Achtung smog !

[Sławek Oppeln Bronikowski 6,104]

Ćwiczenia z obaw i lęku, kolejne po ociepleniu, dziurze ozonowej, grypach, islamofobii itp  - to kolejna odgórnie narzucana narracja, kolejny biznes, czy realne zagrożenie ?

Na jakim polu obędzie się walka z kolejnym wrogiem społeczeństwa ?

Duszę się.. :) 

[szkutnik 484]

Co do globalnego ocieplenia to podzielam stanowisko naukowców Komitet Nauk Geologicznych PAN

http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/11_Stanowisko_KNG.pdf

Polecam warto przeczytać

o dziurze ozonowej, grypach, islamofobii itp. to szkoda gadać

Ale co do smogu to niestety muszę się zgodzić, jest tragedia. Ostatnio byłem w górach,Beskid Mały i się przeraziłem. W dolinach do ok 200m nad poziom gruntu jest czarno. A najgorsze jest to że ludziska wciąż instalują kotły węglowe (nawet w nowych domach) i nie dość że smrodzą to na dodatek jeszcze płacą więcej niż by zapłacili za gaz czy prąd.

[mariuszwf 179]

Naprawdę zapłacą więcej niż za prąd i gaz? :)

[adriano 950]

Jak by było tak pięknie z ogrzewaniem gazowym to by ludzie nie kombinowali z instalacją na "śmieciucha".Gaz w ogrzewaniu to wygoda ale i jest drogo.Uwierz mi ze wielu ludzi z chęcią by przeszli na gaz jak by mieli możliwość bo po co mają się piepszyc z weglem,sądzą jak mogli by przekręcić tylko "pokrętło". Grzeje gazem i wiem że kolorowo nie jest.W co drugim świeżo wybudowanym domku montuje się piece na paliwo stałe,niekoniecznie węglowe bo jest taniej.
I ja również w przyszłym sezonie przechodzę na paliwo stałe (pelet,groszek) bo jest taniej. Edited January 9, 2017 by adriano

[Jeziorm 1 294]

Szkutnik jestes pewien ze ludzie chca wiecej placic za wegiel i dlatego montuja te kotły?

[Sławek77 637]

Jak by było tak pięknie z ogrzewaniem gazowym to by ludzie nie kombinowali z instalacją na "śmieciucha".Gaz w ogrzewaniu to wygoda ale i jest drogo.Uwierz mi ze wielu ludzi z chęcią by przeszli na gaz jak by mieli możliwość bo po co mają się piepszyc z weglem,sądzą jak mogli by przekręcić tylko "pokrętło". Grzeje gazem i wiem że kolorowo nie jest.W co drugim świeżo wybudowanym domku montuje się piece na paliwo stałe,niekoniecznie węglowe bo jest taniej.
I ja również w przyszłym sezonie przechodzę na paliwo stałe (pelet,groszek) bo jest taniej.

Adriano ja mam gaz.Ostatnio za 2 miesiące dostałem rachunek niecałe 900 zł.Moj ojciec pali ekogroszkiem i spała tonę na miesiąc...Tona wiemy ile kosztuje a o wygodzie i powierzchni nie wspomnę.Zgodzę się tylko że gaz ziemny nie opłaca się w starych instalacjach,w nowych na tą chwilę nie ma tańszego paliwa.

[Marcyś 1,002]

Adriano ja mam gaz.Ostatnio za 2 miesiące dostałem rachunek niecałe 900 zł.Moj ojciec pali ekogroszkiem i spała tonę na miesiąc...Tona wiemy ile kosztuje a o wygodzie i powierzchni nie wspomnę.Zgodzę się tylko że gaz ziemny nie opłaca się w starych instalacjach,w nowych na tą chwilę nie ma tańszego paliwa.

W identycznych chałupach i takiej samej temperaturze ustawionej na termostacie? Pytam z ciekawości.

 

My zmieniliśmy ogrzewanie z gazowego na ekogroszek. Trudno tak dokładnie porównać bo każdy miesiąc jest inny ale jest wyraźnie taniej. Do 50%. Co prawda stary piec gazowy nie był najnowocześniejszy, to przyznaję. 

