Szymon82 1,585 Report post Posted February 28, 2016 (edited) System bardzo innowacyjny , zaczynam rozumieć o co w nim chodzi , jak i doceniam trud jaki został włożony w prace nad jego budową. Początkowo byłem mocno sceptycznie nastawiony ... teraz nawet mi się podobają niektóre wędki i ich design z tym delfinem. Edited February 28, 2016 by Szymon82 Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted February 28, 2016 Szymon82, on 28 Feb 2016 - 22:34, said: System bardzo innowacyjny , zaczynam rozumieć o co w nim chodzi , jak i doceniam trud jaki został włożony w prace nad jego budową. :) Kiedy zacytowałem, coś więcej pojawiło się w cytowanym poście, jednak skoro tak to ma brzmieć finalnie. Pierwotnie robiłem to na własne potrzeby. Efekt tak trafiający w potrzeby i dający tyle satysfakcji nie meczy, daje potężnego kopa. Share this post Link to post Share on other sites
godski 7,011 Report post Posted February 28, 2016 Doceniam prace i zaangażowanie w projekty ale nie jest to przerost formy nad treścią? Fajnie to wygląda ale to dalej jest wędka, która ma być narzędziem do połowu a nie formą sztuki dla sztuki. W zasadzie nie rozumiem tego co się dzieje w RB.. ile jest w tej dziedzinie szpanu a ile faktycznie spełnionych oczekiwań wobec "wymarzonej" wędki? Doceniam prace i chylę czoło ale dziwią mnie maniery spiningistów, którzy chcą za wszelką cenę posiadać nietypową i oryginalną wędkę zatracając całą idee wędkarstwa... ja porzuciłem spinning głównie przez to, że towarzystwo które zamiast łowić ryby wolą za wszelką cenę odkrywać nowe i zmieniać brzegi rzek, jezior z łowisk na rewię mody katalogowej. Moim zdaniem nie jest. Wygodny, ciepły i lekki uchwyt. Materiały użyte do jego produkcji powodują lepsze czucie przynety. Brawo. Share this post Link to post Share on other sites
bartsiedlce 5,614 Report post Posted February 28, 2016 Żadne zdjęcia, ani opowieści, nie oddadzą idei. Bardzo chciałbym wziąć do ręki taki kijek, uzbrojony według Twojej, Januszu, koncepcji i nim połowić. Jak oceniać, czy komentować, zdjęcia i opowieść? Ja eksperymentu nie boję się, jestem go ciekaw. Strasznie ciekaw. Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted February 28, 2016 bartsiedlce, on 28 Feb 2016 - 23:18, said: Żadne zdjęcia, ani opowieści, nie oddadzą idei. Bardzo chciałbym wziąć do ręki taki kijek, uzbrojony według Twojej, Januszu, koncepcji i nim połowić. Jak oceniać, czy komentować, zdjęcia i opowieść? Ja eksperymentu nie boję się, jestem go ciekaw. Strasznie ciekaw. Bartku absolutna racja, co najmniej 100% :) Do opowieści można się odnieść jedynie z dystansem. Dlatego ja starałem się przedstawić zasady, zależności. Uzasadnić dlaczego i w oparciu o jakie prawa tak jest. Do tego już można się odnieść, pod warunkiem, że właściwie to przedstawiłem. Jeśli nie, przepraszam. Chętnie doprecyzuję, jeśli tylko będę wiedział co, i jeśli potrafię ;) Ufam, że Ty, jak wielu innych wędkarzy, nie boisz się eksperymentów, pewnie raczej boisz się, że mogą jakieś doświadczenia Cię ominąć. Są na pewno takie doświadczenia, które tylko empirycznie można sprawdzić. Jednak o nich również warto trochę poteoretyzować, wszak to główna wartość i cel forum. Rozwiewać wątpliwości, wyjaśnić niemożliwe, często nawet dotknąć niematerialnego. Trudno wirtualnie o bardziej fizyczne interakcje, a wszyscy cenimy obecną formę, przecież nie z obowiązku się TU spotykamy. Rzekomo nie ma głupich pytań, postaram się sprostać odpowiedzieć, przynajmniej na te merytoryczne, dotyczące tematu :) Share this post Link to post Share on other sites
