Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Sign in to follow this  
matpgt

konsekwnecje brexitu

Recommended Posts

Del Toro a czy to tym wszystkim przed akcesją nie informował JKM? Tylko nie wielu go chciał słuchać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Del Toro a czy to tym wszystkim przed akcesją nie informował JKM? Tylko nie wielu go chciał słuchać.

 

Mozliwe, ale ciezko spamietac wszysto co ludzie mowia.

Edited by Del Toro

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Maciej W. Tak chcialbym to widziec a naprawde to g obchodzi mnie co bedzie dzialo sie na tej wyspie . Padlo zajebiste pytanie w zamknietym juz watku o to co Polska i Polacy beda mieli z tego brexitu . I to mnie bardziej interesuje niz przepychanki angoli z eu Jestem prounijny bo skorzystalem wiele przygarniety do tworu

 

O widzisz i tu dochodzimy do sedna sprawy, je nie jestem eroentuzjastą, nie lubię też jak mi się Państwo ze swoimi urzędasami wpieprza w moje sprawy. Nie chcę aby mnie ktoś przygarniał, wolę aby dano mi spokojnie pracować i nie kazano wysokimi podatkami opłacać socjalu dla jakichkolwiek nieudaczników. Z socjalem jest jak z "pomocą" unijną, zawsze per saldo trzeba więcej wpłacić niż się dostanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Toro tyle , że w city mówią zupełnie inaczej . Czyli kłamią jak to brytole ?

Na razie to się obawiają i gdybają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

(...)Z socjalem jest jak z "pomocą" unijną, zawsze per saldo trzeba więcej wpłacić niż się dostanie.

Oczywiście ! Wynika to choćby z prostego rachunku. Dochodzą bowiem koszty zebrania podatkow i dystrybucji socjalu. Co do Unijnej "pomocy" pamietajmy o tym że Polska jest płatnikiem netto czyli wiecej wpłacamy niż dostajemy. Nadto Unia żadnych inwestycji infrastruktralnych nie finansuje w całości. Z reguły na pozostałą część trzeba wziąść kredyt. 90% procent bankow jest w rękach zachodnich.... itd itp

Edited by Marcin Rafalski

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dyrygent jest potrzebny Polsce , bez niego lub niej bedzie jak jest . Malo sie zmieni a ludzie beda spieprzac gdzie pieprz rosnie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dyrygent jest potrzebny Polsce , bez niego lub niej bedzie jak jest . Malo sie zmieni a ludzie beda spieprzac gdzie pieprz rosnie

Ktos pokroju Margaret Thatcher i mozna by spokojnie wracac do kraju ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do Unijnej "pomocy" pamietajmy o tym że Polska jest płatnikiem netto czyli wiecej wpłacamy niż dostajemy. Nadto Unia żadnych inwestycji infrastruktralnych nie finansuje w całości. Z reguły na pozostałą część trzeba wziąść kredyt. 90% procent bankow jest w rękach zachodnich.... itd itp

 

Można być eurosceptykiem, ale Twoje argumenty to zlepek taniej manipulacji i prawicowego bełkotu. 

 

Fakty. 

Dotychczasowy budżet UE przekroczył 1000 mld euro, w tym w 2015 było to ok. 145 mld, a w 2016 to ok. 144 mld euro. Źródłem pieniędzy są składki krajów członkowskich, co stanowi 1% PKB ich wszystkich, przy czym każdy z krajów wpłaca ok. 0,73% własnego PKB. UE zarabia też pieniądze na cłach, podatkach i karach. 

 

Największe składki płacą Niemcy, Włochy, Francja i Wielka Brytania, w zamian za co korzystają min. z preferencyjnych warunków w zakresie handlu z mniej zamożnymi krajami ( np. brak cła ). 

 

Polska zalicza się do krajów mniej zamożnych i jest jednym z głównych beneficjentów unijnych programów wsparcia. Dotychczasowe wsparcie UE dla PL przekracza ponad dwukrotnie wartość naszych składek, czyli za 1 zł dostawaliśmy 2 - 3 zł.  Kasę dostajemy z różnych programów UE i do 2020 nadal będziemy z nich hojnie korzystać ( ok. 106 mld euro ), ponieważ jesteśmy jednym z największych krajów, najbardziej zaludnionych, a przy tym najbardziej zacofanych. Jeżeli UE wytrzyma do 2020, to w kolejce po podobną pomoc ustawia się Rumunia i Bułgaria.  

