Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Recommended Posts

Kolega zamówił dwa kijki podlodowe. Miały przyjść za pobraniem(tak sie dogadali telefoniczni)
Potem byla cala historia. Poczta ,wirus.
Trzecia zima juz jak wedek nie ma :p


Osobiscie tez zamawiałem wedki podlodowe i dotarły. Prawie zgodnie z umową.


Tak że jak komu przypadnie. Edited by MIGOTKA

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

2 Pracownia istnieje kupe lat i zgrzyty ktore wyszły to ulamek tego ile sprzetu wychodzi z pracowni

 

 

"PAŃSKIE" wyroby w takim razie czeka świetlana przyszłość.

 

Nic nie zamawiałem i na pewno nie zamówię

 

Pozdrawiam,

Sławek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolega zamówił


To może niech kolega się wypowie a nie adwokat jego :-)

Wysłane z mojego XT1032 za pomocą Tapatalk 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

To może niech kolega się wypowie a nie adwokat jego :-)
Wysłane z mojego XT1032 za pomocą Tapatalk 2




Tia

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja probowalem (z naciskiem na probowalem) zamowic woblery, obsluga i podejscie do klienta sa beznadziejne, odradzam

@pitt pisałes to 3 lata temu na forum kleniowym i tutaj tez ,uwierz nie musisz pisac co jakis czas tego samego ze nie przyjołem zamowienia na 5 woblerkow ,wiesz ze sprawe chciałem załatwic ujołes sie honorem i ok miałes takie prawo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja chciałem żywic blanki i komponenty. Nie ukrywam chciałem skorzystać z rabatu dla rodbuiderow z jb.pl Zostałem poinformowany ze jest taki zapiernicz w pracowni ze handel został zawieszony... W sumie podejście z jednej strony ok bo nie byłem zwodzony . Ale z drugiej strony jak coś jest na stronie i są tam ceny to.....

@Tomasz ceny sa dla ludzi ktorzy chca sobie przeliczyc budowe kija ,to jest strona z komponetami do budowy wedek nie sklep internetowy

Share this post


Link to post
Share on other sites

"PAŃSKIE" wyroby w takim razie czeka świetlana przyszłość.

 

Nic nie zamawiałem i na pewno nie zamówię

 

Pozdrawiam,

Sławek

a ja nie sprzedam

 

 

wiec po co ta dyskusja

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Tomasz ceny sa dla ludzi ktorzy chca sobie przeliczyc budowe kija ,to jest strona z komponetami do budowy wedek nie sklep internetowy


Rozumiem ... Tylko skąd rabat dla rodbuiderow w dziale hand made ? ☺ a ceny balanków były... Zaje**** i bez rabatu

Share this post


Link to post
Share on other sites
jakie zamówienie? podstawowa forma komunikacji mailowej z klientem jest czymś tak kosmicznym jak lot na saturn, terminowość to mżonka a obsługa klienta urąga podstawom handlu i uslug ... jednym slowem odradzam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozumiem ... Tylko skąd rabat dla rodbuiderow w dziale hand made ? ☺ a ceny balanków były... Zaje**** i bez rabatu

@Tomasz to było ja powstała pracownia ,pózniej musiałem sie wycofac bo nie da rady wszystkiego ogarnac

Share this post


Link to post
Share on other sites

jakie zamówienie? podstawowa forma komunikacji mailowej z klientem jest czymś tak kosmicznym jak lot na saturn, terminowość to mżonka a obsługa klienta urąga podstawom handlu i uslug ... jednym slowem odradzam

Odmówiłem sporo zamówien bo nie mam fabryki i nie robie wobkow w tysiacach ,i to trzeba zrozumiec ,to nie market ze zaswieci sie złotowkami i  ma byc ,kazdy produkt wymaga czasu zeby go wykonac

Share this post


Link to post
Share on other sites

Odmówiłem sporo zamówien bo nie mam fabryki i nie robie wobkow w tysiacach ,i to trzeba zrozumiec ,to nie market ze zaswieci sie złotowkami i  ma byc ,kazdy produkt wymaga czasu zeby go wykonac

Jeżeli interes kwitnie a Pan się nie wyrabia z zamówieniami to może warto pomyśleć o zatrudnieniu pracownika :) ? Z góry zaznaczam piszę bez ironii.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Twórca ma prawo odmówić przyjecia zamówienia i tyle. Piotr Matusiak nie jest sprzedawcą, jest wytwórcą. Co innego sklep z mydłem i powidłem, a co innego człowiek, który tworzy.

Edited by yankis

Share this post


Link to post
Share on other sites

Twórca ma prawo odmówić przyjecia zamówienia i tyle. Piotr Matusiak nie jest sprzedawcą, jest wytwórcą. Co innego sklep z mydłem i powidłem, a co innego człowiek, który tworzy.

