cyprys19 7,883 Report post Posted December 18, 2016 Rozsądek to jest , ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach i zawodzi ''rutyna'' Wtedy na Śniardwach (10.02) rano było 0*C w dzień +4 i padała mżawka , na lodzie śniegowa breja , lód miał 17-20cm ale tam gdzie poleźliśmy tydzień temu jeszcze go nie było . Nasz błąd był taki że zabraliśmy 2 świdry ,a powinniśmy mieć jedną pierzchnię . Mieliśmy kolce ,raki, ja szedłem z tyłu i miałem 20m. linki , co parę metrów brat robił kontrolny odwiert , no i w jednym miejscu załamał się lód , pomógł rozłożony świder na którym brat się podciągnął , zrobił przewrót do tyłu , nim zrobiłem dwa kroki był już na lodzie :) Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu . Niepotrzebnie wyłaził z wody,trzeba było go trzymać na lince , miał wielką dziurę tylko dla siebie... Chłopaki rozwagi trochę! Share this post Link to post Share on other sites
Deha 70 Report post Posted December 18, 2016 (edited) Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu . W normalnych ciuchach, wpadł do wody i nie zmoczył się? Nie rozumiem? A rozwaga to koniecznie potrzebna. Edited December 18, 2016 by Deha Share this post Link to post Share on other sites
Guest buszmen Report post Posted December 18, 2016 Ciuchy 4F oddychające i ileś tam słupa wody ;) pod tym kalesonki wojskowe z polaru , gumowce piankowe - wpadł do pasa bo idąc miał świder w poziomie , nie spanikował , podciągnął się na świdrze - przewrót do tyłu , przeturlał się i już był na nogach - trwało to sekundy B) gdyby miał nogawki spodni na butach to pewnie i wody w nich było by mniej. W samochodzie zimą zawsze jest awaryjny komplet ciuchów , ale nie chciał się przebierać . Kombinezonów nie nosimy 3 sezon , oprócz najmłodszego brata widocznego na foci wyżej(nosi bo każe jemu żona) ,ten na czarno to brat fan 4F , ja ubieram się w Hi-Tec :D na pierwszy lód , albo nieznane łowisko zakładam dodatkowo kamizelkę asekuracyjną z kajaka ^_^ Share this post Link to post Share on other sites
urasenty 725 Report post Posted December 18, 2016 A później płacz w rodzinie. Dla kilku krąpi tak ryzykować Share this post Link to post Share on other sites
marcino91 39 Report post Posted December 18, 2016 Niestety ale takie zachowania są skrajnie nieodpowiedzialne i niosą ze sobą poważne konsekwencje. Pomijając fakt, że generalnie nie ma czegoś takiego jak "bezpieczny lód", to już szczytem debilizmu jest wchodzenie na pierwszy lód o grubości 3 - 4 cm, zwłaszcza w miejscu, gdzie występuje prąd wody, tam lód jest nadzwyczaj kruchy. Przykre jest to, że osoba wchodząca szczególnie na tak niepewny lód jeszcze w dodatku w towarzystwie kompana, nie myśli o tej drugiej osobie. Zazwyczaj w przypadku jakiegoś nieszczęścia, osoba ta zadziała instynktownie i będzie starała się za wszelką cenę pomóc, co nieuchronnie spowoduje kolejną tragedię. Tak jak wspomniał Cyprys zaangażowane zostają służby jak Straż, Pogotowie i Policja, których zadanie sprowadza się praktycznie zawsze do wyciągnięcia zwłok i stwierdzenia zgonu. Narażają oni znowu przy tym zupełnie niepotrzebnie swoje zdrowie i życie tylko i wyłącznie przez czyjąś lekkomyślność i brawurę. Pomijając fakt, że mogą być potrzebni zupełnie w innym miejscu, gdzie ktoś będzie potrzebował pomocy w obliczu prawdziwego zagrożenia. Zupełne minimum na lód to kamizelka asekuracyjna i kolce lodowe a już full serwis to kombinezony wypornościowe, wtedy już można powiedzieć, że łowimy bezpiecznie. Share this post Link to post Share on other sites
Guest buszmen Report post Posted December 19, 2016 https://youtu.be/nGokDyw0uZQ Share this post Link to post Share on other sites
sol321 1,019 Report post Posted December 19, 2016 Zupełne minimum na lód to kamizelka asekuracyjna i kolce lodowe a już full serwis to kombinezony wypornościowe, wtedy już można powiedzieć, że łowimy bezpiecznie. Full serwis to jest suchy kombinezon + kolce + kamizelka. Kombinezony wypornościowe są dobre bo ciepłe, ale nie można się czuć w nich zbyt pewnie bo to nas może zgubić... Share this post Link to post Share on other sites
Przemsol 1,107 Report post Posted December 19, 2016 no i temat zszedł na bok... Share this post Link to post Share on other sites
sol321 1,019 Report post Posted December 19, 2016 no i temat zszedł na bok... Wczoraj byłem na "burdelu" pstrągowym. Lód 6-8 cm jednolity, przeźroczysty. W 3 godzinki około 20 sztuk, największy 60 kilka cm :) reszta to średniaki 30-40. Mowa o tęczakach. Share this post Link to post Share on other sites
Przemsol 1,107 Report post Posted December 19, 2016 te tęczaki to blaszka czy może ciasto? Share this post Link to post Share on other sites
mmiedzianyy 68 Report post Posted December 19, 2016 A ja wczoraj rozpocząłem nowy sezon. 3 okonie pod 30 cm, kilkanaście z przedziału 20-26 a mniejszych nie licząc - wiele. Brania miedzy 10:30-12:30. Lod 8 cm - bezpieczny przy zachowanym rozsądku. Niestety idzie lekkie ocieplenie i prawdopodobnie będą nici z wędkarskiego urlopu w tym tygodniu.. Share this post Link to post Share on other sites
