Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Guest Horn

Horn 440 Sport - ogólnie

Recommended Posts

Bardzo dobre pytanie, jak i takie które mogą paść - jakie silniki, jakie przełożenia itd itp...
 
Moja odpowiedź: seryjne śruby o największym skoku dostępne do tych silników. Sytuacja by się zmieniła gdyby zastosować sportowe śruby, ale to uż jest tuning

czyli masz źle dobraną śrubę w 30tce. dobrze dobrana zwiększy różnicę na pusto.

Masz naprawę bardzo ciekawy przypadek( ja na 20KM we 2 dorosłe solidne osoby płynę ponad 43km/h) ;).


też czekam na filmik.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo dobre pytanie, jak i takie które mogą paść - jakie silniki, jakie przełożenia itd itp...

 

Moja odpowiedź: seryjne śruby o największym skoku dostępne do tych silników. Sytuacja by się zmieniła gdyby zastosować sportowe śruby, ale to uż jest tuning

 

Masz naprawę bardzo ciekawy przypadek( ja na 20KM we 2 dorosłe solidne osoby płynę ponad 43km/h) ;) . Gdybyś był bliżej to z całą pewnością bym chciał z Tobą się przepłynąć - jeżeli byś mnie zaprosił :)

A co do chinola to odgryzłeś się za ....  :D  ale nie o tym tutaj dyskutować, jak coś to do drugiego tematu o chinolach przedź ;)

 

 

Wczoraj z forumowiczem na łodzi 4,3 metra ( 2 ciężkie osoby) na silniku chinolu 15KM z za krótką stopą do tej łodzi osiągneliśmy 30 km/h - więc widzisz coś na rzeczy?   ;)  Może on potwierdzić bo sam mierzył . 

Tak zgadza się było 30 km mierzone telefonem ja waze 110 kg. I  naprawdę ten zipp był bardzo cichy

Edited by kapi81

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak @kapi81, tylko teraz "idzie" o łódkę horn 440, a nie inną, którą pływaliście.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

Tak @kapi81, tylko teraz "idzie" o łódkę horn 440, a nie inną, którą pływaliście.

Trochę zamieszania się narobiło, ja i kapi81 kierowaliśy to w stosunku do tego co napisałeś wcześniej: "1. 15 4-t solo 30-33 km/h, we dwójkę brak ślizgu 22 km?h"

Po prostu, że coś jest nie do końca tak u Ciebie bo my na łodzi podobnej długości i o źle dobranej stopie we dwójkę na chinolu 15KM płyneliśmy 30km/h

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

PS. @kotwitz - najlepiej proponyję abyś zważył swoją łódkę... czy nie masz słynnego problemu piankowego.... bo to co piszesz jest narawdę mocno za słabo... chyba, że aż tak bardzo zostało "zepsute" dno na bazie dobrej starej romany nie ubliżając nikomu.... albo jeszcze inna opcja, miałeś "takie dobre" używane silniki :unsure:

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie ciekawi jeszcze ile waży łajba z klamotami i sternikiem -wsio razem .

Podam Ci na swoim przykładzie. Pusta łódka 220 kg, silnik ok. 80 kg (50 hp 2-t), paliwo+akumulator 50kg, sternik (ja 100kg), ciężarki, kotwice 25 kg (14, 9, 2), Walizki z przynętami 30kg, przyjmijmy, że reszta czyli jakiś prowiant, ubrania, kamizelka, skrzynka z narzędziami, gaśnica itp. to 25 kg. Razem mamy 530kg. Jeśli dodamy drugiego chłopa to pewnie z jego gratami będzie 650 kg. Ostatnio pływaliśmy we trzech więc powiedzmy było 750 kg.
I teraz pytanie (tak ogólnie), czy nie jest to troszkę za dużo na silnik 30 hp, pomijam już nieznaczną różnicę w wadze silników?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

DMC romany jest 665kg - może masz już odpowiedź (?)  :mellow:

 

Ja mam w Hornie według niemieckiego inspektora 810kg - i tak miało być więcej, ale jest dobrze  ;) Niemcy zawsze biorą większy wspołczynnik bezpieczeństwa.. aż przesadnie...

