Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
mateuszb

Kołowrotek do zadań specjalnych

Recommended Posts

Witam 

 

Panowie, szukam kołowrotka solidnego, który nie podda się na na ciężkim rzecznym spinningu. 

 

Zanim założyłem konto czytałem wasze wypowiedzi jednak prosiłbym o pomoc w wyborze. 

 

Moimi typami są:

- Penn Spinfisher V

- Penn Sargus II

- Ryobi Zauber FC

- Okuma Salina

 

Od kołowrotka oczekuje solidnej i trwałej konstrukcji, która mnie nie zawiedzie po pierwszym sezonie. Moim cichym faworytem jest Penn Spinfisher V jednak jestem ciekaw jak reszta podanych przeze mnie młynków wypada w porównaniu z nim na tle niezawodności.

 

Szukam ponadto młynka, który po za trwałymi bebechami jak kołowrotki Penna będzie także nienagannie nawijał plecionkę i choć odrobinę lepiej od nich pracował.   

 

Mój definitywny budżet to max 800zł. Nie szukam niczego używanego. 

Edited by mateuszb

Share this post


Link to post
Share on other sites

Penn Spinfisher V3500 Przy Aldze 3 na stojącej wodzie słyszałem stukanie w przekładni- sprzedałem :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Za 800 zł wyrwiesz już nowego biomastera 4000 11.
A z wymienionych przez Ciebie kołowrotków Salina ma najlepsze opinie i tą bym kupił.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Lysy

Dzięki za przestrogę :) Jednak nie będę ukrywać, że ten Zauber FC podoba mi się najbardziej  :wub:

 

@Gofer

A czy przypadkiem takie stukanie nie podpada już pod gwarancję? Prostym przykładem może być to iż w komputerach czasem piszczą cewki. Niby nic i sprzęt działa ale jest to na tyle nie znośne, że ludzie takie sprawy zgłaszają i produkt wymieniają na nowy. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dołączyłbym do tej listy jeszcze najmniejszego Penna Slammera 260. Ciężki do zajechania.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Żbiku

Czytałem o nim i wiem, że piach, błoto oraz woda mu nie straszne. To solidna konstrukcja w dobrych pieniądzach. Miałem go nawet ok 3 tyg temu w rękach. Jakoś nie specjalnie mi on spasował, dla tego też między innymi nie zamieściłem go na liście. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

co do penna i jego stukana to , to własnie jest penn , moze stukac pukac szumieć , a i tak nic go nie ruszy .

 

Tylko waga na minus

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam 

 

Panowie, szukam kołowrotka solidnego, który nie podda się na na ciężkim rzecznym spinningu. 

 

Zanim założyłem konto czytałem wasze wypowiedzi jednak prosiłbym o pomoc w wyborze. 

 

Moimi typami są:

- Penn Spinfisher V

- Penn Sargus II

- Ryobi Zauber FC

- Okuma Salina

 

Od kołowrotka oczekuje solidnej i trwałej konstrukcji, która mnie nie zawiedzie po pierwszym sezonie. Moim cichym faworytem jest Penn Spinfisher V jednak jestem ciekaw jak reszta podanych przeze mnie młynków wypada w porównaniu z nim na tle niezawodności.

 

Szukam ponadto młynka, który po za trwałymi bebechami jak kołowrotki Penna będzie także nienagannie nawijał plecionkę i choć odrobinę lepiej od nich pracował.   

 

Mój definitywny budżet to max 800zł. Nie szukam niczego używanego. 

I po przeczytaniu tych wszystkich wątków, w których informacje są powielane i nic nowego się w nich nie pojawia nadal nie wiesz? Tutaj w twoim też nic nowego nie przeczytasz i nadal nie będziesz wiedział więc pozostaje tylko zmienić hobby bo bez kołowrotka ciężko będzie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dołączyłbym do tej listy jeszcze najmniejszego Penna Slammera 260. Ciężki do zajechania.

