Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
bartsiedlce

Zmiany RAPR

Recommended Posts

Koleżanki i Koledzy.
W ostatnich dniach wszystkie Zarządy Okręgów PZW otrzymały oficjalne zaproszenie od ZG PZW do składania wniosków o wprowadzenie zmian w obowiązującym Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb.. 
Proponuję, by każdy, kto ma sensowne i realne pomysły na wprowadzenie w życie zmian poprawiających stan rybostanu w naszych wodach, wpisał w tym temacie propozycję.
Ważna uwaga. Wpisujemy tylko propozycję i jej uzasadnienie. Bardzo proszę o powstrzymanie się od komentarzy i wpisów nie wnoszących nic do meritum. Jednocześnie proszę administrację o monitorowanie tematu i usuwanie zbędnych wypowiedzi.
 
Liczę na Wasze mądre propozycje, postaram się, by trafiły do Zarządu Głównego.
 
Bartek
 
PS
Prośba - przed dokonaniem wpisu proszę o przypomnienie sobie treści obowiązującego RAPR i odniesienie się do konkretnego zapisu. Z góry dzięki.
Edited by bartsiedlce

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wątek czasowo podpiąłem.

Jednocześnie przyłączając się do słów Bartka proszę o powstrzymanie się od spamowania, niech to będzie merytoryczny wątek.

 

milupa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skoro musi być realnie, to rewolucyjne zmiany pewnie nie przejdą. ;)

 

Ja o samych rybach.

 

Zmniejszenie limitu dziennego sandacza, szczupaka, bolenia do jednej sztuki.

Zakaz zabierania ryb wymienionych gatunków po przekroczeniu sandacz 75 cm, szczupak 80 cm, boleń 70 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego bolenia do 50 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego klenia i jazia do 35 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego okonia do 25 cm.

Ustanowienie okresów ochronnych dla klenia, jazia i okonia zgodnych z ich cyklem rozrodczym.

 

Uzasadnienie dla każdej propozycji identyczne, ogromna presja na wyżej wymienione gatunki, coraz mniejsza ilość osobników wymienionych gatunków w naszych wodach ze szczególnym uwzględnieniem ryb okazowych.

 

Starałem się być realnym maksymalnie, na ile potrafię.

Palce świerzbiły, by wpisać całkowity zakaz zabierania, ale znam życie... ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uzepełnił bym wykaz o

- sum 130 cm ( ustalił limit ilościowy na 1 sztuke miesięcznie)

- pstrąg ,troć ,łosoś ( wprowadzić licencjonowanie połowu - jedna licencja jedna zabrana sztuka) - koszt jednej licencji podobny do europejskich standardów.

 

Proponował bym również wprowadzenie licencji na połów sportowy tz. bez mozliwości zabierania jakich kolwiek ryb oraz licencje stosunkowo droższą ,ktora przewidywała by mozliwość zabierania jak już ryb (zgodnie z powyzszymi limitami)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Górny wymiar okonia uważam za konieczny. Celowłbym w 35cm ale znam realia i uciesze sie choćby z 40.
Zakaz zabierania pstrągów przez dwa pierwsze miesiące sezonu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można zastanowić się nad wydłużeniem okresu ochronnego dla troci i łososia do chociażby 31 stycznia i całkowitego zakazu zabijania keltów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Należałoby wycenić ryby tak jak to ma miejsce w przypadku myślistwa.

Za skłusowanie łosia - np 10000zł

za skłusowanie łososia - np. 2500zł

+ egzekwowanie kar.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proponowane zmiany, podsumowanie:

1.  Roz. IV Zasady wędkowania

dodany pkt. 3.12. Zakazuje się stosowania przynęt pozyskiwanych z ryb żywych i martwych w okresie od 1 stycznia do 31 maja.

