Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Hunter_pike

Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.

Recommended Posts

Nie jestem adwokatem Pana Józefa , jednak kilka młynków już do niego przesłałem z czego kilka nie tylko na smarowanie , ale i do naprawy lub poskładania z rozsypki - a w takich momentach poznaje się dopiero z kim mamy do czynienia.Po pierwsze nie zawiodłem się , po drugie serwis nie kosztuje 4X drożej , nie kosztuje 3X drożej , mało tego - nie kosztuje nawet 2X  drożej - tak dla sprostowania . Pleść farmazony łatwo , szczególnie zza monitora.

Wygląda na to że jesteś jednym z wielu przydupasów Leśniaka  B)  Nie  bronię Przemka, ale widziałem co "porobił" ten przystarszawy pan i to za jakie pineiądze. Ale oczywiście o "zasłuzonych" nie wolno pisać źle na jerku. Pisze się albo dobrze albo wcale  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sławku wróć do postu z zdjęciami twoich młynków i popatrz, śruba była uszkodzona. Podkładka jest oryginalna o ile pamiętam i ma tam być. Edited by Hunter_pike

Share this post


Link to post
Share on other sites

tylko weź z tych rozmiarów co mi wysyłałeś i podaj wymiary łożyska do jakiego przypasowujesz podkładkę, mnie zresztę nic udowadniać nie musisz bo wiem swoje, widzę to na codzień. No ale może coś wymyślisz by obalić to co piszę. Nie czytałem ale przez kilka lat miałem nick Czarodziej na forum o innym profilu. Do tej pory jest odnajdowany w Google. Pośmiećcie jeszcze trochę jak wam to ulży i albo poproszę moda o wyczyszczenie tematu albo o zamknięcie bo zakładałem go by pokazywać fotorelacje z opisami serwisów a nie by byle mądrale w nim swoje mądrości wysupływali.

A ja już proszę moderatora żeby najpierw przeczytał i nic nie kasował. Tym bardziej ze z innych wątków np.p.Leśniaka nie są kasowane nieprzychylne post. Edited by przemow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie musi usuwać, niech temat zostanie,nie będzie w nim już nic pokazywane by nie dawać wam możliwości dyskusji, Ci co przyślą na serwis do mnie swoje kołowrotki dostaną opis i fotorelację na emaila.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wygląda na to że jesteś jednym z wielu przydupasów Leśniaka  B)

Rozkminiłeś mnie - szacunek :ph34r:

 

   Nie  bronię Przemka, ale widziałem co "porobił" ten przystarszawy pan i to za jakie pineiądze.

Jeśli wcześniej nie dopadnie cię selekcja naturalna zrozumiesz co to znaczy wiek ''przystarszawy'' bo na zrozumienie swojego chamstwa nie będzie raczej ci dane doczekać.

 

Przemku - Tobie życzę tylko jednego - pokory :) Z rybami jakie ''łowiłeś'' wiary Ci nie dałem co napisałem w temacie . Mimo wszystko wierzę , że się ogarniesz z tym serwisem , powodzenia.Sam raz wysłałem do Ciebie jednego chłopaka , który pisał gdzie przesmarować młynek - dochodzą niestety i mnie słuchy , że trochę faktycznie - ''czarodziej'' z Ciebie , a ze wszystkich Twoich nicków ksywa chyba najbardziej stosowna ;) ...Z szorstkim humorem , pozdrawiam :)

Edited by Szymon82

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przemow o takie coś Tobie chodziło ? 

fd5bbbf8c3548.jpg

Edited by Rebus

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dzięki :-) mistrzu :-)
To dla wszystkich którym przyjdzie do głowy kombinacja ze średnicami podkładek.
Jeśli ktoś jeszcze nie ogarnie to wieczorem dorysuje strzałki jak rozkłada się nacisk na nie odpowiedniej podkładce....
Waldek jeśli możesz to wklej ten rys przekładni ...Obalimy mit podkładkowania prawej strony :-) Edited by przemow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pięknie :-) Podkładka z prawej strony oddala przekładnie od piniona... A przecież powierzchnia styku zębów powinna być jak największa z zachowaniem luzu technologicznego...tzn żeby dało się jeszcze nią obracać bez oporów ( dla opornych)
Jezeli mod uzna ze powinno to być w innym temacie to niech przeniesie. Te rys pokazują więcej niż 1000 zdjęć.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Są sytuacje że dołożenie podkładki na prawą stronę przekładni jest konieczne by koło zębeate właściwie pracowało na pinionie ale co ci będę tłumaczył jak sam napisałeś że się nie znasz, mało tego są kołowrotki jakie mają fabrycznie podkładkę na prawej stronie. Naciski na łożysko przez inną rozmiarowo podkładkę to bzdura na kołach, nie ma żadnych nacisków ale by to zrozumieć trzeba chcieć a nie twierdzić że coś co jest czarne jest białe. Przemo tel do mnie masz jak chcesz zadzwoń pogadamy bo z tel nie chce mi się klikać by to tłumaczyć. Edited by Hunter_pike