woblery z Bielska 15,437 Report post Posted February 28, 2016 Gdy pierwszy raz w życiu zobaczyłem wędkę uzbrojoną przez Janusza, zresztą trzymaną w rękach przez samego Twórcę, podniosłem prawą brew i wydałem z siebie przeciągłe: "Ooooooo..." Uchwyt kołowrotka, jego innowacyjność i "inność" przyciągał uwagę, jednak dla mnie osobiście to ciąg wielu małych przelotek był szokiem. Gdy udało się usiąść i porozmawiać na ten temat, wyjaśnienie koncepcji, zupełnie odmiennego od klasyki zbrojenia, nie zajęło dużo czasu. Później rozmawialiśmy o uchwycie, wizji i kolejnych krokach realizacji. Marketingowo trudny temat. Wędkarze to tradycjonaliści i prawdziwe innowacje wprowadza się długo. Wielu jeszcze pamięta początki wprowadzania na nasz rynek miękkich przynęt. Popularność zdobywały z trudem, około dziesięciu lat. A do dyspozycji był bardzo chłonny rynek początku lat 90-tych! Tu do dyspozycji nie stoi renoma wielkich firm, a tylko "marketing szeptany" zadowolonych użytkowników, posiadających kije, wyposażone w nowatorski uchwyt. Jeśli ktoś się zastanawia, czy warto, mogę podpowiedzieć, że rękojeść leży w dłoni lepiej, niż jakakolwiek inna, którą zdarzyło mi się w życiu "pomacać" Gdy wróciłem do domu, po prostu musiałem sprawdzić, czy ten innowacyjny system rozłożenia przelotek działa. Składałem dla siebie właśnie wędkę UL i postanowiłem ją tak uzbroić. Dwa dni później pierwszy "mokry" test. Ale leci?!!! :D Choć, gdy montowałem przelotkę kierunkową, oczywiście "za blisko", zrobiłem to z rozpędu rzeczywiście za blisko ;) Więc w domu na nowo przezbrajanie, "na sucho" jest świetnie, ale nad wodą, cóż, pewne niedoskonałości wylazły. Niedoskonałości blanku, nie metody zbrojenia. Można przesunięciami przelotek skompensować te braki, ale lepiej zacząć z lepszym, bardziej dopracowanym blankiem. Taki mam plan na bieżący rok :) Podsumowując: Janusz, swoimi niezwykle innowacyjnymi pomysłami, potwierdza moją bardzo pozytywną opinię o rodzimych twórcach. Odejście od schematów, śmiałość wizji i solidne rzemiosło, to wielki atut. Za dziesięć lat, może odrobinę więcej, albo mniej, dziś nowatorskie zbrojenie, ma szansę być normą. Co do uchwytu, w wersji "zdjęciowej" za mocno nie przekonuje. W dłoni - już nieźle. Natomiast testy ostateczne, nad wodą, rozwiewają wszystkie obawy. A że uchwyt wciąż ewoluuje i rozwija się, "dojrzewa", będzie tylko lepiej. Grono fascynatów rośnie i po przekroczeniu pewnej "masy krytycznej" zagości na stałe, jako nowy standard. Czego serdecznie, nietuzinkowemu imiennikowi życzę B) Share this post Link to post Share on other sites
Rheinangler 4,851 Report post Posted February 29, 2016 Doceniam prace i zaangażowanie w projekty ale nie jest to przerost formy nad treścią? Fajnie to wygląda ale to dalej jest wędka, która ma być narzędziem do połowu a nie formą sztuki dla sztuki. W zasadzie nie rozumiem tego co się dzieje w RB.. ile jest w tej dziedzinie szpanu a ile faktycznie spełnionych oczekiwań wobec "wymarzonej" wędki? Doceniam prace i chylę czoło ale dziwią mnie maniery spiningistów, którzy chcą za wszelką cenę posiadać nietypową i oryginalną wędkę zatracając całą idee wędkarstwa... ja porzuciłem spinning głównie przez to, że towarzystwo które zamiast łowić ryby wolą za wszelką cenę odkrywać nowe i zmieniać brzegi rzek, jezior z łowisk na rewię mody katalogowej. Trochę to brzmi jak nowe wcielenie @Bujo :lol: :lol: :lol: :lol: ale dość złośliwości o