Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Pietruk

Sezon podlodowy 2016/17

Recommended Posts

Wczoraj robiłem rekonesans. Lód jest , ale stanowczo zbyt cienki, około 4 cm. Przy brzegach pęka.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dwa dni mrozu przed Wami, potem i tak kicha........Jak mam być szczery, to gdy lód ma przezroczystość szyby, nie ma śniegu, to i tak jest lipa wielka na płyciznach. Ryby pooglądać sobie to ja mogę  na YT, a nie jak uciekają spod nóg.......

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam.

Coś ten JACK MRÓZ nie może się zdecydować :).

Ja poczekam na bardziej pewny lód, mam swoją wagę :)  i nie chciał bym zaczynać sezonu podlodowego jako spławik w przeręblu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam.
Coś ten JACK MRÓZ nie może się zdecydować :).
Ja poczekam na bardziej pewny lód, mam swoją wagę :) i nie chciał bym zaczynać sezonu podlodowego jako spławik w przeręblu.

Grzesiek my mieliśmy na ponton jechać a ty lodu wyglądasz;)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja słyszałem że dwóch odległych od siebie miejscach chodzili już po lodzie i nawet coś łowili ale w jednym po kąpieli jednego z łowiących reszta natychmiast zrezygnowała....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może jakiś brudasek był to i się wykąpał. Gdzie tu rozumek :doh:  

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie na jednym zbiorniku pojawiła się cienka tafla, ale ostatnie deszcze ją zmyły... :( Ale dzisiaj cały dzień mroziło, momentami dochodziło do -10  - jestem dobrej myśli... ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

odpuściła na maxa....deszcz cały dzień....a ja już zestawy szykowałem, pierzchnię odkurzyłem.... a tu przyjedzie kolejny weekend na zegrzu spędzić ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziś w Wasilkowie pod Białymstokiem na zalewie było dwóch odważnych miejscowych dziadków na lodzie ok 4cm.Chęć pozyskania mięsa rybiego była silniejsza niż bezpieczeństwo :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

[attachment=371876:15556104_1789546497966746_2100794880_n.jpg][attachment=371877:15592226_1789547194633343_1445688712_n.jpg]

 

Ten z fotki siedział na pograniczu lodu i nurtu rzeki wpadającej do zalewu

Edited by maroni26

Share this post


Link to post
Share on other sites

Siedzi , bo pewnie mięsa na wigilię brakuje w domu , a biała ryba jaką złapie jest idealna na mielone kotlety.

Edited by Kajtelek2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takie zachowania powinny być karane! Póżniej Straż pożarna zamiast pomagać normalnym ludziom musi ratować lub szukać bosakiem takiego delikwenta...

Gdzie on ma rozum???Czy jego wyobrażnia kończy się wraz z kiwokiem???

Edited by cyprys19

Share this post


Link to post
Share on other sites

Glupota ludzka nie zna granic, kto wejdzie na cieńszy wygrywa złote kalesony :-)

albo wygrywa mokre kalesony :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest buszmen

Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa :) Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota ;) w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa :) Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota ;) w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali :rolleyes:

Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest buszmen

Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam.

Rozsądek to jest , ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach i zawodzi ''rutyna'' Wtedy na Śniardwach (10.02) rano było 0*C w dzień +4 i padała mżawka , na lodzie śniegowa breja , lód miał  17-20cm ale tam gdzie poleźliśmy tydzień temu jeszcze go nie było . Nasz błąd był taki że zabraliśmy 2 świdry ,a powinniśmy mieć jedną pierzchnię . Mieliśmy kolce ,raki, ja szedłem z tyłu i miałem 20m. linki , co parę metrów brat robił kontrolny odwiert , no i w jednym miejscu załamał się lód , pomógł rozłożony świder na którym brat się podciągnął , zrobił przewrót do tyłu , nim zrobiłem dwa kroki był już na lodzie :) Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...