Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Hunter_pike

Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.

Recommended Posts

Koledzy dla mnie sprawa prosta, z uwagi na to co zaszło od dziś kołowrotków shimano nie przyjmuję na serwis od nikogo, proszę również moderatora o korektę tematu głównego i wyeliminowanie z niego "shimano"., oczywiście tego co mam przysłanego zrobię. Będę nadal robił ryobi, spro, team dragony i daiwy bo daiwy bardzo lubię robić i nie są trudnymi kołowrotkami a że sam przesiadłem się na daiwy w swoim wędkowaniu to taka dodatkowa motywacja by je robić.

 

Obecnie są na warsztacie właśnie trzy sztuki jednego z kolegów z jb.pl -  tournament-x 2500i, tournament-z 3000 iA oraz team daiwa S 2500 i. Kolejno następnie na stół w tym tygodniu będą wchodziły nadesłane zgodnie z kolejnością (tak jak napisałem je w kolejności tak wchodzą na stół): red arc, penn, slam, bayron alice 100, daiwa regal ZiA1500, stradic 4000mgfa, abu garcia cardinal c101i, daiwa cerate 2000 oraz daiwa revros 3000. ;)

 

Korekta tematu dokonana

Edited by woblery z Bielska

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta  ;)  ;)  W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece  potrafili czasem przyznać się do błędów. :)

Edited by maicke82

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta ;) ;) W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece potrafili czasem przyznać się do błędów. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko patrzeć jak i z tematu wyleci daiwa. Niech tylko jakaś R4 ząbkująca po serwisie się trafi u wymagającego klienta ;) ;) W sumie bardzo ładne zachowanie serwisanta, gdyby tylko tak starsi spece potrafili czasem przyznać się do błędów. :)


Ktoś powiedział A, chciałoby się powiedzieć B. Poczekam jednak, może się "ułoży"

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie polecam tego człowieka. Malutki TD po serwisie był tak ściśnięty podkładkami ze jednego obrotu nie chciał przekręcić. Smaru nawalone że ze 4 młynki mozna by przesmarować. Poza tym uszkodzona śruba rolki kabłąka...
Bo nie wiedziałeś w którą strone się ją odkręca? A jeśli napiszesz ze chciałeś usunąc z niej zadziory...to też nie wiedziałeś ze się nie da bo pęknie jeszcze bardziej! Ja ten młynek odkupiłem a poprzedniemu właścicielowi zostało wmówione ze się poukłada...po miesiącu było bez zmian .A jak ktoś chce zobaczyć pełną kulture tego człowieka to zapraszam " kołowrotek dla leworęcznych" . Proszę wszystkich którzy skorzystali z tego serwisu o wpisy jeśli coś było nie tak. Shimano juz nie serwisujesz i z Daiwy tez zrezygnuj bo patrząc na wpis powyżej też się serwis nie udał.... Nie dajcie sobie wmawiać ze się poukłada! Ja wiem juz o kilku młynkach i nie wiem czemu ich właściciele boją się coś napisać....to nie boli i nic wam z tego powodu nie grozi... Ps. Napisałeś ze poprawiłeś jakość serwisu...no tak bo jak smaru Daiwy nawalisz nawet do pełna to młynka nie zamulisz.....podpytaj np. p.Leśniaka to ci powie do czego jest ten smar...... Edited by przemow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Milczałem ale widzę że temat td powraca co jakiś czas więc i tak kiedyś by wypłynął na powierzchnie...Tak więc czas zakończyć temat.To był mój td.Przemek przy okazji oględzin u mnie TP "obejrzał"u mnie tego dragona.Ja mówię że świeżo po serwisie a on do mnie co ja pier....?No i fachowym okiem i rękoma go ocenił.Dalszą historię znacie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Krytyka jest zawsze wskazana bo motywuje, co do daiw to kolega odebrał wspmniane wcześniej trzy sztuki i miał napisać co i jak ale prosiłem by się wypowiedział dopiero jak zamieszczę fotorelacje i opis z serwisu, dziś wracają do jednego z kolegów spro red arc i shimano stradic, na stół dziś trafia daiwa revros jaka jutro poleci do właściciela, również proszę wszystkich jakim serwisowałem młynki o opinię niezależnie jaką by nie była. Będę choć wiedział jak jestem postrzegany i jeśli nie będzie pozytywów więcej niż negatywów to zgodnie z oczekiwaniami niektórych na tym forum wycofam się z serwisowania młynków, to nie jest coś co muszę robić. Będę miał więcej czasu na ryby. Edited by Hunter_pike

