Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing

Recommended Posts

Wpadły do wody cztery zera

Lecz nic nie brało .. jasna cholera!

Takie to małe, że bez wątpienia

Nie mogło skusić cwanego klenia.

Może uklejka głupia się złowi?

Kiedy Eluska pięć zero zrobi!

Edited by BOB

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cokolwiek robimy ma to swój początek w nas samych.Z powodu znacznej ilości wędkarskich szpargałów popełniłam taką oto szafeczkę,pstrągi pisane ogniem❤️.Ile satysfakcji daje realizacja własnych pomysłów,wie tylko ten kto zadał sobie trud wcielenia ich w życie. 

 

P.S. @Bob wędkarski mebel mam i ja   :) 

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robercie widzę że twórczość  Eli muzą dla Ciebie bo wierszem zaczynasz pisać. :D  

Share this post


Link to post
Share on other sites

Elu, "moja szafa" to faktycznie mebel, w którym rzeczy zamknięte, powinny nabrać znamion historycznych, zabytkowych, wspominkowych.

Twój mebel to szuflady jak karty książki, dopiero zapisywane wspomnieniami, historiami , oczekiwaniami.

Życzę wielu tomów... :)

Edited by BOB

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zestaw obrotówek dla Wędkarskiego Klubu Sportowego Przyjaciele Chodelki

 

[attachment=568122:post-59098-0-51673000-1549404442_thumb.jpg]

 

W niedzielę stałem się posiadaczem po wygranej licytacji jednej z nich.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wracając do tematu mikro obrotówek to kilka lat temu wykonałem kilka sztuk i problem ze strzemiączkiem rozwiązałem... pomijając je :) paletka była nadziana bezpośrednio na drut i całkiem nieżle śmigała. A taka zagięta w kształcie liścia wierzby to już wgl. zrobiła furore na pstrągach ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wracając do tematu mikro obrotówek to kilka lat temu wykonałem kilka sztuk i problem ze strzemiączkiem rozwiązałem... pomijając je :) paletka była nadziana bezpośrednio na drut i całkiem nieżle śmigała. A taka zagięta w kształcie liścia wierzby to już wgl. zrobiła furore na pstrągach ;)

 

Jakoś nie mogę się przekonać do garbatek i nie bardzo mi się podobają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakoś nie mogę się przekonać do garbatek i nie bardzo mi się podobają.

ale w tak małych rozmiarach to chyba jedyne rozwiązanie.Mikro wahadła to też jest temat! Ela! ja liczę na Ciebie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 Mikro wahadełek nie będę robiła( mam ich kilka różnych wytwórców i firm  i żadne nie pracują tak jak bym chciała ) . Wahadełka to od 20 mm w górę zaczynają cokolwiek pracować. Garbatki może i by wyszły w rozmiarze 0000 ( takich garbatek nie mam ).  Aktualnie czekam na rozwiązanie sprawy ze strzemiączkami do mikro obrotóweczek.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Śliczności. Ciekaw jestem jak w wodzie zachouwują się te chwosty z królasa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Elu, serdecznie dziękuję za obrotówki przesłane na nagrody. Naprawdę piękna robota, przyszli zwycięzcy będą zachwyceni.  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Myślę, że taka przeciążona Rosa w rozm 3 może być czasem atakowana przez bolenia. Ela, robiłaś kiedykolwiek błystki na bolenia, nie krępowane tylko wygięte wzdłuż osi?, taka błystka nie waha się, tylko drobno lusterkuje. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozmawiałam z kilkoma wędkarskimi specami od boleni o przynęcie typu super long . Coś a`la bardzo wydłużony wąski liść wierzby. Przynęty miałyby mieć po 7-8 cm i większe 9-11 w wadze do 30 g. Ciężkie bardzo wąsko pracujące obrotóweczki.  Sama na bolenie nie często się wybieram ale czuje nosem jak one mają pracować i wyglądać. Na razie pracuję nad obrotówkami w rozmiarze 0-0......(?) Praktycznie strzemiączka do nich  już mam :)  :)  :)  :) listki także. W poniedziałek wybieram się po drut 0.2-0.3 . Obrotówki z kotwiczkami 16-18 oraz haczyki bezzadziorowe od czeburaszek 16 ( takie najmniejsze wyszperałam - jak ktoś ma namiar na mniejsze to poproszę o info. ) Zobaczę jak będa pasowały haczyki muchowe do najmniejszych w numeracji 18-22 ( jak ktos ma namiar na haczyki muchowe z dużym oczkiem to też proszę o info ) 

Wiecej nic na razie nie pisze bo to trzeba te obrotóweczki 0-0...(?)  przetestować. 

Oczywiście realizuję także bieżące zamówienia. 

 

A takich wahadełek "świderków" nie robiłam. Mam na swojej tablicy kilka zabytkowych ołowianych wahadełek boleniowych . Kilka razy na nie łowiłam, praktycznie zero pracy. Jedną straciłam jak mi się w połowie rzutu kabłąk zamknął. Żyłeczka strzeliła a blaszka poleciała zadziwiająco daleko. 

Na razie nie planuję nowych wahadełek boleniowych.

Edited by Eluska

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może ta blaszka coś podpowie? Niestety oryginału już nie mam... została na zaczepie :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo równa, idealnie stabilna praca bez bicia i drgań korpusu. Paletka kręciła bardzo blisko korpusu  dużą częstotliwością obrotów.

Długość paletki jak sobie przypominam to 50-55mm (resztę proporcji na podstawie wymiarów łatwo obliczyć. Mój kolega pokusił się o wykonanie kopii na podstawie zdjęcia i wyszło bardzo przyzwoicie). Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie dla całej charakterystyki blaszki, ale korpus jest dzielony na dwie części - górne trzy segmenty + dolne cztery.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba skuszę się i zrobię takie super longi. Wyglądają bardzo ciekawie.

Robercie to dzielenie korpusika chyba nie ma żadnego znaczenia.A coś mi się zdaje że powód ich podzielenia jest bardzo prozaiczny  :)  producent zamówił u podwykonawcy takie dzielone na części korpusiki bo..... są bardziej uniwersalne i pojedyncze będą pasowały nie tylko do tej obrotówki super long ale i do jakiś blaszek dużo mniejszych i krótszych.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowe wzory i wielkości aglio podobnej blaszki u mnie nazywa się Rosa.
Od lewej Rosa nr 5,4,3,2,1,0,00,000
Kształt listka i jego wytłoczenie konsultowałam z kilkoma osobami z Politechniki Warszawskiej z wydziału MEiL,przy okazji dowiedziałam się że jednym z wykładowców był śp.Piotr Sierputowski,autor bardzo wielu ciekawych artykułów w prasie wędkarskiej i zarazem bardzo zapalony wędkarz.

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...