poranku :rolleyes: Ten uchwyt jeśli jest przerostem czegokolwiek, to jest to przerost treści nad formą B) co Janusz podkreśla wielokrotnie i co jest oczywiste po przeczytaniu artykułu. To dopiero odbiór uchwytu, jako również estetycznej formy spowodował iż Janusz zaczął i w tym względzie ewoluować. Osobiście jak pierwszy raz zobaczyłem uchwyt to (w swojej złośliwości) pomyślałem ,- a co to - grafitową kiełbasę nabił ktoś na dolnik i łowi...Potem zastanawialem czemu to ma służyć a dziś mam absolutną pewność, że pora zacząć przygodę z Delfinem :) Share this post Link to post Share on other sites
Sławek Oppeln Bronikowski 6,104 Report post Posted February 29, 2016 Nieuniknione komplementowanie w tym przypadku nie jest naciągane ani obłudnie grzecznościowe. W ten właśnie obrazowo opisany sposób dokonuje się każdy ruch do przodu także w innych dziedzinach. Człowiek z weną, bystry i myślący proponuje dobre innowacyjne rozwiązanie - stające się większym albo mniejszym krokiem w stronę doskonałości..Dołączam do oklasków :) Share this post Link to post Share on other sites
DonPablo 1,456 Report post Posted February 29, 2016 Ze swojej strony zasugeruję, że pomysł chyba warto opatentować. Ten artykuł to może być po części wstęp do dokumentacji. Żeby nie było, że nagle jakaś firma to zrobi a Twórca zostanie z ręką w .... Powiem szczerze, że ten design uważam za kontrowersyjny, ale znajduję dla niego wytłumaczenie w specyficznych zastosowaniach. Generalnie- szacunek za odwagę tworzenia czegoś nowego. Share this post Link to post Share on other sites
KRIS.spin 155 Report post Posted February 29, 2016 Brawo,brawo i jeszcze raz brawo za zawziętość w dążeniu do celu Ze swojej strony zasugeruję, że pomysł chyba warto opatentować. Ten artykuł to może być po części wstęp do dokumentacji. I tak jak kolega wyżej napisał musi to Pan opatentować żeby cały czas był to produkt Made in Poland. Share this post Link to post Share on other sites
Szymon82 1,585 Report post Posted February 29, 2016 (edited) :) Kiedy zacytowałem, coś więcej pojawiło się w cytowanym poście, jednak skoro tak to ma brzmieć finalnie.Tak, wstępnie zastanowił mnie potencjalny problem z kabłąkiem kołowrotka , który mógł zawadzać o palce.Po przyjrzeniu się widzę jednak , że cały uchwyt jest pod kątem, nie tylko jego spód.Usunąłem dlatego ten fragment. Edited February 29, 2016 by Szymon82 Share this post Link to post Share on other sites
Tomasz eS 5,141 Report post Posted February 29, 2016 Ja dodam od siebie ze naprawdę warto spróbować . Nie bać się uprzedzeń i zaslyszanych szemranych teorii ... bo krążą różne głupoty nie tylko w sieci ...:D nie Janusz ?? :D nie koniecznie trzeba odrazu kupować /zbroić wędkę w tym systemie ... warto hocby z ciekawości porzucać. , pomacać i wyrobić sobie swoje własne zdanie ... ja juz kilku osobom trochę otworzyłem oczy :D tak jak mnie kiedyś otworzył Janusz i Apioo Share this post Link to post Share on other sites
Adrian K 12 Report post Posted February 29, 2016 Nareszcie pełny fachowy opis Dziekuje :) Share this post Link to post Share on other sites
Del Toro 16,392 Report post Posted February 29, 2016 Swietny wpis Janusz :) Wedke z tym uchwytem i systemem dalta juz mialem w rece, szkoda ze nie bylo dane polowic. Ale wrazenia bardzo ciekawe, lekkosc calej konstrukcji na duzy plus. O przewodzeniu drgan narazie sie nie wypowiem, bo jak wczesniej wspomnialem nie bylo dane polowic. Ale jak bede robil sobie jakas okoniowke, to bardzo chetnie zglosze sie po taki uchwyt ;) Kibicuje caly czas w postepach nad pracami i nowymi pomyslami! A z tym opatentowaniem to dobry pomysl :) Ps. Tak motywacyjnie... przydal by sie jeszcze jeden wpis na temat systemu Delta, taki bardziej suchy, techniczny ;) Share this post Link to post Share on other sites
