Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
mtz25

Spining na pstrąga z małej rzeczki

Recommended Posts

dobra wędka teraz będzie dobra wedka rownież za 10 lat

O to, to! Dokładnie tak! Święta prawda. Powyższe powinno zostać jednym z przykazań wędkarskich i mądrością przekazywaną następnym pokoleniom.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 nie wiem co jest większa osczędnością kupowanie nowego kijka co rok czy 2 lata aktywnego łowienia chrustem / w miedzy czasie kilka razy zlamanego stres spowodowany serwisem gwarancyjnym czy, lowienie wedka 10 lat wbrew pozorom technologia wedkarskia nie leci do przodu tak jak nam to przedstawiaja nasze rodzime firmy wedkarskie wlokna im16 za 80 zł itp. dobra wędka teraz będzie dobra wedka rownież za 10 lat . Niektórych po prostu nie stać na kupowanie tanich rzeczy .

To zalezy juz co dla kogo jest tanie. Dla jednego tanio to bedzie 100 zl a dla innego 1000. Tez mysle ze kwota ktorą chce zainwestowac jest na tyle duza na ile mi pozwalają moje dochody, a mniej wiecej tyle jestem w stanie odlozyc rocznie na ten cel, a przeciez jeszcze kupuje sie przynety i inne drobne sprawy, tez wcale nie tanie. To w sumie daje dość sporą kwotę wydaną tylko na wędkowanie.

 

A w sumie to szkoda że swojej polskiej konkretnej marki nie mamy, caly klopot jest zreszta w tym ze mamy polskie realia ale ceny zachodnie a czasem wyzsze niz w europie. Co nie zmiena faktu że wedkarsko zrobilismy chyba najwiekszy krok do przodu jako kraj. Ale wracając do temtu, chyba nie sprzet sie liczy najbardziej. Gdzies przed tym pierwszenstwo powinna mieć ta ryba którą sie łowi, w tym wypadku pstrąg. A u mnie przed pstrągiem jest jeszcze to by byc nad ta rzeką, sama mozliwosc spotkania sie z jego swiatem, z naura, z dziką rzeką.

 

Wędka musi mieć jakieś tam parametry, ale też nie chce jakiegos cudu, choc to rzecz oczywista, że wszedzie znajdzie sie jakaś perełka. Ale wiekszosc uwaza ze cena mowi sama za siebie, ja mam inna opinie na ten temat. Wiele moge przykladow podawac na to ile rzeczy kupilem i przeplacilem a byly tansze i lepsze, ale nie o to chodzi. Poprostu uważam że za te wspomniane 400 zl mozna juz kupic naprawdę porządny towar i cieszysc sie jego użytkowaniem długie lata :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

oczywiście ze można kupić za 400zł przyzwoity kijek ale produkty z usa sa o wiele lepszej jakosci poniewaz jest tam spora konkurencja swietnych firm mysle ze zwiekszenie budzetu do 409 zł na fenwicka lub 487 na wspomnianego przez kogos st.croix triumpha bedzie inwestycja na lata . Zreszta zrobisz jak uwazasz nie ja tym bede łowił .

Share this post


Link to post
Share on other sites

sorry ale kopiecie sie z koniem juz cztery strony, facet trolluje do nieprzytomnosci a to tylko dlatego, ze nie chce sie mu pojsc do sklepu i poprosic sprzedawcy o wypasiona wedke na pstragi, z jakimis tam parametrami, za 150 zlotych  :doh:

Share this post


Link to post
Share on other sites

sorry ale kopiecie sie z koniem juz cztery strony, facet trolluje do nieprzytomnosci a to tylko dlatego, ze nie chce sie mu pojsc do sklepu i poprosic sprzedawcy o wypasiona wedke na pstragi, z jakimis tam parametrami, za 150 zlotych  :doh:

Chopie jak nie wiesz w czym rzecz to nie produkuj sie. W sklepie bywam bardzo często ale sprzedawca nie ma az takiego wyboru by mi zaprezentowac cos co spelnia pewne kryteria. Stad pytam. Ale widze ze to dla wielu jest klopot.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie pada, na ryby nie jadę, na rowerze tez nie pojeżdżę, na kolacje ani do kina tej samej kobity od wielu lat też nie będę zabierał, czytać misie nie chce, to chociaż koniu dokopię. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
I przez te 4 strony nie padlo nazwy zadnego kija ktory by Ciebie zainteresowal ? Do 400 zl padlo chyba wiekszosc interesujacych propozycji. Moze masz mozkiwosc podjechania do sklepu gdzie sa dostepne np fenwicki i sobie pomacasz sam i ocenisz. Wedlug mnie najbardziej rozsadne wyjscie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

I przez te 4 strony nie padlo nazwy zadnego kija ktory by Ciebie zainteresowal ? Do 400 zl padlo chyba wiekszosc interesujacych propozycji. Moze masz mozkiwosc podjechania do sklepu gdzie sa dostepne np fenwicki i sobie pomacasz sam i ocenisz. Wedlug mnie najbardziej rozsadne wyjscie...

