Locutus85 76 Report post Posted June 5, 2014 (edited) Witam, mam problem przed smarowaniem nie zauważyłem tego problemu po nasmarowaniu czuc delikatne stuki czegos w srodku kolowrotka tylko pod obciążeniem, rozbieralem 2 razy i sprawdzalem czy wszystki jest poskladane OK, co moze byc przyczyną co zle zrobilem ? Edited June 5, 2014 by Locutus85 Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 5, 2014 Jak masz Kolego kółko od posuwu szpuli i ten wózek to musisz dać w niego smalcu do pełna w szczeline od spodu, pamiętam w tej ultimie że spory luz tam był , spory= za duży. Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 5, 2014 (edited) Wlasnie tam dalem smalcu do pelna. Dodam że stuków nie słychać z daleka (trzeba przyłożyć ucho do blanku wtedy je słychać), są wyczówalne na blanku Edited June 5, 2014 by Locutus85 Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 5, 2014 (edited) a ośka dobrze dokręcona ? w ogóle to też nie spodziewałbym się cudów bo te ultimy nie wyróżniają się poza designem niczym nad passiona, ecusime , enigme , td 7xx...... Edited June 5, 2014 by Qowax001 Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 5, 2014 wszystko jest ok, tylko ze on przed smarowaniem chodzil bardzo milo. Mam go 3msce chyba wysle go do serwisu Share this post Link to post Share on other sites
zorro 1,191 Report post Posted June 5, 2014 Wlasnie tam dalem smalcu do pelna. Dodam że stuków nie słychać z daleka (trzeba przyłożyć ucho do blanku wtedy je słychać), są wyczówalne na blanku Ucho do blanku... I Pan to nazywasz stukami.. :rolleyes: Znam parę modeli, których stukoty to czuć w krzyżu, a czapki same podskakują na głowach... Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 5, 2014 Ucho do blanku... I Pan to nazywasz stukami.. :rolleyes: Znam parę modeli, których stukoty to czuć w krzyżu, a czapki same podskakują na głowach... Dzieki za pocieszenie, podniosles mnie na duchu ze nie ma co... Share this post Link to post Share on other sites
mi106 200 Report post Posted June 8, 2014 Dragon daje gwarancje na kołowrotki 5 lat.....więc po co pchać łapy do środka po 3 miesiącach użytkowania....nie rozumiem takiego postepowania..... Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 8, 2014 Dragon daje gwarancje na kołowrotki 5 lat.....więc po co pchać łapy do środka po 3 miesiącach użytkowania....nie rozumiem takiego postepowania..... No bez przesady nie jestem az taką ofermą zeby nie rozebrac tak prostego młynka i przesmarować go. Odrazu odsyłać na serwis do smarowania ? Share this post Link to post Share on other sites
mi106 200 Report post Posted June 9, 2014 Po pierwsze to po co smarować po 3 miesiącach użytkowania....???? a znajac życie byłeś 2 razy w tygodniu na rybach po 4 godzinki....a po drugie to taki spec nie jesteś skoro przedtem było ok a teraz coś nie gra....masz nauczkę że nadgorliwość nie zawsze popłaca.... Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 9, 2014 ...a po drugie to taki spec nie jesteś skoro przedtem było ok a teraz coś nie gra.... Być może kołowrotek ma jakąś wadę??. Rozebrałem ich troche w życiu i jakoś żaden po smarowaniu nie miał takich problemów Share this post Link to post Share on other sites
