Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
pontonss

Z czego wynika zakaz połowów nocą w wodach krainy pstrąga i lipienia (Dunajec)?

Recommended Posts

Marianie,venomie 666,Twój klarowny wywód nie na wiele się chyba zda... ;) .

Choć życzę oczywiście by spotkał się z należna refleksją.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja i tak jestem zdania że prawa powinny mieć wyższosc nad przywilejami...wszedzie.

Masz pełne niezbywalne prawo wziąć muchówkę w dłoń i iść łowić na OS zgodnie jego regulaminem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

MTZ - zbierz grupkę ludzi, wystąp do ZO z propozycją że zaopiekujecie sie jakimś fragmentem rzeki na swoich zasadach. To wbrew pozorom proste...

Potem tylko trzeba jeszcze robić... bo samo niestety się nie zrobi... Będziesz miał OS jaki chcesz... Nie wymagaj żeby inni zrobili za Ciebie...

Nie chce tworzyć zadnych nowych zasad, jakis tam obostrzen typu pojedynczy hak tylko czy inne tego typu popierdółki pod sztandarem ochrony rybostanu. Dwie rzeczy są potrzebne i nie ma co do tego watpliwości - bezzadziorowe (kotwice, haki czy co tam innego) i zasada no kill. Żadnych innych obostrzen nie potrzeba jak tylko te dwie rzeczy beda pilnowane i przestrzegane, straznicy sie uciesza i nam wedkarzom bedzie prosciej. Im wiecej nakazów i zakazów tym bardziej są one nieprzestrzegane, lepiej przekonywac do pewnych rzeczy niz narzucać.

Edited by mtz25

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pan Sławek ma swoją jedyną słuszną rację i tego nikt nie zmieni :)

Pisze Pan pięknym językiem niewątpliwie. Jednak zaczynają już mnie irytować te spacje przed znakami interpunkcyjnymi.

Sprawia to, że tekst jest o wiele mniej przejrzysty i słabiej się go czyta. No i te chwasty w postaci  spolszczonych słówek z innych języków.

To już do wszystkich. Mamy tak piękny język więc używajmy go jak najlepiej.

 

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Masz pełne niezbywalne prawo wziąć muchówkę w dłoń i iść łowić na OS zgodnie jego regulaminem.

To nie jest prawo tylko przywilej. Prawo to jest wtedy kiedy moge sobie wziac spining badz muchówkę i łowić ryby w tym odcinku rzeki na jakim sie znajduje w danym momencie swoją ulubioną sztuczną przynętą.

Edited by mtz25

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie , podtrzymajmy jeszczechwilę luźną konwencje sporu , a zaraz dojdziemy do nieodzownego konsensusu , opartego na czystej prawdzie - o co od samego poczatku wnoszę .. :)

Ludzie są do siebie dość podobni , co wcale nie przeszkadza , aby jedni byli wyżsi od drugich , albo odwrotnie . Muzyka jest podobno jedna i ta sama ,  co nie zmienia w niczym faktu , że niektóre jej rodzaje są do muzyki dość luźno podobne , a także melomani lepszym słuchem są obdarzeni albo gorszym . Niektórzy słyszą tylko kowadło albo kafar - co ich nie wyklucza z grona ludzi muzykalnych . Ryby mozna łowić na wiele przedziwnych sposobów , tudziez wieloma metodami - fazą , siatką , z głodu albo np z opadu . Ale naturalna wielowiekowa hierarchia jedną metodę stawia wyraźnie wyżej od pozostałych . I nie ma się co pienić  :D Tewje mleczarz  szanował tradition , to goje nie powinni być od niego gorsi , a mogliby w porywach nawet być lepsi . Wielu tutaj - moich miłych adwersarzy , nie jest w stanie się z tym pięknym ładem pogodzić  , złośliwie przecząc prostym faktom .. :)

Nie ma równości !  

 

Z lekka ziewajac przy kolejnej bufonadzie stwierdzilem, ze dalsze pisanie zastapie komiksem (sugerowalbym zmiane conajmniej nicka, a moze nazwiska? )

 

Buffon_2.jpg?1342433444

Share this post


Link to post
Share on other sites
Te muchowe osy zostały stworzone za poprzedniego systemu z pieniędzy wszystkich wędkarzy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Masz pełne niezbywalne prawo wziąć muchówkę w dłoń i iść łowić na OS zgodnie jego regulaminem.

 

 

Wielu to przerasta, nawet jak sam dasz muchowke w reke, nauczysz rzucac i ukrecisz 1000 much, lepiej sie przyp.....ic do 20 km wylaczonych dla spina rzek w Polsce i wylewac publicznie zale bo tam to by sie dopiero polowilo.

