Negra 3,114 Report post Posted March 21, 2015 To ja odwrotnie :) dzisiaj zlowilem bolenia i mimo ze byl duzy to byl bardzo brzydki, mial jakas chorobe.I to ryba zagraniczna, kto by pomyslal :) Share this post Link to post Share on other sites
Rheinangler 4,851 Report post Posted March 21, 2015 (edited) No całe szczęście, że nie czuję "tuzem" w jakiejkolwiek dziedzinie, więc nie biorę tego do siebie, wyścigi ilościowe, rozmiarowe, uznaniowe i wszelkie parcie na szkło w jakiejkolwiek odmianie są mi obce od początku mojej przygody z wędkarstwem czyli od jakichś jak szybko policzę 38 lat... Absolutnie nie mogę powiedzieć o sobie, że jestem specjalistą w jakimś gatunku, choć mało jest ryb, których kompletnie nie potrafię łowić -_- Po prostu lubię łowić ryby i obserwować przyrodę :) szczególnie tę związaną z wodą, lasem, górami :rolleyes: Mój największy polski boleń miał 5mm mniej niż ten obecnie wstawiony, ale dla prawdy trzeba powiedzieć, że nie był złowiony z premedytacją więc według kanonu "celowości" też się nie liczy... Fotę "polskiego giganta" mam, ale nie jest mojego autorstwa więc nie wstawię (prawa autorskie) Janusz,- Ty wiesz, który nasz wspólny kolega zrobił fotę ;) Myślę, że nie trzeba zapewniać wędkarzy nie fotelowych iż poza granicą najjaśniejszej wystarczy przynętą trafić do wody a reszta to statystyka... Edited March 21, 2015 by Rheinangler Share this post Link to post Share on other sites
Negra 3,114 Report post Posted March 21, 2015 Arek nie ma co sie unosic, prawda jest taka ze na zagranicznych lowiskach , chodzi mi o te na zachod od Polski, ryb jest wiecej.Jak sie wstrzelisz w miejsce z odpowiednia przyneta to mozna lowic i lowic.Napewno ryb jest latwiej niz w Polsce, tak mi sie przynajmniej wydaje.Dzisiaj sie wstrzelilem w nowe miejsce w 3 godziny 8 jazi pod 50cm jeden chyba grubo ponad , i jeden bolen 80cm.Nie wiem czy tak latwo jest w Polsce.Jest tu kilka osob na forum co lowi duze ryby systematycznie.Gyby lowili tutaj, tematy w wiesciach nad wody mialyby o wiele wiecej stron i wiecej byloby zdjec niz gratulacji i bezsensownej gadki.Wrzucaj czesciej foty, bo ryby lowisz ladne :) Share this post Link to post Share on other sites
Rheinangler 4,851 Report post Posted March 21, 2015 Nie uniosłem się,- chyba, a jeśli - to przepraszam nie miałem takiego zamiaru :) Witek,- pokazywałem Ci to miejsce jak byliśmy razem na tym dopływie ale jak pamiętasz tego dnia nic nie złowiłem a była to podobna pora roku... Share this post Link to post Share on other sites
daniel. 335 Report post Posted March 21, 2015 .Wrzucaj czesciej foty, bo ryby lowisz ladne :) To fakt, ale wówczas to się chyba dopiero rozmowy "po zmroku" zaczną haha. Ah "dziwny jest ten świat".......a ludzie coraz dziwniejsi.... Share this post Link to post Share on other sites
Negra 3,114 Report post Posted March 21, 2015 Nie uniosłem się,- chyba, a jeśli - to przepraszam nie miałem takiego zamiaru :) Witek,- pokazywałem Ci to miejsce jak byliśmy razem na tym dopływie ale jak pamiętasz tego dnia nic nie złowiłem a była to podobna pora roku... Z rybami jest roznie raz sie zlowi a raz nie, takie zycie :) ja od kiedy mam karte niemiecka od calych 10 dni :) 7 razy bylem na rybach, chodzilem szukalem, nic nie lowilem, skupialem sie na sandaczach.Dzis postanowilem poszukac jazi, i boleni.Wytypowalem miejscowke i wstrzelilem sie.Ale wczesniej mialem tylko jeden kontakt z ryba, tak to juz jest.Sytuacja sie zmienia jak sie lepiej pozna wode i ma sie stale mety w danych porach roku, wtedy dopiero rzeka darzy i widac jaka jest bogata.Ja narazie odrabiam lekcje , badam wode .Po tym jak Ren przez 6 dni lał mi dupsko dzisiaj sie odplacilem :) Share this post Link to post Share on other sites
