Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
esox1972

Dyskusja o propozycji konieczności filmowania wypuszczania okazów.

Recommended Posts

Proponuję inne podejście do sprawy,na portalu wpisujemy w regulaminie ,że można wstawiać tylko zdjęcia złapanej ryby razem z filmikiem,na którym widać jak okaz wraca do wody.Do szanownego admina Remka @remek  i kolegi moderatora Piotra @milupa myślę ,że warto rozważyć taki pomysł,powiem nawet więcej,ten punkt regulaminu można rozszerzyć o comiesięczny konkurs,w którym forumowicze głosują i wybierają najlepszą propozycję,zwycięzca otrzyma nagrody rzeczowe,jeśli będzie problem z nagrodami,ponieważ sam robię wahadłówki i obrotówki,jestem w stanie co miesiąc wyasygnować komplet błystek.Myślę,że koledzy i koleżanki twórcy też by się może dołączyli,ja w każdym razie zgłaszam chęć takiej promocji C&R i możecie mnie trzymać za słowo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Całkowite veto. C&R polega również na jak najszybszym wypuszczaniu ryb do wody. Włączanie kamery, ustawianie jej, nocne zdjęcia niskiej jakości, nieudane ujęcia - zaprzeczamy idei C&R i radykalnie zmniejszamy ilość zdjęć zamieszczanych na portalu. Nie widzę tego jako zmiany regulaminowej, a jedynie jako miły dodatek, jeśli ktoś miał przypadkiem włączoną kamerkę, lub np. filmował zaprzyjaźniony wędkarz - operator kamery. Dodatek TAK, wymóg regulaminowy NIE.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozumiem,że los ryby po zrobieniu zdjęcia jest mało istotny,no to temat upadł jak tylko się narodził,szkoda.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nic tu "rozkazy" regulaminowe nie pomogą. Niech już będzie jak jest - że wstawiamy zdjęcia ryb wypuszczonych.

Jak ktoś będzie chciał cwaniakować to i tak znajdzie sposób na "zbieranie lajków" i późniejsze wyfiletowanie okazu.

Ale jak widać - przypadek może sprawić, że sprawa się rypnie, a "łowca" popadnie w infamię..

 

Ja z premedytacją nie biorę aparatu nad wodę. a tym bardziej statywu i innego oprzyrządowania, łowię zawsze sam i szkoda byłoby mi czasu na męczenie ryby.

Czasem się zdarzy, że telefonem po partyzancku usiłuję sfilmować wypuszczanie, ale trudno to nazwać "filmem"

(wstawione tylko poglądowo)

https://www.youtube.com/watch?v=o5sykJuw9DU

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wolę taki partyzancki filmik,niż samo zdjęcie cwaniaka,który później filetuje.To nie "rozkazy regulaminowe" tylko próba wykluczenia osób,które nie stosują się do założeń C&R i myślą ,że mogą tak robić cały czas.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wolę taki partyzancki filmik,niż samo zdjęcie cwaniaka,który później filetuje.To nie "rozkazy regulaminowe" tylko próba wykluczenia osób,które nie stosują się do założeń C&R i myślą ,że mogą tak robić cały czas.

To wszystko siedzi w psychice ludzkiej. 

Jak będzie chciał się popisać tutaj to uwiąże rybę solidnie, wypuści, zbierze gromkie brawa a tej ryby i tak już nie ma. 

Nie tędy droga. 

 

Chyba, że każdy, kto wstawia fotki musi posiadać na czole jakieś gopro i wstawić może tylko wtedy, kiedy podparte to będzie filmem z całego holu ;) , tylko kto kupi wszystkim jakieś kamerki :D

 

Co byśmy nie kombinowali - nie upilnujesz. Wyjście jest takie, że albo cieszymy oko czasem trupami, albo nie cieszymy się niczym, tylko suche opisy. Wtedy to dopiero fantazja zadziała. 

Edited by tymon

Share this post


Link to post
Share on other sites

Filmik to już przesada. Zdjęcie jest szybsze. Poza tym zwykle przy filmach kręci się zbyt dużo szczegółów z miejscówki. Przynajmniej ja tak mam i potem muszę je zostawić w prywatnej kolekcji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak czy siak i tak wszystko sprowadza się do sumienia samego łowiącego. Jak nie przeszkadza mu zabicie ryby i robi to regulaminowo - trudno. Ma prawo. Niestety.