 

Gaz to wygoda, tego się nie da oszukać ;) 

[cys82 225]

Sam zastanawiam się nad sensem przejścia z "eko"groszku na gaz. Co prawda na razie to tylko czysto teoretycznie, bo czekamy na decyzję czy doprowadzą gaz do naszej wioski. Ale nie chce mi się wierzyć, że opalanie gazem będzie tańsze niż groszkiem..mimo , że sprawniść kotłów gazowych sięga podobno nawet 105-108%. Na pewno ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze, odpada zaglądanie do kotłowni, czyszczenie, dokładanie. Największą szkodę dla środowiska robią osoby, które do pieców ładują śmieci. W dniu odbioru śmieci da się zauważyć kto puszcza śmieci w komin w mojej wiosce....

[szkutnik 484]

W starym domu gdzie zapotrzebowanie na energie jest bardzo duże to faktycznie kocioł węglowy może się sprawdzić. Ale w domach gdzie tak nie jest (czyli nowe, stare małe, stare dobrze izolowane) węgiel nie ma absolutnie uzasadnienia ekonomicznego.

Problem jest taki że jak jest małe zapotrzebowanie na odbiór ciepła to węgiel jest spalany z niską sprawnością( szczególnie w kotłach zasypowych górnego spalania - to te tańsze:)). W ekstremalnych przypadkach sprawność takiego kotła wynosi 30-35% I teraz licząc tona węgla 800zł o kaloryczności 24MJ to wychodzi:

 

6,6(KW z kg  węgla)* 0,35 (sprawność spalania) = 2,31(tyle otrzymujemy KW ze spalenia 1kg węgla)  i dalej

 

0,8zł (cena kg węgla) / 2,31=0 ,34zł (koszt kw z węgla)

 

Dla przykładu koszt kw z gazu 0,21zł , z prądu w taryfie nocnej też tyle

 

Wiadomo ze im większe zapotrzebowanie na ciepło to węgiel da się spalać z większą wydajnością ale bilansować z gazem będzie przy sprawności ok 65% a z taką sprawnością raczej niewiele kotłów pracuje.

 

I żeby nie było że tylko teoretyzuje to powiem że dokładnie przerabiałem ten problem kilka lat temu. Dom ok 180m2, nieocieplone ściany, dobrze ocieplony dach, szczelne okna. Wymieniłem kocioł węglowy (górniak)na gazowy kondensat. W rezultacie w ciepłe miesiące spalam mniej kasy, a w zimne więcej. Suma wychodzi na 0 z lekkim wskazaniem na gaz.

A w nowym domu gaz będzie miał olbrzymią przewagę nad węglem, ponadto należy doliczyć koszt inwestycji w kotłownie węglową.

[inter 493]

a ja mam na wiosce rozdzielnie gazu 300 m od domu na miasto 20 tys mieszkańców i od 20 lat nie można sie doprosić o podłączenie gazu , to samo z kanalizacją - oczyszczalnia w lini prostej 2km ode mnie , jaki smog ??  co mnie to interesuje , interesuje mnie zakup 24 ton węgla na sezon , i ładowanie dzień w dzień pieca , bo niby czym mam palić ???

[szkutnik 484]

Sam zastanawiam się nad sensem przejścia z "eko"groszku na gaz. Co prawda na razie to tylko czysto teoretycznie, bo czekamy na decyzję czy doprowadzą gaz do naszej wioski. Ale nie chce mi się wierzyć, że opalanie gazem będzie tańsze niż groszkiem..mimo , że sprawniść kotłów gazowych sięga podobno nawet 105-108%. Na pewno ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze, odpada zaglądanie do kotłowni, czyszczenie, dokładanie. Największą szkodę dla środowiska robią osoby, które do pieców ładują śmieci. W dniu odbioru śmieci da się zauważyć kto puszcza śmieci w komin w mojej wiosce....

sprawność gazowych sięga 95%, natomiast węglowych nawet tych z podajnikiem rzadko sięga 70%.

[rally 237]

Tak jest ze wszystkim niestety w tym dziwnym kraju. Ja mam dom w formie kloca z lat 80, pięterko i parter, ocieplony + stara instalacja centralnego (był też piec gazowy starej daty, sprzedany na złom - w 5 osób wynosiliśmy go z kotłowni ;) ).

Piec jest na węgiel niestety, choć wolał bym gazować z racji wygody - paliwo to węgiel syberyjski, taniej wychodzi a spala się tak samo jak Jankowice czy inne polskie kopalnie. W zeszłym roku miałem Jankowice więc wiem co piszę, może kaloryczność minimalnie niższa ale popiołu tyle samo - za to cena 660 zł/tona za węgiel kostkę, przez taką zimę jak teraz puszczę w komin 3,5-4 tony. Niestety mając dziecko w domu, nie da rady mieć 18 stopni, musi być cieplej (moja druga połowa jest wiecznym zmarzluchem). 

