Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
godski

Naklejka magnetyczna 5 KM na czapkę.

Recommended Posts

Tak troch z innej beczki . Przy zakupie nowego silnika obojętnej firmy . Dostaje się coś w postaci "dowod rejstracyjny" ? Gdzie sa wyszczególnione dane silnika i właściciela ? Silniki jak pływadla należy rejestrować ? Tak apropo na jakiej podstawie stróż prawa stwierdza jaki tj silnik ? Po naklejkach? Toż to sobie różowe fiolki ponaklejam bo lubię i co w tedy? Tabliczka znamionowa może być zajechana jak koń szmaciarza i co Pan władza na to. Mandat za naklejkę czy zajechał tabliczke?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak troch z innej beczki . Przy zakupie nowego silnika obojętnej firmy . Dostaje się coś w postaci "dowod rejstracyjny" ? Gdzie sa wyszczególnione dane silnika i właściciela ? Silniki jak pływadla należy rejestrować ? Tak apropo na jakiej podstawie stróż prawa stwierdza jaki tj silnik ? Po naklejkach? Toż to sobie różowe fiolki ponaklejam bo lubię i co w tedy? Tabliczka znamionowa może być zajechana jak koń szmaciarza i co Pan władza na to. Mandat za naklejkę czy zajechał tabliczke?

- nie dostajesz dowodu rejestracyjnego. Dowód zakupu i gwarancję.

- nie ma karty pojazdu więc kolejnych właścicieli brak.

- nie rejestrujemy silnika.

- na podstawie naklejki na czapce zapewne. I danych na tabliczce znamionowej. Oczywiście w ramach rozsądku. Jak ktoś nalepi 5 KM na silnik 50 KM to pewnie wtopi. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Oczywiście masz rację zrobienie z 50km - 5 to ewidentne przegięcie. Jednak rozpoznawanie silnika po naklejkach czy tabliczce to abstrakcja... można nabyć silnik z lewa tabliczka czy naklejkami i Panom władzy będzie się wydawać ze tj lipa i mandacik a nieświadomy użytkownik ma płacić. Ot prawo. To ciekaw jestem jeśli silnik jest nieoznakowany jest kontrola. I pytanie jakiej mocy masz Pan silnik i użytkownik mówi nie wiem :) Edited by siarq

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie wierzę w to czytam. W tym tygodniu to już trzeci wątek na tym forum namawiający do łamania prawa.
Było już strzelanie do kormoranów, w cafe piętnuje się tych, którzy donoszą na piratów drogowych, a teraz tu jakieś lewe naklejki, tabliczki.
Po co robiłem kurs motorowodny? Przecież mogłem sobie kupić 50 Km i świrować, że to to 5.
Nie łamcie przepisów, tylko walczcie z tymi co je ustanawiają. Edited by ptychoo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wierzę w to czytam. W tym tygodniu to już trzeci wątek na tym forum namawiający do łamania prawa.
Było już strzelanie do kormoranów, w cafe piętnuje się tych, którzy donoszą na piratów drogowych, a teraz tu jakieś lewe naklejki, tabliczki.
Po co robiłem kurs motorowodny? Przecież mogłem sobie kupić 50 Km i świrować, że to to 5.
Nie łamcie przepisów, tylko walczcie z tymi co je ustanawiają.

Tutaj nie o to chodzi że chcę ominąć prawo związane z maksymalną mocą silnika bez patentu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Andrzeju, ja doskonale znam sytuację, ponieważ śledzę ten wątek od początku. Tylko nie rozumiem dlaczego kombinujecie. Zbierz grono zainteresowanych i napiszcie petycję do grupy durniów, która taki przepis uchwaliła.
Ja również walczę z tematem zakazu pływania na spalinach w moim powiecie,ale nie kombinuję jak ominąć prawo, a zbieram grupę wsparcia. Może w kilkanaście osób uda nam się znieść relikt zacofania uchwalony przez Radę Powiatu i okręg PZW Toruń.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Andrzeju, ja doskonale znam sytuację, ponieważ śledzę ten wątek od początku. Tylko nie rozumiem dlaczego kombinujecie. Zbierz grono zainteresowanych i napiszcie petycję do grupy durniów, która taki przepis uchwaliła.
Ja również walczę z tematem zakazu pływania na spalinach w moim powiecie,ale nie kombinuję jak ominąć prawo, a zbieram grupę wsparcia. Może w kilkanaście osób uda nam się znieść relikt zacofania uchwalony przez Radę Powiatu i okręg PZW Toruń.

Dokładnie chodzi mi o Drużno. Byłem tam raz rok czy dwa lata temu. W tym roku może pojadę raz lub dwa. Gdybym był 20-30 pewnie bym tak zrobił jak mówisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Droga Redakcjo nasuwa mi się taka myśl.

Jeśli chodzi o próby zachowania nietycznego bezprawnego względem ryb to watek jest zaraz gaszony, ucinany itd. reakcja jest natychmiastowa.

A w przypadku prób fałszowania sprzętu, delikatnie pisząc świadomego wprowadzania organów kontrolnych w błąd, nieprzestrzeganiu obowiązujących przepisów Redakcja nie reaguje wcale. Czyżby pochwalała takie zachowanie?

 

I teraz penie zostałem wrogiem publicznym.

 

Na dole masz taki przycisk jak Zgłoś, łatwo wypominać brak reakcji trudniej samemu pomóc, zareagować i zgłosić.

Temat uważam za wyczerpany i zamknięty

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...