piotr644 0 Report post Posted April 18, 2016 Widze ze Przemo czyta posty to pytanie do Ciebie czy jeszcze masz jakieś podkładki? Share this post Link to post Share on other sites
przemo_w 1,988 Report post Posted April 18, 2016 Przemek wykupił wszystkie :-) Share this post Link to post Share on other sites
piotr644 0 Report post Posted April 18, 2016 (edited) Przepraszam juz sie wiecej nie powtórzy :) Edited April 18, 2016 by piotr644 Share this post Link to post Share on other sites
woblery z Bielska 15,437 Report post Posted April 18, 2016 Koledzy, pytania do osób postronnych, czy posiadają, ile i po ile - do tego służy priv. W wątku proszę takich spraw nie ustalać. Share this post Link to post Share on other sites
bencur 2,163 Report post Posted April 19, 2016 (edited) Mój skatowany red arc po Twoim serwisie jest jak nowy :) na sucho chodził już fajnie ale pod obciążeniem masełko :) czekam co wymodzisz z moim stradicem 2500 i z tym zajechanym (czytać zmielonym haha ) shimano exage :) Edited April 19, 2016 by bencur Share this post Link to post Share on other sites
woblerek48 381 Report post Posted April 20, 2016 WITAM Kołowrotki red art 10400 i TD 2508 dotarły.W jednym operacja wymiany serca postawiła go na nogi .Kręci lepiej od nowego.Drugi dostał tez nowe życie.Były na giełdzie do sprzedania a teraz maja swoje cele dalej kręcić .DAIWA przesmarowana i wymienione łożyska kręci całkiem cicho.Kołowrotki muszą poczekać do 1 maja na testy.Z czystym sumienie polecam bardzo dobrego serwisanta Przemka .Następny kołowrotek będzie Biomaster 2500 u Przemka w servisie.pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
cys82 225 Report post Posted April 21, 2016 Witam. Okuma Epix i Team Dragon 920 wróciły do domu. Kręci się nimi bardzo przyjemnie. Szczerze polecam serwis kołowrotków u Przemka. Dragon porządnie wymęczony ale po wymianie przekładni i łożysk dostał nowe życie :). Dzięki i pozdrawiam Krzysiek. Share this post Link to post Share on other sites
apper 3 Report post Posted April 22, 2016 Do mnie również w ekspresowym tempie wróciły red arc i zauber cr. Co tu dużo pisać. Jest o wiele lepiej niż przed serwisem czyli tak jak powinno być :) Młynki pracują płynniej, ciszej i czuć, że są "sztywniejsze". Polecam serwismana :) Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 24, 2016 (edited) Kolejne młynki kolegów z jb.pl na serwisie. Robione już nowym zestawikiem. miniatura jest odwrotnie, jakoś dziwnie mi się wkleiło ale po powiększeniu jest wszystko ok. Daiwa emblem - młynek lekko zużyty na przekładni, luz na kulce korby (nieeliminowalny), luz na gnieździe korby wyeliminowany, wszystko umyte, poskładane było po posmarowaniu ardentem ale nie chodził młynek tak jak bym tego oczekiwał a tym bardziej jak oczekiwał by jego właściciel więc wszystko ponownie umyłem, i jutro będzie przesmarowany ponownie ale smarem penna, ponadto zamienione zostało łożysko na pinionie i na przekładni głównej bo szumiały w palcach, smarowanie ich nic nie daje bo są zużyte, dodatkowo młynek dostanie też zamiast tulejki pod prawą stronę przekładni nowe łożysko ezo smr nierdzewne oraz dwa łożyska ezo na wałek wormshafta również zamiast plastikowych tulejek. Oporówka umyta i złożona. Łożysko z rolki zamienione nie będzie bo takiego rozmiaru nie mogę dostać nigdzie, prawdopodobnie Daiwa zamawia je konkretnie pod siebie. Jutro będzie wyregulowany, posmarowany i poskładany. Stradic 2500 GT - przed serwisem posmarowany był