Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Tomek88

Dostęp do broni

Recommended Posts

Koledzy, dyskusja staje się - niepotrzebnie - zbyt gorąca. Chwilami tylko, ale takie momenty, gdy puszczają nerwy, najlepiej jest przeczekać. Proponuję odsapnąć chwilę, pójść na ryby... Dla odpoczynku i dla właściwego nadzoru nad dyskusją, wątek do jutra zamykam. Na spokojnie, jutro wieczorem - zapraszam do dalszej dyskusji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Polsce na 100 mieszkańców przypada 1,3 sztuk broni.

Tak dla porównania:
USA - 90
Szwajcaria 54,8  neutralna :)
Szwecja - 31,6
Norwegia - 31,3
Francja - 31,2
Kanada 30,8
Austria 30,4
Niemcy 30,3
Finlandia 29,1
Czechy 16,3
Słowacja 8,2

Na wschodzie też jest  więcej, z całej Europy tylko Litwa i Rumunia mają gorsze statystyki.
Kiedyś to było związane z 50 letnim zaborem radzieckim, ale teraz?
A czasy mamy niepewne: na Ukrainie wojna, w Europie Zachodniej za 20 lat (gdy urośnie jeszcze jedno pokolenie) możemy mieć powtórkę z Kosowa, tylko na wielką skalę.

Broń się przyda. Teoretyczna okupacja uzbrojonego narodu jest nie zwykle trudna, przykład Afganistanu. Łatwiej posłać rakietę i zniszczyć magazyn, czy dwa.


Co do wzrostu przestępczości, bandyta i tak będzie miał broń. Do przestępstw nie potrzebne jest pozwolenie.
Ale posiadając swoją i mogąc jej użyć do obrony miru domowego po prostu wyrównuję szanse. Żona nie obroni się przed bandytami, nawet jak weźmie w rękę nóż, czy siekierę. Zabiorą jej.
Mając broń może ukucnąć gdzieś w kącie i strzelić pierwsza, na przykład w plecy.

 

To tak na szybko.
 

Edited by korol

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Polsce na 100 mieszkańców przypada 1,3 sztuk broni.

Tak dla porównania:
USA - 90
Szwajcaria 54,8  neutralna :)
Szwecja - 31,6
Norwegia - 31,3
Francja - 31,2
Kanada 30,8
Austria 30,4
Niemcy 30,3
Finlandia 29,1
Czechy 16,3
Słowacja 8,2

Na wschodzie też jest  więcej, z całej Europy tylko Litwa i Rumunia mają gorsze statystyki.
Kiedyś to było związane z 50 letnim zaborem radzieckim, ale teraz?
A czasy mamy niepewne: na Ukrainie wojna, w Europie Zachodniej za 20 lat (gdy urośnie jeszcze jedno pokolenie) możemy mieć powtórkę z Kosowa, tylko na wielką skalę.

Broń się przyda. Teoretyczna okupacja uzbrojonego narodu jest nie zwykle trudna, przykład Afganistanu. Łatwiej posłać rakietę i zniszczyć magazyn, czy dwa.


Co do wzrostu przestępczości, bandyta i tak będzie miał broń. Do przestępstw nie potrzebne jest pozwolenie.
Ale posiadając swoją i mogąc jej użyć do obrony miru domowego po prostu wyrównuję szanse. Żona nie obroni się przed bandytami, nawet jak weźmie w rękę nóż, czy siekierę. Zabiorą jej.
Mając broń może ukucnąć gdzieś w kącie i strzelić pierwsza, na przykład w plecy.

 

To tak na szybko.
 

Ach te statystyki... masakra,ta broń z tych statystyk z każdego wyżej wymienionego kraju w 80% to broń myśliwska (no może poza USA),a nie do obrony...oganijcie te staystki bo tak to tylko bzdury wychodzą.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Myśliwska, nie myśliwska w razie czego tak samo będzie służyła do obrony.

Jakoś nie widzę, żeby w całej Europie było tylu myśliwych, zwłaszcza, że lasów trochę mało.