Pewnie tak.  Tylko klops z tego, bo

 

 

sklepie bywam bardzo często ale sprzedawca nie ma az takiego wyboru 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zawsze można napisać ogłoszenie na forumowej giełdzie: kupię dobry, nowy lub używany kij pod pstrąga za 4 stówy. Jestem pewien że że poza nowym chrustem, znajdzie się jakiś porządny Batson albo MHX. Jakiż to problem?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiadomość sprzed doslownie 5 minut. Jeszcze w tym roku badz juz w nowym w sklepie beda dostepne kije Daiwa i Cormoran w tym wspomniany ULF do 15g w długościach 2,25 i 2,45. Zatem na ten kijek sie zdecydowalem i raczej ten krotszy. Cena ma być raczej korzystna bo ok 300 zl.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiadomość sprzed doslownie 5 minut. Jeszcze w tym roku badz juz w nowym w sklepie beda dostepne kije Daiwa i Cormoran w tym wspomniany ULF do 15g w długościach 2,25 i 2,45. Zatem na ten kijek sie zdecydowalem i raczej ten krotszy. Cena ma być raczej korzystna bo ok 300 zl.

Cieszymy się razem z tobą  :)

 

Masakra  :wacko:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedzcie mi koledzy, jaki Wy macie problem? Przecież jak Was nudzi enty raz zapodany taki sam temat to nie czytajcie i nie odpisujcie. Czy to Was coś kosztuje? Czy kolega @mtz 25 narusza Wasze dobra osobiste czy co? Sory ale większość z Was zachowuje się jak przydęte BABY Przystąpiłem do społeczności Jerka ponad pół roku temu i często widziałem już takie sytuacji. Normalnie strach się tutaj o coś zapytać!!! I najgorsze w tym wszystkim jest to, że takich tetryków jest zdecydowana mniejszość, ale rzutują na całego jerka!!!

 

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Moim zdaniem dobra osobiste niektorych zostaly naruszone :(

Sporo osob podpowiedzialo jaki sprzet wybrac, nie zauwazylem zeby osoby z doswiadczeniem zalowaly czasu na kolejne odpowiedzi. Zwykle na forach jest wkurzajacy post " uzyj opcji szukaj". Tu tego nie bylo, a sensowne podpowiedzi sa krytykowane.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem dobra osobiste niektorych zostaly naruszone :(

Sporo osob podpowiedzialo jaki sprzet wybrac, nie zauwazylem zeby osoby z doswiadczeniem zalowaly czasu na kolejne odpowiedzi. Zwykle na forach jest wkurzajacy post " uzyj opcji szukaj". Tu tego nie bylo, a sensowne podpowiedzi sa krytykowane.

Jeden jedyny człowiek, który sie nie wypowiedział w temacie tylko napisał mi na priv wiadomość z propozycja sprzedazy wedziska nie mial pretensji o to ze kijek mi sie nie spodobał. Nie mial problemu jak mu powiedzialem że nie jest idealny, ma swoje braki, odtapil wtedy od chceci sprzedanzy. Wymieniliśmy pare zdan jeszcze o sprzecie i wedkarstiwie i tego, no.

 

A sie potem facet oburza ze krytykuje jego robote (to juz inny kolo), że sie nie znam. A zaraz potem gadka - bierz odemnie wedke na blanku pacyfik cos tam - ja poraz drugi mowie ze nie, bo jest taka i taka i mi sie nie podoba. Zareczam ze wszystkie inne mądre sugestie wzialem pod uwage. Nigdy nie powiedzialem ze sie znam na wedkach recznie robionych, bo sie nie znam i to tez mnie nie rajcuje miec kijaszek za pareset zlotych, bo z pracowni, bo amerykanski, bo lepszy, bo cos tam...cos tam jeszcze. To tak ludzi boli ze ktos ma swoje zdanie, ale napewno nie narusza ono dóbr osobistych, bo nic nikomu nie ukradłem na tym forum. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałem coś napisać,- może i nawet sensownego, może nawet na temat  :rolleyes: bez konkretnych propozycji za to z propozycją uruchomienia mózgu...

Ale widzę, czytając wątek, że to niewłaściwe miejsce... :ph34r:

Edited by Rheinangler

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyż nie pojawiają się tu stale irytujące wątki - oprócz tego , że są komiczne -  kiedy nasi przyjaciele w hobby , bujając pod czarującymi obłokami reklamowej chmury ,  wypasieni na maxa telewidze , wytrwale i uparcie poszukują ; wszechstronnego kija do 234 zł , kołowrotka albo wobków pod kiełbia , zestawów pod Wisłę , trampek na zimę , albo dziesiatków innych hitów cenowych - dobrych i tanich itp etc . Trzeba mieć troszkę rozsądku , autokrytycyzmu oraz chęci do samodzielnego myślenia - a nie wyłazić jak głupi na strzał .. i beczeć później dramatycznie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam tylko jedno skojarzenie Sławek po tym co celnie napisałeś....