 

Ja sugeruje OS na Drawie, przepiekna ale pusta rzeka, miejscowek wystarczajaco duzo dla kabanow, gleboko, dziko wiec ci wredni muszkarze jakby chcieli to sie do ryb nie dobiora ze swoimi witkami i cienkimi zylkami.

 

Bujo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobra. Skoro muszkarstwo jest take fajne to po co Wam przywileje  w postaci OS-ów na wyłączność?

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nie jest prawo tylko przywilej. Prawo to jest wtedy kiedy moge sobie wziac spining badz muchówkę i łowić ryby w tym odcinku rzeki na jakim sie znajduje w danym momencie swoją ulubioną sztuczną przynętą.

 

 

ta, jasne, czemu chcez na sile wlesc komus z brudnymi buciorami do domu i jeszcze mowic co i jak ma robic, to co robisz obecnie nazywa sie trolowaniem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

ta, jasne, czemu chcez na sile wlesc komus z brudnymi buciorami do domu i jeszcze mowic co i jak ma robic, to co robisz obecnie nazywa sie trolowaniem.

Chłopie zadałem Ci konkretne pytanie, może raczysz dookreslić.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te muchowe osy zostały stworzone za poprzedniego systemu z pieniędzy wszystkich wędkarzy.

Moczar  był na otwarciu tych bardziej nizinnych :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

To wiec do wszystkich uważajacych muszkarstwo za coś lepszego, powtórka pytania - Skoro muszkarstwo jest takie fajne to po co Wam OS-y na wyłączność? Po co chcecie sie bawić w przywileje?

Edited by mtz25

Share this post


Link to post
Share on other sites

To wiec do wszystkich uważajacych muszkarstwo za coś lepszego, powtórka pytania - Skoro muszkarstwo jest takie fajne to po co Wam OS-y na wyłączność? Po co chcecie sie bawić w przywileje?

 Może nie powinienem odpowiadać, bo nie uważam że mucha jest czymś wyższym od spina (odwrotnie też z resztą nie). Ale się pokuszęna Twoja modłę:

 

Bo maja takie prawo. Dlaczego? Bo sobie je wywalczyli i konsekwentnie realizują. Z dobrym skutkiem dla wody. Wszak ryb, niewątpliwie jest tam znacznie więcej.

 

Mam wrażenie że za chwilę argumenty spinningistów oprą się o nieśmiertelne "płacę i wymagam. I chcę!" (i tu tup nóżką). Dziecinada i totalna zazdrość.

Aha, generalnie jestem zagorzałym spinningistą, nad którym pracują od kilku co najmniej lat środowiska muszkarskie w celu "zagospodaroawnia rezerwuaru"  ja to Sławek był uprzejmy określić.

 

Proponuję więcej taktu i szacunku dla osiągnięć niewielkiej acz zgranej grupy pasjonatów umiejących stworzyć sobie swój kawałek świata.

Edited by DanekM

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie zgranej tylko bogatej i wpływowej. A to się właśnie nazywa przywilejem. Zresztą kolega Śławomir idealnie potwierdza opinie o zadufanych muszkarzach pisząc brednie i podsycając temat a chodziło o to czemu nie woelno łowić w nocy i tyle. Pozdro

Edited by pontonss

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nie jest prawo tylko przywilej. Prawo to jest wtedy kiedy moge sobie wziac spining badz muchówkę i łowić ryby w tym odcinku rzeki na jakim sie znajduje w danym momencie swoją ulubioną sztuczną przynętą.

Większych bzdur niż twoje dawno tu nie czytałem .To ja postuluję za połowem Głowacicy na żywca i pstrągów na czerwonego ewentualnie mogę się zgodzić na łowienie lipieni na białe robaki tak chcę i koniec .To są moje ulubione metody połowu łososiowatych i tak właśnie chce łowić na Dunajcu pod trzema koronami .

Myślę że większość wędkarzy z okręgu NS będzie za tym postulowała .JA chcę równo uprawnienia dla wszystkich wędkarzy a nie dla wybrańców.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zero argumentów, powtórzony cały pijar muszkarzy o mniej-inwazyjnosci, ze wiecej ryb, ze dobry skutek dla wody, blebleble...aż sie chce pawia puścić na to. Ale jedna prawda sie przebiła - wywalczone, a moze lepiej powiedzieć podpłacone.