zorro 1,191 Report post Posted June 9, 2014 Po pierwsze to po co smarować po 3 miesiącach użytkowania....???? a znajac życie byłeś 2 razy w tygodniu na rybach po 4 godzinki....a po drugie to taki spec nie jesteś skoro przedtem było ok a teraz coś nie gra....masz nauczkę że nadgorliwość nie zawsze popłaca.... Taaaaaa... Jeszcze przywal Łukaszowi kijem i postaw do kąta... A Pan, Panie Łukaszu nie przejmuj się tylko spokojnie łów maszyną ryby... Czasem "stuki" słychać jak maszyna lata "na sucho", a czasem objawiają się i "po smarowanku"... Wszystko może być złożone całkowicie prawidłowo ale umazane cząstki, po prostu "lepią się" do siebie i takie na przykład kółeczko czy inny duperel "dygnie sobie" pociągnięty inną poruszającą się cząstką... Jak nie słyszysz jakich zgrzytów, szurania, trzeszczenia, jak nie czujesz jakich "przycięć" czy "zahamowań" w pracy maszyny, to raczej wszystko jest w porządku... Nie wysyłaj nic do żadnych serwisów bo albo tylko "swoje odleży", albo dostaniesz z powrotem "gorzej niż było" ale stawiałbym na to pierwsze... :rolleyes: Share this post Link to post Share on other sites
Leadrock 57 Report post Posted June 9, 2014 (edited) Dragon daje gwarancje na kołowrotki 5 lat.....więc po co pchać łapy do środka po 3 miesiącach użytkowania....nie rozumiem takiego postepowania..... Różnie bywa. Spro na ten przykład tak żałuje poślizgu, że jak się nie przesmaruje, to można zajechać kołowrotek momentalnie. Mój Red został przeze mnie nasmarowany jeszcze zanim wodę zobaczył. I słusznie, bo w środku taka sahara, że aż strach. A co do Dragona? Jak jest w środku nie wiem, może kolega się o coś martwił... Nie ma co zbyt pochopnie oceniać. ;) Taaaaaa... Jeszcze przywal Łukaszowi kijem i postaw do kąta... Widzę Tomaszu, żę ubiegłeś mój tok myślenia. :D Edited June 9, 2014 by Leadrock Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 27, 2014 (edited) Kołowrotek wrócił z serwisu, sprawdziłem go i chodzi elegancko, teraz normalnie masełko po nasmarowaniu przez serwis. Rozmawialem z serwisantem przez telefon okazało się że przesmarowałem zbyt rzadkim smalcem ( smarem rzecz jasna). Młynek trafi na sprzedaż bo miedzy czasie nie wytrzymałem nerwowo i kupiłem co innego :) Edited June 27, 2014 by Locutus85 Share this post Link to post Share on other sites
Józef Lesniak 1,076 Report post Posted June 27, 2014 (edited) Wlasnie tam dalem smalcu do pelna. Dodam że stuków nie słychać z daleka (trzeba przyłożyć ucho do blanku wtedy je słychać), są wyczówalne na blanku Dość ciekawy sposób na osłuchiwanie pracy kołowrotka,gdybym tego nie przeczytał to chyba nigdy bym na taki pomysł nie wpadł.Ale sprawdzę jakie są wrażenia :) . Taaaaaa... Jeszcze przywal Łukaszowi kijem i postaw do kąta... A Pan, Panie Łukaszu nie przejmuj się tylko spokojnie łów maszyną ryby... Bo przecież od tego jest ta maszyna,do łowienia właśnie. Pozdrawiam Józef Lesniak Edited June 27, 2014 by Józef Lesniak Share this post Link to post Share on other sites
Jozi 3,478 Report post Posted June 28, 2014 Dość ciekawy sposób na osłuchiwanie pracy kołowrotka,gdybym tego nie przeczytał to chyba nigdy bym na taki pomysł nie wpadł.Ale sprawdzę jakie są wrażenia :) . Bo przecież od tego jest ta maszyna,do łowienia właśnie. Pozdrawiam Józef Lesniak Widzisz Józek, człek ciągle się uczy.Nie wpadłeś na taki pomysł aby słuchać czy dobrze swoją robotę wykonałeś :) . Koniecznie trzeba mieć wysokomodułową wędkę, tak z 85mln psi :lol: . Share this post Link to post Share on other sites
