Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
lewyspec

Przecież nic się nie da zrobić !!!Zachodniopomorskie, Szczecin

Recommended Posts

Lewyspec , bardzo przepraszamy za ten całkiem krótki offtop i obiecujemy powrót do tematycznej dyscypliny , od której odciągnął nas w klasyczny sposób znany wichrzyciel z miasta Łodzi  :)

Co będziesz Speca przepraszał, temat kłusoli w zasadzie został wyczerpany. Uzgodniliśmy że utworzymy bojówkę z bejsbolami w dłoniach i spuścimy chamom manto. Teraz zaś proponuję koleżeństwu intelektualny dryf po niezmierzonych głębiach jakże ważnych spraw ludzkich i nie tylko. Przecie to w końcu kawiarnia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wracając do naszego drogiego Wilka: facet wie co robi. Co i raz częstując tego i owego ignorem, doprowadzi w końcu do tego że zostanie na forum sam, zaledwie otoczony garstką klakierów - akolitów. Ci zaś będą spijać miód z jego ust i wsłuchiwać się w delikatny szmer znakomitych wilkowych kołowrotków, zapatrzeni jednocześnie w studwudziestokilogramowe ciało swego idola, wysportowane i bez grama tłuszczu oczywiście. Sytuacja idealna dla narcyza stojącego nago przed lustrem z członkiem w stanie wzwodu na sami widok swego odbicia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Koledzy, proponuję założyć inny temat np. "O Wilku i jego muskulaturze" i tam kontynuować dyskusję na jego temat - myślę, że pobije on ilością odpowiedzi jerkbait się smieje :lol:  Tutaj zboczyliśmy na tory które, na pewno nie pomogą w rozwiązaniu problemu określonego w temacie :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam ponownie, ten temat zamieściłem na ogólnym, niestety wbrew mnie, został przeniesiony do kawiarni. Zaczynam wątpić, czy to był dobry pomysł ze strony moderatora :-(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie nie powinienem o tym pisać, bo sam wiele razy sprowadzałem różne wątki na manowce, ale czasem warto posłuchać założyciela tematu i tego się trzymać, zwłaszcza, że problem, rzekłbym - ogólnokrajowy. Było już irytująco, było wesoło i było nerwowo, niech dalej będzie na temat. Tym bardziej, że zagłębiając się w kwestie co kto sobie pręży przed lustrem sprawiamy niezasłużoną radochę tym panom, którzy przed monitorem siedzą na poduszce z dziurką.  ;)

Edited by Dagon

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli pogląd, że planowanie bicia, (czy nawet katowania bo padło coś o przetrącaniu kolan i nikogo to nie zbulwersowało), jest niezgodne z jakąkolwiek etyką, normami cywilizowanego świata, (a już czerpanie z tego "rozkoszy', byle udało się oszukać prawo i nie ponieść kary, jak ktoś był łaskaw podzielić się opisem własnej degrengolady) nie przebije się choćby jako opcja do rozważenia? "Taka możliwość jest w ogóle niemożliwa"? To ja już wyłączam się. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli pogląd, że planowanie bicia, (czy nawet katowania bo padło coś o przetrącaniu kolan i nikogo to nie zbulwersowało), jest niezgodne z jakąkolwiek etyką, normami cywilizowanego świata, (a już czerpanie z tego "rozkoszy', byle udało się oszukać prawo i nie ponieść kary, jak ktoś był łaskaw podzielić się opisem własnej degrengolady) nie przebije się choćby jako opcja do rozważenia? "Taka możliwość jest w ogóle niemożliwa"? To ja już wyłączam się. 

Kolego Andrzeju ! Na mój tak zwany chłopski rozum to jest tak: wszystkie deklaracje o łamaniu kończyn i temu podobne, to licentia poetica. To raczej wyraz bezsilności wobec stanu gdzie gdzie „pięść” jest silniejsza od „prawa”. A może raczej stanu gdzie tego „prawa” w ogóle nie ma, nie funkcjonuje. Nie ma praktycznie od końca II w.ś.. I to nie tylko w dziedzinie ochrony wód, ale de facto w każdej (lub prawie każdej). To tęsknota za normalnością gdzie dobro jest dobrem, zło zaś jest surowo karane. I gdzie państwo nie jest opresją, a ramieniem wspierającym i chroniącym uczciwych i praworządnych obywateli.  I wszyscy są wobec niego (prawa) równi.

U.