jakimś czymś czerwonym, w zbijaku kabłąka ułamany plastik odbijający (widac na jednym z zdjęć, polecam wymienić ten boczek), wszystko umyte, posmarowane Ardentem, hamulec walki wyczyszczony i naoliwiony. oporówka również. łożysko z rolki zamienione na ezo smr nierdzewne, w zbijaku kabłaka i po przeciwnej stronie poczyszczone i posmarowane. Hamulec górny doprowadzony do kultury. Stradick 3000 GT - dostał on, oj dostał choć chodzi w miarę ładnie ale nie tak płynnie jak poprzednik, jeśli właścicielowi nie będzie pasowało przyjmę ponownie na serwis i posmaruję pennem za free i na swój koszt odeślę. Co na dzień dobry? - w dupce ułamany plastik od mocowana śruby ) śruba łapie obudowy więc problemu nie ma, hamulec walki i oporówka oraz hamulec górny wyczyszczone, wymyte, naoliwione, w zbijaku była susza po obu stronach więc to skorygowałem. Rolka wyczyszczona i posmarowana bez zmiany łożyska bo jest ok. Przekładnia w miarę ok, nie ząbkuje choć już ja lekko czuć i słychać, nie regulowałem specjalnie bo szkoda by bardziej dostała podczas oporu przy łowieniu w nurcie. Zamienione łożysko na pinionie. Shimano 3000 gt-rb - w ogólnym stanie niezłym, w rolce zamiast plastikowej tulejki dałem dwa nowiutkie łożyska ezo smr nierdzewne, w zbijaku poczyszczone i posmarowane, przy zdejmowaniu kosza wałka worma należy zwrócić uwagę na zabezpieczenie podparcia kosza, inaczej się kosza nie zdejmie. Brakowało w nim też drutu sprężynowego (widoczny na ostatnim foto) zabezpieczającego obudowę hamulca walki, dorobiłem więc ten co widać, choć oryginalny przy kolejnym serwisie warto by założyć. Posmarowany smarem Penn. Prawdopodobnie komuś kołowrotek upadł bo ma delikatne bicie na ośce, którego nie jestem wstanie wyeliminować, nie przeszkadza ono w łowieniu a jedynie wyczuwalne będzie na sucho przy ustawaniu obrotów rotora. Kręci ogólnie ładnie. Shimano exage - zajechany konkretnie, nawalone jakiegoś taniego smarowidła na kilka kołowrotków, luzu na kulce korby nijak nie wyeliminuję, korba moim zdaniem do wymiany, luz na gnieździe trzpienia korby skasowany wzdłużna podkładką, młynek z wizualnie po burzy błotno piaskowej nabrał nawet wyglądu, przekładnię lekko czuć mimo regulacji tzn. czasami nastąpi małe zaząbkowanie ale jest już tak zużyta że nic więcej nie wymyślę. Ogólnie pracuje nienagannie jeszcze i jak by zamienić korbę na taką bez luzów to spokojnie ten sezon na szczupakach nawet ogarnie. Resztę widać na foto. Posmarowane smarem Penna. Oporówka umyta i poskładana. Hamulec również. Oba te elementy naoliwione. Składając warto pamiętać że podobnie jak w catanie tak i w exage na przekładni i na zębatce mimośrodu są oznaczone strzałkami kierunki, musza się zgadzać ze sobą z koła zębatego i zębatki mimośrodu tzn. musza być w jednej linii spasowane inaczej przekładania nie będzie dobrze pracowała. Teraz przypomina niezły kołowrotek nawet. Jeśli właściciele maja pytania to numer tel do mnie mają więc zapraszam do kontaktu. Edited April 24, 2016 by Hunter_pike Share this post Link to post Share on other sites
bencur 2,163 Report post Posted April 24, 2016 oooo moje kołowrotki :) bardzo mnie cieszy fakt że stradic 2500 jest w dobrym stanie bo na nim mi bardzo zależało :) a co do exage hmmmmm jeśli będzie jeszcze do użycia będę mówił ci mistrzu :) czekam na paczkę ;) Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 24, 2016 Piotrek wysyłka we wtorek bo czekam na łożyska do emblemki Pawła. ;) W exage jeśli nie wymienisz korby to tą strasznie trzepie, ma luz na kulce tej nitowanej, na łamaniu korby, a i jak będziesz wkładał korbę to tam uważaj bo jest cienka podkładka wzdłużna więc korbę ciężej się wkłada ale za to traci luz na gnieździe trzpienia. ;) Share this post Link to post Share on other sites