Józef Lesniak 1,076 Report post Posted June 28, 2014 Widzisz Józek, człek ciągle się uczy.Nie wpadłeś na taki pomysł aby słuchać czy dobrze swoją robotę wykonałeś :) . Koniecznie trzeba mieć wysokomodułową wędkę, tak z 85mln psi :lol: . No Józek fajnie radzisz :),ale jeśli w taki sposób miałbym osłuchiwać kołowrotki po naprawie to śmiem twierdzić że one wszystkie powinny wylądować na śmietniku,bo nie ma takiej opcji aby coś nie usłyszeć :blink: . Sądzę też że nie ma takiego serwisu na świecie który stosuję taką metodę. To stosują przewrażliwieni którzy potem są jeszcze bardziej przewrażliwieni. Pozdrawiam Józef Leśniak Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 28, 2014 (edited) Panie Józefie nie wnikam w Panskie umiejetnosci ani Pańską wiedzę, nie będę też przytaczał niektórych komentarzy ( nie koniecznie pozytywnych) ale każdy ma swój sposób na diagnostyke i naprawianie sprzętu. W moim mieście jest mechanik samochodowy który wszystkie auta bada stereoskopem, pozostali mechanicy sie z niego smieją, o dziwo ma prawie 90% skutecznosci w wykrywaniu usterek. Edited June 28, 2014 by Locutus85 Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 28, 2014 Panie Józefie nie wnikam w Panskie umiejetnosci ani Pańską wiedzę, nie będę też przytaczał niektórych komentarzy ( nie koniecznie pozytywnych) ale każdy ma swój sposób na diagnostyke i naprawianie sprzętu. W moim mieście jest mechanik samochodowy który wszystkie auta bada stereoskopem, pozostali mechanicy sie z niego smieją, o dziwo ma prawie 90% skutecznosci w wykrywaniu usterek. jak obliczyles 90% skuteczności mechanika ? Słyszałem że zamiast na rozkład jazdy patrzeć można przykładać ucho do szyn czy tramwaj jedzie.... Sporo można pomóc sobie na forum w wielu problemach technicznych ale w takich sytuacjach ręce opadają, żaden mechanizm nie wykonuje pracy bezszelestnie a w kolowrotku wystarczy przesunąć dłoń wyżej lub niżej na stopce i dźwięk się zmienia diametralnie. Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 28, 2014 jak obliczyles 90% skuteczności mechanika ? z opinii Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 28, 2014 z opinii a skuteczność odnośnie jakich napraw dzięki temu magicznemu przyrządowi ? Elektryka ? Blacharka ? A może poprostu wymiana opon na zimowe ? Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 28, 2014 a skuteczność odnośnie jakich napraw dzięki temu magicznemu przyrządowi ? Elektryka ? Blacharka ? A może poprostu wymiana opon na zimowe ? Oczywiscie chodzi o czesci mechaniczne....na logike Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 28, 2014 Napisałeś " STEREOSKOPEM" a zapewne chodziło Ci o "STETOSKOP" i docen to że ludzie którzy mają pojęcie o tym chcą Ci wyjaśnić że Twoja metoda oceny pracy mlynka jest głupotą....niezależnie od tego jakie mają komentarze na forach....nie wmowisz nikomu że takie metody cokolwiek wnoszą w temat serwisu kolowrotkow , jak również stetoskop w mechanike pojazdów, możesz nim posłuchać rozrządu albo zaworów ale licz się z tym że tak jak mechanik dodatkowo usłyszy tysiąc innych odgłosów tak samo Ty może przystawiajac ucho do blanku słyszałeś jak sąsiad ..... sąsiadkę. Pozdrawiam. Share this post Link to post Share on other sites
Locutus85 76 Report post Posted June 28, 2014 Tak chodziło mi o stetoskop mój błąd. Być może była głupotą ale za to trafną głupotą, obecnie słyszę jednolity dzwięk pracy przekładni, ale dla Ciebie do głupota. Niech CI bedzie, plujesz jadem gdyz tak nauczyli Cie mama i tata. Share this post Link to post Share on other sites
Profil_Nieaktywny 3,133 Report post Posted June 28, 2014 (edited) Nie pluje niczym i nikt mnie tego nie uczył, a jednolitą prace czujesz na sucho w domu w kolowrotku świeżo po nasmarowaniu który już wylądował na giełdzie, uwierz że po tygodniu łowienia już tak jednolita nie będzie. Edited June 28, 2014 by Qowax001 Share this post Link to post Share on other sites