Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
remek

MEGA KONKURS - Relacje - ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU

Recommended Posts

No to ja zacznę.

 

Godz. 5 rano wyjazd z domku, nad wodę zajechałem na 5.30, myślę kurcze trochę późno bo dawno widno i pewnie najlepsze brania szczupaków mam za sobą ale co tam. Rozkładam swojego Robinsona Diafleksa 2,40 kupionego tu na jerku od kolegi, młynek Ryobi Zauber 3000, plecionka Mistrall shiro 8x. Wszedłem do wody kilka rzutów z testem Salmo Skinera, bez efektu. Potem jerki od Tomka z forum, kurcze też bez efektu, potem założyłem łamańce ale też zębate nie miały ochoty ich zagryźć. Miałem już założyć wahadło i zadzwonił Łukasz z forum że jadą z Hubertem i że są prawie nad wodą, no to wyszedłem z wody. Pogadaliśmy trochę, koledzy pojechali na rzekę a ja znów do wody. Tym razem drugi brzeg stawu. Założyłem wahadełko od kolegi chulo kilka rzutów, pusto, no nic myślę może nie mają dnia. Idę dalej, doszedłem do starej zgruchotanej kładki. Wszedłem i rzucam. Pierwszy rzut i Robinson się gnie  w szczycie, mówię fajnie wreszcie coś się dzieje. Doholowałem do kładki i cóż mikrus 40 cm no to wypiąłem i poszedł w staw, rzut kolejny w inną stronę i znów siedzi, myślę może będzie większy, doholowuję, kurde znów 40-stka, odpiąłem w wodzie i popłynął, trzeci rzut i znów zębaty zagryzł wahadło od chulo. Myślę cholera pewnie kolejny maluch, no i się nie pomyliłem, nie mierząc miał pewnie z 43 może 44 cm, odpięty i popłynął. W tej chwil uzmysłowiłem sobie że miałem zrobić koledze chulo zdjęcia z zębatych złowionych na jego wahadła, ech nici z zdjęć. Ale co tam jeszcze pewnie porobię. Zszedłem z kładki by iść dalej poszukać większych zielonych drapieżników. Doszedłem do zakola, kilka rzutów, pusto, dobra zmieniam wahadło na cięższe bo miałem różne od kolegi. Założyłem takie około 22-25 gram , rzut i siedzi, doholowałem do brzegu, wysunąłem miarkę przykładam do grzbietu zębatego stojącego pod lustrem wody, mierzę, no ma 53 cm, e kurcze znowu maluch, odpięty i poszedł w toń i znów cholera zapomniałem o zdjęciu dla chulo. Szlag. Idę znów na drugą stronę stawu, wszedłem pomiędzy trzcinowiska, obławiam ich brzegi, cisza. Myślę cóż godzina już prawie 9-ta, trzeba się zbierać do domu, ostatnie kilka rzutów w środek stawu i kończę na dziś. Pierwszy rzut, zwinięte, drugi rzut i czuję opór, trochę zmniejszyłem opór hamulca by się pobawić na koniec spinigowania w dniu dzisiejszym i w tym momencie przypomniałem sobie o konkursie na forum. Wyjąłem komórkę ale nie ma jak nagrywać w wodzie z obawy by komórka nie wypadła z dłoni, doholowuję szczupaka, bez miarki widzę że z 55 cm ma, cóż kolejny maluch, odjechał wyskoczył z wody, zatańczył na płetwie i plusnął o wodę, przez chwilę myślałem, że się wypiął bo kotwice bez zadziorów a poczułem luz ale o dziwo jednak nie, a jednak jakoś wypluł kotwicę i niefortunnie zapiął się za pokrywę skrzelową. Cholera syknąłem, myślę, z tego sam się nie uwolni, nie widzę by zranił się w skrzela a przebił tylko na szczęście pokrywę skrzelową, to myślę nagram filmik i wstawię do konkursu a co tam.  Krótki filmik, odpięty szczupak plusnął machając na pożegnanie złocistą płetwą. Teraz jak już odpłynął i do tego bez uszkodzonych skrzeli czuję się usatysfakcjonowany z otwarcia sezonu na szczupłe.

 

 

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FdgwfPMWt6I&feature=youtu.be[/youtube]

 

 

 

Edited by CarIvan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niestety z powodu drobnego błędu mój filmik się nie nagrał... a to co zamieszczam jest szczytem tego co potrafię z tego odtworzyć. Nie udało mi się również zmieścić w 1 minucie... no ale... może szanowna komisja da chociaż nagrodę pocieszenia ;)

 

https://www.youtube.com/watch?v=mIhmLJ4lHqI&feature=youtu.be

 

 

G0010484-ANIMATION.gif

 

 

Uzupełnię jeszcze wpis opisem samej wyprawy majówkowej. 

 

Piątek - 01.05.2015

4:00 - Budzi mnie dźwięk budzika. Wstaje od razu, bez drzemek jak to mam w zwyczaju wstając do pracy. Szybkie ogarnięcie, wskoczenie w naszykowane wieczorem ciuchy, pakowanie prowiantu i wio!