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zapytam Cię w jakim celu wymieniasz to łożysko w Turku? Chciałeś rozebrać i popsułeś? Wiesz ile jest kulek w tym łożysku i jaka jest ich wielkość? Jak rozebrałeś to pewnie wiesz. Tam sie nie ma co popsuć niestety więc po co wymiana?Dalsze " kopanie się z koniem" nie ma sensu. Kilka osób juz przewidziało co napiszesz . Trafione :-) pozdrawiam
Ps. I dalej twierdze że nie znam się na tyle żeby robić serwis za kase, ale utwierdzasz mnie w tym że juz dawno mógłbym to robić :-) Edited by przemow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przemo w Turku wymieniam łożysko jakie znajduje się na pinionie bo okazało się że to ono szumi i to bardzo, najnormalniej musiało się zużyć bo nowe identyczne nie szumi, to nad oporówką by popsuć to trzeba być zdolnym bo blaszki maskujące są na wcisk ale zdejmuje się je bez uszkodzenia bez problemu, posmarowałem je i jest ok.

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Pięknie :-) Podkładka z prawej strony oddala przekładnie od piniona... A przecież powierzchnia styku zębów powinna być jak największa z zachowaniem luzu technologicznego...tzn żeby dało się jeszcze nią obracać bez oporów ( dla opornych)
Jezeli mod uzna ze powinno to być w innym temacie to niech przeniesie. Te rys pokazują więcej niż 1000 zdjęć".

-----------------
Z powierzchnią styku zgodzę sie z tobą.
Podkładka dodana (jak ta na czerwono z rys. ) nie zawsze odsunie koło od pinionia. Jeżeli obudowa jest sztywna i nie ma luzu w gniazdach łożysk to dodanie tej podkładki może jedynie obciążyć mocniej pracujące łożyska (zwiększenie oporów toczenia kulek).
Co do dodawania podkładek to:
- na elementy ruchome w zespole łożysko-oś, podkładka musi opierać sie max. na dolnej bieżni łożyska,
- przy kasowaniu luzu osiowego (zazębieniu) zespołu koła-łożyska względem pinionia, np. przy zużyciu łożysk, zużyciu (wadliwych) gniazd łożysk na skutek ich obracania w gniazdach, podkładki trzeba zastosować o wymiarze zewnętrznym bieżni łożyska.

Najgorszymi przypadkami uszkodzenia zespołów napędowych są przypadki zużycia gniazd łożysk i zużycia osi koła napędzającego. Jeżeli nałożone nowe łożysko lata na osi lub w gnieździe po skręceniu obudowy to są to przypadki ktore jedynie wymiana zużytych czesci gwarantuje brak luzów.
Można oczywiscie zastosować jednorazowe rozwiazanie typu "na klej".
Miałem ostatnio takie przypadki z Daiwą Emblem, zużyta oś koła napędowego na tulejce gdzie wsadzenie łożyska niewiele zmieniło.
Kolejny to luz osiowy w zespole koło-łożyska w Stelli, gdzie łożyska przy takim ruchu, przesuwają się w gniazdach po ich osi.

Nie jest to wszystko takie proste chłopaki. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie zawsze odsunie ale szkód i tak narobi.... Sam o tym napisałeś :-)Problemy które dalej opisałeś są banalnie proste jeśli masz dostęp do tokareczki....przecież wiesz o tym a uszkodzone gniazda hmmmm w dobie hiper klejów i wypełniaczy twardych jak skała....i tokarki.... :-)) też nie widze problemu.
Problemem jest czas potrzebny na te zabawy i później koszt :-)))) Młynek warty powiedzmy 200zł i 30 zł weźniesz jak jest i oś i gniazdo uszkodzone? Edited by przemow

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przemek (@przemow).
Jak myślisz, co mogło spowodować (powoduje) luz osiowy na osi łożyska-koło główne w młynku tak zacnym (czyt. drogim) jak Stella? W Red'ach też z takim sie spotkałem.
Zużycia zębów (koło-pinion) brak. Podkładki są w miejscu w jakim powinny być. Łożyska po jednej i drugiej stronie ok (jak to sprawdzić czy rzeczywiście są ok a nie wyjeb****). Gniazda łożysk w obudowach pewnie też nie zużyte. Sprawdzić tego na okonie nie da.

Masz jakies pomysły? Teorie? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Odpisuje po strzale. Wybacz. Jutro nad tym pomyśle jak sie ogarne..Która stella?
@trout bez obrazy ale wiesz ile młyknów top wyszło z wadą nie do usunięcia bez wymiany na nowe elementy? Już pisze jednym okiem...he he dziś już całego świata nie uratuje..może jutro :-))))

