Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
yglo

Za co kochacie Beast Mastery?

Recommended Posts

30g olowiu, 15g gumy, zle wywazony kij lecacy na ryj. Przyjmijmy ze jigujemy...podwojny opad za sandaczem w nurcie. Podbijamy oczywiscie z nadgarstka, bo prawdziwy mezczyzna nie ma problemu z pokonaniem oporu 45g, bezwladnosci kija oraz sily, z jaka kij leci na ryj....ile trzeba olowiu wsadzic w rekojesc BM zeby go wywazyc? 50g? No to 95g+opor bezwladnosci kija. Rzut na 50m srednio, ile podbic wyjdzie? 50?  Ile takich rzutow przez 6-8h lowienia? 

Po paru latach lokiec tenisisty zapewniony ;) No, chyba ze lowi sie w internetach, wtedy to oczywiscie mozna preferowac kiepsko wywazone wedki :D

Tylko kto używa kluskowatego BM do podwójnego opadu za sandaczem??? Nie do tego on jest przeznaczony.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko kto używa kluskowatego BM do podwójnego opadu za sandaczem??? Nie do tego on jest przeznaczony.

Nic dodać, nic ująć. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Slawek dziwie sie ze grasz tak nieczysto.Bo jak to mozna nazwac inaczej, jak nie granie na nerwach innych ludzi.Moze i ja posumuje watek.@yglo rozebral kij, podzielil sie z nami tym co zobaczyl i z racji swojego doswiadczenia, moze nie tyle ocenil kij co podsumowal.I ruszyla lawina tych "bredzlujacych sie nad swoim sprzetem".Tu nie chodzi o tych "kochajacych" BM ale o tych, ktorzy ich nie nawidza.W obronie kija staneli ich uzytkownicy, i od razu sa wyzywani od idiotow i leszczy? Gdzie tu sens? Gdzie wygrywa marketing?Marketing polega na tym aby cos komus wcisnac i na tym sie konczy.Gdyby ludzie kupowali BM zwiedzeni tylka reklama a pozniej byli zawiedzeni to rozumie, ale wiekszosc nie jest.Kto bedzie bardziej rozczarowany?Ten kto kupuje kij za 200 czy za 1200zl, ktory nie spelnia jego oczekiwan? Z tego co daje sie zauwazyc to ty jestes dzieckiem zauroczonym hamerykanska mysla technologiczna, ktora wmawia wszytskim ze pod kazdy wobler potrzebna jest inna wedka, ktora notabene musi (powtorze) MUSI kosztowac conajmniej 800zl.Nikt oprocz ciebie nie pisze, ze dane kije sa najlepsze na swiecie, mowia ze spelniaja swoja funkcje i za to sa obrazani.A kim ty wogole jestes zeby oceniac innych?Chcesz miec jakis wklad w forum?Pochwal sie swoimi sukcesami, jesli najwiekszymi z nich sa zakupione wedki, i stawianie sie w roli wedkarskiego mesjasza to .......... slaby z ciebie wedkarz.A to jest forum wedkarskie.Wedkarstwo troche zaczyna byc wypierane przez sprzeciarstwo, taka kolej rzeczy, jednak nie wolno pastwic sie nad tymi, ktorzy lowia "gorszym" sprzetem.Tobie Arek tez sie dziwie.Twoje super hand made konstrukcje waza tyle co BM a nawet wiecej.Tylko w BM to przeszkadza a z pracowni juz nie.Piszesz ze cie meczy lowienie BM a uzywasz starych daiw do krecenia, bo jak sam uwazasz jestes duzy chlopiec i nie boisz sie wyzwan.Duzo na tym forum zaklamania, duzo teori ubranej w piekne slowa , ktora nie przeklada sie na wyniki.Przepraszam, wyniki sa, nawet lepsze niz zadowalajace tylko dowodow brak.Bo wsrod teoretykow panuje zasada, "wiem, ale nie powiem" tzn lowie ale nie pokaze.Ale rady, wskazowki i swoje racje narzucac trzeba.Ja w tamtym sezonie i wtym rozniez, lowilem jedna wedka, jazie, klenie, bolenie i sandacze.Na te ryby sie nastawialem i je lowilem.Od czasu do czasu wrzucilem fote.Jak kazdy chlopiec lubie miec fajne zabawki, ale miec po to by sie chwalic a miec po to by sie nimi bawic to dwie rozne sprawy.Wole miec jeden nie markowy kij i lowic ryby, niz 100 kijow za szafa i bawic sie w bossa na forum.Melek lowi ryby , nie chwali sie sprzetem, wy chwalicie sprzet a nie lowicie ryb.Porady osob typu @Paty, @Guzu i kilku innych moge zrozumiec.Przykladaja sie do lowienia ryb, maniacy, ktorzy starannie dobieraja sprzet, w ich przypadku nie ma kompromisu, im moge zaufac ich moge podpytac.Onie nie spuszczaja sie nad sprzetem, oni sprzetem lowia ryby.Oni nie krytykuja innych za sprzet.