 

2.  Roz. VI Ochrona ryb 

Obowiązują następujące wymiary ochronne ryb:

- boleń do 50 cm i od 70 cm,

- jaź do 35 cm,

- kleń do 35 cm,

- okoń do 25 cm i od 40 cm,

- sandacz do 50 cm i od 75 cm,

- sum do 70 cm i od 130 cm,

- szczupak do 50 cm i od 80 cm,

 

3. Roz. VI Ochrona ryb

pkt 3 Ustala się następujące okresy ochronne ryb:

- jaź -                   brak konkretnej propozycji

- kleń -                 brak konkretnej propozycji

- okoń -               brak konkretnej propozycji

- łosoś - od 1 października do 31 stycznia w rzece Wiśle powyżej zapory we Włocławku i w pozostałych rzekach,

- troć - od 1 października do 31 stycznia w rzece Wiśle powyżej zapory we Włocławku i w pozostałych rzekach,

 

4. Roz. VI Ochrona ryb

pkt 7 Wprowadza się następujące limity ilościowe ryb do zabrania z łowisk:

a. W ciągu tygodnia (od poniedziałku do niedzieli):

- sum 1 szt.     realne

Edited by bartsiedlce

Share this post


Link to post
Share on other sites

2. Roz. VI Ochrona ryb

pkt 3 Ustala się następujące okresy ochronne ryb:

- jaź -                   brak konkretnej propozycji

- kleń -                 brak konkretnej propozycji

- okoń -               brak konkretnej propozycji

 

Brak konkretnej propozycji, czyli od - do, wynika z braku kompetencji, uważam, że decyzje w sprawie konkretnych widełek czasowych powinny być konsultowane z ichtiologiem, nie chcę opierać się na atlasach ryb, czy wikipedii.

 

Niech więc zostanie, że wymienione gatunki powinny mieć okresy ochronne, lecz ich zakres należy wyznaczyć na drodze konsultacji z wykwalifikowanym ichtiologiem.

Chyba, że któryś z naszych, forumowych kolegów, wykształconych w tej dziedzinie, zechciałby się tego podjąć. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na wodach nizinnych w okresie od 01.01 do 30.04 zabrania się stosowania przynęt spinningowych dłuższych niż 5 cm.

Ochrona drapieżników posiadających wtedy okres ochronny.

 

Zabrania się stosowania przynęt pochodzących z ryb (żywych, martwych, filetów) w okresie od 01.01 do 31. 05.

Ochrona sandacza.

 

Na wodach górskich dopuszcza się stosowanie przynęt sztucznych uzbrojonych w jeden haczyk lub jedną kotwiczkę. 

Haczyk (kotwiczka) musi być bezzadziorowy lub pozbawiony zadzioru.

Obecnie techniki połowu na przynęty sztuczne i sztuczne muchy bardzo się upodobniły. Jig podany na wędce muchowej różni się od jiga podanego spinningiem tym, że na wędce muchowej można legalnie podać dwa jigi. Zmiana powyższa umożliwi również spopularyzowanie innych metod łowienia, jak choćby Tenkara. Podział wód na odcinki muchowe i spinningowe należy zastąpić podziałem na "No kill" i zwykłe, z tym, że odcinki te powinny ulegać wzajemnej wymianie w okresach 2-3 letnich.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nasz kraj jest dość znacząco podzielony klimatycznie co wpływa znacząco na terminy tarła u ryb jaź kleń.

 

Wnioskowałbym raczej o górny wymiar ochronny u tych ryb na 45 cm. bo takie wzwyż lądują najczęściej w torbach. To by sensownie załatwiło sprawę.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Janusz z tą wymianą to znam scenariusz. Miną dwa lata wycwelenia wody odcinka kill i dwa lata dbania o ryby na nokilli. Gdy te już bedą ładne i podrośniete zrobimy zamianę odcinków. Wtedy kto żyw rzuci sie na wodę. Dziadki i babki wyjmią ze strychu teleskopy i po mięcho. dla mnie lipa. Emerytowany odcinek nokill zostanie scwelone i znowu będzie pustynia. Po to zrobić nokill zeby ryby były. To nie pole uważam.