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przemo.
Jeszcze nie doszedłeś do siebie? ;)
Jakoś nie odpowiedziałeś co z tym (i innymi) przypadkiem robić.
Skoro już wrzucacie takie ładne rysunki wykonawcze czesci zamiennych w młynkach to może ktos (mod) kto prowadzi i nadzoruje ten dział stworzyłby nowy wątek dotyczący sił i przeciążeń działajacych na określone zespoły kołowrotków oraz powodujące ich prawidłowe czy też nieprawidłowe zużycie. Chętnie wziąłbym udział w takiej dyskusji i na pewno wielu użytkownikom młynków ze stałą szpulą takie ciekawostki przydałyby się. Udałoby sie im uchronić swoje drogie maszynki przed złomowaniem i może cześciej zachęciło do serwisowania ich a majsterkowiczom pomogło w rozwiązaniu nie zawsze jasnych problemów. :)

Ja mam dalej problem z kupieniem podkładek aby wyeliminować luz osiowy koło główne-łożyska. Kupielm od Mefisto 3 komplety po 3 szt i wszystkie poszły w Stellę. Myślę że wsadzanie 9szt cieniutkich podkładek jest i kant doopy rozbić i wolałbym kupić jedną w potrzebnym mi rozmiarze. Ktos cos może pomóc w tym temacie?????

Dalej mam problem z ząbkującą Daiwą Emblem mimo że luzu na przekładni nie ma prawie żadnego. Reakcja koło pinion jest natychmiastowa. Jakies pomysly o co kaman????

Pytań mnóstwo, analiza przyczyn ich powstania jeszcze wiecej wiec dobrze by było zeby jakiś nowy wątek na ten temat założyć i podzielić sie swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami i nie do końca zrozumiałymi przypadłościami.

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do tematu. :)
A. P.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Odp post 467. :-) Nie pisze nic więcej celowo bo czym więcej pojawia się TU ( i nie tylko tu) postów tym więcej ludzi zaczyna szukać "nieistniejących luzów" , szumów, szmerów , stuknięć-puknięć itd...... A o ząbkujących daiwach to na jb jest juz ze 200 tematów...... Kołowrotek to nie statek kosmiczny wykonany w super,hiper technologii....i tyle :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Aha.
Czyli jedyna odpowiedzią jest "wada fabryczna" od nowości.
Hymmmm. No nic. Bede walczył dalej sam.
Szkoda że poważny i na pewno cenny temat nie znajduje chętnych do głębszej analizy.

Cześć.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Trout master a próbowałeś cofać pinion względem koła głównego albo go "wyciągnąć"?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trout master a próbowałeś cofać pinion względem koła głównego albo go "wyciągnąć"?

 

to pomoże :) bezinwazyjnie w dół , w górę to już tokarka tylko wchodzi w grę :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Koledzy.
Próbowałem. Pytanie tylko po co? Czy ma to jakies uzasadnienie patrząc chociażby na pięknie wykonany rysunek z kilku postów wyżej? Co daje "uciekanie" z zazębienia w gore (Profil_Nieaktywny) czy zjeżdżanie "swieżymi" zębami w dół (bardziej prawdopodobne polepszenie efektu)?
Przecież są to przesunięcia osiowe, zeby są nacięte skośnie i w pinionie i w kole wiec co to może pomoc? Pisałem że luzu pomiędzy zazebieniem prawie nie ma. Jest natychmiastowa reakcja pinionia na ruch koła.
Nie mogę zrozumieć co tu może "ząbkować". Chyba tylko zużyte zęby a dokładnie ich grubość czyli boczna ich powierzchnia. Dziwne tylko że nie ma luzu ktory przy takim zużyciu byłby na 100 pro. :(

Tokarka czy frezarka to nie problem. Problemem jest brak odpowiednich podkładek ktore mógłbym zastosować na pinion czy w luźne gniazda łożysk koła, ktore powoduje luz osiowy boczny zestawu koło-łożyska (Stella 4000FD). :(

Mateo1989
Jest tylko gorzej przy usuwaniu czy dodaniu podkładki. Musiałbym uciekać chyba z boczną na kole głównym. Edited by trout master

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciekawa dyskusja się wywiązła, czytam sobie i czytam i nic nie napiszę ani o daiwie i jej ząbkowaniu ani o kasowaniu luzów na gniazdach łożysk bo jest to do zrobienia ale nie wirtualnie. Mogą śmiać się że mnie spece forumowi jak śmiali się z dokładania podkładki na prawą stronę koła, co ciekawe po takim zabiegu sytuacja podobna jak u kolegi w daiwie natychmiast znikała. Sprawdziłbym jeszcze czy wałek worma nie ma luzu góra dół i w takim przypadku dołożył podkładkę na dole pomiędzy wałek a łożysko.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawa dyskusja się wywiązła, czytam sobie i czytam i nic nie napiszę ani o daiwie i jej ząbkowaniu ani o kasowaniu luzów na gniazdach łożysk bo jest to do zrobienia ale nie wirtualnie. Mogą śmiać się że mnie spece forumowi jak śmiali się z dokładania podkładki na prawą stronę koła, co ciekawe po takim zabiegu sytuacja podobna jak u kolegi w daiwie natychmiast znikała. Sprawdziłbym jeszcze czy wałek worma nie ma luzu góra dół i w takim przypadku dołożył podkładkę na dole pomiędzy wałek a łożysko.


W emblemie nie ma łożyska na wormie a jak już się dokłada to dwa na tył jak w turku.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...