Dla bardziej niecierpliwych i nie znoszących czystej pięknej polszczyzny radze posłuchac od 2:16 min.

www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0

Edited by Rheinangler

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jestem tetryk i przydeta BABA ale co mi tam...

Pstraga latwo namowic do brania, ale akurat ta ryba lubi spadac w trakcie holu i blank ma tu kluczowe znaczenie. Abstrahuje juz od mozliwosci rzutowych ktore tez sa super wazne zeby nie wejsc pstragowi na glowe.
Przy tej rybie wedka ma naprawde spore znaczenie, na moje oko najbardziej sprzetowa ryba.

Czy wedka na pstraga powinna byc ladna czy dobra? Ja wybralbym blank ktory lepiej trzyma pstraga nawet jesli mialby byc brzydki.

Gdyby chodzilo o srednia rzeke to z chrustow do rozwazenia bylyby wedki Ron Thomsona Scandinavian Trout ale na mala rzeczke pewnie za dlugie. Ich blanki swietnie trzymaja rybe, rzucaja ok, niestety przelotki sa marnie mocowane i rozlozenie ciezaru na kiju powoduje bol nadgarstka po calym dniu lowienia. Szytowa przelotke musialem mocowac po 10 dniach lowienia. Cena ponizej 300.

Koledzy lowiacy chrustami uzywaja Robinsonow i Kongerow.
Ja bym szukal uzywki na dobrym blanku. Moj pstragowy ATC IS 703 jest znacznie lepszy od chrustow, bez dwoch zdan. Edited by ictus

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sumując twoje zapytanie kolego @mtz 25 nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie. Otóż dobrze by było aby chrust w który zamierzasz się zaopatrzyć pochodził ze sklepu w którym sprzedawca, właściciel ma dobre dojście do danej marki. Co to znaczy. Mianowicie chodzi mi o serwis. Osobiście mam troszkę wędek, o przepraszam chciałem napisać chrustu, firmy Konger z czystej przyczyny, tj. gdy złamałem (przez własną głupotę) jedną sekcję wędki (o znowu mi się pomyliło, oczywiście chciałem napisać jedną sekcję chrustu), to 3 tygodnie później miałem nową!!! GRATIS!!! Gdy zgubiłem tubkę ze szczytówkami od feederka to sobie dokupiłem.

Pamiętaj o tym, gdyż moim zdaniem jest to dla wędkarzy liczących się z każdym groszem, dosyć istotny szczegół.

I tak abstrahując na sam koniec dręczy mnie jedno pytanie. Co się dzieje ze szczęśliwym posiadaczem patyka za patola, gdy przez swoją nieuwagę leci jedna sekcja tejże wypasionej, wypolerowanej przewspaniałej WĘDKI???

 

Pozdrawiam

Edited by uvex

Share this post


Link to post
Share on other sites

zapewniam, że jak kupujesz Kongera za 400zł, to Dystrybutora stać, aby Ci sprezentować dwie kompletne wędki gratis w ramach serwisu :) :), zresztą z blankami za 1t jest podobnie, a może jeszcze "gorzej" takie mamy czasy ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

I tak abstrahując na sam koniec dręczy mnie jedno pytanie. Co się dzieje ze szczęśliwym posiadaczem patyka za patola, gdy przez swoją nieuwagę leci jedna sekcja tejże wypasionej, wypolerowanej przewspaniałej WĘDKI???

 

Pozdrawiam

 

A nic takiego strasznego się nie dzieje... W takich przypadkach zazwyczaj dość szybko pojawia się wizja nowego projektu jeszcze bardziej wypasionego :) Ahhh.... i ta cała otoczka którą najbardziej lubię wybieranie blanku, nieprzespane noce przy projektowaniu rękojeści, przy doborze i rozmieszczeniu przelotek. Kocham to uczucie jak krystalizuje mi się w głowie wizja nowego wypasionego patyka.

 

 

A patyki za "patola" miewają takie coś jak gwarancja i wcale nie trudno w ramach reklamacji otrzymać nową sekcję. Znam przypadek gdzie MHX (może blank nie za patola) pozytywnie rozpatrzył reklamacje połamanej wędki (żona kolegi połamała zupełnie przez przypadek :D na 3 części) i odsyłają nowy blank, gdzie ewidentnie wina leżała po stronie użytkownika. Może niektórym trudno w to uwierzyć ale jak się coś sprzedaje za "patola" to w zdecydowanej większości firm dba i zabiega się o klienta, a mniejszość dość szybko opuszcza rynek :)

 

Edited by gajosik

Share this post


Link to post
Share on other sites

No cóż. Pozostaje mi kolego @gajosik życzyć Ci jak i Wam wszystkim, którzy łowią prawdziwymi WĘDKAMI samych wyrozumiałych serwisantów. Chociaż w zasadzie nam łowiącym chrustem, badylami i leszczynowymi witkami, również ;)

 

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...