Fore ma rację. Edited by rózgaś

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proponuję wyznaczenie specjalnych obrębów ochronnych, całkowicie wyjętych z wędkowania, w których to ryby gromadzą się zimą na okres od 15-11 do chociażby 01-03. Np. takim miejscem jest odcinek rzeki Warty poniżej zb. Jeziorsko. Dobrze byłoby gdyby z ustawowych 600 metrów, na zasugerowany przeze mnie okres, wydłużyć obręb ochronny do 2,5 km. Myślę też, że takich miejsc gdzie gromadzą się ryby w okresie zimowym i są bardzo łatwym celem są w Polsce setki i wyłączenie ich na pewien czas z "eksploatacji" jest dobrym pomysłem . Sądzę, że w znaczącym stopniu poprawiłby taki zapis możliwość prawidłowego przebiegu tarła setek tysięcy ryb w Polsce, a co za tym idzie poprawę rybostanu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proponuję zmodyfikować sugestię Karola na coś w stylu :

 

Licencja roczna sportowa, powiedzmy zniżka 25% (licencje są już na tyle drogie, że jeżeli zwykła będzie jeszcze droższa to coraz więcej osób zacznie łowić bez licencji)

 

Myślę, że byłby to super pomysł, część osób (np: te które zabierają kilka ryb w całym roku) moim zdaniem zrezygnowałyby z zabierania ryb widząc oszczędności. Byłby to również mały krok do podstaw utworzenia odcinków no kill, jeżeli odsetek wędkarzy "sportowych" byłby wysoki w stosunku do reszty.

Edited by dekosz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Postuluję wprowadzenie całkowitego zakazu połowu na żywca, jako metody nieludzkiej, wysoce obrzydliwej, całkowicie niesportowej i przysparzającej rybie wyjątkowych cierpień. Zakaz można by rozciągnąć na wszelkie martwe rybki, trupki, srupki i filety, włącznie ze śledziem od Lisnera. :) Zdaję sobie sprawę że opór ciemnej materii będzie ogromny.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Skippi będzie trudno. Myślenie Jerkbaitowców stanowi 1% wędkarskiego społeczeństwa. Niech łowią na żywca. Pewnie. Ale nich Żywiec ma przynajmniej 17cm

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skippi będzie trudno. Myślenie Jerkbaitowców stanowi 1% wędkarskiego społeczeństwa. Niech łowią na żywca. Pewnie. Ale nich Żywiec ma przynajmniej 17cm

17 cm to już obiad a nie żywiec :).

W każdym razie coś trzeba z tym zrobić, choćby dlatego że w przypadku żywca nikt nie przestrzega wymiaru. Jak się im narzuci taki wymiar, to skubańcy zaczną gupiki i skalary na haki zakładać.

Sorry za OT. Już się poprawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja proponowałbym żeby było więcej kontroli, bo ja w ciągu trzech lat miałem tylko jedną. jak będzie więcej kontroli i surowe kary to i obecne prawo będzie ok. Bo jak komuś udowodni się że zabrał zamiast dozwolonej 1 szt. 5 szt. Martwy przepis.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W związku z drastycznym spadkiem pogłowia warto wprowadzić (na początek) 5-letni zakaz zabierania jakichkolwiek boleni. Łatwe do przeprowadzenia, bo ryba niesmaczna. Ponadto znajduje się na liście gatunków zagrożonych... ;) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wymuszenie realnej ochrony wód zarządzanych przez okręgi. Zatrudnienie kilkudziesięciu strażników na okręg. Więcej kontroli a mniej zarybiania.