 

W 2016 PL po raz pierwszy zapłaci do UE więcej niż otrzyma - ale wynika to z opóźnień w wydawaniu pieniędzy, które dostaliśmy wcześniej, a nie ze spisku tęczowych euro - lewaków. 

 

Zestawienie transferów budżetowych UE - Polska ( Ministerstwo Finansów 2016 )

 

PS: czytam prasę niezależną i oglądam media narodowe, więc proszę o argumenty będące wynikiem samodzielnego i obiektywnego myślenia  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawe, skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle ?  ;)

 

Przedstawiasz argumenty żywcem wyjęte z materiałów unijnych, własnych przemyśleń tu nie wiele. Poza pierwszym zdaniem, w którym poglądy odmienne od ogólnie obowiązujących nazywasz bełkotem. 

 

A są ludzie, którzy inaczej liczą przepływ unijnych funduszy i koszty ich obsługi

 

http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/teksty-o-unii-europejskiej/prawda-i-falsz-o-dotacjach-z-ue/

 

Kto ma rację ? Sądzę, ze okaże się szybciej niż niektórym się wydaje. I zostaną z zastygłym "bełkotem" na ustach ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można być eurosceptykiem, ale Twoje argumenty to zlepek taniej manipulacji i prawicowego bełkotu.

Fakty.
Dotychczasowy budżet UE przekroczył 1000 mld euro, w tym w 2015 było to ok. 145 mld, a w 2016 to ok. 144 mld euro. Źródłem pieniędzy są składki krajów członkowskich, co stanowi 1% PKB ich wszystkich, przy czym każdy z krajów wpłaca ok. 0,73% własnego PKB. UE zarabia też pieniądze na cłach, podatkach i karach.

Największe składki płacą Niemcy, Włochy, Francja i Wielka Brytania, w zamian za co korzystają min. z preferencyjnych warunków w zakresie handlu z mniej zamożnymi krajami ( np. brak cła ).

Polska zalicza się do krajów mniej zamożnych i jest jednym z głównych beneficjentów unijnych programów wsparcia. Dotychczasowe wsparcie UE dla PL przekracza ponad dwukrotnie wartość naszych składek, czyli za 1 zł dostawaliśmy 2 - 3 zł. Kasę dostajemy z różnych programów UE i do 2020 nadal będziemy z nich hojnie korzystać ( ok. 106 mld euro ), ponieważ jesteśmy jednym z największych krajów, najbardziej zaludnionych, a przy tym najbardziej zacofanych. Jeżeli UE wytrzyma do 2020, to w kolejce po podobną pomoc ustawia się Rumunia i Bułgaria.

W 2016 PL po raz pierwszy zapłaci do UE więcej niż otrzyma - ale wynika to z opóźnień w wydawaniu pieniędzy, które dostaliśmy wcześniej, a nie ze spisku tęczowych euro - lewaków.

Zestawienie transferów budżetowych UE - Polska ( Ministerstwo Finansów 2016 )

PS: czytam prasę niezależną i oglądam media narodowe, więc proszę o argumenty będące wynikiem samodzielnego i obiektywnego myślenia ;)

Reasumując - unia pożyczy nam pieniądze które później będziemy musieli oddać i za te dane znaczy pożyczone pieniądze będziemy mogli zrealizować wielkie projekty na których zarobi zachód ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Reasumując - unia pożyczy nam pieniądze które później będziemy musieli oddać i za te dane znaczy pożyczone pieniądze będziemy mogli zrealizować wielkie projekty na których zarobi zachód ?

 

Pytanie jest zasadniczo bardzo ciekawe. Na przyklad jak to procentowo wyglada? Jaki procent polskich firm realizuje takie unijne projekty w Polsce a ile np firm niemieckich?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wojciechu, jeśli powołujesz się na samodzielne myślenie, to może jego efektem będzie logiczna odpowiedź na jak mi się zdaje logiczne pytanie. Po co bogatym krajom zachodnim, szczególnie Niemcom, takie kamienie u szyi jak Polska? Ułatwię Ci może podpowiedzią. Carefour zgłasza się do pani Pierdziszewskiej, która prowadzi spożywczak z propozycją współpracy. Pani Pierdziszewska w efekcie rozkwita, a Carefour dokłada, dokłada, dokłada...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można być eurosceptykiem, ale Twoje argumenty to zlepek taniej manipulacji i prawicowego bełkotu. 