Ale niech przynajmniej nie epatuje tym tutaj, na forum, które ma ustalone określone zasady.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak czy siak i tak wszystko sprowadza się do sumienia samego łowiącego. Jak nie przeszkadza mu zabicie ryby i robi to regulaminowo - trudno. Ma prawo. Niestety.

Ale niech przynajmniej nie epatuje tym tutaj, na forum, które ma ustalone określone zasady.

no właśnie,o tym tutaj tak naprawdę mówimy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba nie chodzi w tym wszystkim o tym, żeby jeden udowadniał wszystkim, że na 100% wypuścił złowioną rybe.

Jeszcze troche i zrobi się tu watek śledczo-prześladowczy i więcej bedzie dyskusji na tematy nie o rybach, a będą prowadzone śledztwa.

 

Jeżeli ktoś bedzie chciał zabrać rybe, to i tak to zrobi i nie pomogą tu żądne filmiki czy inne sprostowania.

 

Nie ma co komplikować sobie tutaj życia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja po prostu przestaję go w ogóle obserwować,bo to mija się z celem,to jest walka z wiatrakami,nie chcę dawać się nabierać na zdjęcia C&R,pozdrawiam tych co mają zasady.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja po prostu przestaję go w ogóle obserwować,bo to mija się z celem,to jest walka z wiatrakami,nie chcę dawać się nabierać na zdjęcia C&R,pozdrawiam tych co mają zasady.

Napiszę więcej, część osób również zaprzestała wstawiania tu zdjęć między innymi z tego powodu. A ryby się łowi i to piękne :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawe czy za 10, 20 lat problemy będą wciąż te same?A może problemy się skończą,bo nie będzie już co fotografować.W każdym bądź razie zdjęć dużych polskich ryb z roku na rok będzie pewnie ubywać.A już ryb w paski w szczególności...Bo jakoś nie widzę ,żeby liczba speców od białka przez te 11 lat "misji edukacyjnej" jerkbait.pl znacząco spadła.Nie chodzi o to,żeby nagle wszyscy użytkownicy stali się świeci...Wystarczy jak zaczną myśleć bardziej niż przeciętny gumofilec z żywcówką.

Edited by maicke82

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolego Esox. Nie wyobrażam sobie robienia filmiku z wypuszczania każdej  ładnej ryby. Nie będę gawiedzi udowadniał pewnych rzeczy. Nawet nie ma czym tego filmiku robić, bo nie posiadam smartfona. Znam Daniela, i na pewno nie o to Mu chodzi. Każdy ma swoje sumienie i wędkuje zgodnie ze swoim sumieniem.Swoją własnoręcznie złowioną rybę zjadłem ostatnio 9 lat temu. Tak, to był sandacz, złowiony przeze mnie po raz pierwszy w życiu. Zjadłem go, bo nigdy wcześniej nie jadłem sandacza. Jestem automatem na rybach. Co to znaczy? Wypuszczam wszystko, co złowię. Jest mi z tym dobrze. A łowię w zasadzie tylko same drapieżniki. Ale podoba mi się Twój zapał w tej kwestii. Propaguj go wszędzie i wszystkim, gdzie tylko możesz. Bez urazy. Jestem 50-letnim gościem i nikomu niczego nie muszę udowadniać. To chyba tyle w temacie :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wydzieliłem dyskusję z wątku "Sandacze 2016". Nie chcę nikomu kneblować ust, ale apeluję o rozwagę w formułowaniu opinii. Jeśli wątek będzie merytoryczny, zostanie przeniesiony w odpowiedniejsze miejsce. W innym wypadku czeka go bardzo krótki żywot.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rzeczywiście technicznie jest to trudne do wykonania? Chyba każdy aparat ma funkcję nagrywania nawet nie długich filmików, i jak się chwalić fotą to może filmem też...

Ostatnio wiele takich dyskusji na Jerku, " ten wypuścił,a ten zeżarł , a ten wypuścił ale jednego,a dwa w beret, a ty złowiłeś i chyba zabrałeś,bo nie widziałem jak wypuszczałeś..." - może takie filmiki rozwiewały by wszystkie WĄTPLIWOŚCI.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Całkowite veto. C&R polega również na jak najszybszym wypuszczaniu ryb do wody. Włączanie kamery, ustawianie jej, nocne zdjęcia niskiej jakości, nieudane ujęcia - zaprzeczamy idei C&R i radykalnie zmniejszamy ilość zdjęć zamieszczanych na portalu.