Ale nawet jeśli:

Francja     20% x 31,2 =  6,24

Polska     20% x 1,3 =  0,26

Proporcje zostają te same.
 

Edited by korol

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ach te statystyki... masakra,ta broń z tych statystyk z każdego wyżej wymienionego kraju w 80% to broń myśliwska (no może poza USA),a nie do obrony...oganijcie te staystki bo tak to tylko bzdury wychodzą.

Ach, czymże mamy się kierować jak nie statystyką, liczbami i badaniami ? Subiektywną opinią ? Tym co nam się wydaje, że będzie ? Strachem przed bronią ? A może tym co w sprawie broni głosi pani Bieńkowska ? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do myśliwych:

Polska     101 tys   / 0,3% w liczbie ludności

Niemcy -      340 tys  /  0,4%
Francja -   1 313 tys / 2,1%
Szwecja -     290 tys  / 3,2%
Finlandia -   2 90 tys / 5,8%
Szwajcaria    30 tys. / 0,43%

Najwidoczniej nasi są biedni i nie stać ich na broń :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie tak krótko toczycie ''batalię'' na spalonej pozycji,ogólnie dostępnych pozwoleń nie ma i jeszcze długo nie będzie i żadne statystyki tu nie pomogą czy inne racjonalizowanie  potrzeby na owe pozwolenia.Podane zostały tutaj artykuły porównujące dzisiejsze działania do tych praktykowanych przez III Rzeszę czy sowietów i tak jak najbardziej są one trafne,ale nikt się nie zastanowił jakie dokładnie pobudki za tym stały i stoją do dzisiaj.Są to pobudki czysto odgórne od klasy rządzącej,która nie musi się tak dzisiaj i i jak kiedyś obawiać zbrojnego puczu ludności,gdy pojdzie coś nie tak...jak wyglądają nasze ojczyste manifetacje sami chyba widzicie i dodajcie do tego element ''zbrojny'' i niech tylko 1% procent uczestników bedzie miało ze sobą broń.Powstanie wtedy sytuacja nie do ogarnięcia...więc wnioski nasuwają sie same,dlaczego jest tak a nie inaczej.Pomimo upływu ponad 20 lat od odejścia ''czerwonego'' brata,ciągle (niestety) bliżej nam do wschodu niż do zachodu,północy czy nawet południa Europy,i nie chodzi tu tylko o kwestie mentalno-kulturalne,ale głównie o poziom życia i jego stabilność dla przecietnego człowieka.Jesteśmy jednym z najbardziej sfrustrowanych narodów w Europie,narzekamy na wszystko i wszystkich,...nawet na obczyźnie gdzie podono żyje się lepiej dajemy upust tejże frustracji i jak tu mając przed sobą ten obraz zestawiać nas z krajami typu Szwecja,Francja czy Niemcy.Ja nigdy nie będę się czuł bezpiecznie gdy co 5 czy co 10 nasz obywatel będzie posiadał legalną broń,w dobie gdy ''Polak Polakowi wilkiem" jest jak najbardziej aktualne.

Edited by Paavo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podniosę statystyki

Fajny arsenał :) ...tylko dalej tu nie chodzi o takie ''spluwy''...na ulicę czy do klubu z tym nie wyjdziesz ;) .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bron nie jest po to aby z nia do klubu chodzic, ani na ulice. Dom i rodzine jednak obroni. No i terroryste odstrzeli jak bedzie taka koniecznosc. 

Edited by Kwinto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bron nie jest po to aby z nia do klubu chodzic, ani na ulice. Dom i rodzine jednak obroni. No i ciapatego odstrzeli jak bedzie taka koniecznosc. 

Już tak podobnie pisałem,ale większości kolegom o typowe ''przydomowe'' zastosowanie wiekszej w gabarytach broni nie chodzi...a to co napisałem to była ironia.

Edited by Paavo

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mimo wszystko nie widze potrzeby uzywania slow w rodzaju 'ciapaty'. Kazdy czlowiek ma godnosc, a jesli chce byc agresorem, straci te godnosc razem z odpowiednia do agresji czescia ciala bez wzgledu na kolor czy wyznanie.