 

Wprowadzenie limitów ilościowych:

sandacz 5 na rok

szczupak 5 na rok

sum 5 na rok

boleń 5 na rok

pstrąg 5 na rok

Share this post


Link to post
Share on other sites

W związku z drastycznym spadkiem pogłowia warto wprowadzić (na początek) 5-letni zakaz zabierania jakichkolwiek boleni. Łatwe do przeprowadzenia, bo ryba niesmaczna. Ponadto znajduje się na liście gatunków zagrożonych... ;)

A jaź i kleń to niby smaczne? Też nie. Nawet szczupak suchy jakiś taki. :)

W każdym razie pomysł dobry, tym bardziej ze od kilku lat boleń poddawany jest ogromnej presji wędkarskiej, jako że bywa jest to jedyny biały drapieżnik w wodzie. Dodatkowo w rzece nietrudny do złowienia. Pomysł można rozciągnąć na klenia i jazia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze jedno mnie naszło  :)

Organizacja obligatoryjna wszelkiej maści zawodów począwszy od szczebla Koła (spinning-spławik-grunt) tylko w formule ''NA ŻYWEJ RYBIE''  ;)

Nie jak to ma miejsce obecnie na szczeblu Okręgu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skoro musi być realnie, to rewolucyjne zmiany pewnie nie przejdą. ;)

 

Ja o samych rybach.

 

Zmniejszenie limitu dziennego sandacza, szczupaka, bolenia do jednej sztuki.

Zakaz zabierania ryb wymienionych gatunków po przekroczeniu sandacz 75 cm, szczupak 80 cm, boleń 70 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego bolenia do 50 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego klenia i jazia do 35 cm.

Zwiększenie wymiaru ochronnego okonia do 25 cm.

Ustanowienie okresów ochronnych dla klenia, jazia i okonia zgodnych z ich cyklem rozrodczym.

 

Uzasadnienie dla każdej propozycji identyczne, ogromna presja na wyżej wymienione gatunki, coraz mniejsza ilość osobników wymienionych gatunków w naszych wodach ze szczególnym uwzględnieniem ryb okazowych.

 

Starałem się być realnym maksymalnie, na ile potrafię.

Palce świerzbiły, by wpisać całkowity zakaz zabierania, ale znam życie... ;)

Popieram, tylko w odniesieniu do limitu, ograniczyłbym do jednej sztuki łącznie z podanych gatunków, a u Okonia dodałbym wymiar górny, zakaz powyżej 40cm.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się w 100% z pierwszą częścią wypowiedzi ze spy !  To była by naprawdę realna ochrona środowiska i rybostanu a co do samej ochrony gatunkowej, to wiele nie należy zmieniać w tym związkowym regulaminie, no może poza górnymi wymiarami ochronnymi i ja to tak widzę:

- okoń 40cm

- boleń 70cm

- szczupak 80cm

- sandacz 70cm

- kleń, jaź 45cm

- pstrąg 50cm

- sum 140cm

- brzana 70cm

innych gatunków nie poławiam, więc się nie wypowiadam, natomiast jeśli chodzi o dolne wymiary, to jeśli już:

- okoń 20cm

-pstrąg 35cm

Ustanowić na każdej wodzie płynącej odcinki[najciekawsze, tam gdzie ryba ma najlepsze warunki bytowe] "no kil" z zakazem używania więcej jak jednej kotwicy bądź haka i oczywiście bez zadzioru.   O zimowiskach, to zdaje się zapis jest, tylko nie egzekwowany.   Ograniczyć lub całkowicie wyeliminować połowy rybackie dochodowe a na pewno zwiększyć nadzór.

Najważniejsze, to to co na samym początku - zwiększyć ilość strażników[w PSR jest na cały kraj mniej jak 400 etatów] i przesunąć ich do powiatów] a tym samym kontroli.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Postuluję wprowadzenie całkowitego zakazu połowu na żywca, jako metody nieludzkiej, wysoce obrzydliwej, całkowicie niesportowej i przysparzającej rybie wyjątkowych cierpień. Zakaz można by rozciągnąć na wszelkie martwe rybki, trupki, srupki i filety, włącznie ze śledziem od Lisnera. :) Zdaję sobie sprawę że opór ciemnej materii będzie ogromny.

To można krócej ująć - tylko spining jako jedynie słuszna metoda  :P  , czy to miałeś na myśli? 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...