Edited by Ugly

Share this post


Link to post
Share on other sites

O ironio. I to w obronie człeka, który właśnie temu się sprzeciwia :lol: :lol: :lol: Jak kulturalnie się zrobiło. To następna wcielenie 120to kilowego wilkołaka? Ile jeszcze?

 

BTW. Dobre wejście na forum :D

Edited by Dienekes

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdybyś prześledził wątek i ochłonął nieco, zauważyłbyś, że nikogo nie namawiam do bicia. Ba nawet nie zabierałem w tym przedmiocie głosu (sic!).

 

I kto tu jest haterem?

 

Być może, spostrzegłbyś też, że nie o bicie się tu rozchodzi (vide post Ugly, tuż powyżej), który wszystko wyjaśnia i że są tu ludzie, którzy tego nie są w stanie pojąć i sami deklarują, przy mojej zdecydowanej aprobacie, swoją dalszą nieobecność w wątku.

 

Coś mi mówi, że właśnie straciłem kilka sekund, ale... wierzę w Ciebie :lol: :lol: :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

A mi nasuwa się obecnie tylko jedno ;)

 

Jarosław, Polskę zbaw!

 

Jarosław...

 

:lol: :lol: :lol: :D :D :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

O ironio. I to w obronie człeka, który właśnie temu się sprzeciwia :lol: :lol: :lol: Jak kulturalnie się zrobiło. To następna wcielenie 120to kilowego wilkołaka? Ile jeszcze?

 

Co gorsze to chyba jego bardziej agresywna forma, taki dr Jekyll mr Hyde.

Przypomina mi się jak to mieszkańcy kilku kamienic nie mogli doprosić się od prezeska spółdzielni zbudowania placu zabaw dla dzieci.
Więc wzięli sprawy we własne ręce, jeden był stolarzem inny miał chody u kamieniarza, jeszcze inny prowadził firmę transportową, wspólnymi siłami
zbudowano plac zabaw na miejscu gdzie wcześniej był stary a później psy srały i menele jabcoki pili.
Pan Prezio na wizycie stwierdził że plac jest nielegalny bo nie zbudowała go spółdzielnia, niema atestu i należy go rozebrać, czym rozsierdził tak mieszkańców że pewna tęga baba w odpowiedzi dała mu tak po ryju że ze śliwami przez 3 tyg chodził skrywając swoją mordę pod wielkimi okularami.

Więc Jareczku nie bądź takim preziem i nie odmawiaj ludziom inicjatywy, tym bardziej że @Ugly trafnie ujął sens sprawy, trzeba tylko czytać ze zrozumieniem.
Jeśli chcesz sprowadzić temat do "pyskówki" aby został ubity przez moderatorów to mam szczerą nadzieję że nie uda ci się !

 

...Bohaterowie internetowi. Kozak w necie cipa w świecie.

 

Następny niedowartościowany typek, któremu źle kojarzy się cipa <_<.

 

Coś mi mówi, że właśnie straciłem kilka sekund, ale... wierzę w Ciebie :lol: :lol: :lol:

 

Obawiam się że niestety straciłeś, strzelałeś grochem o ścianę !

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witamy na forum panie Jarku. Mocne wejście jak zwykle, ale chyba się panu jedna literka w nazwisku pomyliła...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Być może, spostrzegłbyś też, że nie o bicie się tu rozchodzi 

Nic nie spostrzegł, gamoń jeden.

ps. nauczycielka od polaka w liceum zawsze do mnie mówiła: ty gamoniu. Lubiłem Panią od polskiego i bardzo lubię to w istocie miłe określenie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie jestem niczyim wcieleniem Dieneke! Tylko jak tacy chętni do bicia innych sami nie dostaną po mordzie to im tacy Andrzeje niczego nie wytłumaczą. Bohaterowie internetowi. Kozak w necie cipa w świecie.

Chyba kogoś pluli w podstawówce a w gimnazjum kopali, bo właśnie dzięki swojej "anonimowości" z siebie robisz "Kozak w necie cipa w świecie.". Już w tym temacie pojawił się jeden kontrowersyjny typ, który rozpoczął upadek tematu i widzę, że znalazł się jego następca. GRATULUJE! My, Polacy z zasady jesteśmy ludźmi nerwowymi, wylewnymi więc w złości i bezsilności napiszemy kilka rzeczy za dużo. Ale zawsze znajdzie się "człowiek" bez dystansu, który czepi się jak rzep psiej dupy i będzie prowodyrem bezsensownej kłótni. Jeżeli nie masz co wnieść do tematu to po co się w nim udzielasz?