 

Fakty. 

Dotychczasowy budżet UE przekroczył 1000 mld euro, w tym w 2015 było to ok. 145 mld, a w 2016 to ok. 144 mld euro. Źródłem pieniędzy są składki krajów członkowskich, co stanowi 1% PKB ich wszystkich, przy czym każdy z krajów wpłaca ok. 0,73% własnego PKB. UE zarabia też pieniądze na cłach, podatkach i karach. 

 

Największe składki płacą Niemcy, Włochy, Francja i Wielka Brytania, w zamian za co korzystają min. z preferencyjnych warunków w zakresie handlu z mniej zamożnymi krajami ( np. brak cła ). 

 

Polska zalicza się do krajów mniej zamożnych i jest jednym z głównych beneficjentów unijnych programów wsparcia. Dotychczasowe wsparcie UE dla PL przekracza ponad dwukrotnie wartość naszych składek, czyli za 1 zł dostawaliśmy 2 - 3 zł.  Kasę dostajemy z różnych programów UE i do 2020 nadal będziemy z nich hojnie korzystać ( ok. 106 mld euro ), ponieważ jesteśmy jednym z największych krajów, najbardziej zaludnionych, a przy tym najbardziej zacofanych. Jeżeli UE wytrzyma do 2020, to w kolejce po podobną pomoc ustawia się Rumunia i Bułgaria.  

 

W 2016 PL po raz pierwszy zapłaci do UE więcej niż otrzyma - ale wynika to z opóźnień w wydawaniu pieniędzy, które dostaliśmy wcześniej, a nie ze spisku tęczowych euro - lewaków. 

 

Zestawienie transferów budżetowych UE - Polska ( Ministerstwo Finansów 2016 )

 

PS: czytam prasę niezależną i oglądam media narodowe, więc proszę o argumenty będące wynikiem samodzielnego i obiektywnego myślenia  ;)

 

Zestawienia i statystyki można napisać jak się chce, jak kto sobie zażyczy ;)
Dla mnie najlepszym odnośnikiem są ludzie. Ludzie których znam od lat, z którymi obcuje. W ostatnich latach pod skrzydłami Unii większości moich znajomych niestety się pogorszyło. Takie są fakty.

Mi akurat się nie pogorszyło, ale tylko dla tego że jestem eurosceptykiem i nie daje się omamić. Żyje se bidnie, ale solidnie ;)

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawe, skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle ?  ;)

 

Źle ? Nasz kraj ma w perspektywie potężny zastrzyk pieniędzy, GB się nie martwię. 

 

Przedstawiasz argumenty żywcem wyjęte z materiałów unijnych, własnych przemyśleń tu nie wiele. Poza pierwszym zdaniem, w którym poglądy odmienne od ogólnie obowiązujących nazywasz bełkotem. 

 

Ciężko polemizować z faktami, które mają odzwierciedlenie w materiałach MF. Poza tym nie jestem zwolennikiem czegoś takiego jak "poglądy ogólnie obowiązujące" - mam własne zdanie, a Ty ? 

 

 

http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/teksty-o-unii-europejskiej/prawda-i-falsz-o-dotacjach-z-ue/

 

Kto ma rację ? Sądzę, ze okaże się szybciej niż niektórym się wydaje. I zostaną z zastygłym "bełkotem" na ustach ...

 

Wybacz, nie skomentuję i nie odwdzięczę się Lisem  :D

 

Reasumując - unia pożyczy nam pieniądze które później będziemy musieli oddać i za te dane znaczy pożyczone pieniądze będziemy mogli zrealizować wielkie projekty na których zarobi zachód ?

 

To jest właśnie ten przerażający brak zrozumienia dla szansy jaką dają nam fundusze UE  :( Za te pieniądze możemy rozwinąć gospodarkę z całą infrastrukturą do poziomu, który za kilka lat pozwoli nam cieszyć się członkostwem z poziomu kraju rozwiniętego, a nie ubogiego krewnego, który nadrabia lata stracone w komunie. Mam nadzieję, że tak będzie, bo drugiej takiej historycznej szansy PL nie dostanie, ale jestem umiarkowanym optymistą bo jak powiedział pewien klasyk "kraj piękny tylko ludzie ... ". 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przerażająca jest wiara w to, że są ludzie, którzy wierzą w to co wyżej napisałeś. Zapominając, że w życiu nie ma nic za darmo !!!