wujek 7,497 Report post Posted March 21, 2015 Arek nie ma co sie unosic, prawda jest taka ze na zagranicznych lowiskach , chodzi mi o te na zachod od Polski, ryb jest wiecej.Jak sie wstrzelisz w miejsce z odpowiednia przyneta to mozna lowic i lowic.Napewno ryb jest latwiej niz w Polsce, tak mi sie przynajmniej wydaje.Dzisiaj sie wstrzelilem w nowe miejsce w 3 godziny 8 jazi pod 50cm jeden chyba grubo ponad , i jeden bolen 80cm.Nie wiem czy tak latwo jest w Polsce.Jest tu kilka osob na forum co lowi duze ryby systematycznie.Gyby lowili tutaj, tematy w wiesciach nad wody mialyby o wiele wiecej stron i wiecej byloby zdjec niz gratulacji i bezsensownej gadki.Wrzucaj czesciej foty, bo ryby lowisz ladne :) Szczery chłopak z Ciebie :). Oczywiste że tam gdzie jest więcej ryb jest więcej brań, sam jeździłem nieraz za granicę i nie znając wody łowiłem piękne ryby. Myślę że przyjezdny zagraniczny wędkarz w Polsce nie miałby co liczyć na jakiekolwiek efekty. Mimo że za granicą o rybę dużo łatwiej pozostaje tylko pozazdrościć że wszędzie tylko nie u nas jest normalnie. Po prostu dobry wędkarz który potrafi łowić, za granicą może liczyć na dużo lepsze wyniki niż u nas i nie ma powodu żeby się z tego tłumaczył. U nas łowienie zaczyna polegać na tym że im trudniej tym lepiej, jeden duży kleń jest o wiele bardziej cenny niż 10 złowionych w Niemczech, to chore podejście i należy się tylko smucić że doszło do takiej sytuacji bo sam pamiętam czasy kiedy łowiłem po kilkanaście kleni w ciągu dnia. Ja osobiście zazdroszczę kolegom łowiącym za granicą bo dużo przyjemniej wędkuje się w wodzie ze świadomością że pływa w niej dużo ryb, wtedy tylko od nas zależy jakie wyniki osiągniemy. pozdrawiam wujek Share this post Link to post Share on other sites
TomekSudety 1,613 Report post Posted March 22, 2015 Dziwna ta dyskusja :wacko: Przecierz to oczywiste że nikt teraz nie wstawi bolenia złowionego w Polsce.Mamy okazję zobaczyć zagraniczne bolki i dzięki kolegom za to. :) A czy większe i łatwiejsze niż nasze rodzime :) co dotego nie jestem przekonany.Przykre że na takim toważyskim forum w niektórych wypowiedziach umniejszających kunszt wędkarski kolegów łowiących za granicą daje odczuć się zazdrość .Napewno 90 cm .bolek w Niemczech nie jest mniejszym cwaniakiem niż w Polsce.Przepiękna ryba Arku :) Gratulacje :) Ps.U nas i tak są więęększe :D . Chyba wszystkiemu jest winny regulamin forum - czyli forumowe minimum... Bo jak wstawiają fotki z jaziami po 35 cm, pstrągami po 40 cm i boleniami po 60 cm to jest zawsze "gratuluję", "fajna rybka", "na co" itd... Ale jak ktoś wstawi sandacza 90+, kropka 60+ i np. bolenia 80/90+ to zaraz jest na forum zgrzyt, bo albo ryba zeżarta, albo piachem obsypana, albo zdjęcie nie wyraźne albo srak... Temat "Bolenie 2015" jak sama nazwa wskazuje.... Czy w Polsce czy w Somali , gratuluje wszystkim pięknych ryb. Share this post Link to post Share on other sites
drag 2,275 Report post Posted March 22, 2015 Chyba wszystkiemu jest winny regulamin forum - czyli forumowe minimum... Bo jak wstawiają fotki z jaziami po 35 cm, pstrągami po 40 cm i boleniami po 60 cm to jest zawsze "gratuluję", "fajna rybka", "na co" itd... Ale jak ktoś wstawi sandacza 90+, kropka 60+ i np. bolenia 80/90+ to zaraz jest na forum zgrzyt, bo albo ryba zeżarta, albo piachem obsypana, albo zdjęcie nie wyraźne albo srak... Temat "Bolenie 2015" jak sama nazwa wskazuje.... Czy w Polsce czy w Somali , gratuluje wszystkim pięknych ryb. A ja sobie myślę że rozmiary minimalne to bardzo dobra rzecz a problemem komentujacych w taki czy inny sposób jest z reguły najzwyklejsza zazdrość-bardzo nieładna cecha. Share this post Link to post Share on other sites