 

Noooo, niezły z niego Michał Anioł  :lol:  :lol:  :lol:

 

Ludzie, ale jaja :doh:

 

Nie przeszkadzajmy w tym wątku i w takim układzie pozwólmy tworzyć. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Piokowal

Dlaczego cholerny los tak się uwziął na tą pracownię z Kielc i inną z Rzeszowa ? Dlaczego okrutny los oszczędził Matuszewskiego,Zielińskiego,Grocholę,Kawalca,Masiaka,Kasprzyka,Lipca,Mańczaka itp ??? Przypadek ???

Ktoś mi odpowie sensownie ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlaczego cholerny los tak się uwziął na tą pracownię z Kielc i inną z Rzeszowa ? Dlaczego okrutny los oszczędził Matuszewskiego,Zielińskiego,Grocholę,Kawalca,Masiaka,Kasprzyka,Lipca,Mańczaka itp ??? Przypadek ???

Ktoś mi odpowie sensownie ?

Przepraszam. Zgubiłem się. Co ty pitolisz? Na jaką z Rzeszowa? Może nie czytałeś dokładnie. Ale w większości wątków każdej pracowni się oberwało.

A te którym się oberwało przestały się udzielać w swoich wątkach prawie wogole.

A poza wszystkim. NIe myli się ten kto nic nie robi. Proponuję pootwierać swoje sklepy, pracownie, warsztaty. A po paru latach przeczytać raz jeszcze wszystkie te narzekania. :)

Edited by Kilobear

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zle to napisałem ,nie odmowiłem bo jestem Michał anioł ,a dlatego ze w danym momecie nie byłem w stanie zrealizowac zamowienia ,i jak wczesniej pisałem wobki sa na sklepach i odsyłałem do sklepow .

 

Nie wybieram klijetow ten dostanie a ten nie ,jak cos zostawało to w dobrej cenie wystawiałem na giełdzie ,wiec nie rozumie oburzenia w przypadku jesli odmawiam zamowienie ,z pracowni wychodzi tyle towaru ile jestem w stanie przerobic --nie kupuje gotowego produktu i odsprzedaje tylko musze go wykonac od podstaw

Share this post


Link to post
Share on other sites

Noooo, niezły z niego Michał Anioł  :lol:  :lol:  :lol:

 

Ludzie, ale jaja :doh:

 

Nie przeszkadzajmy w tym wątku i w takim układzie pozwólmy tworzyć. 

Pewnie nawet kolego nie masz zielonego pojecia jak to wyglada od zaplecza :doh: i cza sie puknac w głowke zanim sie cos napisze ,pracownia to nie super sam tu sie zapitala a nie sciaga towar z połki i wysyła

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie nawet kolego nie masz zielonego pojecia jak to wyglada od zaplecza :doh: i cza sie puknac w głowke zanim sie cos napisze ,pracownia to nie super sam tu sie zapitala a nie sciaga towar z połki i wysyła

 

Uważaj, aby ktoś ciebie nie puknął w głowę:

- za ten szacunek którego oczekujesz a sam "nie dajesz",

- za tą pokorę której u ciebie na próżno szukać,

- za chamstwo które wytykasz, a którym sam emanujesz.

 

Pozdrawiam,

Sławek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Jak ktoś jest niezadowolony, to po co o tym pisać, pisać i pisać.

Po co teksty typu "Jesteś zjebany nic od Ciebie nie kupię". Jeden post wystarczy, typu "Wędki doszły nie w określonym czasie, nie polecam".

 

Jedyne co ktoś może odpowiedzieć, to po prostu nie kupuj.

 

Jeżeli komuś coś nie pasuje, to niech skorzysta z usług innej pracowni na przyszłość i tyle.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlaczego cholerny los tak się uwziął na tą pracownię z Kielc i inną z Rzeszowa ? Dlaczego okrutny los oszczędził Matuszewskiego,Zielińskiego,Grocholę,Kawalca,Masiaka,Kasprzyka,Lipca,Mańczaka itp ??? Przypadek ???

Ktoś mi odpowie sensownie ?

Bo są mało aktywni na j.pl

 

(oczywiście żartowałem)

Edited by krzychun

Share this post


Link to post
Share on other sites

Większośc osób które tu piszą nie zamawiały wędek u Matusiaka ( ciekawe czy gdziekolwiek zamawiali ) ja miałem okazję współpracy z kilkoma pracowniami i nie pamietam żebym sie nie przyjebał do czegoś , było raz lepiej raz gorzej, teraz np wiem że wedki na otwarcie szczupakowego nie zamówie pod koniec marca bo stres będzie niesamowity :) podlodówki w listopadzie itd.

 

Panowie to jest specyficzny "zawód" to nie fabryka że codziennie 10 h kręci się omotki, ja oczywiście nie mówie o sytuacji gdzie ktoś zapłacił i nic nie dostał, to jest zwykły wał i za takie coś to worek, nie wiem jak tutaj było.

 

ps, taka moja propozycja że jak ktoś chce jechac w jakimkolwiek wątku kręcących wędki to niech pisze konretnie - zamówiłem wędkę x, zapłaciłem wtedy i wtedy i nie dostałem towaru.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...