bencur 2,163 Report post Posted April 24, 2016 Zastosuję się do zaleceń hehe i dzięki za porządny serwis :) Share this post Link to post Share on other sites
Pendergrast 335 Report post Posted April 25, 2016 W tym Stradic'u 3000 GT wymieniałeś docelowo tulejkę po prawej stronie korby na łożysko? Myślę, że warto zawsze przy serwisie wymienić. Widziałeś zapewne nie raz co się dzieje z taką tulejką i kołem po dłuższym czasie ;) A dobre wkrętaki to podstawa. Kupiłem na początku swojej przygody z serwisem jakieś podstawowe to przy pierwszej śrubce mi się obrobiły :P Powiedziałem sobie, że kupie raz a porządnie i wymieniłem wszystkie na Wiha i mam spokój. Daj znać jak się sprawdza nowy nabytek. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 25, 2016 (edited) Nie wymieniałem bo tulejka jest w idealnym stanie, sztywniutko siedzi w obudowie i nie ma luzu na przekładni, jeśli właściciel chce jeszcze mogę wymienić bo młynki jutro dopiero odsyłam ale to już Paweł musi zdecydować. Nowy nabytek to masz na myśli caldię od Kamila czy Apllausa od Darka? Jeśli caldię to jak ją dostanę zrobię serwis z foto i pokażę no i oczywiście napiszę jak się sprawuje po serwisie na sucho bo nad wodę pójdzie w czerwcu na sandacze dopiero. Edited April 25, 2016 by Hunter_pike Share this post Link to post Share on other sites
Pendergrast 335 Report post Posted April 25, 2016 Caldię :) Share this post Link to post Share on other sites
godski 7,011 Report post Posted April 25, 2016 Nie wymieniałem bo tulejka jest w idealnym stanie, sztywniutko siedzi w obudowie i nie ma luzu na przekładni, jeśli właściciel chce jeszcze mogę wymienić bo młynki jutro dopiero odsyłam ale to już Paweł musi zdecydować. Nowy nabytek to masz na myśli caldię od Kamila czy Apllausa od Darka? Jeśli caldię to jak ją dostanę zrobię serwis z foto i pokażę no i oczywiście napiszę jak się sprawuje po serwisie na sucho bo nad wodę pójdzie w czerwcu na sandacze dopiero. Zawsze wymieniaj tą tulejkę na łożycho. Koszt niewielki. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 25, 2016 Andrzeju jak mówiłem młynek mam w domu jutro mam wysyłać, łożyska też na stanie są ale to właściciel decyduje. ;) Share this post Link to post Share on other sites
godski 7,011 Report post Posted April 25, 2016 Chińskie łożycho 5 zeta kosztuje. Lepszych tam nie trzeba. Tak jak do knobów. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 25, 2016 Ja to wiem, mam też takie tanie ale jeśli mam być szczery to one są kiepskie i w ostateczności je zakładam, zaczną szumieć szybciej niż ta tulejka się wyrobi. Jeśli już to staram się wkładać łożyska ciut droższe bo po 12-15 zł/szt ale za to są ezo tyle że nie nierdzewne. Przy intensywnym łowieniu jak Paweł będzie stradic'a używał do boleniowego machania kijem szybko by przestał być zadowolony z poziomu hałasu łożysk jak bym mu chińskie wpakował, wiem przerabiałem już ten temat. ;) Share this post Link to post Share on other sites