gawron 137 Report post Posted March 22, 2015 Bo zazdrościć to trza umić ! Ja jak patrzę na piękne rybki które są wstawiane na forum to zastanawiam się co robię źle że nie łowię takich samych a nie patrzę w rodowód i wybrzydzam. Luzzzz :) Share this post Link to post Share on other sites
smasher 1,793 Report post Posted March 22, 2015 polska Technika spinningu, polskie woblery i niemickie rzeki to dobry mix. Share this post Link to post Share on other sites
Rheinangler 4,851 Report post Posted March 23, 2015 (edited) co robię źle że nie łowię takich samych a nie patrzę w rodowód i wybrzydzam. Luzzzz :) może być i tak, że nic nie robisz źle tylko te same działania na rybnych wodach dają inne wyniki niż na wodach bezrybnych lub z nikłą populacją... Truizm ale chyba prawdziwy a na pewno potwierdzalny. Edited March 23, 2015 by Rheinangler Share this post Link to post Share on other sites
Robert 1,436 Report post Posted March 25, 2015 „Uderz w stół a nożyce się odezwą”. Szkoda, że zamiast tych lichej jakości dezyderatów na mój temat kompletnie brak w nich odniesienia się do sedna. A brak go bo trzeba by zrobić z siebie idiotę i wmówić innym, że ilość ryb w wodzie nie ma żadnego wpływu na prawdopodobieństwo ich złowienia. To, że w dobrych łowiskach ryby same nie wskakują do rąk, że są dni i okresy lepsze i gorsze, nie zmieni faktu, że prawdopodobieństwo jest wprost proporcjonalne do ilości ryb w wodzie. Share this post Link to post Share on other sites
Guzu 18,102 Report post Posted March 25, 2015 „Uderz w stół a nożyce się odezwą”. Szkoda, że zamiast tych lichej jakości dezyderatów na mój temat kompletnie brak w nich odniesienia się do sedna. A brak go bo trzeba by zrobić z siebie idiotę i wmówić innym, że ilość ryb w wodzie nie ma żadnego wpływu na prawdopodobieństwo ich złowienia. To, że w dobrych łowiskach ryby same nie wskakują do rąk, że są dni i okresy lepsze i gorsze, nie zmieni faktu, że prawdopodobieństwo jest wprost proporcjonalne do ilości ryb w wodzie. Czyli jednak przeprosiny za kazdym razem. Za fakt , ze mam możliwość wędkowania w rybniejszych wodach niz Robert Hamer. Oj bardzo zgorzknialy i przepelniony jadem jestes. Wspoczuje ze zycie ci tak dopieklo. frustracja musi byc naprawdę ciężka do zniesienia. Przykra sprawa, na prawdę. a nad tym przepraszaniem popracuje. Trzymaj się jakos. Share this post Link to post Share on other sites
k.gluchy 424 Report post Posted March 25, 2015 Ulala! Ale potwór! Graty! Share this post Link to post Share on other sites
anowi 38 Report post Posted March 25, 2015 Dyskusja poszła nie w ta stronę co potrzeba. Ryba jest ryba niezależnie od miejsca połowu. Zakładanie ze większą populacja oznacza większą łatwość upolowania okazu jest błędna. Gratuluje Bolesława :) Share this post Link to post Share on other sites
Krisu23 6,436 Report post Posted March 26, 2015 Dyskusja poszła nie w ta stronę co potrzeba. Ryba jest ryba niezależnie od miejsca połowu. Zakładanie ze większą populacja oznacza większą łatwość upolowania okazu jest błędna. Gratuluje Bolesława :) Masz całkowitą rację. W Polsce ze względu na ogromną populację wędkarzy no killowców populacja bolków ma się jak ma, czyli w wielu miejscach jest na wymarciu więc złowienie okazu graniczy z cudem. Share this post Link to post Share on other sites