Hubertus 2,445 Report post Posted February 29, 2016 Żadne zdjęcia, ani opowieści, nie oddadzą idei. Bardzo chciałbym wziąć do ręki taki kijek, uzbrojony według Twojej, Januszu, koncepcji i nim połowić. Jak oceniać, czy komentować, zdjęcia i opowieść? Ja eksperymentu nie boję się, jestem go ciekaw. Strasznie ciekaw. Bartek Jak się do maja wyrobie to będziesz miał okazję. Share this post Link to post Share on other sites
Rheinangler 4,851 Report post Posted February 29, 2016 Ze swojej strony zasugeruję, że pomysł chyba warto opatentować. Ten artykuł to może być po części wstęp do dokumentacji. Żeby nie było, że nagle jakaś firma to zrobi a Twórca zostanie z ręką w .... Powiem szczerze, że ten design uważam za kontrowersyjny, ale znajduję dla niego wytłumaczenie w specyficznych zastosowaniach. Generalnie- szacunek za odwagę tworzenia czegoś nowego. Jest opatentowany ;) Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted February 29, 2016 Szymon82, on 29 Feb 2016 - 11:47, said: Tak, wstępnie zastanowił mnie potencjalny problem z kabłąkiem kołowrotka , który mógł zawadzać o palce.Po przyjrzeniu się widzę jednak , że cały uchwyt jest pod kątem, nie tylko jego spód.Usunąłem dlatego ten fragment. Ok, szanuję czyjeś decyzje. Jeśli zastanawiał Ciebie ewentualny problem z kabłąkiem powiem tak. Mnie też dokuczają kabłąki w niektórych kołowrotkach. Bardzo nie lubię kiedy kabłąk obija mi kostki w palcach. Dlatego w uchwytach dałem ujemny kąt podstawy stopki kołowrotka względem dolnej powierzchni uchwytu. Tej na której spoczywają palce nad kabłąkiem. W wszystkich starszych wersjach było to -1,5 stopnia, w najnowszej jest tylko -1 stopień. Jednak nadal jest. Różne inne względy spowodowały zmniejszenie tego kąta, jednak został zachowany ze względu na palce :) Zależnie od konstrukcji kołowrotka daje to odsunięcie kabłąka od palców o kilka mm. Ja dodam od siebie ze naprawdę warto spróbować . Nie bać się uprzedzeń i zaslyszanych szemranych teorii ... bo krążą różne głupoty nie tylko w sieci ... :D nie Janusz ?? :D nie koniecznie trzeba odrazu kupować /zbroić wędkę w tym systemie ... warto hocby z ciekawości porzucać. , pomacać i wyrobić sobie swoje własne zdanie ... ja juz kilku osobom trochę otworzyłem oczy :D tak jak mnie kiedyś otworzył Janusz i Apioo Oj tak. Tomku myślę, że Ty i tak masz szczęście, obawiam się, że ja tych głupot nasłuchałem się sporo więcej. Niema się czym przejmować, życie i czas zweryfikują te opinie. Ci którzy będą musieli je jakoś odkręcić muszą na razie duuużo ćwiczyć. Inaczej ciężko bezie wybrnąć z mało komfortowej sytuacji. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, a mnie cierpliwości powoli zaczyna brakować. Właśnie, nie koniecznie. To świetny sposób, by uniknąć rozczarowań, popieram :) Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted February 29, 2016 Del Toro, on 29 Feb 2016 - 13:42, said: Swietny wpis Janusz :) Wedke z tym uchwytem i systemem dalta juz mialem w rece, szkoda ze nie bylo dane polowic. Ale wrazenia bardzo ciekawe, lekkosc calej konstrukcji na duzy plus. O przewodzeniu drgan narazie sie nie wypowiem, bo jak wczesniej wspomnialem nie bylo dane polowic. Ale jak bede robil sobie jakas okoniowke, to