remek 10,499 Report post Posted July 27, 2007 [quote]witam! tu problem nie w obciążeniu,ale w tym ,że to jest albo gumowobler ,albo wobler kilkuczęściowy...a one tak naturalnie chodzą. Pozdrawiam,January [/quote] To swimbait czyli przynęta zbudowana z wielu segmentów. może być plastikowa albo całkowicie gumowa (Javallon). pozdrawiam Remek Share this post Link to post Share on other sites
pafek 252 Report post Posted July 27, 2007 [quote]witam! tu problem nie w obciążeniu,ale w tym ,że to jest albo gumowobler ,albo wobler kilkuczęściowy...a one tak naturalnie chodzą. Pozdrawiam,January [/quote] To swimbait czyli przynęta zbudowana z wielu segmentów. może być plastikowa albo całkowicie gumowa (Javallon). pozdrawiam Remek [/quote] da si e takie ustrojstwo kupić w PL ? Share this post Link to post Share on other sites
Artech 4,923 Report post Posted July 27, 2007 [quote] da si e takie ustrojstwo kupić w PL ?[/quote] SUM.SZCZECIN ma takowe: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2828& ;start=0& tylko kosztuje koło 50 PLN Share this post Link to post Share on other sites
Karaś 6 Report post Posted August 13, 2007 W jaki sposób mam rozmieścić obciążenie w jerku aby odjerzdżał na boki a przy jednostajnym prowadzeniu pracował a nie płynął jak kłoda No i fajnie by było jakby w opadzie migotał. Bo sam niewiem kombinuje już od jakiegoś czasu ale mi nie wychodzi. W czym rzecz??? Share this post Link to post Share on other sites
benito 8 Report post Posted August 13, 2007 Ja umieszczam obciążenie przed dolnym oczkiem na kotwiczkę i podczas jednostajnego sciągania żyłki ładnie pracuje Share this post Link to post Share on other sites
TERMOS 374 Report post Posted August 18, 2007 Dlogo lezly zapomniane ,ostatnio zaczalem je wywazac. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/721a5c884ad69057.html Dloga jeszcze droga zamim cos z tego bedzie,nic jednak niezstapi satysfakcji w dlobaniu sie przy wlasnorzecznie zrobionych jerkach. Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 23, 2007 Witam! Ja też w tym roku zaczełem zabawę w prod. woblerów. Zrobiłem ich kilkanaście z czego tylko z 6-7 dobrze pracuje. Na 2 z nich padły już rybki, ale ogólnie mało nimi rzucam - nie wiem dlaczego, może to podświadomy strach że urwe? [bo jednego urwałem niestety ] Teraz też 3 wobki wiszą i czekają na ostatnie lakierowanie. Pokaże kiedyś fotki moich wobkow, choć nie są tak ładne jak te prezentowane przez Was Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 25, 2007 prezentuje mojego jak narazie najłowniejszego woblera. Malowanie nie jest idealne [dla oka wędkarza] ale okoniom bardzo się podoba .Dziś skończyłem prace nad młodszym (mniejszym) bratem tego co na fotce ale po włożeniu steru okazało się że jest on nacięty pod lekkim kątem i myśle że może to zniszczyć całą moją pracę... I tu pojawia się moje pytanie: Jakie macie sposoby na nacinanie otworów na ster żeby było idealnie równo? Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 25, 2007 nacięcie wychodzi mi tak, zamiast prosto i to już nie pierwszy raz... Share this post Link to post Share on other sites
@slider@ 860 Report post Posted August 25, 2007 Ja robie w ten sposob ze wobler najpierw owijam tasma malarska (duzo warstw)wsadzam w imadlo pod odpowiednim katem, potem biore brzeszczot pod katem i to wszystko:) Tylko przed rozpoczeciem pracy rysuje sobie markerem ulozenie steru. Pozdrawiam Slider Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 25, 2007 dzięki za odpowiedź @slider Share this post Link to post Share on other sites
szpiegu 1,167 Report post Posted August 25, 2007 @rutt napisz co sie dzieje z wobkiem moze cos sie pomoze Share this post Link to post Share on other sites
pitt 3,148 Report post Posted August 26, 2007 jezeli sie wykladaja, to mozesz odpowiednio podgiac oczko lub rozgrzany ster, nie kazdy zle wklejony ster dyskwalifikuje wabik Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 26, 2007 Wobeki tak jak mówi pitt wykładają się po chwili. spróbuje coś z nimi zrobić ale na przyszłość wiem już że większą uwagę musze poświęcić wklejaniom oczek Share this post Link to post Share on other sites
