Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Banjo

[Artykuł] Usprawnienia wykonywania woblerów - cz.1 - korpus

Recommended Posts

Zapewne wielu z was swoją przygodę z wykonywaniem woblerów zaczynała od ręcznego strugania ich korpusów z drewna. Kształtów korpusów jest nieskończenie wiele. Zależą one od tego co mają imitować, na jakie gatunki ryb są przeznaczone, w jakiej strefie wody mają być zastosowane itp. Zaledwie wycinek ich różnorodności prezentuję w swojej książce „Odkrywanie tajemnic woblera. Podstawy”.Na poniższym rysunku (rys.1) pokazano budowę typowego woblera. Składa się on z korpusu, steru, stelaża oraz obciążenia. Oczka w stelażu służą do umieszczenia kotwic poprzez kółka łącznikowe.

Dołączona grafika
Rys.1. Budowa woblera


Wszystkie te elementy składowe wykonujemy samodzielnie, oprócz obciążenia, kółek oraz kotwic. Czasami też wykonywane jest obciążenie pod konkretną konstrukcję woblera. Ręcznie stworzenie tych elementów jest często praco- i czasochłonne. Na pewno prace te można usprawnić poprzez odpowiednie urządzenia i maszyny wspomagające.

Zapewne wielu z was swoją przygodę z wykonywaniem woblerów zaczynała od ręcznego strugania ich korpusów z drewna. Kształtów korpusów jest nieskończenie wiele. Zależą one od tego co mają imitować, na jakie gatunki ryb są przeznaczone, w jakiej strefie wody mają być zastosowane itp. Zaledwie wycinek ich różnorodności prezentuję w swojej książce „Odkrywanie tajemnic woblera. Podstawy”. Niemniej przy każdym korpusie trzeba nieźle nastrugać się i nieważne czy to jest lipa, balsa, topola, samba, brzoza itp. Pewnikiem każdy z was ma swój patent na ich wykonanie. Czasami jest to wyłącznie ręczna praca, a czasami wspomagana prostymi urządzeniami, np. typu szlifierka. Początkowo są to zabawy, struganie na własne potrzeby, ale wystarczy że pochwalicie się nimi kolegom i już kolejka chętnych ustawia się po następne. A zwłaszcza, gdy są łowne. Chcąc robić więcej woblerów stajecie przed problemem: Jak zwiększyć produkcję zachowując jednocześnie powtarzalność kształtu i pracy woblera? Daje się to rozwiązać w wielu kierunkach. Można zmienić materiał z jakiego wykonywane są korpusy na piankę, żywicę. Jednakże tutaj pojawiają się następne problemy związane z tymi materiałami: jaka pianka, żywica, skurcze, formy itd. Wszystko to da się rozwiązać zwłaszcza, gdy mamy dużą determinację w dojściu do celu. A co zrobić, gdy chcemy zostać wierni drewnu? Czy możliwe jest usprawnienie produkcji woblerów? Osobiście znam jedną osobę, która od wielu lat potrafi miesięcznie ręcznie zrobić 200÷300 szt. woblerów w zależności od ich wielkości, przy zachowaniu powtarzalności kształtu, pracy i jakości ich wykonania.

Usprawnienia wykonywania korpusu
Jednym ze sposobów możliwych do realizacji w celu usprawnienia wykonywania korpusów woblerów jest zastosowanie kopiarko-frezarki. Niestety gotowych urządzeń jest jak na lekarstwo. Niezbędne jest zaprojektowanie i wykonanie samodzielnie, bądź zlecenie jego wykonania. Przystępując do realizacji tego przedsięwzięcia warto uświadomić sobie z jakich podstawowych elementów powinna składać się ta obrabiarka oraz jakie rodzaje ruchów będą wykonywać elementy decydujące o wykonaniu korpusu. Zatem kopiarko-frezarka powinna składać z:
- kopiału, czyli elementu odwzorowującego;
- narzędzia skrawającego;
- elementów mocujących klocek drewna i korpus odwzorowywany;
- układu napędowego ze sterowaniem;
- konstrukcji nośnej.

Każde urządzenie można rozwiązać na wiele sposobów i podobnie jest z kopiarko-frezarką. Te różnice mogą być znaczne lub niewielkie. Poniżej przedstawiam wariantowość rozwiązań poszczególnych węzłów konstrukcyjnych obrabiarki.