bardzo chetnie zglosze sie po taki uchwyt ;) Kibicuje caly czas w postepach nad pracami i nowymi pomyslami! A z tym opatentowaniem to dobry pomysl :) Ps. Tak motywacyjnie... przydal by sie jeszcze jeden wpis na temat systemu Delta, taki bardziej suchy, techniczny ;) Pawle, najprawdopodobniej minęliśmy się w połowie drogi :o Pierwotnie w takiej "suchej", technicznej konwencji pisałem. Jednak pojawiły się refleksje, że będzie to nudne, ciężkie i mało zrozumiałe. Przeredagowałem :( Uważam, że nic straconego. Jednak jest jeszcze kilka alternatywnych możliwości. Jeśli ja mam zgadywać co i w jaki sposób, dla kogo napisać, by wszystkich usatysfakcjonować, może lepiej z istniejącego tekstu przenieść część techniczną do nowego wątku w RB, łatwiej się będzie odnosić. Wspólnie, stopniowo, będziemy dochodzić do meritum. Łatwiej odpowiadać na pytania, kroczek po kroczku rozwijać i wspólnie dochodzić do sedna ;) Share this post Link to post Share on other sites
Del Toro 16,392 Report post Posted February 29, 2016 Najbardziej mnie interesuja 'reguly' rozmieszczania przelotek w systemie Delta :) Co robic, czego sie wytrzegac przy tym systemie itp Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted February 29, 2016 Del Toro, on 29 Feb 2016 - 21:43, said: Najbardziej mnie interesuja 'reguly' rozmieszczania przelotek w systemie Delta :) Co robic, czego sie wytrzegac przy tym systemie itp Więc wydaje się, tu podstawowe informacje wyczerpałem w tekście :) "Poprawną jest odległość dla przelotki kierunkowej od szpuli około 3-ech obwodów rantu szpuli. Następnym, dla nas korzystnym zjawiskiem, jest „zgaszenie” drgań linki jak najszybciej. Uważam, że nie muszę tłumaczyć jakie to ważne, linka biegnąc łagodnie przez światło pierścieni przelotek generuje najmniejsze straty energii nadanej przynęcie. Żeby to osiągnąć, ważne jest ustawienie drugiej przelotki, która u mnie najczęściej jest „chokerem” a najkorzystniejsza dla niej jest odległość około 1 obwodu szpuli od pierścienia przelotki kierunkowej, czyli 4 obwody od rantu szpuli. Poza tym w zasadzie reguł nie ma. Może poza jedną, dalej jest tunel a w nim najlepiej kiedy rozstaw przelotek nie przekracza 17- 18 cm. " To jest meritum, w krótkich kijach zwykle to załatwia sprawę do końca, cieńszego końca ;) Zgodnie z moją wiedzą, do zgaszenia linki potrzebujemy sekwencji 3 przelotek. Nie koniecznie dużych, jednak odpowiednio oddalonych od siebie i oczywiście od szpuli. Jeżeli blank ma zbyt mocny dolnik i nie wymaga by trzecia przelotka i kolejne (licząc od szpuli) były ustawione w tak małych odległościach od siebie, są dwa wyjścia. Pierwsze- stożek na 1-sza , 2-ga , choker i lepsze 1-sza , choker , 3-cia, oddalona od chokera około 60 - 65 % obwodu szpuli. Dalej tunel, dowolnie według progresji blanku (raczej nie progresji odległości między przelotkami, rzadko pokrywa się dokładnie z progresją blanku), lub naszych założeń (jeżeli na pewno wiemy co chcemy osiągnąć i czy ten konkretny blank to toleruje, tu już nie ma "gotowców", kręta dróżka, tylko doświadczenie może pomóc). To chyba wyczerpuje temat :) Share this post Link to post Share on other sites
wedkarzyk1 408 Report post Posted February 29, 2016 Dobrze wiem już sporo i w zasadzie jestem przekonany , a nawet przyznam ze troszkę podoba mi się węglowa surowość tego rozwiązania . Mam tylko jeszcze jedno pytanie czy system Delta preferuje jakieś konkretne klasy blanków ? Ps. Artykuł fajnie się czytało , napisane rzeczowo choć z jajem . Share this post Link to post Share on other sites
