Do wszystkich Adminów

[fgfg 8]

Witam,

Jestem stalym bywalcem i aktywnym forumowiczem. Nie chę się jednak ujawniać gdyż zapewne grożi to usunięciem konta itp. dlatego załozyłem nowe konto.

 

Napisał dzisiaj do mnie moj serdeczny kolega z tego forum womaly23, któremu zostało zablokowane konto.

Przyczyną zablokowania było 3 ostrzezenie - wszyskie dotyczyły działu kup/sprzedaj - w jego przypadku precyzjnie sprzedaj ,w dwóch przypadkach bardzo delikatnie naruszył regulamin , zapmniał dodac słowa sprzedam itd itp natomiast w 3 przypadku kompletnie tak jak i on nie rozumiem powodu....

 

Założył temat sprzedaży łódki , w pewnym momencie żartobliwie odpowiedział jednemu z "oceniających łódkę"  , który napisał " piękny zestaw za piękną kasę   - tylko brać "  ,odp.  że   "chyba będzie musiał skorygować cenę na + ;)" czego oczywiście nie zrobił , za to dostał 3 ostrzeżenie i zablokowano mu konto na kilka dni. Wiem, że założył nowe konto i chciał wyjaśnić sprawę jednak z uporem maniaka pan admin nie ugiął się...

Znajomy przesłał mi wszystkie rozmowy  prowadzone prywatnie z adminem - nie używał przekleństw , troszkę szydził  ....

 

Czytając wczoraj post w którym, jednen z forumowiczów wskazał innego forumowicza , który oszukał go w transakcji, a jeszcze inny  napisał " o  kolejny przekręt  pana............."  nie są wyciągane konsekwencje nie rozumiem takiego zachowania wobec mojego kolegi , który nikogo tu nie oszukał, nie uzywał brzydkich słów itd . Przecież pan robiący wał powinien już dawno nie istnieć na tym forum a jednak ma  ok 900  postów i zyje dalej....

To tylko jeden z przykładów nieuczcisowśći, bezczelnośći oraz naprawdę ciężkich przewinien jak i naruszania regulaminu, w którym trzeba natychmiast zdecydowanie działać, a sprawy błache sądzę,że po koleżeńsku można załatwić....

 

Szanowni Administratorzy w jakim kierunku zmierza forum - karamy tylko szaraków za błachostki bo tak jest wygodniej a niżeli  MISTRZA?

 

Proszę o uwazne przyjrzenie się sprawie oraz wyciągnijcie panowie jakieś wnioski, które będa eliminowac prawdzich oszustów i szkodników a nie szare myszki....

 

Mam nadzieję że post nie zostanie usunięty...

 

Pozdrawiam

 

 

[Piotrek Milupa 6,007]

Pierwszy wniosek jaki nasuwa się po przeczytaniu tego posta jest taki że również nie zapoznałeś się z zasadami forum, posiadanie multikonta jest niedopuszczalne więc sam łamiesz przyjęte reguły.

 

Kolega o którym piszesz też nie zapoznał się z regulaminem giełdy oraz regulaminem jerkbait.pl, to że ma czasowo zablokowane konto świadczy właśnie o tym.

 

Cytujesz posty z tematu o który chodzi to świetnie, gdyż jasno pokazuje że nie było pytania na które trzeba odpowiedzieć, a tylko taka jest możliwość napisania przez sprzedającego nowej wiadomości.

 

Regulamin może się nie podobać, jednak przestrzegać go jesteśmy zobowiązani.

Piszesz o jakimś oszuście, w tej kwestii też nie przeczytałeś regulaminu, portal nie pośredniczy w wyjaśnianiu sporów, zawsze możesz zgłosić ten fakt stosownym organom od tego są właśnie one powołane.

Dla przypomnienia punkty regulaminu giełdy istotne w tej sprawie

 

7. Aktualizacja / zmiana treści ogłoszenia następuje wyłącznie poprzez edycję pierwszej wiadomości ogłoszenia przez ogłaszającego; ogłaszający może utworzyć kolejną wiadomość w wątku wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na pytanie kontrahenta zadane publicznie w wątku ogłoszenia. Zakazane są wszelkie próby obchodzenia zasad aktualizacji ogłoszeń, w szczególności poprzez wielokrotne wystawianie tego samego towaru na sprzedaż.

 

11. Administrator/właściciel portalu jerkbait.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności związanej z transakcjami przeprowadzanymi na portalu (udostępnia jedynie miejsce do ogłoszeń). Za treść ogłoszeń odpowiedzialność ponosi osoba, która je zamieszcza.

 

12. Komentowanie zakończonych transakcji na portalu jerkbait.pl jest zakazane – w szczególności administracja portalu nie pośredniczy w wyjaśnianiu sporów pomiędzy stronami transakcji oraz nie prowadzi w jakiejkolwiek formie archiwizacji czy dokumentacji transakcji, która mogłaby służyć jako materiał dowodowy.