Z Polski wyjechalo kilka milionow obywateli. Czesto ludzi majacych problemy z prawem, niezbyt lotnych intelektualnie. Wiem, bo w rodzinie mam niestety przyklady. Ludzie, przez ktorych okreslenie 'glupi Polaczek' wybrzmiewa po calym swiecie. Nie jestesmy lepsi od innych.

Nie tyle jest nam potrzebny dostep do broni, co stworzenie innej kultury obcowania z ta bronia. Edukacja od poziomu gimnazjum. Zajecia przysposobienia obronnego, strzelnice, oswajanie sie z mysla, ze bron istnieje i moze sluzyc do obrony mienia, zycia, Ojczyzny.

W lewitujacej Europie jest to trudne zadanie, tu historia sie skonczyla, tu nie ma wojen, gwaltow, przemocy, wszyscy sa bogaci i szczesliwi, panuje rownosc i braterstwo...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mimo wszystko nie widze potrzeby uzywania slow w rodzaju 'ciapaty'. Kazdy czlowiek ma godnosc, a jesli chce byc agresorem, straci te godnosc razem z odpowiednia do agresji czescia ciala bez wzgledu na kolor czy wyznanie.

Z Polski wyjechalo kilka milionow obywateli. Czesto ludzi majacych problemy z prawem, niezbyt lotnych intelektualnie. Wiem, bo w rodzinie mam niestety przyklady. Ludzie, przez ktorych okreslenie 'glupi Polaczek' wybrzmiewa po calym swiecie. Nie jestesmy lepsi od innych.

Nie tyle jest nam potrzebny dostep do broni, co stworzenie innej kultury obcowania z ta bronia. Edukacja od poziomu gimnazjum. Zajecia przysposobienia obronnego, strzelnice, oswajanie sie z mysla, ze bron istnieje i moze sluzyc do obrony mienia, zycia, Ojczyzny.

W lewitujacej Europie jest to trudne zadanie, tu historia sie skonczyla, tu nie ma wojen, gwaltow, przemocy, wszyscy sa bogaci i szczesliwi, panuje rownosc i braterstwo...

 

Zmienilem, co by nie winnych nie obrazac. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

a mnie się nie podoba taka narracja, nie dajmy Polakom broni bo to debile i się pozabijają, 500zł na dziecko? nie ma sensu dawać bo pieniądze weźmie patologia i przechla, nie róbmy tego, tamtego bo się nie znamy, nie dorośliśmy, bliżej nam do wschodu itp. , generalnie wszyscy jesteśmy do d.... i najlepiej jakby nas wyżej rozgarnięty naród adoptował, zorganizował, skolonizował etc., etc, jakieś ubermensche czy mądre unijne instytucje. Flaki mi się przewracają na taką gadkę bo słyszę ją od 25 lat, i pewnie nie tylko mnie. Statystyka to statystyka, to są fakty, dyskutowanie z nimi hmm......, mamy najmniej broni w UE na obywatele i to jest słabe. Obecny trend na uzbrajaniu Polaków jest słuszny z kilu powodów, ale pewnie najważniejszy ma aspekt militarny, obronny, kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego obywateli mają drugorzędne znaczenie, no chyba, że ktoś się lubi czuć bezpiecznie w państwie, którego nie ma. :) Jeżeli nasz sąsiad z prawa, czy z lewa będzie miał ochotę nas odwiedzić w niekoniecznie pokojowych zamiarach to jego zapędy skutecznie ostudzi 5-10-20 mln ludzi pod bronią. Wojska tradycyjne szybko poradzą sobie z naszą armią, stosunek 1:3 dla nich i mamy pozamiatane, szybka piłka. Schody się zaczynają jak trzeba okupować terytorium gdzie tyle osób posiada broń, proszę sobie doczytać jaki wówczas musi być stosunek wojska zawodowego okupanta do tych cywilów z bronią, podpowiadam, że jest to duuuuuużo więcej niż 1:3. :) Uzbrojenie ludzi w Rosji, scalanie organizacji paramilitarnych, promowanie ich ma właśnie ten cel.