Share this post


Link to post
Share on other sites
Po raz kolejny nie chodzi o zwrot kasy! Kręcąc dalej młynkiem ściśniętym do zera to wiesz co będzie z przekładnią? Nic z niej nie zostanie.......Czasem warto posłuchać kogoś kto rozebrał młynków nie 20 a 2000....żeby tych samych błędów nie popełniać.... i tyle a nie brnąć w zaparte że się wszystko wie......W ścinki wpadałeś juz nie tylko z Łukaszem a co najmniej połową chłopaków zajmująctch się serwisem....oni tez się nie znają i są zazdrośni?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Milczałem ale widzę że temat td powraca co jakiś czas więc i tak kiedyś by wypłynął na powierzchnie...Tak więc czas zakończyć temat.To był mój td.Przemek przy okazji oględzin u mnie TP "obejrzał"u mnie tego dragona.Ja mówię że świeżo po serwisie a on do mnie co ja pier....?No i fachowym okiem i rękoma go ocenił.Dalszą historię znacie.


Sławku wiesz ze ja się serwisem zarobkowym nie zajmuje bo za mało wiem zeby brac za to kase a widziałeś moją mine.....i sam wiesz dlaczego dałeś mi wogóle ten młynek w łapy....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja historia  :huh:

 

Ja wysłałem do Hunter Pike 2 szt zauberowatych , silstara i 1 daiwke.

I zauberowate ok, pracowały fajnie, jeden sprzedałem jako nówkę bo był nowy, silstar umyty posmarowany jakoś tam kręci choć też stuka, natomiast Daiwa pracowała ok, tylko stukała pod większą przynętą., Sam ją rozebrałem, posmarowałem innym smarem, stukała dalej......wysłałem do Przemka licząc że jest fachurą i coś z tego ulepi. Twierdził że daiwka pracowała jak betoniarka i jak mogłem nią lekko łowić..........wróciła tak spasowana że nie robiła sama więcej niż 1 obrót puszczoną luźno korbą. Po prostu luzy pokasowane całkowicie, może i nie stuka, ale nie miała okazji wykazać się nad wodą. Na pewno pokręcenie nawet cały dzień nie spowoduje że się "rozrusza".

Po powyższych postach postanowiłem rozkręcić i zobaczyć co i jak z tą padliną się dzieje. Pod łożyskiem na pinionnie dołożone 2 podkładki (oprócz 1 która była fabrycznie), od prawej strony 1 podkładka (nie dokłada się tam podkładek z tego co czytałem nawet tutaj), od strony korby 2 oryginalnie jak były + 1 stalowa dodatkowa. Pracowała ciężko, dużo ciężej niż poprzednio, pomimo smaru 104 jakim była posmarowana.Może wg. serwisanta było ok, wg mnie nie, ale nie czepiam się tego faktu, choć kosztowało mnie to 3 dychy za serwis który nic nie zmienił na lepsze w pracy kołowrotka.

 

Dołożone podkładki mają większą wewnętrzną średnicę otworu niż grubość osi koła zębatego. Podkładka która jest większa wewnątrz niż oryginalna, nie spełnia swojej funkcji, wręcz może spowodować złą pracę mechanizmu ponieważ krzywo się ułoży pomiędzy łożyskiem a przylgnią na kole zębatym (proste zasady mechaniki i budowy maszyn - nie jestem chłopaczkiem po liceum o profilu humanistycznym nie mającym pojęcia o mechanice), więc nie nawinie mi nikt kitu że tak być musi i jest ok.

 

Ale jedna rzecz wyprowadziła mnie z równowagi wczoraj wieczorem po rozebraniu kołowrotka - śrubka którą przykręcona jest oś do tego odlewu pracującego na kole posuwu szpuli, była tak obrobiona że nie dało rady tego odkręcić ponieważ nie było już tak kształtu krzyżaka.Wszystko rozumiem, ale nie wkręcił bym komuś takiego gówna za przeproszeniem, bo kolejny serwis jest niemożliwy.

Odkręciłem ową śrubkę ale niestety musiałem ją zniszczyć aby ją odkręcić (kołowrotkiem i tak nie dało się łowić ze względu na spasowanie i opór jaki generował). Zaznaczam że śrubka była w dobrym stanie gdy kręcioł jechał na serwis, zamontowana na kleju do gwintów, i wcześniej też tak było i dała się odkręcić bez żadnego problemu - wystarczył odpowiedni krzyżak .

I tutaj mogę śmiało napisać że taki serwis jest do bani żeby nie napisać dosadniej. Nie chcę zwrotu kasy, przeprosin, i pitolenia - wiem jaki pojechał i jaki wrócił, a takie mocne spasowanie spowodowało że smar po kilkunastu obrotach korbą zrobił się czarny na kole i obok - od ścierania się przekładni oczywiście.

 

Chyba że taki stan rzeczy wynika z roztargnienia czy niedbałości o detale......nie wiem, logicznego wytłumaczenia dla mnie brak. Nie czepiam się spasowania choć wg. mnie jest nie do zaakceptowania, ale zepsutej śrubki wkręconej w oś która spowodowała przypływ adrenaliny we wtorkowy wieczór.