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites

PS. @kotwitz - najlepiej proponyję abyś zważył swoją łódkę... czy nie masz słynnego problemu piankowego.... bo to co piszesz jest narawdę mocno za słabo... chyba, że aż tak bardzo zostało "zepsute" dno na bazie dobrej starej romany nie ubliżając nikomu.... albo jeszcze inna opcja, miałeś "takie dobre" używane silniki :unsure:

Nie odczuwam potrzeby ważenia mojej łódki (pływa świetnie i jest stabilna) i pojęcia nie mam co to jest "słynny problem piankowy", mógłbyś rozjaśnić?
Co do "zepsutego" dna łódki to najlepiej zapytaj swojego kolegę (ostatnio chwaliłeś się na forum, że się znacie) z augustowa bo to jest łódka jego produkcji (polmir).
Co do silników to Yamaha 15 4-t była prawie nowa tzn. 2011 używana baaardzo krótko z seryjną śrubą ( nowy właściciel jest bardzo zadowolony), Yamaha 30 2-t to stary klamot choć po kapitalnym remoncie zrobionym przez mojego znajomego (nowe łożyska, pierścienie itp.) ale mógł mieć złą śrubę do mojej łódki, 50 2-t które teraz wisi jest w stanie bdb więc Twoje wątpliwości co do silników zostały rozwiane, a teraz proszę Ciebie bardzo jak i inni zaciekawieni wątkiem wklej film z pomiarem prędkości.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie odwracaj kota ogonem @Horn bo pytanie dotyczyło mocy silnika względem ciężaru łódki, a nie DMC łodzi.
Swoją drogą to "polski" inspektor też dał duży zapas bo i w cztery osoby pływałem i nie zatonąłem  ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

Nie odwracaj kota ogonem @Horn bo pytanie dotyczyło mocy silnika względem ciężaru łódki, a nie DMC łodzi.
Swoją drogą to "polski" inspektor też dał duży zapas bo i w cztery osoby pływałem i nie zatonąłem  ;)

NIe odwracam kota ogonem... i nie wiem dlaczego jesteś tak "bojowo" nastawiony do mnie  :) 

Dyskusja na forum jest trudna aby przedstawić wszystkie fakty, a może nawet i nie możliwa - pewnie stąd biora się różne niepewności. Dlatego najlepiej zawsze zobaczyć coś na żywo ;)

A co do filmu, jak tylko pogoda się poprawi to załaduję łódź na przyczepę i ubłagam żonę aby w tą zimnicę ze mną wsiadła i filmowała gps :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Horn, nie jestem bojowo nastawiony i nie zaglądam na forum po to by szukać wrogów, tylko odnoszę wrażenie, że czasem "uślizgujesz" się od odpowiedzi na konkretne pytanie, dlatego tak napisałem, choć mogę się mylić  :) .
P.s. Na filmik czekam z niecierpliwością.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

P.s. Na filmik czekam z niecierpliwością.

 

Postaram się w tym tygodniu zaspokoić Twoją ciekawość  ;)  nawet przed chwilą ( prawie 1 w nocy  :D  ) zainstalowałem do swojego telefonu na androida prędkościomierz, bo na samochodowym gps-ie mało będzie widać  :D  ;)

 

A problem piankowy to miałem na myśli chłonięcie wody przez piankę.. przez "nie nasiąkliwą" piankę ;) i mocny wzrost wagi łodzi. W Twojej łodzi pokrywa tylnej bakisty jest stosunkowo nisko umieszczona i wiem, że jak zostawi się na wodzie i napada do niej ( nie musi być dużo bo ta pokrywa jest moim zdaniem za nisko-) to cała woda z pokładu zlatuje do bakisty.. a tam może iść już dalej pod pokład.

