Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Recommended Posts

Dokładnie. Z drugiej strony jest pewna grupa adoratorów,naganiaczy,którzy za parę procent zniżki dali by się pokroić żywcem. Dla mnie osobiście taki człowiek jest skończony. Widocznie naszym,niektórym biznesmenom zupełnie nie zależy na kliencie. Ja w każdym bądź razie na pewno nie zrobię zakupów w Kielcach czy Rzeszowie choć do wczoraj co do tego drugiego miasta miałem jeszcze jakiekolwiek złudzenia... :angry:

To najlepszy przykład jak forum robi wodę z mózgu dla czytających co drugi post.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przykre. Niestety osoby nowo-podejmujące temat pracowni pana Matusiaka nie zasięgają opinii, być może nie mają okazji, do przestudiowania skrajnie złego doświadczenia innych, w tym momencie już kilkudziesięciu! klientów. Chyba jeszcze nie kilkuset. Moje złe doświadczenie, szczęśliwie zakończone i znacznie mniej dotkliwie (zapoznawszy się z historiami innych osób), wyrób knoba prawie rok temu... 

 

Aktualnie jestem na etapie projektowania dwóch wędek w jednej z pracowni w PL. Wiem, że pan Matusiak ma komponenty, na których chcę zbudować instrumenty jak i rzemiosło. Tak więc dumam & rozczytuję gdzie... dalej dumam ale wiem, że na pewno nie tu.

 

Pracownia pana Matusiaka jest u mnie blacklisted. Może nie na całe życie ale na jakąś najbliższą dekadę.

Historie niedopuszczalne. Nigdy więcej.

 

Pozdrawiam,

Jarosław

Edited by JPSt

Share this post


Link to post
Share on other sites

A mnie ciekawi czy nasz celebryta odezwał się do Pani Krysi jaką nową bajką zwiódł - Putin zamówił u niego 1000 podlodówek i nie ma czasu bo na Ukraine jedzie.

Dochodzę do wniosku że są ludzie i podlodówki.

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

No Panowie dzieki Wielkie jutro kolejne wpisy z mojej strony bo do pracy trzeba wstac jutro.Dobranoc.Krysia Łabuć

Witam niech sie tajemnuicza Pani Krysia z mezem skonsultuje ,co i jak to wtedy moze pani napisze albo prosze nr tel do pani to przedstawie sytuacje

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ojcowskie sumienie pana ruszyło, chłopa w konia robić. Mi wydaje się, że wszystko jest jasne, zapłacone ma być zrobione. Tak działa handel. Jedno daje mi do myślenia, nie zna Pan numeru telefonu, maila ? Skąd to znamy ( zły kurier, nie ten adres, nie ten telefon głowa boli). Żeby kobieta Pana ganiała, myślę że to nie jest dobre i reklamy nie robi.

Pozdrawiam 

Share this post


Link to post
Share on other sites

O ja piernicze co tu sie wyrabia.Dziekuje wszystkim uztkownikom forum taki jak wspomnialam wczoraj ze sie odezwe dzis tak jestem .Widze ze niektorzy mieli tez problem ale zostal rozwiazany .Nie po to zalogowalam sie na tym forum zeby kogokolwiek obrazac ze nie jest fachowcem czy pisac nie stworzone rzeczy.Sprawy moze by nie bylo ale wie pan o co chodzi 20.01.2015. Ja jestem tajemnicza  telefonu pan nie zna o meilu tez zapomnial.Maz przy mnie dzwonil do pana i jak mowil ze jak podlodowki odbierze to spinning by chcial u pana zamowic.Zeby wszystko bylo jasne ze ktos tu kreci  nr tel. 693 963 034  i meil zeby wszyscy wiedzieli krzychu-71@wp.pl. Czekam na pana. Brudy nie bede rzucala wie pan o co chodzi .Jak sie nie dogadamy to trudno.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wroce jeszcze do wczoraj .Kamilu Z dzis wracajac z pracy stalo u nas na lodzie 7 osob ale nie wiecej niz 10m od brzegu .U nas sa przymrozki i jak widac zapalencow nie brakuje