4:30 - Wyjazd z Gliwic w stronę Kędzierzyna Koźla, jest jeszcze ciemno, jedzie się przyjemnie bo wszędzie pusto. Celem jest nowe miejsce, więc zaliczam jedno zawracanie tracąc cenne 10minut.

5:30 - Dojeżdżam na miejsce. Przebrany w wodery i uzbrojony w dwa kije (jeden na rapy, drugi na szczupaki) maszeruję w górę rzeki na pierwszą ostrogę. Czerwone słońce rozświetla niebo. Zaskoczona sarna wyskakuje tuż przede mną z krzaków powodując u mnie stan przed zawałowy.

5:50 - Docieram do pierwszej główki. Miejsce ciekawe, bo poniżej dopływu mniejszej rzeczki. Na powierzchni zero śladu żerowania boleni. Po trzech rzutach słyszę za sobą kroki. Pojawia się leśny dziadek w gumofilcach i dwoma ruskimi teleskopami w reklamówce. Odprawia monolog o tym że ryb już prawie nie ma, że w zamrażarce został mu już ostatni kleń i parę leszczy a szczupaki to powódź wymiotła. No i "Panie... bolenia jak nie widać to Pan nie złapiesz..." - nie podejmowałem tematu... krótkie "trzeba chociaż próbować, połamania kija!" i zmykam na drugą główkę.

7:30 - Przy kolejnej z główek, w klatce jest zatopione drzewo - miejsce niemal bankowe. Zakładam swój wobler 9cm, schodzący do 1,5m. Z obawy przed obcinką (mimo że szczupaki powódź wymiotła...) obławiam zestawem szczupakowym. W drugim rzucie czuje mocne szarpnięcie i już wiem że jest dobrze. Włączam kamerkę aby nagrać holowanie. Na castingowym kiju do 60g hol był dosyć szybki, mimo sztywnego zestawu z pletką udaje mi się wyholować moje pierwsze srebro w tym sezonie. Przy okazji jest to mój nowy rekord oraz pierwsza ryba złowiona zestawem castingowym. Zadziwiająco sprawnie (jak na mnie) udaje mi się ją podebrać i ułożyć na miękkiej świeżej trawce. Szybkie mierzenie - skala pokazuje 76cm. Uradowany oddaję rybę rzece, z nadzieją że się jeszcze zobaczymy.

9:00 - Nic się nie dzieje, przynajmniej wędkarsko bo na niebie dzieje się dużo... zerwał się silny wiatr a niebo przybrało ołowiano granatowy kolor... zbiera się na burze. Jestem i tak spełniony więc mogę się zbierać do domu na śniadanie.

9:40 - Dochodząc do auta spadają pierwsze wielkie krople. W samochodzie sprawdzam z komórki co tam w temacie "Majówka 2015", czy ktoś połowił, chwale się swoim wynikiem i wracam zadowolony do domu.

 

W domu okazuje się, że film się nie nagrał. Z emocji nacisnąłem przycisk kamery dwa razy, zamiast razu przez co robiły się tylko zdjęcia. Ostatecznie dobre i to - pamiątka jest :)

 

Pozdrawiam

Edited by Pasta

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś cichutko w tym konkursiku...
W czwartek 30.04.2015 wróciłem ze studiów do domu. Niestety na majowe łowienie zębaczy nie miałem zbyt wiele czasu, ponieważ już 1 maja o 10.00 wyjeżdżałem walczyć o awans do II ligi siatkówki :) w czwartek wieczorem postanowiłem, że mimo wszystko rozpocznę sezon nad wodą i położyłem się spać już o 21.30, nastawiając budzik na 4.00. Budzik na szczęście dał radę, szybkie śniadanko i lecę nad wodę. Jeziorko odwiedzam punktualnie o 5.30, nawijam nową plecionką, przywiązuję stalkę i przed 6 pierwsze przynęty wędrują w wodzie. Mam około 2h na łowienie. Na szczęście po kilkunastu rzutach na pierwszej miejscówce zacinam fajnego szczupaczka. Jestem meeeeega zadowolony, szczerze mówiąc nie spodziewałem się żadnej rybki :) Na rybkach jestem sam, nie ma nawet nikogo kto mógłby cyknąć mi fotkę. Jak widać na filmiku, szczupaczka wypuszczam do wody.

Sprzęt na który łowiłem: wędka Fennwick HMX 274cm 10-28g, kołowrotek Okuma Trio 40, plecionka Mikado Nihonto 0,14, guma Relax Diamond Shad 5cali

Szczupaczek: 67cm - 2,05kg

 

[url=http://www.fotosik.pl]467342d64f836158med.jpg[/URL]

 

https://www.youtube.com/watch?v=hHsNn_T4ClI

 

P.S: awansu do 2 ligi nie udało mi się wywalczyć, a już za 3 dni w czwartek zaczynam prawdziwe łowy!

