożliwe! Trochę wiary w człowieka tym bardziej z forum koleżeńskiego a nie jakiejś zgniłej komercji biznesowej :unsure: A do tego poważny mężczyzna, wrabiał by w "nie fart" własne dziecko?! No nie , sorki. To było by .... Edited January 18, 2017 by BOB1 Share this post Link to post Share on other sites
Pawgas 778 Report post Posted January 18, 2017 Może nie do końca nieszczęśliwy wypadek ale sprzedawałem tu jednemu koledze ostatnio Daiwę Ninja którą łowiłem kilka razy. Okazało się że szpulka zapasowa ma obity kant czego nie sprawdziłem przed wysyłką bo w końcu młynek prawie nowy. Dogadaliśmy się na obniżenie ceny. Ta obita szpulka to sprawka mojego syna więc może z Twoją wędką też tak mogło być. Nie należy oda razu zakładać że każdy chce oszukiwać choć oczywiście żyjemy w takim a nie innym kraju. Share this post Link to post Share on other sites
BOB 18,974 Report post Posted January 18, 2017 Dzięki, to słuszna uwaga. Tak staram się zakładać, więc poprosiłem o foto ... można się dogadać :) Share this post Link to post Share on other sites
BazyL 3,461 Report post Posted January 18, 2017 gdy widzę jak mój (znaczy przebywa w tym samym domu co ja) kot reaguje na próby wymachów wędką, czy dźwięk hamulca kołowrotka, to czasem mogę uwierzyć w takie historie :) Share this post Link to post Share on other sites
no name 1,081 Report post Posted January 18, 2017 ja kiedyś też kołowrotek zostawiłem w zasięgu wzroku mojego młodszego syna a że szły mu ząbki to z knoba zrobił sobie gryzak :) szkoda ze to był nowy kołowrotek... ten shimano do dupy :D ale jakie młody teraz ząbki ostre ma ;) Share this post Link to post Share on other sites
piotrrd 118 Report post Posted January 18, 2017 Chciałbym mieć takie poważne problemy jak Ty BOB ;) Share this post Link to post Share on other sites
gaweł 772 Report post Posted January 18, 2017 Robercie czasem się może zdarzyć że po prostu ktoś w ostatniej chwili łapie się za głowę-"co ja robię przecież to mój ukochany sprzęcior,nie nie sprzedam go." :P Tylko trzeba mieć po prostu jaja i powiedzieć prawdę,chyba że rzeczywiście nastąpił splot niespodziewanych zdarzeń i bicie piany jest nie na miejscu/co zapewne zainteresowany Tobie przedstawi/ Mnie się tak raz zdarzyło a i jeden kolega też mnie tak że tak powiem"załatwił". ;) Share this post Link to post Share on other sites
pit1982 1,203 Report post Posted January 18, 2017 Oj dosłownie 2 czy 3 dni temu jeden kolega zakupił w ten sposób zestaw wobkow w którego skład wchodził Mleczko,starszy Tomy,starszy Gebal i coś tam jeszcze cena 40zł!!!!!! Gdy kolega czekał na dane przyszła wiadomość (przykro mi kolega na priv.był pierwszy )Dziwne bo coś koło 2-4minut po ukazaniu zdjęcia było zadeklarowane kupno . Ktoś był szybszy czy raczej nie uczciwy ?;) Share this post Link to post Share on other sites
tom3 210 Report post Posted January 19, 2017 Oczywista oczywistość, ktoś dał więcej.Ale może się mylę .Z drugiej strony pstryknąć zdjęcie telefonem i wysłać w obecnej dobie chyba nie jest tak trudno. Share this post Link to post Share on other sites
shavt 1,873 Report post Posted January 19, 2017 Najgorsze jest to że trzeba teraz tą wędkę faktycznie połamać żeby honor uratować :/ Share this post Link to post Share on other sites