Technologia poszła do przodu, kamerki sportowe są małe, posiadają stosowne uchwyty i włączamy je jednym kliknięciem. Cenowo za nową od 250 zł w po kilka tysięcy. :-)
Jestem za filmami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niebezpieczny - to jest mechanizm takiego myślenia... Dziś filmik z wypuszczania "jutro" dwóch świadków, a "po jutrze" obecność moderatora z forum? :wacko:

Jakoś trudno mi znaleźć w tej i podobnych propozycjach ducha szlachetności, albo rozdrabniając: koleżeńskości, zaufania...

Za to widzę (być może tylko przez pryzmat tego co czytam w polskiej prasie) ducha kolejnej komisji śledczej, ciągłego udowadniania że nie jest się wielbłądem i pewnego skrzywienia psychicznego które napędza wielu moich rodaków....

Jeśli jest w zamyśle forum choćby jakaś część z myślenia bardziej szlachetnego to jednak się nie pomyliłem, że tu zostałem :) jeśli jednak co do koncepcji forum ewoluuje w drugim nakreślonym kierunku to bardzo uprzejmie proszę o zbanowanie mnie i wtrącenie do jerbaitowego piekła gdyż nie jestem wielbicielem C&R a jedynie tolerują ją jako protezę normalności, i donoszę uprzejmie na samego siebie iż gdy mam ochotę zjeść np: sandacza,- zabijam go i zjadam.

Mimo tego "grzechu śmiertelnego" nie zamieściłem na forum nigdy zdjęcia ryby której nie wypuściłem,- ale czy można takiemu (jak ja) wierzyć?

 

Ps

Przepraszam kolegów, że wziąłem jako przykład tego rozumowania samego siebie,- to oczywista pycha do której zresztą wielokrotnie się przyznawałem publicznie ale jakoś ciągle z trudem przychodzi mi szukanie źdźbła  w oku bliźniego bo ta belka która tkwi w moim, powoduje ze słabiej widzę ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja natomiast jestem szczupłą seksowną blondynką z dużym biustem. Internet jest szlachetny i sama prawda w nim. Nie wyobrażam sobie że można kłamać kolegów w tak szlachetnej społeczności.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie każdemu agatologia jest bliska,- różni jesteśmy i ja widzę to na "+" ale taki, który nikogo do niczego nie zmusza w imię czegokolwiek.

Każda osoba, która, obojętnie czy przez net,- gdzie wydaje się to najłatwiejsze, czy przez powierzchowność kontaktu daje nieprawdziwe sygnały o sobie "kłamie sobą" i największą szkodę i karę ponosi sama, a tylko naiwnym czyli przysłowiowym seksownym blondynkom z dużym biustem roi się głowie plan przyłapania i obnażenia kłamczucha. Tylko dzięki takiej interakcji nie zmienia się ani kłamczuch bo próbuje jeszcze lepiej ściemniać ani blondynka bo wnika jeszcze głębiej "żyjąc" w przekonaniu, że wokół jest spisek... Takie działanie jest jak krzyżówka osła z koniem,- bezpłodna choć możliwa do wielokrotnego powtarzania...

Reasumując bycie świadomym naszych ludzkich przypadłości nie musi ewoluować w kierunku podejrzliwości, zabezpieczeń przed oszustwem itd...

Niech każdy kompromituje się na własną rękę  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Rozumiem że wyrywkowe kontrolę trzeźwości na drogach również nie powinny być prowadzone. Cieszyć się z takiego postępowania mogą wyłącznie ludzie którzy mają coś do ukrycia.
Kto będzie chciał to nagra a kto nie to trudno, wyjdzie że beretuje. Żadnego nakazu na forum nie trzeba.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Temat zaczął się od fotki z wypuszczania okazu a tu widzę mowa już o filmach. Film to abstrakcja ale fotka z wypuszczania to przecież żaden problem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czyli jak złapie pstrąga(inne mnie nie interesują) powiedzmy 60 cm i zamieszczę filmik gdy go wypuszczam a dwie sztuki podobne beretuje i cicho sza na ich temat to jestem gościu jestem król(bezkrwawych lowów) a do tego super cool?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...