Edited by granvorka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Majowe bezrybie u mnie na Warcie, ale jakiś ślepy boluś się trafił. Cenzura na filmie bo pozycja jak w brazzers a nie jerkbait. Nie wiem dlaczego wypuściłem go z tamtej strony, tak to jest jak się łowi w pojedynkę,

pozdrawiam

 

https://www.youtube.com/watch?v=QjUOQqE3dKg&feature=youtu.be

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze, gdybyś go pokazał.... Film znaczy ;)

Edited by popper

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hm ja tutaj widzę film ... tzn wstawiony film ... dziwne że Wy nie widzicie 

... ale może lepiej usunę wszystko ...

chyba nie znam się na wstawianiu filmów ... 

Edited by darek3523

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie unoś się Darku.  ;)

klikając w film otrzymuję wiadomość, że jest tylko dla zalogowanych użytkowników. Jak mamy oceniać coś, czego nie widzimy? Dodaj filmik inaczej i będzie po sprawie. 

Więcej luzu  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie unoś się Darku.  ;)

klikając w film otrzymuję wiadomość, że jest tylko dla zalogowanych użytkowników. Jak mamy oceniać coś, czego nie widzimy? Dodaj filmik inaczej i będzie po sprawie. 

Więcej luzu  :)

Spokojnie ... nie unoszę się  :D  ;)

Zwyczajnie nie wiem jak to zrobić 

popróbuję może coś z tego wyjdzie  :)

Może teraz coś z tego wyjdzie

Boleń złowiony 03.05.2015 we Wiśle na Huntera Fantoma. Niestety tego dnia tylko ten jeden ale radość tym większa bo na świeżo, własnoręcznie skonstruowaną wędkę.  :)

Wędka CD Blue Rapid 3,00 7-28, Daiwa Tournament z3000ia, plecionka Rapala.

https://www.youtube.com/watch?v=P6mAOW8JeJI

Edited by darek3523

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cześć,

Serdecznie dziękujemy za udział w konkursie. Tym samym zamykamy możliwość składania swoich propozycji. 

Wewnętrznie głosujemy i zgodnie z regulaminem w niedzielę 10.05.2015 wracamy z ogłoszeniem wyników. Nagrody czekają ...

 

sd10sjerkbait_2.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Woblery jerkait są ekstra, szkoda było by na takie łowić. Chyba tylko do wystawki :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uwaga! Uwaga! Ogłaszamy wyniki konkursu.

 

Bardzo dziękujemy z przesłane propozycje. Są filmy! O to nam właśnie chodziło. W kolejnych konkurach będziemy kontynuować tą formę prezentacji wypraw, zdobyczy. Być może połączenie filmów i zdjęć. Bądźcie czujni bo za chwilę kolejna propozycja.

 

Jak prezentują się wyniki tego konkursu? Bardzo miło mi poinformować, że klasyfikacja wygląda następująco:

 

PIERWSZE MIEJSCE - Tobiasz i pierwszy Salmo Slider 10s jerkbait.pl leci właśnie do Ciebie

DRUGIE MIEJSCE - Pasta oraz Darek3523

TRZECIE MIEJSCE - Carvlan oraz Granvorka

 

Jeszcze raz dziękujemy Wam za uczestnictwo. Serdecznie gratulujemy! Nagrody zostaną wysłane w tym tygodniu. Proszę o przesłanie na priv swoich namiarów do wysyłki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki, nie spodziewałem się że mój filmik się załapie na pierwsze miejsce.

Ogromny strzał motywacji na kecenie kolejnych

Share this post


Link to post
Share on other sites

Super! Baaaardzo dobrze. Filmy to jest to co bardzo lubimy :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miło mi że i mój filmik załapał się na premiowane miejsce. Mała literówka wkradła Ci się Remku w moim nicku w ogłoszeniu wyników. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gratuluję filmowcom :)

Obiecałeś Remku 10 maja rozpocząć dystrybucję gadżetów, mam nadzieję, że chodziło Ci o 2015?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gratuluję filmowcom :)
Obiecałeś Remku 10 maja rozpocząć dystrybucję gadżetów, mam nadzieję, że chodziło Ci o 2015?


Ależ uszczypliwy .... :) Przyjechałem dopiero z podróży i właśnie się ogarniam. I napisałem ... szczegóły po 10.05 :) a nie dystrybucja :)

Czekam jeszcze na kartony oraz folię (gadżety będą wysyłane w kartonach i w pakietach) - powinny w środę przyjść. Tylko slider będzie do kupienia poza pakietem.

W tym tygodniu zaczynamy dystrybucję i zamawianie. Myślę, że od środy, czwartek będzie już info i możliwość zapisania się na gadżety.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Remuś dawaj te naszywki bo lada dzień dziecko mi się urodzi a na wózku dalej nie ma loga jerkbait ! :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Panowie,
Wszystko już mam ale czekam na jedną rzecz - zamówiłem kartony i wczoraj dostałem informację, że dzisiaj dopiero wychodzą. Będą w poniedziałek. Ponadto będziemy robić jeszcze sesję zdjęciową. Bez tego nie ruszę bo chcę mieć 100% u siebie w domu tak by TYLKO koncentrować się na zbieraniu zamówień i wysyłce (będzie to spore obciążenie dla mnie więc im mniej otwartych tematów tym lepiej dla mnie). Proszę czekać. Niebawem wszystko będzie wiadomo.

Pozdrawiam
Remek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...