Wracajac do podsumowania, powiedzcie mi czy na falusach macie rekojesc z korka czy z piany?Zacznijcie lowic ryby, napiszcie jakis fajny artykul, bo pisac potraficie, dzielcie sie swoja wiedza na zasadzie, wiem bo mam i potrafie wykorzystac, a nie , jestescie idiotami bo nie lowicie tym czym ja lowie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@godski -  Ok. Opadu za sumkiem, bo sumki tez sie lowi z opadu, prawda? Tylko obciazenie wieksze. Ewentualnie jesli wolisz, mozesz zamienic sandaczowy opad na silowanie sie z sumowym wobem w nurce, tez upierdliwe choc oczywiscie nie az tak. Albo szczupaki w terenie wymagajacym precyzyjnych rzutow miedzy zielsko oraz precyzyjnego manewrowania kijem... wychodzi na to samo. Tzn meczy sie reke...bez potrzeby w sumie. Bo jak juz pisalem...co to za osiagniecie ze wedka sie nie lamie? Bo za to w wiekszosci chwalony jest beast master. Regularnie przylawiam na delikatna, niebardzo przeszacowana okoniowa wklejanke do 8g szczupaki. Na krecku plecionka, a w wodzie grazele w ktore ryby wpuscic nie wolno. Ryby srednio 2-5kg. I sie nie lamie jakos. No i czym tu sie podniecac? Nie rozumiem tego. Takie rzeczy to juz za mojego dziadka parenascie lat po wojnie byly, Germina je robila. 

 

@grunwald1980 - przeciez takie tematy koncza sie zawsze tak samo. Czym tu sie bulwersowac? Piszesz w nim = masz chec w tym biciu piany brac udzial.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nie chodzi o to aby brac w tym udzial, wkurza mnie tylko to ze ktos z gory zaklada ze wszyscy to ciemnogrod.Nikt nie pisal ze BM to najlepsze kije na swiecie, ze zastapia wszytsko, ze nadaja sie najlepiej do kazdej techniki.Malo tego pisali nawet ze maja wady, ale w odpowiednich warunkach sa ok.I za ta sa nazywani debialmi, to mnie wkurza.Dla mnie kolega moze lowic nawet ruskim teleskopem (z braku kasy np), i nigdy go krytykowal nie bede, wrecz przeciwnie, podziwial jego zapal bo ja bym tak nie potrafil.Zauwazylem ze w niektorych dziedzinach zycia, ci ktorzy sa zakompleksieni badz czuja sie nie do konca spelnieni, musza naciagac swoje ego wartosciami materialnymi.Nie pisze tu o konkretnych osobach.Czy mam pisac ze na paliwo wydaje tyle , ze moglbym miec caly sklad dobrych wedek? Dla mnie wazniejsze jest to aby byc nad woda, lowic tym co sie ma, poznac zwyczaje ryb i lowic je systematycznie.Kije i kolowrotki to tylko narzedzia, jak kogos stac na top to super, sam chcialbym miec to co jest najlepsze, ale nie mam , nie placze, nie zazdraszczam, i jest mi z tym kure...wnie dobrze :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

@ grunwald1980: A nie wkurza Cię np to, że w tym temacie robi się z osób zamożnych lub łowiących na klasowy sprzęt (bo tu nie ma automatyzmu) sieroty, które jedynie polerują swoje cacka w domowym zaciszu i nie osiągają jakichkolwiek wyników, podczas gdy łowiących taniochą wynosi się do rangi topowych specjalistów i łowców okazów? Bo w obronie BM wielu się tutaj ostro zagalopowało, mieszając ze sobą różne kwestie.