Edited by Matiz992

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ludzie dobrze do realiów III RP przystosowani postępową edukacją , te nasze zeligi mówiące tak ładnie - poproszę pieczywko , mają przecież patenty na kogoś w rodzaju poprawnościowych ormowców  :) Masz kłopoty napisz do nich :D    

Share this post


Link to post
Share on other sites

MO - Mogą Obić

ORMO - Oni Również Mogą Obić

:)

 

To na czym w końcu stanęło? Bo już się pogubiłem.

Lejemy ... bejsbolami, liczymy na tzw. służby czy wstawiamy umoralniające gadki poparte cytatami z Pisma i obdarowujemy świętymi obrazkami?

Share this post


Link to post
Share on other sites

@skippi66 - naprawdę myślisz, że taki oklep przyniesie pożądany efekt? Powiedz szczerze, bez humorystycznych wstawek, migania się, uciekania od tematu, nie widzisz w takim obiciu, czy nawoływaniu do obicia żadnych niebezpieczeństw? Nie wydaje ci się, że jedna, dwie, dziesięć takich akcji nie tylko nic dobrego nie przyniesie, ale wręcz odwrotnie? Osobiście nie chcę by środowiska wędkarskie były utożsamiane z jakimiś bojówkami, pobiciami, a tak to się skończy. Co gorsza, znając tych na których tak chętnie bejsbola byś podnosił, prędzej czy później, w odwecie pobiją jakiegoś bogu ducha winnego dziadka z bambusem, bo wędkarz - zasłużył i dojdzie do nieszczęścia.

Z trojga rozwiązań, które zaproponowałeś zdecydowanie to drugie ma najwięcej sensu i szans na to, że coś się zmieni, ewentualnie powołanie na terenie objętym szczególną presją kłusowniczą (u nas to tam gdzie woda :wacko: ) sekcji antykłusowniczej, zebranie grupki ludzi, pasjonatów i w porozumieniu z PSR i Policją walka ze złodziejami.

Da się to zrobić o czym świadczy chociażby przykład Parsęty, latami rozpisywano się o ościeniach, kłusolach, ba - całych grupach tłukących rybę na tej wodzie i też nic się nie dało zrobić, dzisiaj działa tam grupa ludzi, którzy udowodnili, że można i da się. Co więcej nawet w tym wątku, jego założyciel pisał już o pozytywnych działaniach SSR na jego wodzie, o nalocie na kłusoli i o tym, że to nie koniec a początek, tylko jakoś to cholera zginęło przywalone postami o tym czy bić, czy nie. :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzisz Dagonie drogi, porządny oklep, zwłaszcza ten przy każdej sposobności bądź też okresowo powtarzany, zawsze przynosi znakomity skutek. Niestety skutki dla oklepujących mogą być opłakane. Bo albo kłusoli siła i wtedy łatwo można się sparzyć albo policja oklepujących wyłapie i do tiurmy powsadza. Więc poważnie myślę, że do bijatyki nigdy nie dojdzie i dobrze. Choć dalibóg, mógłby to być piękny widok :)

Teraz zupełnie poważnie: trzeba wykorzystywać wszystkie możliwości prawne i za wszelką cenę zmuszać właściwe służby do działań. Służby z natury rzeczy oporne i niechętne jakiejkolwiek interwencji. Niestety.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W każdym razie, jak bd mógł to pomogę. W końcu to też moje miasto i w moim interesie jest dbanie o nasze wody.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Stanęło jak zwykle na niczym , bo przecież wcześniej okrojono nas zgrabnie z poczucia wolności , własności , mozliwości , godności tudzież jaj . Ku naszej wygodzie , oczywiście , szczęściu i całkiem debilnej bojaźni przed niemniej debilnym prawem . W krajach bardziej sobie ceniących obywatelskie wolności strzela się bez pardonu do niektórych co bardziej uciażliwych ... czy też zwykłych złodziei .  Ale tu nic nie jest wasze albo nasze , czyli wbijmy zastępczo .... w cokolwiek , bo to jest duzo bardziej trendy . Np w przewielebnego ojca Rydzyka , znanego nienawistnika i złoczyńcę :) Zresztą  zastosowana czynnie siła fizyczna to przemoc , a przemoc to przecież homofobia i faszyzm .

Jak wam będą brali radio , kradli wędkę , jumali nocą rybcie , albo tylko wypijali z kufla , dzwońcie spokojnie panowie na 112 i czekajcie ..

Pomogą  :D  :D  :D

Akademik by tak zrobił bez watpienia , naszego Wilka kolega jeden i drugi ..

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...