· Rodzaje kopiałów
Na rys.2 pokazano podstawowe rodzaje kopiałów, którymi mogą być kula (rys.2a), tarcza (rys.2b) oraz trzpień (rys.2c).

Dołączona grafika
a. kula


Dołączona grafika
b. tarcza


Dołączona grafika
c. trzpień


Rys.2. Rodzaje kopiałów [1]


· Rodzaje narzędzia skrawającego
Narzędziem skrawającym jest najczęściej frez w kształcie trzpienia lub tarczy zamocowany w u chwycie frezarki typu: dremel lub kress.

· Układ pracy kopiarko-frezarki
Układ pracy zależy od położenia narzędzia skrawającego względem kopiału. Rozróżnić można układ pracy poziomy (rys.3) i pionowy (rys.4).

Główne elementy składowe kopiarko-frezarki mogą być usytuowane w poziomie, co pokazano na rys.3. Na rys.3a widać kopiał znajdujący się po lewej stronie klocka drewna, a rys.3b przedstawia kopiał z prawej strony przedmiotu obrabianego.

Dołączona grafika
a.

Dołączona grafika
b.


Rys.3. Poziomy układ pracy kopiarko-frezarki [1]


Poziomy układ pracy tej obrabiarki wymusza zastosowanie długiego stołu, na którym będzie stać. Korzystniej jest zastosować koparko-frezarkę z pionowym układem pracy. Takie rozwiązanie pokazano na rys.4. Może to być taki, w którym kopiał znajduje się nad klockiem drewna (rys.4a) lub gdy kopiał jest umieszczony poniżej klocka drewna (rys.4b).

Dołączona grafika
a.

Dołączona grafika
b.


Rys.4. Pionowy układ pracy kopiarko-frezarki [1]


Analizując te dwa układy z rys.4 można zauważyć, że w rozwiązaniu pokazanym na rys.4b kopiał będzie brudzony wiórami z obrabianego klocka drewna, co może prowadzić do błędów odwzorowywania kształtu wzorca przez kopiał.

· Położenie narzędzia skrawającego
Na rys.5 zaprezentowano wariantowość położenia narzędzia skrawającego względem klocka drewna. Podobny układ dotyczy kopiału. Zatem narzędzie skrawające może być umieszczone nad klockiem drewna (rys.5a), przed (rys.5b) lub z tyłu (rys.5c). Raczej umieszczenie narzędzia skrawającego od dołu klocka drewna jest mało praktyczne.

Dołączona grafika
a.

Dołączona grafika
b.

Dołączona grafika
c.


Rys.5. Położenie narzędzia skrawającego względem obrabianego przedmiotu [1]


· Mocowanie narzędzia skrawającego i kopiału
Mocowanie obu tych elementów składowych może odbywać się na różne sposoby, co pokazano na rys.6÷rys.8. Na rys.6 pokazano mocowanie narzędzia skrawającego i kopiału na dwóch ramionach do siebie równoległych i w kształcie bramki. Ramiona te oddzielnie wprawiane są w ruch postępowy względem elementu odwzorowywanego i obrabianego.

Dołączona grafika

Rys.6. Mocowanie na dwóch ramionach [1]


Z kolei rys.7 pokazuje mocowanie narzędzia skrawającego i kopiału na jednym ramieniu, na obu końcach. Z kolei to ramie mocowane jest do prostopadle usytuowanego wysięgnika. Wysięgnik wprawiany jest w ruch postępowy względem elementu odwzorowywanego i obrabianego.

Dołączona grafika

Rys.7. Mocowanie na jednym ramieniu [1]


Narzędzie skrawające i kopiał mogą być także mocowane na oddzielnych wysięgnikach, co pokazano na rys.8. Wysięgniki te oddzielnie wprawiane są w ruch postępowy względem elementu odwzorowywanego i obrabianego.

Dołączona grafika

Rys.8. Mocowanie na dwóch wysięgnikach [1]


· Realizacja ruchu narzędzia skrawającego i kopiału
Podczas pracy kopiarko-frezarki zarówno przedmiot odwzorowywany jak i przedmiot obrabiany obracają się z tą samą prędkością obrotową. Natomiast narzędzie skrawające i kopiał wykonują ruch postępowy względem tych przedmiotów. Realizację tych ruchów za pomocą śruby i nakrętek pokazano na rys.9.