 

Coby nie było OT, BM łowiłem przez chwilę i mojej 1nej docelowej szczupakówki nie zamieniłbym na dożywotni zapas Shimano. Aha, skoro mowa o dożywociu, to ewentualne defekty kryje taka właśnie gwarancja, choć trudno mi wyobrazić sobie okoliczności, w jakich moja wędka powiedziałaby pass ;)

Edited by Dienekes

Share this post


Link to post
Share on other sites

I pewnie ta wedka kosztowala cie 200 zl :)

Wracajac do osob zamoznych, nikt z nich sierot nie robi procz ich samych.Mowie o tej sytuacji, kto komu zarzuca debilizm? "Biedny" zamoznemu czy zamozny "biednemu"? A patrzac na to jeszcze z innej manki, jest cos takiego jak stosunek ceny do jakosci, jesli ktos sie szczyci tym ze wydal na cos 2,3,4.....razy tyle co inny to naprawde jest sierota bo dal sie zrobic w czlonka :)

Jak wyzej pisalem, sam chcialbym lowic najlepszym sprzetem jaki mozna kupic i gdybym nim lowil nie znaczylo by ze jestes debilem :) no chyba ze moj stan spoleczny by mi na to pozwalal, co ty na to? :)

edycja

jest jeszcze cos takiego jak wartosc danej osoby, prawdziwy mezczyzna nie musi udowadniac swojej wartosci kosztem czyis wad, konkurowac z rownym sobie, zdrowy nie powinien sie smiac z chorego, silniejszy ponizac slabszego, zamozny szydzic z biednego.Jesli cos sie zmienilo to wybaczcie nie jestem na czasie.

Edited by grunwald1980

Share this post


Link to post
Share on other sites

No nie, nie 200 zł. Ale nie to było istotą. Ten fragment, jak i cała reszta (choć część nie jest pozbawiona sensu) Twojej wypowiedzi świadczy o tym, jak mało widzisz lub rozumiesz, z tego, co zostało tu napisane. I sądząc po "likeach", nie jesteś odosobniony. To zapewne kojące dla ducha.

 

I ja nie bronię SOB. O nie. Przyświecało mi coś zupełnie odmiennego, lecz gdy trzeba to tłumaczyć, to i sens pierwotny paruje. Po co się trudzić?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wiesz co @Dienekes obaj macie racje, każdy z Was broni prawdy subiektywnej. Jak wiadomo prawda jest jak d..a, każdy ma swoją :).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jestem właśnie na rybach, zaraz oddam pierwszy rzut :) Pozdrawiam wszystkich

Share this post


Link to post
Share on other sites

@ Lars: Sęk w tym, że nie bronię żadnej ze stron. Jedynie zwróciłem uwagę, że fajnie by było, gdyby użytkownicy taniochy nie leczyli kompleksów łojąc adwersarzy skutecznością, a właściciele klasowego sprzętu nie czynili tego samego przez wcieranie faktur i metek w twarz tych pierwszych. Bo kurewskim Leninem to śmierdzi. Jedni szczuci na drugich.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@godski -  Ok. Opadu za sumkiem, bo sumki tez sie lowi z opadu, prawda? Tylko obciazenie wieksze. Ewentualnie jesli wolisz, mozesz zamienic sandaczowy opad na silowanie sie z sumowym wobem w nurce, tez upierdliwe choc oczywiscie nie az tak. Albo szczupaki w terenie wymagajacym precyzyjnych rzutow miedzy zielsko oraz precyzyjnego manewrowania kijem... wychodzi na to samo. Tzn meczy sie reke...bez potrzeby w sumie. Bo jak juz pisalem...co to za osiagniecie ze wedka sie nie lamie? Bo za to w wiekszosci chwalony jest beast master. Regularnie przylawiam na delikatna, niebardzo przeszacowana okoniowa wklejanke do 8g szczupaki. Na krecku plecionka, a w wodzie grazele w ktore ryby wpuscic nie wolno. Ryby srednio 2-5kg. I sie nie lamie jakos. No i czym tu sie podniecac? Nie rozumiem tego. Takie rzeczy to juz za mojego dziadka parenascie lat po wojnie byly, Germina je robila. 

 

@grunwald1980 - przeciez takie tematy koncza sie zawsze tak samo. Czym tu sie bulwersowac? Piszesz w nim = masz chec w tym biciu piany brac udzial.