grzeg71 15 Report post Posted December 20, 2016 W niedzielę kolega złowił na błystkę 40-taka z pierwszego lodu.Lód cieniutki ze 4 cm.Jak dla mnie stanowczo za cienki, nie zdecydował bym się na wchodzenie.Korci mnie jak chol...ra, ale rozwaga puki co górą. Share this post Link to post Share on other sites
Przemsol 1,107 Report post Posted December 21, 2016 gdzie ten lód? ja się zapytowywuję....gdzie? Share this post Link to post Share on other sites
Wartoslaw 359 Report post Posted December 21, 2016 Ja też? :huh: U mnie na dołkach i to nie wszystkich 1-2cm. 4cm to stanowczo za mało, kocham łowić z lodu, ale desperatem nie jestem :ph34r: 7-8cm mocnego jednolitego lodu to dla mnie minimum. Oczywiście mowa o małych akwenach. Na jeziorze 10cm musi być :) Share this post Link to post Share on other sites
Krzysiu 858 Report post Posted December 22, 2016 Chciałem zapytać kolegów jako , że jestem całkiem zielony w temacie . Jak to jest z przezywalnoscia ryb lowionych z pod lodu na przykład na temperaturze powietrza -10℃ i mniej. Share this post Link to post Share on other sites
Werem 454 Report post Posted December 22, 2016 Chciałem zapytać kolegów jako , że jestem całkiem zielony w temacie . Jak to jest z przezywalnoscia ryb lowionych z pod lodu na przykład na temperaturze powietrza -10℃ i mniej. Jeśli łapiesz z pod lodu w temperaturze poniżej -10 stopni, to nie kładziesz złowionej ryby na lód, żeby się nałykała powietrza, tylko od razu wypuszczasz. Przeżywalność 100 %. :) Share this post Link to post Share on other sites
krakus 330 Report post Posted December 22, 2016 Chciałem zapytać kolegów jako , że jestem całkiem zielony w temacie . Jak to jest z przezywalnoscia ryb lowionych z pod lodu na przykład na temperaturze powietrza -10℃ i mniej. - 10 to jeszcze nic gorzej jest z głębokością z której rybki są wyciągane tak od 10 metrów pęcherz potrafi wyskoczyć z buzki np. okoń a na leszczach widać charakterystyczne popękane naczynia krwionośne więc wolniejszy hol i mniejsza głębokość jeżeli rybka ma zdrowa wrócić do wody. Wszystkim życzę bezpiecznego lodu. Share this post Link to post Share on other sites
Damiano 295 Report post Posted December 22, 2016 Witam, fajnie macie ci którzy mogą już śmigać po BEZPIECZNEJ!!! lodowej tafli w poszukiwaniu garbusków, u mnie jest dopiero 4cm i za chuchu nie wlazłbym choćby po złotą rybkę nie należę do morsów ;) choć nie ukrywam że przebieram nogami, ale chyba nici w tym roku bo u mnie na południu w nocy przymrozi a w dzień słoneczko z plusem i tu się pytam GDZIE TA ZIMAAAA NO GDZIE????? Podrzućcie koledzy jak u was w regionach z centymetrami i z zimą, jak gdzieś jest to podeślijcie ją na południe :D Pozdrawiam i WESOŁYCH ŚWIĄT Share this post Link to post Share on other sites
Przemsol 1,107 Report post Posted December 22, 2016 jak to gdzie....zagalopowała się i z rozpędu poszłaaaaa...na saharę.. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/snieg-pokryl-sahare-to-pierwsza-taka-sytuacja-od-37-lat/jf40ntz Share this post Link to post Share on other sites
Pietruk 843 Report post Posted December 22, 2016 jak to gdzie....zagalopowała się i z rozpędu poszłaaaaa...na saharę.. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/snieg-pokryl-sahare-to-pierwsza-taka-sytuacja-od-37-lat/jf40ntz Jasny grom, co się dzieje w tej Polsce, nawet zimę nam zaiwanili... :angry: Share this post Link to post Share on other sites
Damiano 295 Report post Posted December 23, 2016 jak to gdzie....zagalopowała się i z rozpędu poszłaaaaa...na saharę.. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/snieg-pokryl-sahare-to-pierwsza-taka-sytuacja-od-37-lat/jf40ntz Teraz Aborygen zamiast biegać z dżidą będzie biegał z bałałajką :D Share this post Link to post Share on other sites
Maciej_K 895 Report post Posted December 23, 2016 Po 15 stycznia będzie dobrze. Zobaczycie. Share this post Link to post Share on other sites
Damiano 295 Report post Posted December 23, 2016 Po 15 stycznia będzie dobrze. Zobaczycie. Oby twe słowa były prorocze, jeśli tak się stanie to masz u mnie kolego 0,5 księżycowej kapanki :blink: bo przeglądając pogodę na styczeń nie napełniłem się optymizmem, ale trzymam kciuki. Share this post Link to post Share on other sites
Guest buszmen Report post Posted December 23, 2016 Wesołych Świąt ! dla wszystkich oczekujących na bezpieczny lód :D i abyśmy na tym lodzie nie spotkali mięsiarzy z PZW. Share this post Link to post Share on other sites
maroni26 177 Report post Posted December 23, 2016 I ja myślę że styczeń przebiegam z okoniówka nie z blaszką podlodową czy poziomką.Pogoda na styczeń,jeżeli się sprawdzi oczywiście nie napawa optymizmem :angry: Share this post Link to post Share on other sites