Dołączona grafika

Rys.9. Sposób realizacji ruchu narzędzia skrawającego i kopiału [1]


Istotne też jest to, aby narzędzie skrawające i kopiał poruszały się po prowadnicy, w celu poruszania się po linii prostej i zabezpieczeniu nakrętek przed obrotem.

· Konstrukcja nośna
Wszystkie elementy składowe kopiarko-frezarki należy zamocować do jej konstrukcji nośnej. Rys.10 przedstawia konstrukcję nośną dla poziomego układu pracy.

Dołączona grafika

Rys.10. Konstrukcja nośna poziomego układu pracy [1]


Natomiast na rys.11 pokazano konstrukcję nośną dla pionowego układu pracy.

Dołączona grafika

Rys.11. Konstrukcja nośna pionowego układu pracy [1]


Na podstawie przedstawionych powyżej rozważań zbudowano schemat konstrukcyjny frezarko-kopiarki, który pokazano na rys.12. Zatem obrabiarka ta pracuje w poziomym układzie (rys.3b) z kopiałem umieszczonym po lewej stronie klocka drewna. Jako kopiał użyto tarczy (rys.2b). Narzędzie skrawające znajduje się nad przedmiotem obrabianym (rys.5a). Mocowanie narzędzia skrawającego i kopiału jest identyczne jak na rys.6, a do realizacji ich ruchu postępowego wykorzystano mechanizm śrubowy, składający się ze śruby i nakrętek (rys.9). Całość zamknięta jest w konstrukcji nośnej z rys.10. Obrót przedmiotu odwzorowywanego i klocka drewna zapewnia silnik elektryczny umieszczony z prawej strony konstrukcji nośnej, a silnik elektryczny znajdujący się po lewej stronie kopiarko-frezarki napędza mechanizm śrubowy odpowiedzialny za ruch postępowy narzędzia skrawającego i kopiału. Układ sterowania powinien umożliwiać regulację prędkości obrotowej wałków obu silników elektrycznych.

Dołączona grafika

Rys.12. Schemat konstrukcyjny kopiarko-frezarki z poziomym układem pracy [1]


Realizując w sposób szczegółowy zaproponowany na rys.12 schemat konstrukcyjny kopiarko-frezarki otrzymuje się ostateczną postać tej obrabiarki, co zaprezentowano na rys.13.

Dołączona grafika

Rys.13. Konstrukcja kopiarko-frezarki z poziomym układem pracy [1]


Inne rozwiązanie, z pionowym układem pracy prezentuje rys.14. Przedmiot odwzorowywany znajduje nad klockiem drewna.

Dołączona grafika

Rys.14. Konstrukcja kopiarko-frezarki z pionowym układem pracy [2]


Podsumowanie
Jednym z możliwych sposobów usprawniania wykonywania korpusów jest zastosowanie kopiarko-frezarki. Zaletą tego rozwiązania jest powtarzalność otrzymywanych kształtów i wymiarów korpusów wykonanych z drewna. Korpusy wykonywane są szybciej niż ręcznie strugane, a powierzchnia o wiele gładsza. Prostota obsługi polegająca na zakładaniu klocka drewna i zdejmowaniu korpusu. Po ustawieniu parametrów pracy i narzędzia skrawającego proces skrawania zachodzi automatycznie. Wadą może być koszt poniesiony związany z zakupem lub wykonaniem kopiarko-frezarki oraz to, że przedmiot obrabiany musi być powiększony o wymiar dobiegu i wybiegu narzędzia.

To jest jeden ze sposobów usprawnienia sobie prac związanych z korpusem i wcale nie musi być najlepszy. Jednakże może ktoś z was użytkuje taką kopiarko-frezarkę i chciałby podzielić się z nami swoimi uwagami. Zachęcam też do przedstawiania innych sposobów rozwiązania problemu związanego z przyspieszeniem i zmniejszeniem nakładu sił na wykonanie korpusu z drewna.

Literatura
[1] Kuska K. – Opracowanie nowego produktu na przykładzie kopiarko-frezarki do drewna. Praca dyplomowa magisterska. Wrocław 2014.
[2] Malec R. – Projekt koncepcyjny frezarko-kopiarki do drewna. Praca dyplomowa inżynierska. Wrocław 2014.