Szukanie dziury w całym, bez obrazy. A celnie rzucać można i szklakiem za 50zł. Kwestia PRAKTYKI i przyzwyczajenia do patyka. Można zrobić to każdym kijkiem przy odpowiednich umiejętnościach. W zasadzie ja nie rozumiem używania na szczupaki( lub spodziewając się takiego przyłowu) wykałaczki do 8g. To już nawet chrustowaty Beast master(nawet do 30g lub ten jeszcze lżejszy)  dla plebsu by się lepiej sprawdził.

Edited by Majo

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Majo - Nie widze tego jako szukania dziury w calym. A co do lowienia szczupakow na wklejke do 8g - ja nia szperam za krasnopiorami i kleniami. Ale jak ladny szczupak chodzi to wklejeczka za 120zl ladnie ciaga meppsa aglie nr 5 i wyjmuje zebate. Bo czemu by nie :) Tylko zylke na solidna plecke zmienic trzeba.

Share this post


Link to post
Share on other sites

30g olowiu, 15g gumy, zle wywazony kij lecacy na ryj. Przyjmijmy ze jigujemy...podwojny opad za sandaczem w nurcie. Podbijamy oczywiscie z nadgarstka, bo prawdziwy mezczyzna nie ma problemu z pokonaniem oporu 45g, bezwladnosci kija oraz sily, z jaka kij leci na ryj....ile trzeba olowiu wsadzic w rekojesc BM zeby go wywazyc? 50g? No to 95g+opor bezwladnosci kija. Rzut na 50m srednio, ile podbic wyjdzie? 50?  Ile takich rzutow przez 6-8h lowienia? 

Po paru latach lokiec tenisisty zapewniony ;) No, chyba ze lowi sie w internetach, wtedy to oczywiscie mozna preferowac kiepsko wywazone wedki :D

Miałem już nie zajmować głosu na ten temat.  Ale niech będzie po raz ostatni - to nie jest kij bez względu na gramaturę do jigowania za sandaczem,choć można na przekór - w zależności jak kto lubi się męczyć.  Ja używam jednego modelu BM-a, 20-50 gram i to w 95% w trollingu ze specjalnym przeznaczeniem i zastosowaniem sporych woblerów. Reasumując waga tego kija i wszelkie inne niuanse nie mają dla mnie najmniejszego znaczenia.  Ważne jest to że ten kij robi to co ma robić .

Te kijki moim zdaniem są jak gdyby stworzone do trollingu.

 

Tylko kto używa kluskowatego BM do podwójnego opadu za sandaczem??? Nie do tego on jest przeznaczony.

@ Godski, masz rację w drugiej części wypowiedzi. Jeżeli chodzi o BM-a  20-50 gram to kluskowaty on nie jest.

 

 

J-LK

Edited by Józef Lesniak

Share this post


Link to post
Share on other sites
Oczywiście - przewrotny tytuł nadany wątkowi przez yglo, zamienił go z czasem w temat będący kolejną odsłoną wyznawanego tutaj kultu jednostki i obrony jego przenajświętszych relikwi.. Czyli nawołujący na puszczy, kontra rozgorączkowani hunwejbini wędkarskiego świata..
Jak dotąd - wciąż wygrywam..
Musicie się bardziej postarać, samymi reklamowymi cytatami nie dacie mi rady. Nie trzeba być geniuszem, żeby szybko zauważyć bardzo mocno naciąganą renomę Beastmasterów. Nie polecam ..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oczywiście - przewrotny tytuł nadany wątkowi przez yglo, zamienił go z czasem w temat będący kolejną odsłoną wyznawanego tutaj kultu jednostki i obrony jego przenajświętszych relikwi.. Czyli nawołujący na puszczy, kontra rozgorączkowani hunwejbini wędkarskiego świata..
Jak dotąd - wciąż wygrywam..
Musicie się bardziej postarać, samymi reklamowymi cytatami nie dacie mi rady. Nie trzeba być geniuszem, żeby szybko zauważyć bardzo mocno naciąganą renomę Beastmasterów. Nie polecam ..

Zapomniałeś o czymś.

