Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
xdaczajuplx

Pstrągi 2016

Recommended Posts

Ten St Croix dawał rade czy meczyles się z holem? Jakiej długości? Sory za OT. Pozdrawiam

To nie OT - bardzo dobre pytanie . Ja się zapytam o przynęte - wobler? Obrotówka ? Guma ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
@kogut - pytanie było do kolegi @niedziel-jig z jednego z poprzednich postów ;-) i on łowi StCroix :-D sory, zapomniałem naskrobac kogo pytam ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rano obudziłem się z silnym postanowieniem 'koniec błotnych ryb' szybka kawa i jade na Dunajec. Tak na wszelki wypadek wziąłem swoją 20letnią muchówkę, spiningi zawsze woże w samochodzie (zawsze mam z dwa w bagażniku). Dość szybko dojechałem i oczywiście spining i do boju. gdzieś po trzech godzinach stwierdziłem, że jednak to nie jest dzień spiningowy bo efekty były nadwyraz słabe więc wziąłem swoją archaiczną muchówkę dowiązałem jętkę którą ostatnio usupłałem tak na wszelki wypadek i się zaczęło....dobrych kilka rybek zameldowało się w dość krótkim czasie. Oto największa z nich...

 

413afe9fd8979f2d.jpg

 

5220a77e6a7c5c85.jpg

 

i do wody...

 

d95fadc402dc1f93.jpg

 

..i to się nazywa ratowanie honoru...:-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

No wczoraj raczej dzień na spining nie był. Przeszedłem kawał Popradu, lało na mnie cały czas i nawet jednego brania nie zaliczyłem (ba nawet skubnięcia).

A muchówki nie mam więc............ przewietrzyłem się.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na Dunacju faktynie nie jest teraz prosto ze spiningiem ale odpowiedni kolor przynęty i chwila poświęcona na dobranie odpowiedniej gramatury główki procentują.

[attachment=313148:P4072416+www (Kopiowanie).jpg]

 

Piękne kolory mają te pstrągi z Dunacja.

[attachment=313147:P4072412+www (Kopiowanie).jpg]

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Plan dzisiaj był taki, że wstaję o 7 i jadę na pstrągi. Udało się wstać, ale wyjechałem dopiero około 9. Na tym odcinku rzeki byłem pierwszy raz, więc plan był taki, że idę w górę rzeki, obławiam co się da, ale bardziej planuję jak i co będą obławiał wracając. Podczas wędrówki w górę rzeki pstrągi raczej nie współpracowały. Albo tylko odprowadzały woblera albo delikatnie podskubywały. Podczas obławiania powrotnego było już trochę inaczej. Brań było mniej, ale były to już konkretne brania. Rzeczka płytka, dołków i rynien, rynienek bardzo mało, ale udało się jednego, a raczej jedną oszukać. Wspaniałe jak dla mnie 49 cm.

Share this post


Link to post
Share on other sites

[attachment=313887:20160410_114910-01.jpeg]

 

A mnie w niedzielę taki usiadł na sucharka  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

.. u mnie było następująco: rzeczka z tych mniejszych jak większych. Woda opadająca - oczyszczająca się. Wczoraj była około 0.5 m ponad stan. Dzisiaj ok 25 cm. Mocno kopnięta, ale do łowienia. Miejscówka to prostka za zakrętem rzeki, taka mini płań z rynną mniej więcej w okolicach środka biegu, może troche bliżej przeciwnego brzegu. Normalnie woda ma w tym miejscu ok 30 cm - dzisiaj ok 0.5m - a w dołku (rynnie) ok 80-100 cm. Przy takim stanie wody (zwłaszcza takim uciągu jaki był dzisiaj) w tej rzece ryby lubią takie miejsca. Przepuściłem tam kilka razy biedronkę meppsa. Na bank spenetrowała miejscówkę, ale wydawało mi się, że źle wchodziła w rynnę, założyłem więc tweestera na 1.5 gr główce. Przynęta weszła w rynnę. Podbiłem kilka razy (takie mikro podbicia - nie wiem czy pstrągi to lubią - ja bardzo) i bach. Kilka odjazdów. Podbierak. Z wody nie wyjechała z tego podbieraka zanim nie ustawiłem aparatu (czas 180, przysłona F11, doświetlenie lampą na pół gwizdka - trochę przepaliłem ;)  ) 

Fotka, woda i odpłynięcie od pierwszego strzała. A ha przed fotką pomiar: 53 cm :)

Później jeszcze ok 20 minut szukałem dekla od obiektywu bo się w zamieszaniu zgubił .. znalazłem go przy samochodzie jak ściągałem wodery (wpadł do środka w ferworze walki :)  ) przy wytrzepywaniu piasku z butów wyleciał.