JanuszD 715 Report post Posted March 1, 2016 wedkarzyk1, on 01 Mar 2016 - 00:55, said: Dobrze wiem już sporo i w zasadzie jestem przekonany , a nawet przyznam ze troszkę podoba mi się węglowa surowość tego rozwiązania . Mam tylko jeszcze jedno pytanie czy system Delta preferuje jakieś konkretne klasy blanków ? Ps. Artykuł fajnie się czytało , napisane rzeczowo choć z jajem . Dziękuję, cieszy mnie bardzo, że treść jest strawna, a to, że forma jest tak łaskawie oceniona cieszy podwójnie :) Oczywiście, preferuje :) Zacznę może od tego, że ten system zbrojenia daje duże możliwości adaptacyjne. Stosunkowo łatwo jest uzyskać większą rozpiętość cw., łatwo jest też połączyć ze sobą skrajne, kłócące się ze sobą cechy użytkowe, jak duża szybkość blanku z dobrą amortyzacją podczas dużego obciążenia. W czasie prezentacji przynęty blank szybki prowadzi ją agresywnie, animacja jej nie wymaga od nas specjalnego wysiłku, jednak pod większym obciążeniem bardzo łatwo jest uruchomić cały blank. Więc szybkość blanku staje się zaletą nie wadą podczas holu. Reakcja tego blanku jest zawsze szybsza, jednak problemem była zawsze jego agresja, spadały ryby. Takich możliwości adaptacyjnych jest sporo, tej użyłem jako przykładu :) Jeżeli chodzi o klasy blanków, nie wiem czy dobrze rozumiem pytanie? Jeżeli masz na myśli podział na popping, magbass, spinjig itd. to nie, nie ma ograniczeń. Ten system NAPRAWDĘ jest bardzo adaptacyjny. Właściwie użyty wspomaga każdy blank. Natomiast na pewno preferuje konkretne klasy blanków, jeśli chodzi o klasę jakości. Jeśli zgodnie z tym co napisałeś - "Dobrze wiem już sporo i w zasadzie jestem przekonany" faktycznie tak jest, to na pewno zgodzisz się, że z punktu widzenia użytkownika, jeśli to zbrojenie ma dać z siebie wszystko, pokazać wszystkie swoje zalety i w pełni, na pewno preferuje blanki klasy Premium. Oczywiście nawet z tragedii coś wyciśnie, systemowi nie robi to różnicy, jednak użytkownikowi nie sprawi satysfakcji, więc zawiedzie :( Jeden wyjątek, jeśli ma to być taki dość drogi eksperyment, tak. W kiepskim blanku też może pokazać swoją wartość. Trzeba jednak uzbroić dwa jednakowe blanki, jeden w Deltę na Delfinie, drugi klasycznie. Jednak po przeprowadzeniu takiego eksperymentu trzeba zniszczyć uchwyt lub blank. Prawidłowo zamontowany uchwyt nie da się zdemontować bez uszkodzenia jednego z nich, a tylko prawidłowo zamontowany nie zafałszuje wyniku takiego eksperymentu ;) Share this post Link to post Share on other sites
Drac 1,102 Report post Posted March 1, 2016 "Zdaję sobie sprawę, że wetknąłem kij (zbrojony w systemie Delta) w wielkie mrowisko./..../ pomysł jest tego wart, żebym go bronił, a jeśli nie dam rady bronić, to chociaż przedstawił." Delty bronić nie trzeba - ona sama się obroni :) Phenixa 701-1 p. Kawalec zrobił mi chyba w drugiej połowie 2014r. System delta. Ten układ przelotek maxymalnie wykorzystuje zalety blanku i moc linki - co czuć zwłaszcza przy przyłowach sumowo-szczupakowych. Ja jestem mega zadowolony. Share this post Link to post Share on other sites
godski 7,011 Report post Posted March 1, 2016 Szkoda tylko że pod casta się nie nada. Share this post Link to post Share on other sites
Tomasz eS 5,141 Report post Posted March 1, 2016 Szkoda tylko że pod casta się nie nada. A czemu... :D będzie zainteresowanie to i może Janusza się da namówić ... Tyle że delta to jakby zalety casta w spinningu.... Share this post Link to post Share on other sites