 

Jak wyglądają doświadczenia dotacyjne, taki cytat;

 

V. Zagraniczne doświadczenia dotacyjne

1. NRD

To własna praca, a nie dotacje powodują dobrobyt. Dowodem na to są choćby ogromne dotacje dla byłej NRD, gdzie w kraju ludnościowo ponad trzy razy mniejszym niż Polska w ciągu 15 lat wpompowano 1250 mld euro, czyli w przeliczeniu na 1 mieszkańca 70 razy więcej, niż planuje się przekazać naszemu krajowi, i skutki tego procederu są opłakane. Wschodnie landy Niemiec się wyludniają (spadek z 12,5 mln do 10 mln mieszkańców) i panuje wysokie bezrobocie i marazm gospodarczy.

2. Irlandia

Wbrew opinii większości polityków, nie jest prawdą, że dotacje unijne powodują szybszy wzrost gospodarczy, na co podaje się często przykład Irlandii. Z artykułu opublikowanego w magazynie Instytutu Katona w Waszyngtonie wynika wniosek wprost przeciwny. Dotacje unijne mogą opóźnić wzrost poprzez kierowanie zasobów do projektów publicznych, które mogłyby być lepiej wykorzystane przez sektor prywatny. Sektor publiczny nie jest w stanie efektywnie zarządzać pieniędzmi, ponieważ nie dotyczy go ekonomiczna kalkulacja zysków i strat. Urzędnicy nie wiedzą więc, które projekty inwestycyjne wygenerują największy wzrost, a nawet jeśli by wiedzieli, to i tak nie mają motywacji, aby właśnie te projekty promować. Co gorsza, niektórzy irlandzcy przedsiębiorcy porzucili działalność nakierowaną na zwiększenie efektywności i innowacyjności firm i swoje siły kierowali na pozyskiwanie dotacji. Powoduje to utratę zasobów zarówno materialnych, jak i osobowych, które mogłyby być wykorzystane na wytwarzanie produktów i usług dla konsumentów i zwiększenie wzrostu gospodarczego. Teorię potwierdzają fakty historyczne. W latach 1973-86 Irlandia otrzymywała dotacje unijne w wysokości 4% PKB i wtedy wzrost gospodarczy był na bardzo niskim poziomie, natomiast w latach 1995-2000, kiedy wzrost gospodarczy dochodził do 10%, dotacje wynosiły 3% PKB Irlandii. W 2000 r., kiedy unijne dotacje spadły do 1,84% PKB, wzrost wyniósł 11%.

Podsumowując, należy stwierdzić, że dotacje to nie jest działalność dobroczynna, tylko realizacja własnych interesów Unii. Niestety jest to polityka dla Polski i kosztowna, i nieefektywna. W latach 2007-13 Polska ma otrzymać ok. 13 mld euro dotacji rocznie, czyli ok. 5% PKB, a wyda na to ok. 15 mld euro rocznie, czyli 6% PKB. Oznacza to, że do tego interesu dołożymy 2 mld euro rocznie, czyli 1% PKB. Nie jest to tragedia, ale pieniądze te mogłyby zostać lepiej wykorzystane, bo fakty są takie, że żadne dotacje nie tworzą dobrobytu. Dobrobyt może zostać wykreowany dzięki odpowiedniej polityce gospodarczej, jak miała miejsce np. w Irlandii.

 

A co myślą o nas i o sytuacji w naszym kraju Niemcy, wystarczy się wsłuchać, co wyziera z tego co mówią miedzy wierszami;

https://www.youtube.com/watch?v=CI-dr92HXXg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolego Wojciechu ! Wystarczy w googla wpisać "Polska Płatnikiem Netto Unii Europejskiej"  mi wyszło ok 70.000 wynikow.....  jeśli  zaś Kolega chce stricte merytorycznej dyskusji proponuję własnie z p. Cukiernikiem. A Lis ? Jaki Lis? Podobno w Polsce większość cierpi na wścekiliznę  ;)  

Edited by Marcin Rafalski

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze a propos tego o czym pisze Janusz wyżej. To podobny mit jak inwestycje zagraniczne. W większości bardziej szkodzą niż pomagają. Prosty dowód: w wiekszości tzw "azjatyckich tygrysów" były po prostu zakazane !!! 