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wracajac do sprawy trafil pan faceta ktory na szczescie mowi o takich sprawach zonie .Wiem ze swego doswiadczenia ze zony sa krecone w tych sprawach i mozna takim delikwentem krecic .Ot i cala tajemnicza pani krysia ktora pan nazwal.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pani Krysiu nie to, że nie szanuje ludzi, ale może do Lichenia na tace dać ? Może to pomoże.

Proszę o wybaczenie jeśli Panią obraziłem to taki żarcik. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pani Krysiu, rozumiem Panią ale wydaje mi się że raz wystarczy coś napisać. Sprawę znamy, czekamy na ustosunkowanie się drugiej stron. Podburzenie to nie ta droga.  Kulturę, nawet w tej sytuacji, należy zachować do końca.

Poza tym w waszym przypadku sugeruję sprawę załatwić w sposób bardziej cywilizowany. Pierwszy lepszy adwokat puści tą pracownię z torbami. Zrobienie tu zamieszania nic nie da. Kara i tak będzie nieadekwatna do winy.

A tak, Pani będzie mieć satysfakcję, może też uzyska pani odszkodowanie. A urząd skarbowy zainteresuje się dochodami i opodatkowaniem. Bo rozumiem że paragon zaliczkowy lub fakturkę lub inne potwierdzenie Pani ma.

Proszę pomyśleć nad takim rozwiązaniem. Taka delikatna sugestia. Nie tylko w Pani kierunku ale i wszystkich pokrzywdzonych.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak to czytam, to jedno tylko ciśnie się na usta - "Gdzie diabeł nie może..."  :D

 

Pani Krystyno - bez urazy (mam nadzieję).

Szczerze Pani kibicuję w całej sprawie.  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie to , że u mnie byłby jakiś problem ;), ale gratuluję małżeństwa - serio :)

 

a nie zastanawia Was czemu o problemach piszą (mają) głównie ludzie mniej "doświadczeni" , a Ci bardziej "Zaawansowani" siedzą cicho ? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie to , że u mnie byłby jakiś problem ;), ale gratuluję małżeństwa - serio :)

 

a nie zastanawia Was czemu o problemach piszą (mają) głównie ludzie mniej "doświadczeni" , a Ci bardziej "Zaawansowani" siedzą cicho ? :)

Mnie zastanawia inna rzecz. Dlaczego nikt tego nie zrobi po "bożemu"? Przecież wystarczy kilka telefonów, ze dwa pisma. I pracowni nie ma. Nie ma problemów. Czyżby forum to taka ostatnia deska ratunku? Czy to takie załatwianie sprawy po "POLSKU"?

 

Mała EDYTA:

 

Z pracownią X-RODS, równie niesławną, sprawę dało się rozwiązać przy pomocy środków do tego przeznaczonych.

Edited by bardziu

Share this post


Link to post
Share on other sites

no tak, pamiętam, że jak zamawiałem schody drewniane do domu, to podpisywałem z majstrem umowę z terminami, karami umownymi itd, a potem czekałem 4 miechy po terminie :)

i co mi by było z wytargania majstra, jak nie miałem po czym na górę wejść i małe dzieci po drabinie ciągałem :) :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jestem tylko ciekawy czy mąż Pani Krysi jest na pewno szczęśliwy, że żona załatwia jego sprawy :rolleyes: .

Share this post


Link to post
Share on other sites

I kto tu tak na poważnie jest facetem , kto nosi spodnie ?  :lol: Bez urazy dla Pani męża - sprawy między mężczyznami  powinny być załatwiane przez mężczyzn a nie przez kobiety , przynajmniej mi to jakoś dziwnie wygląda.

Edited by Szymon82

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...