seiken 4,676 Report post Posted January 19, 2017 Typowe zachowanie "cwaniaczków" też miałem taki przypadek towar był wystawiony za 800 gdy napisałem ,że biore podałem dane i nr tel /kurier miał być/ user podał dane do przelewu w trakcie robienia przelewu zadzwonił i powiedział ,że ma ofertę za 1100.... wiec jak dam wiecej to przedmiot będzie mój oczywista olałem zgłosiłem sprawę do admina i on zakończył działalność "biznesmena" na forum /to było inne forum tematyczne nie jerkbait/ Share this post Link to post Share on other sites
pit1982 1,203 Report post Posted January 19, 2017 Mamy tu na forum 1 mistrza w takich akcjach :) Share this post Link to post Share on other sites
5384 3,789 Report post Posted January 19, 2017 Najgorsze jest to że trzeba teraz tą wędkę faktycznie połamać żeby honor uratować :/ Na pewno jak już znajdzie się druga :) zapasowa :D Share this post Link to post Share on other sites
Robert Crocker 1,571 Report post Posted January 19, 2017 (edited) Miałem podobnie ze spodniami Geoffa, akcja tu z forum. Rezerwa i negocjacje na priv. Utargowałem po wlk bojach chyba 20 zł i już niby klepnięty deal. Ale ... w wątku pojawiła się oferta " Drugi do spodni " i po dealu. Poszły za cenę z oferty. No ok, kupię sobie nowe za 50 zł więcej. Jednak nie o to chyba chodzi w koleżeńskiej giełdzie. Edited January 19, 2017 by Robert Crocker Share this post Link to post Share on other sites
tibhar 757 Report post Posted January 19, 2017 Nic nie trzeba łamać, ktoś nie przemyslal sprzedaży, a i rozstać się wyszło ciężko- leciwa ta wędka i sentyment pozostał. Myślę, że przepraszam + skrucha ,załatwiło by sprawę .. Share this post Link to post Share on other sites
czis 413 Report post Posted January 19, 2017 (edited) Kurde ale ze mnie frajer pompka :) ostatnio sprzedawałem tutaj trzy woblerki i ledwo odświeżyłem stronę już były sprzedane... chyba za tanio było :) to już wiem co zrobić następnym razem :) :) :) pies sąsiadów mi połknie :) Edited January 19, 2017 by czis Share this post Link to post Share on other sites
Pawgas 778 Report post Posted January 19, 2017 Miałem podobnie ze spodniami Geoffa, akcja tu z forum. Rezerwa i negocjacje na priv. Utargowałem po wlk bojach chyba 20 zł i już niby klepnięty deal. Ale ... w wątku pojawiła się oferta " Drugi do spodni " i po dealu. Poszły za cenę z oferty. No ok, kupię sobie nowe za 50 zł więcej. Jednak nie o to chyba chodzi w koleżeńskiej giełdzie. Moral taki że czasem nie warto targować się o grosze. Share this post Link to post Share on other sites
Robert Crocker 1,571 Report post Posted January 19, 2017 Myślę, że problem leży jednak gdzie indziej :) Targowanie się to jednak nie tylko chęć uzyskania lepszej ceny. Pomijam już kwestię, że doszliśmy do porozumienia co do finalnej ceny :) Share this post Link to post Share on other sites
Sławek77 637 Report post Posted January 19, 2017 Myślę, że problem leży jednak gdzie indziej :) Targowanie się to jednak nie tylko chęć uzyskania lepszej ceny. Pomijam już kwestię, że doszliśmy do porozumienia co do finalnej ceny :) Słowo droższe od pieniędzy Share this post Link to post Share on other sites
theslut 373 Report post Posted January 19, 2017 Rozumiem ból niedoszłego nabywcy. Ale jest i być może pozytywny aspekt historii. Przedmiot sprzedaży zamiast wieść nudny dalszy żywot w trzewiach wiadomej szafy, być może ma większe szanse cieszyć się z dalszych pobytów nad wodą. Ale jak faktycznie nabywcy zależy, to chyba wg kc umowa została zawarta i można sądownie domagać się wydania przedmiotu sprzedaży. Share this post Link to post Share on other sites