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Marcin Rafalski, nie będę się z Tobą licytował na cudze cytaty, wyniki wyszukiwania w google, podprogowy przekaz germańskich oprawców, azjatyckie tygrysy, czy inne równie wyszukane argumenty. To tendencyjny, ogłupiający przekaz, którego celem jest wywołanie uczucia zagrożenia przed wyimaginowanymi wrogami narodu. 

 

Pytanie jest zasadniczo bardzo ciekawe. Na przyklad jak to procentowo wyglada? Jaki procent polskich firm realizuje takie unijne projekty w Polsce a ile np firm niemieckich?

 

Ehh, ta spiskowa teoria dziejów ... niestety żyjemy w takim a nie innym świcie i takie mamy realia gospodarcze i pozostaje nam tylko żałować, że nie zaliczamy się do grona krajów, które są teraz liderami w EU. Ale nadal mamy szansę do nich dołączyć i to za ich kasę. Jest tylko jedna przeszkoda - nasza narodowa duma cwaniaków i gołodupców, którzy potrafią się zjednoczyć tylko pod presją okupanta i zamiast kraj budować z lubością oddają się rozdrapywaniu starych ran i szukaniu winnych naszej biedy zamiast zabrać się do zwykłej, mozolnej roboty. 

 

Tymczasem wracając do brexitu, okazuje się, że liderzy tego ruchu już wycofują się ze swoich obietnic ( CNN Money )

1. kasa ze składek GB do UE, miała trafić do krajowego systemu ochrony zdrowia, bez straty dla obszarów rolniczych - co było o tyle istotne, że połowa funduszy dla GB trafiała do farmerów. Polityk, który to obiecywał stwierdził właśnie, że to nie prawda i nigdy tak nie mówił ...

2. zamknięcie granic, kontrola napływu cudzoziemców itp. - kolejna ściema, już się z tego wycofują, 

3. brał osłabienia gospodarki - funt traci na wartości, banki uciekają z londyńskiego City, a firmy wstrzymują inwestycje ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

3. brał osłabienia gospodarki - funt traci na wartości, banki uciekają z londyńskiego City, a firmy wstrzymują inwestycje ...

 

Jak uciekają? Barclays z HSBC zawiną swoje wieżowce razem z kasą zainwestowaną w Canary Wharf i sobie pojadą. Ktoś zostawi prawie 1.5 miliarda funtów w inwestycjach i powiesi kłódkę na bramie. Naprawdę jestem w szoku jak wielką siłę ma defetyzm siany przez makrele. Sytuacja się zmienia i już pewnie UK czekają jakieś niewielkie tąpnięcia i to tyle. Śmiesznie że cała unia się martwi o angoli a oni maja wyjebane.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli jak rozumie nie pozostaje nam nic innego jak się bać, no bo takie kataklizmy jak w pkt.3 w pięć dni po referendum ...

 

Zatem może zamiast się licytować poczekajmy, szybko powinno się okazać kto miał rację.

 

A i co do tych cwaniaków i gołodupców, nie sądź szanowny Wojciechu wszystkich po ...

 

Dobranoc

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

Zadalem proste pytanie, wiec jak nie masz zamiaru na nie odpowiedziec, to po co je cytujesz ze swoimi odpowiedziami w caly swiat?

 

 

 

Ps.

Londynskie City tak spekalo, ze dzisiaj wszystkie indeksy poszly po zielonym  :D  :D  :D

 

Ps2.

Serketarz stanu John Kerry wlasnie zapowiedzial ze US bedzie chciala podpisac umowe handlowa z UK.

Wiec moze z tym upadkiem GB sie troche wstrzymamy ;)

Edited by Del Toro

Share this post


Link to post
Share on other sites

...Jest tylko jedna przeszkoda - nasza narodowa duma cwaniaków i gołodupców, którzy potrafią się zjednoczyć tylko pod presją okupanta i zamiast kraj budować z lubością oddają się rozdrapywaniu starych ran i szukaniu winnych naszej biedy zamiast zabrać się do zwykłej, mozolnej roboty. ...


