Sławek Oppeln Bronikowski 6,104 Report post Posted September 28, 2015 (edited) Ledwie puknąć palcem w stół - natychmiast brzęczą ..Ledwie wypowiem komendę - przybiegają i dają głos.. Nie gram na niczym , ale i tak rozbrzmiewa dobrze znany dźwięk starego jak świat instrumentu .. :innocent: Dla ułatwienia dodam, że nie są to tępe nożyczki, ani mój agresywny pies rasy amstaff, ani też organy ex cathedra :) Udział właściciela oraz moderatorów w zabawie - absolutnie wykluczony! Niech chociaż raz sobą się zajmą :) Kłódki won! Albowiem ludziom ostentacyjnie załganym - mówię jak jest .. To mój obowiązek wobec całego środowiska.. Edited September 28, 2015 by Sławek Oppeln Bronikowski Share this post Link to post Share on other sites
krzychun 988 Report post Posted September 28, 2015 Cymbały? Share this post Link to post Share on other sites
coloumb 1,621 Report post Posted September 28, 2015 (edited) Panie Slawku, cymbalistow bylo wielu, nikt nie smial zagrac przy Jankielu...mowi Pan jak jest, tyle ze namawianie na forum c&r do przygarniecia rybaka pod skrzydla jest nieco wydumanym pomyslem. Ja nawet sie zgodze, ze rybak i jest potrzebny, i nie jest taki zly, jak go obmalowuja, ale chcialbym, zeby na wodach dzierzawionych przez wedkarzy rybak byl jedynie narzedziem, a nie panem i wladca. Mowiac 'narzedzie' nie chce nikogo ponizac, chodzi mi o to, ze dzialalnosc rybaka, potrzebna i byc moze konieczna, powinna ograniczac sie do takich czynnosci jak odlowy kontrolne, sanitarne itp. pod okiem ichtiologa, zarybienia, pozyskiwanie materialu genetycznego, regulacja populacji poszczegolnych gatunkow, dbalosc o tarliska, prewencja przed klusownictwem, monitoring czystosci wody...czyli pozycja sluzebna. Zarabianie grubej kasy przez zwiazkowa wierchuszke przy pomocy komercyjnych odlowow sieciowych, czyli postawienie sprawy do gory nogami, gdzie na wedkarskiej wodzie wedkarz jest nie tylko konkurentem rybaka, ale i zagrozeniem, zlem koniecznym, wrogiem...jest kryminalem i aberracja do szescianu! Inna sprawa, ze zwiazek pozostawil wiele wod bez opieki, gdzie przydalby sie rybak z prawdziwego zdarzenia dla odbudowy populacji. Mozna czasami pomyslec, ze w takim razie lepszy z rybaka dzierzawca niz z wedkarza, ale to by bylo uproszczenie bez pokrycia, za duzo przykladow na niewydolnosc wod pod rybackim kaloszem. Rybak 3xtak, ale na zasadach jak wyzej Edited September 28, 2015 by coloumb Share this post Link to post Share on other sites
Kotwic 75 Report post Posted September 28, 2015 Cymbały? Dobra zagadka i bardzo dobra odpowiedź. :D A co znamienite, to i merytoryczna puenta ze strony coloumba. :) Share this post Link to post Share on other sites
remek 10,499 Report post Posted September 28, 2015 Myślę Sławku, że tym instrummentem są ....................... nerwy. Na nich potrafisz grać wyśmienicie. Niekoniecznie ma moich ale ...Dziękuję Ci Sławku za kolejny wątek. Dziękuję za radę, że mam zająć się sobą. Nie skorzystam ale odwdzięczę się ... skorzystaj z rad, które nam dajesz. Wielokrotnie podkreślałem - zacznijmy od siebie - wystarczy.Wątek zamykam. Share this post Link to post Share on other sites