 

Nie mogę podchodzić patriotycznie do zakupu węgla, bo najzwyczajniej w świecie nie stać mnie na taki patriotyzm.....:) I dalej będą ludziska palić węglem, bo na nowy kocioł gazowy i przeróbkę instalacji nie mają kasy, niestety polska rzeczywistość.

Palenie śmieci czy innego gówna za przeproszeniem jest oczywiście złe, ale najczęściej wynika z braku kasy niestety, lub też z przyzwyczajenia starszych pokoleń.

 

Nowoczesne instalacje CO gdzie tylko pompa wymusza obieg: ostatnio nie było prądu ze 3 godziny, coś dłubali na słupie chłopaki z PGE, sąsiad stoi a schodkach i klnie jak szewc bo na piecu 90, rury mało nie postrzelają, węgiel cały wyciągnął z pieca  :D .........kotłownia nowoczesna, gaz i węgiel, do wyboru do koloru w tym dniu wybór padł na węgiel. Ja mam dzięki zapobiegliwości ojca kiedyś przy budowie, obieg wymuszony i grawitacyjny całe szczęście, grzeję i bez pompy, plątanina rur jak na łodzi podwodnej ale działa. 

[inter 493]

no to fajnie macie -- u mnie dom 2 piętrowy  z cegły klinkierowej , max temp.w zimie 18 stopni ,a z rana to i 14 bywa , ale wszyscy sie już przyzwyczaili

 

no i oczywiście dom wpisany przez jakiegoś idiote  jako ZABYTEK , zapomnieć można o ociepleniu itd .....

 24 tony węgla idą w powietrze  , jest ok

 

 

smog ?? :wacko:   

[Bander 565]

sprawność gazowych sięga 95%, natomiast węglowych nawet tych z podajnikiem rzadko sięga 70%.

 

zwykłych kotłów gazowych to max. ok 95% ale, ...

paradoksalnie sprawność kotła gazowego kondensacyjnego sięga powyżej 100%...

 

a dzieje się to tak:

http://muratordom.pl/instalacje/kotly-i-automatyka/sprawnosc-gazowych-kotlow-kondensacyjnych,31_11152.html

[cys82 225]

Widzę, że kolega @Bander mnie ubiegł :). Zwariowane prawa fizyki z tymi 100% ;)

[rally 237]

no to fajnie macie -- u mnie dom 2 piętrowy  z cegły klinkierowej , max temp.w zimie 18 stopni ,a z rana to i 14 bywa , ale wszyscy sie już przyzwyczaili

 

no i oczywiście dom wpisany przez jakiegoś idiote  jako ZABYTEK , zapomnieć można o ociepleniu itd .....

 24 tony węgla idą w powietrze  , jest ok

 

 

smog ?? :wacko:   

 

Sufity można ocieplić od środka, z dobrą wentylacją nie zrobi się termos, sciany już gorzej bo zabiera przestrzeń z pomieszcenia - myślałem że się pomyliłeś, ale widzę dalej piszesz 24t węgla  :blink:  zgroza ile tego przepalisz.

[Sławek77 637]

no to fajnie macie -- u mnie dom 2 piętrowy z cegły klinkierowej , max temp.w zimie 18 stopni ,a z rana to i 14 bywa , ale wszyscy sie już przyzwyczaili

no i oczywiście dom wpisany przez jakiegoś idiote jako ZABYTEK , zapomnieć można o ociepleniu itd .....
24 tony węgla idą w powietrze , jest ok


smog ?? :wacko:

To kilka stelek w roku przepalasz

[coloumb 1,621]

Slawek, uwazasz, ze powietrze w Polsce jest ok? Nie ma zadnych powodow do obaw? Masz jakies dojscia do niezaleznych badan?

[szkutnik 484]

no to fajnie macie -- u mnie dom 2 piętrowy  z cegły klinkierowej , max temp.w zimie 18 stopni ,a z rana to i 14 bywa , ale wszyscy sie już przyzwyczaili

 

no i oczywiście dom wpisany przez jakiegoś idiote  jako ZABYTEK , zapomnieć można o ociepleniu itd .....