SŁAWOMIR BEDNARCZYK (Banjo), 2015

[url=http://jerkbait.pl/page/index.php/index.html/_/sprzet/usprawnienia-wykonywania-wobler%c3%b3w-cz1-korpus-r357]Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł artykuł[/url]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam! korzystam z takiego urzadzenia....szkoda że wcześniej nie trafiłem na taką publikacje....zaoszczędziłbym sporo czasu i pracy....o kasie nie wspomnę :) w teorii bardzo fajnie to wyglada...i w praktyce też działa....ale wykonanie prawidłowo działającego urządzenia jest dość trudna...ze swojego doświadczenia dodam że gotowy korpus nie wychodzi wcale taki gładku....trzeba go jeszcze przeszlifować bo ma bruzdy od frezu...wykonanie jednego korpusu 7cm. trwa około 3-4 min,....bardzo dobrze sprawdza się przy woblerach okrągłych....do jerków nie polecam...są łatwiejsze sposoby-szlifierka taśmowa....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgranie wszystkich parametrów jest trochę kłopotliwe, ale jak wszystko się dobrze ustawi to tylko jechać z produkcją wobków :-) Tak powierzchnia nie jest super gładka, ale i tak lepsza niż po ręcznym struganiu nożykiem :-).

@mi106 ja też żałuję, że nie napisałem o tym wcześniej :-). Temat chodził mi po głowie od dawna. To może napiszesz, jako praktyk, parę słów jakie problemy czekają potencjalnego wykonawcę kopiarko-frezarki oraz oczywiście pochwal się zdjęciami swojej maszynki. Jestem bardzo ciekaw.

Finowie lubują się w takich kopiarko-frezarkach. Na youtube jest tego trochę :-)

Dziękuję, i czekam na jakieś inne sposoby radzenia sobie z wykonaniem korpusu. Kopiarko-frezarka to tylko mój, być może subiektywny, sposób.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak jak napisał @Banjo "... to tylko jechać z produkcją wobków...". A ja jednak wolę sobie wystrugać ręcznie każdego woblera. 

To nasze hand made trochę za bardzo zmierza do z&r ;) - zrobić i sprzedać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Artur, pomysł zrodził się w chwili, gdy kolega dostał zamówienie na 1000 wobków sumowych. Cena była mocno atrakcyjna :-). Im więcej robisz takich samych kształtów wobków w drewnie tym bardziej warto przyjrzeć się takiej kopiarce. Pozostaje później tylko pytanie: ile jest hand made w hand made? :-). O tym już była nie jedna dyskusja, więc kopiarkę potraktujmy wg własnego uznania :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja kopiarko - tokarka jest juz zrobiona na 95%, zostało mi juz tylko osadzić koła pasowe, zsynchronizować ze sobą resztę podzespołów i w końcu zaczynam zabawę ;) A co do pytania, które sam sobie zadawałem : "ile jest hand made w hand made?" Moje zdanie jest takie ze tyle samo co robienie korpusów dzięki form z pianki czyli żadne hand made... Ciesze sie ze trochę temat wyszedł z ukrycia. Pozdrawiam ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Banjo bardzo fajny artykuł i trochę szkoda, że nie ma tu twojej kopiarki, twojego dziecka. Ileż byłoby w tym pożytku dla wszystkich, gdybyśmy mogli zobaczyć dobrze opracowaną rzecz, bo jak sam zauważyłeś od czasu do czasu, ktoś ma problem z dużymi zamówieniami.

 

Nie ma nic złego z przejściem z rękodzieła, na produkcję rzemieślniczą. To nawet wspaniała droga rozwoju. Głupotą natomiast jest upieranie się, że hand made, czyli wytwarzanie ręczne to kopiarki, tamponiarki, kalkomanie. Nikt nie kwestionuje, że prace montażowe należy wykonać rękoma, jednak nie ma to nic wspólnego z ręcznym wytwarzaniem produktu.