Qcyk 6,326 Report post Posted March 26, 2015 Chciałbym kiedyś połowić na zagramanicznych wodach Bolki, i myślę że takie 90 - równie trudno złowić w Polsce jak i za granicą. Bo wszędzie są jednakowo cwane:) Share this post Link to post Share on other sites
Z Olsztyna 1,823 Report post Posted March 26, 2015 Dokładnie.Jeśli ktoś myśli że zagramaniczne 90+ są glupsiejsze i łatwiej je przechytrzyć to się myli. Share this post Link to post Share on other sites
Kamil Z. 5,130 Report post Posted March 26, 2015 Z pewnością nie są łatwiejsze, ale jest też zapewne większe prawdopodobieństwo, że w ogóle nasza przynęta znajdzie się w okolicy takiego smoka.. Share this post Link to post Share on other sites
Qcyk 6,326 Report post Posted March 26, 2015 Prawdopodobieństwo podrzucenia im przynęty większe ale w przypadku takich ryb moim zdaniem nie oznacza to większego prawdopodobieństwa ich złowienia:) Share this post Link to post Share on other sites
Kamil Z. 5,130 Report post Posted March 26, 2015 Może jednak trochę jest ;) Już nie tyle prawdopodobieństwa, , co szanse ;) Share this post Link to post Share on other sites
Kielo 1,829 Report post Posted March 26, 2015 Ja myślę że zagraniczne bolki 90+ są inne i łatwiej je przechytrzyć ,dodatkowo jest ich wiele więcej ,tak samo zagraniczne duże pstrągi i klenie. Nie są głupsze ,one po prostu nie miały okazji dorastać do swoich rozmiarów w naszych pięknych wodach ,nie musiały doświadczać tego co nasze rodzime ,jeśli ktoś myśli że ryby to bezrozumne automaty ,kierowane tylko przez prymitywne instynkty jest w błędzie.Uczą się ,są inteligentne ,zapamiętują ,wyciągają wnioski , potrafią zapanować nad instynktem agresji ,głodu ,rozrodczym. Tak że sprawa jest prosta ,nasze okazowe niedobitki to super mądre zwierzaki :-) ,trzeba być niezłym szpeniem żeby je złowić ,co innego ufne ,nie doświadczone populacje ryb zagramanicznych ,które nie musiały się przystosowywać żeby przetrwać:-):-):-). Fajne są wszystkie i każdy lubi sobie pooglądać jednak nie ma co chyba dyskutować o tym które trudniej złowić. Share this post Link to post Share on other sites
Negra 3,114 Report post Posted March 26, 2015 (edited) Uczą się ,są inteligentne ,zapamiętują ,wyciągają wnioski , potrafią zapanować nad instynktem agresji ,głodu ,rozrodczym. Skad wiesz? Chlopaki naprawde pieprzycie glupoty. Cytuje @anowi " Zakładanie ze większą populacja oznacza większą łatwość upolowania okazu jest błędna ".Powiedz mi na ilu zagranicznych lowiskach lowiles.Jaka byla tam populacja ryb?Nie mowie o wyjezdzie na dzien lub dwa, bo moze sie zdarzyc ze faktycznie nie polowisz, ale mieszkajac za granica i czeste bycie nad woda to droga do sukcesu.Lowilem klenie we Francji, kleniska.Potrafilem w ciagu dnia wytarabanic kilka kleni ponad 50cm.Ponad 60cm zlowilem tez kilka.Jestem mega wybitnym wedkarzem?? Alez skad.Wiedzy nabieralem z jerka + uparcie dazenie do celu + RYBNA WODA daja mozliwosci aby takie wyniki osiagac.W Polsce tez chodzilem na ryby i nie mialem takich wynikow.Prosze nie mieszac innym w glowach.Siedzenie przed kompem i snucie podejrzen nijak sie ma do prawdziwego wedkarstwa.Byc moze sa w Polsce jeszcze fajne lowiska, ale za granica jest o wiele prosciej.Z cala odpowiedzialnoscia stwierdzam ze za granica jest o wiele latwiej o okazy, bo sa. Edited March 26, 2015 by grunwald1980 Share this post Link to post Share on other sites
PocoLoco 249 Report post Posted March 26, 2015 Za granica latwiej sie zyje ,"latwiej" zlowic duza rybe bo mniejsza presja , ryby takie jak bolen.klen itp uchodza u miejscowych, za niejadalne. Share this post Link to post Share on other sites