 

Też cały czas jeszcze się zastanawiam jaki kupić bo potrzebuję do takiego samego stylu łowienia jak autor wątku i co do Slammera od osób z jakimi rozmawiałem i jakie go użytkowały wiem że ponoć niezbyt dobrze układa plecionkę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też cały czas jeszcze się zastanawiam jaki kupić bo potrzebuję do takiego samego stylu łowienia jak autor wątku i co do Slammera od osób z jakimi rozmawiałem i jakie go użytkowały wiem że ponoć niezbyt dobrze układa plecionkę.


też dużo zależy od plecionki, miałem saliny 30, 40 i 55 , plecionki typu 30 zł za szpulke plataly okrutnie a juz zwykła power pro latala elegancko , jeśli w szlamerze nie nawijasz pod rant i plecionka ma jakąś tam jakość to też tragedii być nie powinno, w końcu jakby nie patrzył sporo osób używa penna z pletkami i nie płaczą.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Eeee tam Kamil ja za 800 zł polecam kupić okume Trio 40 + Zaubera 40 + Saline 40 :D i wtedy nie będzie problemu

Też racja :) . Sam dobrze wiesz ile przez ręce Ci przeszło maszyn zanim w końcu doszedłeś do tego co Ci najbardziej pasuje. Tu nie ma drogi na skróty  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam do okoniówki Sargusa 2000 z nawiniętą pletką 0,08 Mikado Nihonto Octa Braid i (odpukać) nie miałem jeszcze problemów z brodami. Poza tym, że oporówka lubi szumieć to jest to maszynka nie do zajechania choć nie układa tak pięknie nawoju jak np Red Arc. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim cichym faworytem jest Penn Spinfisher V

Ktoś ma chyba problemy z czytaniem i rozumieniem tekstu.

Pytać mogę, między innymi dla tego iż nie znalazłem podobnego tematu który zestawiałby kołowrotki do ciężkiej pracy. A podczas takiej rozmowy mogłyby wyniknąć ciekawe spostrzeżenia jak choćby z Zauberem FC.

 

<<edit>>

Edited by mario

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli twoim faworytem jest penn to wejdź na temat o nim, jest pełno informacji. Nie dziw się że inni tak reagują. Pozatym założyłes kolejny temat i kolejnym szukającym jeszcze bardziej utrudniles szukanie, mogłeś się podpiąć pod jakiś inny temat typu "wol roboczy "

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czytałem informacje o nim cofając się nawet o 2 lata używając szukajajki i wujka google.

Podpiąłem się nawet ostatnio pod temat Slammer czy Zauber jednak nikt po za dwiema osobami nie odpowiedziały mi na pytanie. W tedy dałem tylko dwa typy młynków.

Poczytałem trochę także o Salinie i stwierdziłem, że zadam jeszcze raz pytanie tego typu uwzględniając dwa nowe typy.

Salina mnie przekonuje choćby dla tego, ze w jednym z tematów pitt się wypowiada iż ją posiada, a nawet chwali. Osoba o jego autorytecie raczej g...a by nie kupiła. Edited by mateuszb

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozważ zakup TAURUSA 4000 ,maszynka nie do zajechania a kulturą pracy , nawojem linki bije na głowę wszystkie maszynki które wymieniłeś.

Można spokojnie kupić nówkę sztuke do 600zł

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Kotwiz
Nie omieszkam zapytać jak jego młynek się sprawuje i na jakich łowiskach wędkuje.

<<edit>>

 

@Karol
Dzięki. Poczytam o nim po pracy.

Edited by mario

Share this post


Link to post
Share on other sites
Karol wyjołeś mi to z ust :)

miałem Taurusa łowiłem i złego słowa nie powiem.Mocna solidna maszyna i bardzo wysoka kultura pracy jak na kołowrotek w tych pieniądzach.
na minus( ale nie koniecznie ) to jego waga przeszło 420 gram ale do ciężkiej orki i przy mocnym kiju to nie przeszkadza.

z czystym sumieniem mogę polecić

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozważ zakup TAURUSA 4000 ,maszynka nie do zajechania a kulturą pracy , nawojem linki bije na głowę wszystkie maszynki które wymieniłeś.
Można spokojnie kupić nówkę sztuke do 600zł


Już nie tak spokojnie Karol ;) szybko znikają a i dolar wysoko stoi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...