To jest dokłądnie ta bakista w Twojej łodzi - zgadza się?

39d6.jpg

Widziałem raz właśnie tak przytopioną romanę

 

A jeżeli piszesz:

"Co do silników to Yamaha 15 4-t była prawie nowa tzn. 2011 używana baaardzo krótko z seryjną śrubą ( nowy właściciel jest bardzo zadowolony),"

 

to miałeś śrubę o skoku 11 cali czyli identyczną jak w tym chinolu co ja testowałem, więc nie ma bata - trzeba zważyć łódz czy nie masz dodatkowych kg w postaci wody, a najlepiej jeszcze zrób foto ( chociaż teraz masz 50-tkę) jak wisi silnik na pawęży...

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wszystko się zgadza, tylko moja łódka nie stoi na wodzie tylko na przyczepie zawsze i to pod plandeką, no chyba, że akurat na rybach jestem  ;) .
Przy każdych drzwiczkach od schowka mam przyklejone uszczelki od okien żeby szczelniej było i ciszej. Faktem jest, że udało mi się ją zalać raz, czy dwa bo korka zapomniałem wkręcić ale nie zauważyłem później różnicy w wyporności. Fotkę i filmik postaram się wstawić przy najbliższej okazji jak będę na wodzie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Postaram się w tym tygodniu zaspokoić Twoją ciekawość  ;)  nawet przed chwilą ( prawie 1 w nocy  :D  ) zainstalowałem do swojego telefonu na androida prędkościomierz, bo na samochodowym gps-ie mało będzie widać  :D  

 

a dałoby radę zrobić test praktyczny a nie teoretyczny?

bo z wędkarskimi łódkami to jest tak, że producent sobie a życie sobie, i wówczas jest płacz i lament na forum lub w domowym zaciszu i niewielu kończy na pierwszym silniku. 

 

piszesz o teście w 2 osoby dorosłe, piszesz o pływaniu z rodziną... a ja Ci napiszę dlaczego tyle jest osób sceptycznych/wątpiących na forum. otóż nasze pływanie znakomicie różni się od pływania rekreacyjnego, mamy jesień, część z nas to chłopy po 110, wystarczy że wybierze się na ryby 2 takich, w kombinezonach wodoodpornych, ubranych na cebule, z obowiązkowym prowiantem i termosem 3l na głowę. każdy z nas zabierze skrzynkę "wszystkomającą", nikogo nie dziwią 50gr główki na 3 metrowej kałuży bo skrzynka jest tylko przekładana z bagażnika do łodzi. to sprawia, że 150kg/głowę można przyjąć lekko. niech do tego dojdzie fantazja właściciela z jakąś dziobówką (chwalisz się, że na Hornie można, więc ktoś na to wpadnie a to ca 50kg w komplecie ze 100Ah) i bakistą na ryby (też się chwalisz, też lekko 50kg). pływamy jesienią, niech popada, zęza wypompuje ale nie wszystko, nie z przemoczonego dywaniku, nie z przemoczonych ubrań... niby hardcore, niby przesadzam, ale ja tak mam co wypad +/- deszcz. no i tu się pytam: biorę Horna 440 i co muszę założyć na pawęż, żeby z palcem w 4 literach płynąć te 30-35km/h na stojącej wodzie, powiedzmy w każdych warunkach. to wymagane przeze mnie osiągi, żeby nie zasnąć podczas płynięcia pod prąd na Wiśle.

 

osiągi na pusto, które prezentujesz, mnie nie interesują. to dla mnie abstrakcja, a obawiam się że Twoja łódź z 20 konnym silnikiem w warunkach opisanych powyżej po prostu umrze.

 

RF390 z 12 letnią yamką 9.9 4T, na pusto z 9.25*9.75 idzie 33km/h a z szybszą śrubą poleciałby pewnie i parę kmh więcej, tylko co z tego, jak zapakowany nie wstaje?