 24 tony węgla idą w powietrze  , jest ok

 

 

smog ?? :wacko:   

Najważniejsza jest izolacja stropu, może się da jakoś u ciebie zrobić?

[Rodu 723]

Panowie wszystkie te paliwa/węgiel,drewno/ da się spalić w prawidłowy i bezpieczny dla otoczenia sposób , tylko trzeba wiedzieć jak .

Zastosować odpowiednie kotły na paliwa stałe lub je dostosować .Trzeba uświadomić także użytkowników , inwestorów .

Da się to zrobić przy niedużym nakładzie finansowym .

Pracuję nad tym od ładnych kilku lat i naprawdę da się .

Dla zainteresowanych polecam ;

www.czysteogrzewanie.pl

[Sławek Oppeln Bronikowski 6,104]

Nie mam.. Ale wiem jak wygląda smog w wielkim europejskim mieście.

Mocno mnie zdziwił alarmistyczny ton, w mieście Łodzi powietrze akurat zimne i czyste, zero przemysłu, ruch minimalny, domy ekologicznie ogrzewane ruskim gazem, śnieg też czysty  - czystszy jak w Zakopanem. Pewnie to przygrywka.. :)

[coloumb 1,621]

A tu sie zgadzam, ze dziwny wysyp alarmow

[Del Toro 16,392]

Kasa, podobno Wawa ma prawie 250 baniek na walke ze smogiem, wydaje troche ponad 40... ktos te 210 baniek chcialby zanitrasic :D 

Ale ile w tym prawdy, to ciezko powiedziec ;)

[Kunasz63 87]

Od jakiegoś czasu żyje z dociepleń budynków, 60%elewacje, 30%poddasza, 10%inne przy dobrze dobranych materiałach jestem pewny że nie wyjdzie grzanie gazem drożej napewno o tyle zeby to było warte zachodu. Piec i osprzęt są już na zbliżonym poziomie jeśli mówimy o zasobniku, ponadto ekogroszek jak i inny węgiel trafa się różny. Jak to ze wszystkim bywa biednego nie stać na tanie rzeczy ale ciężko ludziom wytłumaczyć dlaczego ma w krokwie włożyć supermate za 26zł a nie urse z castoramy za 7zł ale nie ma się też co dziwić bo dla większości ludzi własny dom wiąże się z kredytem na xxxlat i każdy szuka oszczędności "doraźnych" i po powiedzmy trzech latach eksploatacji budynku zaczynamy być już na minusie....

[Z.Milewski 786]

Jakoś mogę zrozumieć niezamożnych mieszkańców starych domów, tam rzeczywiście trudno o zmiany na lepsze. Jednak jak ktoś powyżej napisał o montażu kotłów na paliwa stałe w nowobudowanych domach to......nie rozumiem. Inwestorzy najczęściej słabo liczą, biorą tylko pod uwagę koszt paliwa. Przy węglu jest koszt wybudowania kotłowni i składu paliwa-najczęściej kilkanaście m2 łączniex2000zł/m2, koszt wybudowania komina, bardzo niska sprawność kotła, no iiiiiii etat palacza w domu. Tego prawie nikt nie liczy. Przyczyną niskiej sprawności kotłów węglowych, jest brak na rynku kotłów o małej mocy. Współcześnie budowane domy, potrzebują najczęściej urządzeń o mocy maksymalnej 8-12kW. Małe zapotrzebowanie domów na ciepło sprawia że opał źle się spala, zatruwając środowisko i puszczając energię w komin. Przykładowy dom z izolacją 15cm na ścianach, 15cm w podłodze, 35cm w stropie na ogrzewanie potrzebuje porównywalne ilości gazu jak do przygotowywania ciepłej wody użytkowej w przeciągu roku. Do tego wykorzystuje wentylację mechaniczną z rekuperatorem (odzysk ciepła z wywiewanego powietrza) i filtrami na czerpni powietrza. W tym domu nie odczuwa się żadnego smogu ani kotłów sąsiadów. Do tego sam nie psuje atmosfery. Dzisiaj zamiast gazu zainwestowałbym w pompę ciepła powietrze-woda, odszedłby koszt przyłącza gazowego.

Montaż kotłów węglowych w nowych domach to głupota i/lub niewiedza, wystarczy tylko dobra i prawidłowo wykonana izolacja domu. Niestety zanosi się na wdychanie pyłów w następnych wielu latach, w dużej części przez niewiedzę inwestorów :angry: .