Paweł R. 2,512 Report post Posted April 25, 2016 (edited) Kołowrotek ma już swoje lata, nie wiem jak u poprzedniego właściciela ale u mnie dość intensywnie w sezonie boleniowym używany. Ja tam się nie znam, w życiu ani jednego kołowrotka nie rozebrałem , ale skoro Przemek rozebrał i mówi, że tuleja jest w stanie idealnym i bez żadnych luzów, to rozum podpowiada niech ona dalej tam sobie zostanie. ;) Edited April 25, 2016 by Paweł R. Share this post Link to post Share on other sites
godski 7,011 Report post Posted April 25, 2016 Kołowrotek ma już swoje lata, nie wiem jak u poprzedniego właściciela ale u mnie dość intensywnie w sezonie boleniowym używany. Ja tam się nie znam, w życiu ani jednego kołowrotka nie rozebrałem , ale skoro Przemek rozebrał i mówi, że tuleja jest w stanie idealnym i bez żadnych luzów, to rozum podpowiada niech ona dalej tam sobie zostanie. ;) Nie żałuj już tych 15 złotych na Ezo. Lżej będzie kręcił. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 25, 2016 Nie żałuj już tych 15 złotych na Ezo. Lżej będzie kręcił. to na pewno,zresztą mam umowę z Pawłem że jak nie będzie mu pasowała praca to przyśle na wymianę smaru z ardenta na penna bo jak się okazuje smar penna jest moim zdaniem bardziej hmmm lepki, smarowniejszy, mięciejszy i młynki na nim lepiej pracują. Mam zresztą już porównanie na sucho pracy różnych młynków smarowanych tymi smarami. Po drugie jeśli Pawłowi będzie jednak praca młynka pasowała to po sezonie będzie i tak myty i smarowany każdy z tych młynków to wówczas zamieni się tulejkę na łożysko i będzie miał Paweł gotowego na kolejny sezon. Share this post Link to post Share on other sites
Paweł R. 2,512 Report post Posted April 26, 2016 Dokładnie tak jak Przemek pisze , a po sezonie i tak trafi w jego ręce, więc będzie możliwość wymiany. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 26, 2016 No to daiwa emblem Pawła zrobiona, powiem tak w fotelu kręcąc mimo regulacji słychać minimalnie przekładnię, bo niestety cudów się z tego nie uzyska by ucichła jak nowa, pod obciążeniem nie słychać wcale więc podczas łowienia przeszkadzało to nie będzie. Jutro paczuszka z wszystkimi młynkami leci do Pawła. A dziś jeszcze kolejny zauberek kolegi z jb.pl. Młynek w stanie bardzo dobrym, poza minimalnym luzem na gnieździe korby (skasowałem wzdłużna podkładką), był też luz na pinionie jaki też został wyeliminowany. Łożysko w rolce zamienione na ezo smr nierdzewne, to z rolki poszło w knoba zamiast plastikowej tulejki, w zbijaku kabłąka poczyszczone, posmarowane, hamulec wyczyszczony, naoliwiony, wszystko pomyte, posmarowane pennem, lata cicho i delikatnie. Jutro wylatuje do właściciela. Share this post Link to post Share on other sites
Hunter_pike 878 Report post Posted April 28, 2016 Kolejny zauberek kolegi z jb.pl tym razem z dystrybucji kongera i już wcześniej serwisowany przez kogoś. Rolka założona odwrotnie, w zbijaku kabłąka i po przeciwnej stronie susza, poprawione, nasmarowane, łożysko w rolce zamienione na ezo smr, to z rolki włożone w knoba, wymienione łożyska na pinionie i kole głównym bo szumiały, oryginalne podkładki zamienione na inne bo z uwagi na zużycie przekładni musiałem ja inaczej ustawić by wyeliminować dość głośne ząbkowanie, przekładnia powiedział bym że w skali od 1 do 10 plasuje się na 5, po sezonie moim zdaniem do wymiany. Posmarowany smarem penn. Lata gładko i lekko choć szumi minimalnie na przekładni z uwagi na jej już spore zużycie. Hamulec wyczyszczony i naoliwiony. Skasowany luz wzdłużny na trzpieniu korby oraz luz piniona. Został minimalny przekładniowy ale przy tym stanie przekładni nieeliminowalny moim zdaniem. Share this post Link to post Share on other sites