 

Kolego @Tomi78 nawet ja nie jestem zwolennikiem takiej wolnosci żeby łowić ryby szlachetne na co tylko sie chce, bo Twoje rozumowanie moze jeszcze doprowadzić do wniosku - a ja lubie lowic pstragi na siatke i tak własnie chce łowić na Dunajcu pod trzema koronami. Skoro już zgodziliśmu sie na pewne ograniczenie naszych praw, ograniczajac sie sami do przynet sztucznych to juz przy tym zostanmy i nie wprowadzajmy sobie w tej sferze dalszych podziałów.

Edited by mtz25

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie zgranej tylko bogatej i wpływowej. A to się właśnie nazywa przywilejem. Zresztą kolega Śławomir idealnie potwierdza opinie o zadufanych muszkarzach pisząc brednie i podsycając temat a chodziło o to czemu nie woelno łowić w nocy i tyle. Pozdro

 

 

A wśród spinningistów takich nie ma?? No bez jaj!

 

Tomi, a ja chcę na DSa. Ostatecznie założę hak bezzadziorowy i...kukurydzę.

 

Aha, co do łowienia w nocy: czy my, wędkarze być wszedzie i zawsze? Może tak dla równowagi dajmy rybom odetchnąć? Przedałoby się, aby na odcinkach rzek i częściach jezior ustanowić mateczniki. Tylko znów się zacznie totalna gadka z tyłka że dlaczego nie mogę iść tam i napierniczać? Umiaru, ludzie, umiaru...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zatem proponuje spisać protokół niezgodności, jedni bedą ZA inni PRZECIW. Każda strona wypowie swoje argumenty i wszyscy bedą zadowoleni, że nikt nie został pominiety.

Edited by mtz25

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zero argumentów, powtórzony cały pijar muszkarzy o mniej-inwazyjnosci, ze wiecej ryb, ze dobry skutek dla wody, blebleble...aż sie chce pawia puścić na to. Ale jedna prawda sie przebiła - wywalczone, a moze lepiej powiedzieć podpłacone.

 

 

Faktycznie kolego mtz25 ,aż się chce pawia puścić czytając pierdoły które wypisujesz.Niespełna miesięczny staż na forum ,arogancja i idiotyczne sugestie.Rzadko zdarza mi się pisać w ten sposób,ale czasem nie można inaczej.Skończ te trolowe harce i poczytaj o OS ach które dopuszczaja spinningowanie vide Łupawa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zero argumentów, powtórzony cały pijar muszkarzy o mniej-inwazyjnosci, ze wiecej ryb, ze dobry skutek dla wody, blebleble...aż sie chce pawia puścić na to. Ale jedna prawda sie przebiła - wywalczone, a moze lepiej powiedzieć podpłacone.

 

Kolego @Tomi78 nawet ja nie jestem zwolennikiem takiej wolnosci żeby łowić ryby szlachetne na co tylko sie chce, bo Twoje rozumowanie moze jeszcze doprowadzić do wniosku - a ja lubie lowic pstragi na siatke i tak własnie chce łowić na Dunajcu pod trzema koronami. Skoro już zgodziliśmu sie na pewne ograniczenie naszych praw, ograniczajac sie sami do przynet sztucznych to juz przy tym zostanmy i nie wprowadzajmy sobie w tej sferze dalszych podziałów.

 

Zero argumentów, powtórzony cały pijar muszkarzy o mniej-inwazyjnosci, ze wiecej ryb, ze dobry skutek dla wody, blebleble...aż sie chce pawia puścić na to. Ale jedna prawda sie przebiła - wywalczone, a moze lepiej powiedzieć podpłacone.

 

Kolego @Tomi78 nawet ja nie jestem zwolennikiem takiej wolnosci żeby łowić ryby szlachetne na co tylko sie chce, bo Twoje rozumowanie moze jeszcze doprowadzić do wniosku - a ja lubie lowic pstragi na siatke i tak własnie chce łowić na Dunajcu pod trzema koronami. Skoro już zgodziliśmu sie na pewne ograniczenie naszych praw, ograniczajac sie sami do przynet sztucznych to juz przy tym zostanmy i nie wprowadzajmy sobie w tej sferze dalszych podziałów

A dlaczego nie na robaka w czym ty jesteś lepszy ze swoim spinningiem że nie chcesz dopuścić do łowienia pstrągów na robaka .Wygląda że chcesz równouprawnienia  pod warunkiem że jest po twojej myśli .Czy koledzy którzy łowią na tyczkę czy spławik są niegodni bycia w twoim towarzystwie pod trzema koronami ?.

Pierdoły piszesz a ja nie mam zamiaru w tym uczestniczyć dlatego kończę  tą dziecinadę .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz wielu tu napibło po 800 postów wyliczając brak zdjęć na giełdzie kilku takich już wytropiłem

 

Ta jasne, posty na gieldzie sa kasowane co miesiac.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...