radek_u 334 Report post Posted January 19, 2017 Oj dosłownie 2 czy 3 dni temu jeden kolega zakupił w ten sposób zestaw wobkow w którego skład wchodził Mleczko,starszy Tomy,starszy Gebal i coś tam jeszcze cena 40zł!!!!!! Gdy kolega czekał na dane przyszła wiadomość (przykro mi kolega na priv.był pierwszy )Dziwne bo coś koło 2-4minut po ukazaniu zdjęcia było zadeklarowane kupno . Ktoś był szybszy czy raczej nie uczciwy ? ;) A może ja wyprzedziłem tego kolegę, bo wielokrotnie w ten sposób kupowałem tu na giełdzie B) Share this post Link to post Share on other sites
SID 2,516 Report post Posted January 19, 2017 Po historii jaka mnie dotknęła w tym tygodniu, przyszło mi do głowy pewne pytanie: jak często los przewrotny potrafi płatać nam nie miłe figle? Jestem ciekaw jak często zdarzyło się Wam lub słyszeliście o przypadkach, że towar przez Was nabyty nagle i nieoczekiwanie ulega destrukcji/uszkodzeniu, że sprzedający odstępuje o umowy? A już witaliście się z gąską ... :P Otóż kupiłem w niedzielę od pana Darka (@fisherking) wędkę już dość leciwą (1996), ABU SMC 80-2P. Czemu? Ci , którzy znają mojego "świra" będą wiedzieli :D Nad cena nie dyskutowałem, bo była przyzwoita (choć pewien forumowicz stwierdził, że za takie pieniądze sprzedawać, to T. Andrzejczyk w grobie się przewraca ;) ) Poszło sprawnie, wymiana danych, kasa przelana ... i tutaj zachodzi ten tytułowy nieszczęśliwy wypadek :( Mail: sorki, jest mi przykro, nie dopilnowałem, dziecko biegło, nadepnęło ... pękł blank! W rekompensacie mogę sprzedać inne (Chińskie :P ) ABU, drożej i droższy przesył bo jednoskład?! Co za przypadek. Kij ma 20 lat i tu nagle... Ile razy słyszeliście, że pies porwał kołowrotek i wrzucił do studni albo krowa się przestraszyła, wskoczyła do łódki i dno przebiła więc odwołujemy interes !!!??? Jak wiecie (niektórzy oczywiście), często kupuje sprzęt nie tylko do użytku ale i do "mojej szafy". Poprosiłem więc pana Darka (@fisherking) o przysłanie fotografii uszkodzenia. Wszak niewielkie pęknięcie nie wyklucza dołączenia do mojej kolekcji. Mam egzemplarze uszkodzone o wiele bardziej. W odpowiedzi otrzymałem: "OK, pieniążki odesłane" Ejjj, chwilka! nie prosiłem o pieniądze! proszę o fotografie! Halo panie Darku .... niestety tutaj kontakt się urywa :( Może dziecko nadepnęło na telefon, lub zalało komputer?-to żarcik. I na pewno pan Darek (@fisherman) przyśle te zdjęcia. Więc śmiało. panie Darku, może być na forum. Pewnie kilka osób z ciekawością popatrzy na takie uszkodzenie starego blanku. Oczywiście, jak widzicie nie dopuszczam myśli, że tutaj jest coś nie tego! Wszak to forum koleżeńskie! Prawda panie Darku?! (@fisherman). Liczę, że tutaj wszystko się wyjaśni ... W każdym bądź razie zagadnienie nieszczęśliwego zbiegu okoliczności ;) w zerwanych interesach, pozostaje ciekawym zagadnieniem :D Czekam na Wasze spostrzeżenia :) BOB długo już czekasz za zdjęciem ? Najgorsze jest to że trzeba teraz tą wędkę faktycznie połamać żeby honor uratować :/ Wyrwałeś mi to z ust. ;) Panowie żyjemy w dżungli, gdzie liczy się tylko to by "mieć" silne łokcie, duże plecy i w tym momencie przypomniał mi się kawał: Przychodzi młody ojciec na porodówkę, a położna do niego: -Proszę pana jakie nieszczęście! -Co się stało? -Pana syn nie ma nóg, ani rąk! więc on na to czy ma plecy? -Tak. -No to sobie w życiu poradzi. :wacko: Ps Szkoda, że nas spotykają takie sytuacje. W szczególności osobę o tak wielkim sercu zawsze skłonną do pomocy. :( Pozdrawiam Panowie. Share this post Link to post Share on other sites