 

także żebyś zdobył forumowy "szacun" swoim produktem proponuje teścik samemu (lub z żoną, choć obiektywniejszy byłby po prostu log z echosondy) z balastem na zapas, dajmy na to Ty, łódź, silnik plus 350kg. nie będzie wątpliwości.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

a dałoby radę zrobić test praktyczny a nie teoretyczny?

bo z wędkarskimi łódkami to jest tak, że producent sobie a życie sobie, i wówczas jest płacz i lament na forum lub w domowym zaciszu i niewielu kończy na pierwszym silniku. 

 

piszesz o teście w 2 osoby dorosłe, piszesz o pływaniu z rodziną... a ja Ci napiszę dlaczego tyle jest osób sceptycznych/wątpiących na forum. otóż nasze pływanie znakomicie różni się od pływania rekreacyjnego, mamy jesień, część z nas to chłopy po 110, wystarczy że wybierze się na ryby 2 takich, w kombinezonach wodoodpornych, ubranych na cebule, z obowiązkowym prowiantem i termosem 3l na głowę. każdy z nas zabierze skrzynkę "wszystkomającą", nikogo nie dziwią 50gr główki na 3 metrowej kałuży bo skrzynka jest tylko przekładana z bagażnika do łodzi. to sprawia, że 150kg/głowę można przyjąć lekko. niech do tego dojdzie fantazja właściciela z jakąś dziobówką (chwalisz się, że na Hornie można, więc ktoś na to wpadnie a to ca 50kg w komplecie ze 100Ah) i bakistą na ryby (też się chwalisz, też lekko 50kg). pływamy jesienią, niech popada, zęza wypompuje ale nie wszystko, nie z przemoczonego dywaniku, nie z przemoczonych ubrań... niby hardcore, niby przesadzam, ale ja tak mam co wypad +/- deszcz. no i tu się pytam: biorę Horna 440 i co muszę założyć na pawęż, żeby z palcem w 4 literach płynąć te 30-35km/h na stojącej wodzie, powiedzmy w każdych warunkach. to wymagane przeze mnie osiągi, żeby nie zasnąć podczas płynięcia pod prąd na Wiśle.

 

osiągi na pusto, które prezentujesz, mnie nie interesują. to dla mnie abstrakcja, a obawiam się że Twoja łódź z 20 konnym silnikiem w warunkach opisanych powyżej po prostu umrze.

 

RF390 z 12 letnią yamką 9.9 4T, na pusto z 9.25*9.75 idzie 33km/h a z szybszą śrubą poleciałby pewnie i parę kmh więcej, tylko co z tego, jak zapakowany nie wstaje?

 

także żebyś zdobył forumowy "szacun" swoim produktem proponuje teścik samemu (lub z żoną, choć obiektywniejszy byłby po prostu log z echosondy) z balastem na zapas, dajmy na to Ty, łódź, silnik plus 350kg. nie będzie wątpliwości.

Dziękuję za cenne uwagi i w związku z tym może by tak umówić jakiegoś spota i ktoś z forum by brzyjechał do mnie na testa? Wtedy będzie najbardziej wiarygodne, a wyniku i wielkiego WOW jestem pewny  ;) 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

PS. dodam, że na wiosnę planuję dogadac się z jerkbait na test mojej łodzi i aby opublikowali go tutaj  :) może wtedy jeszcze będzie bardziej wiarygodne... :unsure:

Tylko wtedy to już będzie z Tohatsu 30KM

Be tego z yamahą nikomu nie dawałem i nie chcę dawać ( chyba, że przy mnie) ponieważ ma mało napływane i chcę go sprzedać. Natomiast z toha będzie na dłużej i właśnie do testów 

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wpadaj z łódką, podepniemy moją Toske 20KM 4T, wagę mam odpowiednią także wynik będzie miarodajny i udokumentowany:P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