Edited by Majo

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sławek, czy ty nie rozumiesz o czym tu wszyscy piszą? Jaka gloryfikacja sprzętu, poprostu wędka, która w wielu sytuacjach jest aż nazbyt wystarczająca. Nie wolno porównywać wedek kosztujacych kilkukrotnosc tego bm do niego samego, tylko szaleniec by się na to porwał. Mówisz że wygrywasz, co wygrywasz ? Dla ciebie to gra, teatrzyk i spoko ale nie staraj się bawić w kuglarza a z innych robić marionetki. Tak bardzo zależy ci na wygranej? Zaproponuj wszystkim posiadającym bm wymianę na coś o podobnym przeznaczeniu z marki st.croix, lamiglas itp. Jeśli się wymienia to wygrasz, ale co? Edited by grunwald1980

Share this post


Link to post
Share on other sites
Najzabawniejsze jest to, że osoba, która napisała połowę postów w tym wątku klasyfikując nas jako ciemnogród nie łowiła nigdy tytułową wędką :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przezbrajałem Beastmastery - mam doskonałe pojęcie czym one są ..Zero leżące i tandeta ..A przezbrojone są jak trup po ondulacji :)
Wydaje się, że moi adwersarze, z przyczyn rozmaitych - w tym głównie motywów podanych przeze mnie, są konserwatorami wyobrażeń, które nie są niczym innym niż tylko osobistą skłonnością - niezrozumiałą zupełnie - do podtrzymywania trwałego niedorozwoju bazy sprzętowej, zaszczepionej nie powiem przez kogo , nadwiślańskiemu fishingowi ..

 

Wygrywam oczywiście w kategorii syntetyczność myślenia. W życzeniowym nie startuję .. :)

Edited by Sławek Oppeln Bronikowski

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przezbrajałem Beastmastery - mam doskonałe pojęcie czym one są ..Zero leżące i tandeta ..A przezbrojone są jak trup po ondulacji :)
Wydaje się, że moi adwersarze, z przyczyn rozmaitych - w tym głównie motywów podanych przeze mnie, są konserwatorami wyobrażeń, które nie są niczym innym niż tylko osobistą skłonnością - niezrozumiałą zupełnie - do podtrzymywania trwałego niedorozwoju bazy sprzętowej, zaszczepionej nie powiem przez kogo , nadwiślańskiemu fishingowi ..

 

Wygrywam oczywiście w kategorii syntetyczność myślenia. W życzeniowym nie startuję .. :)

hehe :D
 jak byś myślał to byś napisał że ci beastmastery nie pasują lub tym podobne coś,

 

po twoich postach wynika że jak by beastmastera blank miał napis st.croix, phenix, batson lub itp. bo byś nazwał to mega wędką ;)

chłopie pół polski łowi tymi kijami jak nie więcej, sam miałem model BX swego czasu i talona ale jakoś cena i marka talona nie przekładały się na ilość i jakość łowionych ryb, a na BEASTMASTERA  łowiłem swoje życiowe okazy :)

 

chłopie zawróć i nie jedź pod prąd, ;) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wątek w dziale rb wskazuje głównie na ocenę pod kątem walorów użytkowych.. Jeśli cena/jakość to tu raczej nie odnajdujemy poparcia dla kompromisów.. Jak to ktoś napisał 'w czasach ważenia arborów' : )

Share this post


Link to post
Share on other sites

Slawek, mogles napisac od razu , ze miales lowiles a nawet przezbrajales, ze ci totalnie nie pasuja i wedlug ciebie sa do dupy.Kazdy ma swoje zdanie. Ludzie inteligentni sa ponad to, ty inteligentny jestes.Moze chociaz raz wypadaloby jakies sprostowanie napisac.Zdanie o wedce mozesz miec jakie chcesz ale obrazac ludzi, ktorzy je uzytkuja? Pzdr :)

Edited by grunwald1980

Share this post


Link to post
Share on other sites
Najlepsze jest to, że my wszyscy, którzy mamy lub mieliśmy BeastMastery po prostu sobie o nich rozmawiamy pokazując wady i zalety , o których wiadomo powszechnie.Dodatkowo większość pewnie ma i lepsze kije , często na najlepszych blankach - na prawdę nie potrzebny nam boski zesłaniec aby nas nawracać - to raz.
Druga sprawa to ciągła natrętna mania prześladowcza Pana Szymańskiego i Kolendowicza u osoby Pana Sławomira pokazuje doskonale z kim w mojej ocenie mamy do czynienia.Uważam , że jest to ciekawy przypadek psychiatryczny i nie ma w tym za grosz ironii. Edited by Szymon82

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poczekaj, aż Sławomir zacznie i tu na forum nawoływać: JAROSŁAW! JAROSŁAW!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...