I obaj jesteśmy teraz bogatsi o kolejne doświadczenie.

 

Pozdrawiam

Wojtek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobra rada - unikać serwisu kolegi. Nawet Zauberka bym nie podesłał. 

Pewnie kiedyś się nauczy. Chociaż niektórzy są oporni.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym nikomu nie wysłał kołowrotka, multika na serwis :) Wolę sam metodą prób i błędów walczyć z niedoskonałościami sprzętowymi :) W ostateczności kiedy brakuje mi już pomysłów to sięgam po pomoc tutejszych ekspertów  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.

Czyli wniosek jest jeden, nie serwisować, kręcić tak długo, aż się roz...popsuje, a jak już się rozdupczy, to ładnie kręcioł poskładać, zapakować i ożenić na alledrogo, jako używany, ale nowy, własny import z Japan.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli wniosek jest jeden, nie serwisować, kręcić tak długo, aż się roz...popsuje, a jak już się rozdupczy, to ładnie kręcioł poskładać, zapakować i ożenić na alledrogo, jako używany, ale nowy, własny import z Japan.

Są jeszcze egzemplarze powystawowe  ...  :lol: 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robi się ciekawie, zastanawia mnie stan turkowatych robionych w tym temacie, to najmniej wdzięczne kołowrotki w serwisie według mnie.

Tego tematu to już chyba serwisem nie można nazwać. To tak jak wyklepanie drogiego auta w stodole naprawą blacharską w ASO.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wiele osób zarzucało mi uszczypliwosc przy krytykowaniu bzdur wypisywanych przez huntera, no to teraz statystyka się klaruje dość słaba, całe szczęście że póki co zżużlowany został tani sprzęt, liczyłem że pomimo głupot i herezji to serwis będzie stosunkowo solidny bo pozory były niezłe, a jednak :) przesmarowac kołowrotek nie jest wielką sztuką , żeby niektóre uszkodzić przy serwisie chyba trzeba chcieć, albo wierzyć w swoje herezje tak bardzo że poza czubkiem własnego nosa nie widzi się niczego więcej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.

 
Jest dokładnie tak jak piszesz. Ciekawe coby powiedzieli właściciele serwisowanych maszynek u niejakiego Leśniaka J.
Szału też by nie było tylko serwis cztery razy droższy  :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciekawa historia Wojtku, nie kojarzę bym uszkodził śrubę osi, nawet nie kojarzę bym ją wogóle odkręcał, popatrzę po zdjęciach na kompie jutro to ustosunkuję do tego, co do spasowania to o ile pamiętam po poskładaniu daiwa pracowała lekko a nie jak piszesz że obrót korby i stawała, podkładki jakie były użyte są odpowiednie i nic się nie przesunie bo umiejscowione są tak że nawet mimo większej średnicy wenętrznej podkładki względem średnicy osi głównej nie ma prawa się nic przesunąć i nie zależy to od ich ilości czy grubości. Nie mam przez remont dziś dostępu do kompa bo wrzuciłbym zdjęcia i opis każdego z twoich młynków bo robię po to zdjęcia by mi ktoś później takich zarzutów właśnie nie robił. A co do podkładek i ich dawania na prawą stronę koła głównego to każdy kto twierdzi że nie można tam podkładek dawać tj pomiędzy łożysko z prawej strony korby a rant na osi opierający się na tym łożysku nie ma pojęcia o regulacji przekładni. Co do turków jakie serwisowałem to 3000 jest u mnie bo ma łożysko nad oporówką w takim rozmiarze iż nie było dostępne w hurtowni w jakiej kupuję, 2500 i team daiwa są u właściciela jaki może napisze co i jak z jego młynkami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Serwisantów JB dzielimy na tych co robią tanio,a nóż widelec się uda i na tych co robią drogo ale za to  większym prawdopodobieństwem ,że nic nie spartolą.A jest jeszcze grupa co czaruje ,że polska precyzja jest bardziej zaawansowana niż japońska. Także gdzie byście nie posłali swoich maszynek musi liczyć na odrobinę szczęścia.
 
Jest dokładnie tak jak piszesz. Ciekawe coby powiedzieli właściciele serwisowanych maszynek u niejakiego Leśniaka J.
Szału też by nie było tylko serwis cztery razy droższy  :D

Temat serwisu u J.Leśniaka istnieje, jak masz coś do powiedzenia, to śmiało tam możesz napisać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przemek pogrążasz się z tą średnicą podkładek.....

Skoro tak uważasz, ja wiem swoje,ty swoje, resza swoje, ja spierał się nie będę, możecie sobie pisać co chcecie, bicie piany jak niegdyś z Zorro żeście robili. Edited by Hunter_pike

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...