pitt 3,148 Report post Posted August 26, 2007 oczka mozna podgiac, to zaden problem, tak samo ster, jezeli nie jest przesadnie krzywo wklejony, tez mozna cos z tym zrobic ... oczywiscie, ze sa przypadki beznadziejne, jak w kazdej dziedzinie, ale bez takich wsyp nie mozna sie niczego nauczyc Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted August 26, 2007 Myślę że 2 z 3 da się jeszcze uratować. poprobuje i napisze czy sie udało. Póki co to dzięki za rady Ale dowaliłem... w poście wyżej napisałem że większą uwagę musze poświęcić wklejaniu oczek a wcale nie o to mi chodziło. Chodziło mi o stery oczywiście dopiero teraz błąd zauważyłem PS dziś poprawiłem nacięcia na stery i wkeliłem je na nowo. Mam nadzieje że pomoże Share this post Link to post Share on other sites
Rutt 4 Report post Posted September 2, 2007 Nowy wobler po testach w Narwi Efekt: 5 Okoni i Kleń Share this post Link to post Share on other sites
warciak 5 Report post Posted September 26, 2007 mam pytanie odnośnie oczu strugam już trochę czasu i ciągle mam kłpot jak zrobić bystre oko takie które sie nie rozmazuje i nie mieszja się kolory lub spływają. prosze o odp bo irytuje mnie to strasznie a oto moje 2 cm killerki wszystkie już sprawdzone ale na nowy sezon chciabym coś lepszego osiągnąć Share this post Link to post Share on other sites
Oleix 1,353 Report post Posted September 26, 2007 Fajne wobki @warciak co do oczek to ja maluje spreyem biore gwóźdż spory taki na zóółtą część oczka i biore mniejszy na czarną cząść(chodzi o rozmiar głowki i musi ona byc idealnie płaska) biore kilka woblerów wkładam w imaddło do much i najpierw biore zółty kolor i zamaczam głowke w spreyu i tak wszystkie wobki potem po jakichś 15 minutach biore czarny kolor i robie to samo z czarną częścią tylko trzeba to robić bardzo z wyczuciem zeby nie docisnąć za mocno bo wtedy faktycznie sie rozpływa i trzeba za kazdymrazem maczać w farbie zeby sie za bardzo nie kleiło bo węda sie ciągnąć takie frędzle i to moze zepsuć cały woblerek Share this post Link to post Share on other sites
warciak 5 Report post Posted September 26, 2007 dzięki chyba za mocno przyciskałem ale poprawie się korpusy już czekają Share this post Link to post Share on other sites
TERMOS 374 Report post Posted September 28, 2007 Mnie dopadl problem z lakierowaniem -zakopilem lakier do malowania lodzi .Piekny polysk po 5-tym malowaniu .Gdy jerkus wyschnal ,wcisnalem go do podelka .Gdzies po tygodniu lezakowania z gumami wyciagam i oczom niewirze .Piekna powloka poodbijana gumkami,poplaszczona i zmatowiona .Papozka miala byc a wyszedl gniot. Share this post Link to post Share on other sites
jajakub 33 Report post Posted September 29, 2007 Na piach nic nie poradzisz- kwarc zniszczy wszystko. Co do lakieru, to co prawda nie wiem jakiego użyłeś ale popularne do łodzi poluretany bardzo długo schną. Szczegulnie jak mu nałożyć kilka warstw. Łatwo to zresztą sprawdzić. Włóż wyschniętego woblera na 30 min do foliowego worka i szczelnie okręć. Potem rozwiń sprawdz czy śmierdzi lakierem Mi czasem jak nałożyłem grubo lakieru to i po 3-4 dniach taki wobler po krótki pobycie w worku dawał jeszcze po nosie. Share this post Link to post Share on other sites
january 4 Report post Posted September 29, 2007 [quote]mam pytanie odnośnie oczu strugam już trochę czasu i ciągle mam kłpot jak zrobić bystre oko takie które sie nie rozmazuje i nie mieszja się kolory lub spływają. prosze o odp bo irytuje mnie to strasznie a oto moje 2 cm killerki wszystkie już sprawdzone ale na nowy sezon chciabym coś lepszego osiągnąć [/quote] Ja bym użył zapałki.Moczysz w żółtym nitro koniec zapałki i malujesz podkład oka,jak ci nie wyjdzie równe kólko zapałką to daj sobie spokój z robieniem wobków ,bo prawdopodobnie masz dwie lewe ręce...ale nie zakladam takiego czarnego scenariusza. Czekasz, aż podkład oczka wyschnie i dopiero wtedy znów zapałką zrób czarne ,ale mniejsze kółko.Ot i cała filozofia. Technicznie to powinno wyglądać tak.Podklad malujesz wieczorkiem,a wykańczasz rano.Wtedy cię nie korci, aby spróbować wcześniej i wszystko zepsuć. pozdrawiam,January Share this post Link to post Share on other sites
wujek 7,497 Report post Posted September 29, 2007 Oczy to wg mnie najmniej istotna sprawa. Ich ładny wygląd jest tylko dla lepszego samopoczucia wędkarza, choć na pewno są elementem który dodaje dużo życia naszej przynęcie. Ja na podkład używam płaskiego wiertła, a na źrenicę zaokrąglonej końcówki pędzla, może być też pewnie zapałka . Share this post Link to post Share on other sites
january 4 Report post Posted September 29, 2007 i tu kolega jest w błędzie. OKO JEST NAJWAŻNIEJSZE!!! I albo mi kolega uwierzy ,albo bedę musiał wrzucić trochę argumentów. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites