Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Raffaello

Fisching&Hunting

Recommended Posts

Sławek, 

 

to jak z marihuaną, jak wszystkie racjonalne argumenty padły, bo mniej szkodliwa niż fajki i wóda, bo nie prowadzi do twardych, bo po nie rośnie liczba przestępstw, bo chyba nawet mniejsze zagrożenie za kółkiem, to co, to padło, że nie jesteśmy na nią gotowi kulturalnie. W sensie wódę mamy ogarniętą, a to nie i po co nam to...

 

Jak już po n latach wyjdzie, że czy mamy 1,5 sztuki broni na obywatela czy nie, to ilość zabójstw jest ta sama, to stwierdzą, że mamy to kulturalnie nie ogarnięte... no chyba, że "naród" zdecyduje... :) (świadomie mała litera, bez obrazy dla Polaków, tylko z przyganą dla tych, co tego słowa nie rozumieją).   

Share this post


Link to post
Share on other sites

To tak samo jak myśliwych. Wszystkie pięknoduchy zabijają wyłącznie cudzymi rękoma. Wolność brojlerom !

Głupi argument.

Wiadomo,jak wygląda tego typu hodowla,ale to nie powód,żeby się dowartościowywać porożami na ścianie (w realu prawdopodobnie też,bo tacy ludzie muszą mieć strasznie małe pindole) i dodatkowo mordować.Nikt też nie wspomniał,ile ołowiu zanieczyszcza środowisko,a są tego grube tony.

Co do marychy-to zioło jest świetnym lekarstwem na wiele chorób neurologicznych,nowotwory itp.

Wystarczy wpisać frazę "Rick Simpson oil" i już wiadomo,co i jak,ale nijak tego nie da się porównać do strzelania do zwierząt,bo ani tranu nie wyciśniecie z wątroby dzika,ani konsumpcja jego jąder też wam nie pomoże i pindol się od tego nie powiększy.

Edited by CM Punk

Share this post


Link to post
Share on other sites

A wiesz,że przyroda radzi sobie sama doskonale i coś takiego,jak człowiek nie jest jej do niczego potrzebny?

Poza tym to ludzie wchodzą na tereny zwierząt,a nie odwrotnie.

A ludzie są mądrzy i głupi-tych pierwszych jest zdecydowanie mniej.

To co, mamy niedżwiedzi i wilków użyć?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie,wybijmy je wszystkie,tak będzie najlepiej,w końcu ludzie muszą gdzieś żyć,7 miliardów to przecież tak mało,potrzeba nam 14 miliardów na tym padole,ale spokojnie,z południa już nadciąga "wsparcie",osuszmy też jeziora i rzeki,po cholerę zajmują tyle miejsca?

No i te cholerne drzewa... Tyle wypadków,brzoza smoleńska itp...

Edited by CM Punk

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jestem w duszy mysliwym. Ten sam gen odpowiada za zadze lowienia. Dobrze mi z tym. Gdybym musial, zabijalbym. Ryby, plazy, gady, ptaki, ssaki. Na razie nie musze, ale hipokryta nie jestem, jadam mieso. Odczepta sie od mysliwych

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jestem w duszy mysliwym. Ten sam gen odpowiada za zadze lowienia. Dobrze mi z tym. Gdybym musial, zabijalbym. Ryby, plazy, gady, ptaki, ssaki. Na razie nie musze, ale hipokryta nie jestem, jadam mieso. Odczepta sie od mysliwych

Ja też,gdybym musiał,to zabijałbym,ale nie muszę,a tym bardziej nie potrzebuję,bo żarcia jest w bród w sklepach,jak wspomniałem wcześniej,strasznie głupim argumentem "myśliwych" jest to,że argumentują,iż ja,idąc do sklepu,kupuję zarżniętego świniaka.Tak,kupuję,więc nie muszę i nie mam ochoty dodatkowo zabijać innych zwierząt,żeby zaspokoić swoje przyziemne instynkty.

Wasze argumenty by były mocne,gdybyście zamiast chodzić do sklepu polowali sobie i jedli to upolowane mięso,wtedy ok.

Ale na dzień dzisiejszy jakoś nie ma takiej potrzeby,bo półki uginają się od jedzenia,które marnuje się w ogromnych ilościach.

 

Ja tam lubie strzelac do lisow. Niektore wsciekle osobniki trzeba wyeliminowac.

Dużo więcej jest wściekłych ludzi,których warto by wyeliminować.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Idąc tokiem Twojego myślenia, każdy z nas powinien powiesić wędki na kółku lub używać przynęt bezhaczykowych, ponieważ męczenie bezbronnej zwierzyny jaką są ryby przez nas poławiane i wypuszczane ku naszej uciesze jest o wiele większym barbarzyństwem i sadyzmem.
Powtórzę też zdanie przedmówców, że myśliwi robią o wiele więcej dobrego dla zwierzyny łownej niż wędkarze dla ryb. Proponuje więcej obiektywizmu i przyjrzeć się swojemu podwórku w pierwszej kolejności, a dopiero potem osądzać innych.
Co by nie było nie jadam ryb słodkowodnych i stosuję zasadę złów i wypuść,ale jak mam okazję to dziczyzny sobie nie odmawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wedkarz na demonstracji antylowieckiej to bylaby ciekawostka...jakby sie tlum dowiedzial, to by go zywcem zjedli Edited by coloumb

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę,że próbujecie wykręcić kota ogonem,jeden pisze o produkcji żywności,drugi o rozbrajaniu europejskiego społeczeństwa,trzeci o skórach,a ja się dalej pytam- czy to,że przykładowo chodzę w skórze (nie chodzę,bo nie lubię,tapicerki skórzanej też) usprawiedliwia mnie do mordowania zwierzęcia dla przyjemności? Bo łowiąc rybę (jeśli w ogóle coś złowię),mogę i chcę ją wypuścić,daję jej szansę,wręcz pozwalam jej dalej żyć,to mnie odróżnia od wąsatych Januszów z małymi pindolami,jeśli chcecie się wyżywać,zawsze możecie brać przykład z hamburgerowców i strzelać do rzutek,ale skoro niektórzy z was są tak ślepi,że zamiast do dzika walą do swoich żon,psów,kotów albo do samych siebie,to wątpię,aby trafili do takiej rzutki. Tak,jak na to wszystko patrzę,to chyba wolę zwierzęta,niż ludzi,a na pewno myśliwych i mięsiarzy i pewnie pojawiłbym się na takiej demonstracji,kibicuję też LPM,jakoś LPW nikt nie stworzył,więc chyba jednak jest jakaś różnica.

Edited by CM Punk

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bardzo często poruszasz temat małego "pindola".
Czyżby jakiś problem Cie dręczył?

Share this post


Link to post
Share on other sites

A co,jesteś lekarzem? Czy jakieś inne zainteresowania? :) I jeszcze inna kwestia do leśnych Januszów,może wrzucicie kilka zdjęć z waszego C&K,skoro ryba na tle glazury nie wpisuje się w kanon tego forum,to może jakieś zakrwawione zwierzątko futerkowe (najlepiej na wpół żywe,bo wiadomo,no kill ) na tle kniei spełni forumowe wymagania?

Edited by CM Punk

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolego chyba nigdy nie widziałeś wędkarzy którzy wyrzucają za siebie nie do wody! jazgarze i byczki bo to chwast!.

Jak Cię ten temat tak bardzo irytuje to się nie udzielaj i tyle!Już w jednym temacie kogoś obrażałeś że jest sadystą itp. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
A Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem wcześniejsze posty? Co ja pisałem o pewnych nawykach wędkarzy? Dla mnie karygodne jest wyrzucanie jakiejkolwiek ryby ze względu na jej ludzką klasyfikację,a jeśli w jakiś dziwny sposób się tam znalazła,to jest to wina ludzkiej nieodpowiedzialności. A co do myśliwych,którzy tak wiele dobrego robią,karmią sarenki,zmieniają im pieluszki,tulą do snu- nie bądźcie faryzeuszami i nie wybielajcie się,bo waszym celem jest zabicie często w okrutny i powolny sposób zwierzęcia tylko dla przeżycia emocji,a ubieracie to w jakieś dziwne ramy.Dla mnie ten temat powinien szybko wylecieć z tego forum,jeśli rzeczywiście kultywuje ono zasadę C&R.

Share this post


Link to post
Share on other sites
I te fantastyczne zdjęcia z trupami i dumny łowca "jestem boski zastrzeliłem jelenia" no chyba,że zaczną strzelać strzałkami usypiającymi i po zdjęciu wypuszczać. Wędkarstwa nie porównujmy bo okrucieństwo jest nieporównywalne. I pamiętajmy ryba nie mięso wg niektórych (patrz stół wigilijny) i raczej miłością jak zwierz nie obdaży.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolego CM Punk widzę ,że masz mgliste pojęcie o myślistwie ;)  mam w rodzinie dwóch myśliwych i sam też kiedyś byłem myśliwym , zdrowie zmusiło mnie do rezygnacji

Po pierwsze nikt nie zabija dla emocji , sa w kraju rejony gdzie jest tyle dzików ,że stanowią już problem to samo z lisami w czasach PRL fakt myśliwy pozyskiwał zwierzynę dla mięsa lisa dla skóry

lecz te czasy dawno minęły z 60kg dzika masz ok 25kg mięsa a płacisz za całego + badania myśliwym na pozyskiwaniu mięsa już nie zależy aktualnie obowiązkowo koło musi odstrzelić xxx dzików i lisów

te gatunki praktycznie nie mają naturalnych wrogów a przyrost dość znaczny

Są obszary gdzie np na zające i bażanty czy kuropatwy nie poluje się od lat a kto je wykończył ? rolnik pestycydami i lisy

Koła mają własne hodowle co roku wypuszczają na wolność tysiące drobnej zwierzyny

Zimą myśliwi dokarmiają co roku wystawiają lizawki , koła mają ziemię na której uprawiają paszę

Sprzątają lasy itp. więcej pracują społecznie niż polują , nigdy nie widziałem myśliwego śmieciarza a wędkarzy wielu /nad woda pełno opakowań po robach i opakowań po zanęcie o innych śmieciach nie wspominając...

Po za tym przy takiej aurze jak mamy teraz nie wyjdziesz w pole bo nie dość ,że się "utopisz" to jeszcze rolnik ci broną przyłoży :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Znam 3 myśliwych,to mi wystarczy,jeden prawie odstrzelił sobie łapę po pijaku,do dziś ma częściowo niewładną i chwała mu za to :) . Nie ma śmieciarzy myśliwych? Śmiem twierdzić,że są i to nie tylko ze względu na butelki po wodzie ognistej,ale zostawiają dużo gorsze odpady-tony ołowiu,których nikt nie posprząta. Mógłbym jeszcze wiele przykładów przytaczać,ale głową betonu nie rozwalę,kiedyś,mam nadzieję,sam skruszeje pod wpływem opinii publicznej i nagłaśniania licznych "wpadek" i nie pomogą koledzy z koła na stanowiskach prokuratorskich. Edited by CM Punk

Share this post


Link to post
Share on other sites

Patologie są w każdym środowisku gwarantuje Ci ,że więcej wędkarzy utopiło się po pijanemu niż postrzeliło się myśliwych

to skrajne przypadki , owszem nie mówię ,że nie piją ale z umiarem i po polowaniu

na Hubertusa zawsze deko więcej :)

A  wędkarze to pewnie zamiast ołowiu kamienie doczepiają aby obciążyć zestaw :lol:  :lol:  :lol:

Edited by seiken

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak.
Wedkarze to elyta. Nie to co ta dziadostwo myśliwi.
W jakim Ty świecie żyjesz. Czas wyrosnąć z bojki o jelonku bambi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja nie bronię wędkarzy,bo wśród nich jest wiele mend,tu na forum pewnie też,bronię za to idei C&R,w którą myślistwo nijak się nie wpisuje,śmiem twierdzić,że sporo z nich to zwyrole,którzy walą do wszystkiego co się rusza,wchodząc nawet na posesje,oczywiście potem nie ponoszą konsekwencji,bo koledzy z koła pomogą. A wracając do tego,co myśliwi zostawiają umyślnie,bądź nieumyślnie-znajdowałem nie raz i nie dwa naboje,oczywiście nie wystrzelone,fajny nóż firmy Helle,teraz czekam,aż znajdę jakąś fajną flintę,żeby dopełnić rynsztunku i wyruszyć na polowanie :) .

Share this post


Link to post
Share on other sites
No i C&R urasta do rangi religii, co zamiast pomagac, odstrasza potencjalnych adeptow. To nie jest idea wyjatkowa samoistnie! Bo jesli tak ja odbierac, to uczciwiej nie lowic, bo to juz jest robienie krzywdy zwierzeciu. C&R to swiadomy wybor, kompromis, zachowanie rozsadne z punkty widzenia myslacego wedkarza...ale zaden cel sam w sobie

Share this post


Link to post
Share on other sites
No kill jest zazwyczaj konsekwencją C&R,to chyba jest logiczne. Oba te symbole raczej nie mają zastosowania podczas polowań,chyba,że zwierzak będzie miał szczęście.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za dużo dzików to je odstrzelmy po prostu gadanie bandy. Ja się pytam kto buduje chałupy a nawet całe osiedla w lasach nad rzekami, jeziorami itd. Ludzie sobie powiedzieli, że ziemia jest nasza zapominając, że to my z buciorami włazimy na łeb zwierzynie i to nas powinno się odstrzelić nie zwierzęta, które tracą swoje naturalne legowiska, żerowiska itd. Może idąc myśliwskim tokiem rozumowania (film "noc oczyszczenia") odstrzelmy bezdomnych bo też się pałętają po osiedlach jak ta zwierzyna niemająca dokąd pójść bo jakiś jegomość pozbawił ich miejsca zamieszkania !   

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...