Wpadaj z łódką, podepniemy moją Toske 20KM 4T, wagę mam odpowiednią także wynik będzie miarodajny i udokumentowany:P

Szczecin powiadasz  ;)  :rolleyes:  dalej już nie można  :rolleyes: W sumie łatwiej jest przewieźć silnik niż łódź więc...   :D  ;)

Na tośce 20 może lepiej nawet chodzić jak na yamie, bo tośka ma mniejsze przełożenie ( więsze obroty na śrubie) i lepszy dobór śrub :)

Edited by Horn

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szczecin powiadasz  ;)  :rolleyes:  dalej już nie można  :rolleyes: W sumie łatwiej jest przewieźć silnik niż łódź więc...   :D  ;)

Na tośce 20 może lepiej nawet chodzić jak na yamie, bo tośka ma mniejsze przełożenie ( więsze obroty na śrubie) i lepszy dobór śrub :)

 

mi się wydaje, że najlepiej byłoby się umówić gdzieś w środku Polski na mini zlot i niczym w top gear przetestujemy wszystko co mamy i dokonamy wyboru ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Horn

Chętnie  :)

Pierwsze co mi przyszło do głowy to Marina Gdynia  :)  tam co pobili meksyków  ;) Można przynajmniej poskakać po fali na zatoce  ;)  :P I moze wyjść kilka fajnych fotek z lotów :D

Ale dam ostatecznie znac w następnym tygodniu.

Szkoda, że nie mam jeszcze tej tośki 30KM bo naprawe motor mi straszecznie się podoba :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chętnie  :)

Pierwsze co mi przyszło do głowy to Marina Gdynia  :)  tam co pobili meksyków  ;) Można przynajmniej poskakać po fali na zatoce  ;)  :P I moze wyjść kilka fajnych fotek z lotów :D

Ale dam ostatecznie znac w następnym tygodniu.

Szkoda, że nie mam jeszcze tej tośki 30KM bo naprawe motor mi straszecznie się podoba :rolleyes:

 

Widzę że Twoja pasja znów bierze górę nad naszą. Najlepiej to by było znaleźć jakiś akwen śródlądowy, nie pamiętam kiedy po fali skakałem i są to raczej sytuacje awaryjne niż norma. już bardziej mnie interesuje maksymalne zanurzenie i przepychanie się pagajem po łachach na Wiśle niż dzielność na fali ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Patryk a ja mogię się do tych testów podłączyć? bo do ślizgu to ja pierwszy ale  z Kasprowego :lol: :lol: :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę że Twoja pasja znów bierze górę nad naszą. Najlepiej to by było znaleźć jakiś akwen śródlądowy, nie pamiętam kiedy po fali skakałem i są to raczej sytuacje awaryjne niż norma. już bardziej mnie interesuje maksymalne zanurzenie i przepychanie się pagajem po łachach na Wiśle niż dzielność na fali ;)

Zapraszam do mnie ...jest bardziej w środku Polski , mam garaż na kilkadziesiąt łódek ...taki 5000m2., mam klika silników na stanie, i Wisłę na 50 metrów i kilka jezior na kilka kilometrów.   Mam też wagę do ważenia łodzi  i ze  trzy GPSy ..w sondach i ręczne ...można wszystko pomierzyć....i przy okazji jakieś ryby połowić.

 

(mam też lokal w którym można wieczorem "podsumować wyniki") ;) :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zapraszam do mnie ...jest bardziej w środku Polski , mam garaż na kilkadziesiąt łódek ...taki 5000m2., mam klika silników na stanie, i Wisłę na 50 metrów i kilka jezior na kilka kilometrów.   Mam też wagę do ważenia łodzi  i ze  trzy GPSy ..w sondach i ręczne ...można wszystko pomierzyć....i przy okazji jakieś ryby połowić.

 

(mam też lokal w którym można wieczorem "podsumować wyniki") ;) :D

A aparatura do destylacji wody znajdzie sie? :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...