 

Trzymanie się z uporem takiego karkołomnego myślenia, jest próbą konsekwentnego dobijania hobbystów i pasjonatów produktów ręcznie wytwarzanych. Lepiej odpuścić sobie czcze rozmowy w tym temacie. Jedynie ludzka przyzwoitość pozwala na pisanie o swojej produkcji zgodnie z faktami, a reszta jest tylko milczeniem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko czekać aż zaczniemy kupować drukarki 3D by podrabiać oryginalne i gotowe przynęty....

 

Juz proby byly ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Problemów z ustawieniem wszystkich parametrów jest sporo...trzeba dopasować 3 czynniki:

1 prędkość pracy frezu

2 prędkośc z jaką obraca się kopiał

3 pozioma prędkość pracy freza ( ja ma układ poziomy....)

trzeba wziąść też pod uwage żeby wobler wyszedł odpowiedni większy bo będziemy go jeszcze wygładzać...użycie do tego "bębniarki" to jakaś fantazja-materiał w bębnie musiałby mieć wielkośc jajka bo bruzdy po frezie są dość duże....

wykonanie takiej kopiarki w "garażu" jest niemożliwe...trzeba mieć dostęp do tokarki;spawarki...itp. na filmiku który wkleił tu kolega to tego nie widać,ale w rzeczywistości jest dużo hałasu i cała masa pyłu....dlatego ja zrobiłem kopiarke w zamkniętej skrzyni...oprócz tego trzeba oddzielnie doprowadzić przewody z powietrzem do frezarki i odprowadzenie ciepłego powietrza- freazarka jest chłodzona powietrzem i w zamkniętej przestrzenia bardzo szybko i mocno wzrasta temp. powietrza....stąd potrzeba wentylacji i wymiany powietrza....

chętnie pokaże jakieś zdjęcia tylko prosze o podpowiedz jak to zrobić w tym wątku....

Share this post


Link to post
Share on other sites

O tych wadach co napisałeś (hałas i zapylenie) to prawda, zapomniałem o tym wspomnieć. Potrzebny jest odkurzacz i słuchawki :-). Nie ma idealnych rozwiązań. Odlewanie przynęt z gumy też jest obarczone przykrym zapachem i być może uszczerbkiem na zdrowiu. Ale za to jakie piękne przynęty można zrobić :-).

Bruzdy mogą powstawać właśnie z niedogrania prędkości obrotowych i posuwu narzędzia.

Pierwsza kopiarko-frezarka (rys.13) wykonana jest w realu. Właśnie są problemy z dograniem parametrów obróbki. Nie jest u mnie (ja nie robię woblerów). Kolega obiecuje, że zajmie się tym. Na razie struga ręcznie :-). To nie mój pomysł tej kopiarki, została wykonana bez dokumentacji, jak to zwykle bywa. Ale już rysunki są zrobione.

Druga kopiarko-frezarka (rys.14) jest wyłącznie na papierze, ale jest do niej dokumentacja.

No cóż od pomysłu do przemysłu to długa droga. Nie zawsze rozważania teoretyczne udaje się rozwiązać bezproblemowo w praktyce. Po zrobieniu kopiarki, każda następna będzie tylko lepsza :-).

Ważne jest to, aby głowa była pełna pomysłów. Ja wam takie pomysły podaję. Czasami są one obok nas, tylko trzeba je zauważyć :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można powiedzieć że działanie jak klasycznej kopiarki do kluczy..... ha ha ha

Pracowałem na maszynie elektronicznej która ściągała wymiar oraz grubość klucza zapisywała w pamięci i mogłeś już do woli robić kopię bez oryginału......

może takie ulepszenie do kopiarek wobków...........

Share this post


Link to post
Share on other sites
[color=rgb(187,187,187)][font=Roboto][size=2][url="https://youtu.be/95fD3kIqHSY"]https://youtu.be/95fD3kIqHSY[/url][/size][/font][/color]


bardzo wielu tak robi w polsce

Share this post


Link to post
Share on other sites

Użycie bębniarki to nie jest fantazja sam taką wykonałem koledze który produkuje woblery. Trochę czasu upłynęło zanim dobraliśmy prędkość obrotową i materiał cierny. Teraz wsypujesz  i za 2-3 godziny masz gotowe.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Elegancko wszystko opisane! :)

Dzięki, Tak miał być  ;) . Przeczytaj pozostałe.

Edited by Banjo

Share this post


Link to post
Share on other sites

×
×
  • Create New...