 

co do broni myśliwskiej, że zawyża statystykę :doh:, dżizzzas . Czym się różni taki sztucer, czy dubeltówka od krótkiej broni, długością  ? Na kulki plastikowe strzela, na wodę jest, kapiszony? Chyba nawet lepsza od krótkiej bo użytkownik bardziej kumaty, siła rażenia większa. Taki sztucer z dobrą optyką i mamy snajpera jak malowanego :) Finów trza by było spytać :)

Edited by essewissa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Essewissa, mam bardzo podobne zdanie. Skończmy z tymi społecznymi kompleksami.

Dodam taki przykład:
Kolega z akademika (Szkoła Główna Handlowa), 7, albo 8 rodzeństwa. Matka pielęgniarka, ojciec też raczej dużo nie zarabia. 
Wszyscy pokończyli, bądź jeszcze studiują: SGH, Polibuda Warszawska, Akademia medyczna.

Drugi kolega, o ile mnie pamięć nie myli 4 braci, razem piątka. SGH, SGGW i WAT
Już w LO wygrał 2 olimpiady,

Czemu nie mówi się o takich rodzinach?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ludźmi, którzy mają dużo kompleksów, mają zaniżoną ocenę własnej wartości, nie mają własnego zdania, plasteliną, łatwiej sterować, manipulować. To się zmienia bo Polacy ruszyli się za płot, zobaczyli, że reszta wcale nie czystsza, mądrzejsza, bardziej pracowita, utrata zaufania do tradycyjnych mediów, jak one swoje, a oczy swoje.

 

Biedroń ostatnio powiedział, że u niego w gminie 500+ wróciło godność wielu rodzinom. Może młodsi ludkowie nie pamiętają, ale nie tak dawno o ludziach, którzy mieli więcej niż dwójkę dzieci mówiło, się, że to patologia, dziadostwo, taka była gadka w telewizorniach i mediach o ludziach uboższych przez to, że dużo ich kosztowało wychowanie dzieci.

koniec off topa :)

Edited by essewissa

Share this post


Link to post
Share on other sites


Nie tyle jest nam potrzebny dostep do broni, co stworzenie innej kultury obcowania z ta bronia. Edukacja od poziomu gimnazjum. Zajecia przysposobienia obronnego, strzelnice, oswajanie sie z mysla, ze bron istnieje i moze sluzyc do obrony mienia, zycia, Ojczyzny.
 

 

Tak, ale bez dostępu choćby do broni sportowej bocznego zapłonu, popularyzacji strzelectwa i tworzenia innej kultury nie będzie. Owszem z jednej strony zajęcia PO i strzelania w szkołach, ale też możliwość strzelania, tak po prostu dla rozrywki, jako forma spędzania czasu. Generalnie żeby zamiast prostego skojarzenia, również propagowanego przez media, czy przeciwników upowszechniania dostępu - jak kupujesz broń to, żeby nosić klamkę za pasem i siać terror po pijaku na ulicy, raczej dążyć do tego - kupujesz pistolet, żeby w niedzielę, zamiast do galerii handlowej, iść na strzelnicę i postrzelać ze swojego pistoletu/karabinka, a nie klubowej dziwki, którą bierze każdy kto zapłaci.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niezły flimik o broni czarnoprochowej, dla kogoś kto zaczyna przygodę ze strzelaniem. Kompendium wiedzy. Nie wiem czy nie był juz linkowany ?

 

https://www.youtube.com/watch?v=sjyVBrMHAtE

Share this post


Link to post
Share on other sites

 Dosyc ciekawa dyskusja na temat dostepu broni w Polsce. 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=itPHwGRDrCo

Share this post


Link to post
Share on other sites
Coś w tym jest że najwyższe wskaźniki przestępczośći są w miastach z najbardziej ograniczonym dostępem do legalnej broni. Jest też drugi czynnik który ma na to bezpośredni wpływ ale go przemilczę żeby nie zostać posadzonym o rasizm;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...