Bu, ha, ha, o jakiej Ty mozolnej robocie piszesz? Jak tutaj same grupy uprzywilejowane, którym się należy, więc politycy kupują ich głosy wyborcze a kolejna grupa potem optymalizuje jak może daniny należne państwu. A wszyscy przy tym wymachują patriotycznymi sztandarami i szabelką potrafią przydzwonić. Co do funduszy unijnych, ciekawy jestem jaka ich część została zmarnotrawiona na przedsięwzięcia typu ogłoszenia w tv "jedz ryby" :), lub jakieś papierowe opracowania typu "potencjał intelektualny przedsiębiorstwa" które gdzieś tam się kurzą w szufladach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wojtku, długo nie odpowiedziałeś na moje logicznie postawione pytanie. Za długo. Niestety w tak zwanym międzyczasie bohaterka mojego postu, pani Pierdziszewska stwierdziła, że współpraca z tak zacnym partnerem jak Carefour nie przynosi jej oczekiwanych rezultatów. Pracy więcej, na koncie miało przybyć, a ubyło. Postanowiła szukać szczęście gdzie indziej. Tak się szczęśliwie złożyło, że opodal, na ulicy Ciołka był urząd, który wyciągał do takich osób pomocną dłoń oferując im całe osiemset złotych miesięcznie. I to przez pół roku! Carefour zachował się również dżentelmeńsko. Nie dość, że nie rzucał kłód pod nogi Pierdziszewskiej i uszanował jej decyzję, nie stosując wobec niej żadnych sankcji prawnych, to jeszcze poszedł na rękę okolicznym mieszkańcom, otwierając przypadkowo w tym samym miejscu nowy wspaniały sklep pełen wykwintnych zagranicznych produktów w niezwykle przystępnej cenie. Żeby tego było mało zatrudnił całkiem sporą grupę radosnych ludzi za minimalną stawkę godzinową. Hip, hip hurra! Vive la France! rozległo się wokół. Wspaniałe zakończenie historii. Ponieważ jestem autorem postu , pozwolę sobie bezczelnie zawiesić kłódkę na osobie pani Pierdziszewskiej. Kobieta ta w swoich charakterystyczych dla całego narodu lenistwie, niewdzięczności, braku szacunku dla przyjaciół wyciągających pomocną dłoń, zmarnowała swoją szansę na naprawde godne życie. Dała przykład kołtuństwa tak charakterystyczny dla narodów, które kierując się prymitywnym materializmem, najchętniej siedziałyby na dupie, narzekały i zrzędziły, że im się należy nie dając nic w zamian. Szkoda słów. Idę do pracy trochę poudawać. Edited by Maciej W.

Share this post


Link to post
Share on other sites
"- Na ostatnich targach rolniczych w Hannoverze udało nam się nawiązać kontakty z odbiorcami z całej Europy. Nasz ciągnik o mocy 250 KM był jednym z najczęściej oglądanych produktów. Chcemy rozwijać sprzedaż na rynkach Europy Zachodniej, jednakże pomimo tego, że w całej Unii Europejskiej obowiązują jednolite normy homologacji, takie kraje jak Francja, Niemcy czy Włochy, stawiają nam dodatkowe bariery wejścia na tamtejsze rynki - komentuje w rozmowie z money.pl Karol Zarajczyk, prezes spółki Ursus."

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Marcin Rafalski, nie będę się z Tobą licytował na cudze cytaty, wyniki wyszukiwania w google, podprogowy przekaz germańskich oprawców, azjatyckie tygrysy, czy inne równie wyszukane argumenty. To tendencyjny, ogłupiający przekaz, którego celem jest wywołanie uczucia zagrożenia przed wyimaginowanymi wrogami narodu. (...)

Kolego Wojciechu ! Z całym szacunkiem . Dyskutować z Tobą nie warto. Powielasz po prostu kalki z pro uninych mediow. Nawiasem mowiąc 80% mediow w Polsce jest niemieckich. W Niemczech ustawowo zakazane jest aby obcy kapitał posiadał więcej niz 20% udziałów w mediach. Wracając do Brexitu czyżby Anglicy byli głupi że tak zagłosowali ? Może tak myślisz skoro o własnym narodzie wyrażasz się mało pochlebnie. Komunizm, zaczyna sie wtedy gdy ktoś uważa że wie lepiej niż ludzie co dla nich dobre. I zaczyna to realizować. Mamy właśnie w Europie jednego bardzo ważnego polityka który, obym się mylił, tak mysli 

Edited by Marcin Rafalski

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
Sign in to follow this  

×
×
  • Create New...