Milupa: polecam się na przyszłość ;)

PS. to był drugi dzień jak łowiłem stradiciem którego kupiłem  tutaj na giełdzie: Rychu1961 dzięki. Kręcioł się spisuje bez zarzutu. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kilka większych z 2016.Trzy pierwsze to największy tegoroczny-63cm[attachment=314025:P1020524-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314026:P1020523-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314027:P1020522-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314028:P1020445-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314029:P1020444-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314030:P1020443-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314031:P1020431-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314032:5540_p1020446.jpg]I "odnaleziony" 56

Edited by xdaczajuplx

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można,różnie,wobek,streamer na czeburaszce,paproch na micro odbijany od dna,guma...podczas jednego wypadu używam wszystkich rodzajów przynęt w zależności od odcinka,dnia i takich tam...Ponad połowę ryb wyciągam po serii rzutów,rzadko jest to książkowy "pierwszy rzut",obiecująca rynna to czasem półgodzinny przystanek a krótki odcinek bogaty w takowe jest przez 5-6godzin obrabiany choć ma czasem kilometr.Trudna woda stąd podejście.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze tego wykopałem,jest na tyle "małe" w mb że da się wrzucić,i dla jasności dodam że wszystkie nadal są w wodzie i regularnie je będę "straszył" wszelakim dobrem do 1.05,potem czas kłów i zębów..... :)

Edited by xdaczajuplx

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niezłe klocki, gratuluję ryb i zazdroszczę rzeki. Jakby u mnie ktoś choć takiego jednego wyjął, to by przez następne 2 lata o tym legendy krążyły :)

Edited by aldebaran

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie przesadzaj...potoki jak potoki,a rzeka rozdeptana wzdłuż,wszerz,w poprzek i po skosie---nizinna,bez zarybień,co kawałek zalew i ziomal ze spławikówką na legalu....Kilka z poczatku sezonu miałem tez w 1 szym poście jednak "odparowały" z różnych przyczyn.

Share this post


Link to post
Share on other sites
xdaczajlupx piękna ryba i fajne podejście do przynętoraz łowienia. Streamer na czeburaszce- muszę tego spróbować!

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja pierdziu, XdaczajX ale jesteś king bruce lee karate miszcz w łowieniu kropków! Zazdroszczę rzeki i umiejętności!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bruce Lee?? dobre...ale żona jakoś inaczej to wymawia---pojeb....ny.... :)Co do umiejętności...moim skromnym zdaniem to akurat przy kropkowaniu ich nie musi być za wiele,to rzeka odwala czarną robotę,podajesz wabik i nurt sam go pokazuje rybie,bardziej chyba liczy się wiara w swoją wodę i odpowiednia logistyka.Szukasz ryb tam gdzie powinny być a jeśli nie strzeli od razu to z wiarą że ON tam jest dalej robisz swoje czymś innym.Ten poniżej "uruchomił się " po chyba trzydziestym spływie w ten sam warkocz,olał gumy,paprochy,woblera a przywalił w dragonowską czeburaszkę ze streamerem.Prosto z podbieraka na "miekki" teren i do wody...Kolejny podobnie,oba z lutego o ile dobrze pamietam .Jesli fotografie nie trzymaja standardów forum proszę o ich usunięcie.[attachment=314543:P1020425-zmniejszajka_pl.JPG][attachment=314544:wp.jpg]

Edited by xdaczajuplx

Share this post


Link to post
Share on other sites
W końcu forumowe minimum, minnow GMO 6s
[attachment=315048:IMG_20160417_160813.JPG]

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...