lewyspec 60 Report post Posted July 31, 2013 Witam kolegów "braci od hobby".W dniu dzisiejszym spłynąłem o godz. 3.30 rano do domu, po wieczornym i nocnym woblerkowaniu. Wiele już wypraw zaliczyłem od czerwca i wiele przygód z rybkami również. Scenariusz się powtarzał, praktycznie co wyprawa były efekty, piękne rapy, sandały, klenie i jazie wszystko jak w zegarku, podobne przynęty itd.. Czasami po kilkadziesiąt sztuk.Ostatnio dwa razy (wczoraj również mizernie, 3 bolki 50-60 i 2 sandacze niemowlaki).Pytam się w sobie o co chodzi, woda jakby spokojna, zamarła, a od prawie 2 miechów wieczorem było jakby popcorn się gotował. stoję na 1 miejscówce godz.22.15 praktycznie ciemno, a tu cień łodzi cicho nadpływa bez oznakowania i co robią panowie ? sieci nieoznakowane walą w poprzek Regalicy, oraz wzdłuż brzegów.Jestem zdenerwowany więc spływam w stronę Podjuch, zwalniam przy skrzyżowaniu Regalicy i kanału - Klucz, a tu następny cień łodzi - to samo robią.W furii przyśpieszam i płynę w stronę cegielinki. Zatrzymuję się, gaszę silnik aby się wsłuchać w wodę i namierzyć goniące ryby, coś się dzieje. Zbliżam się do wejścia Cegielinki i na roztaju wód opuszczam kotwicę.Zaczynam posyłać woblerki, po 20-30 min mam niemowlę sandaczyka.W pewnym momencie z kanału od strony Zdrojów godz. około 12.00 bardzo cicho wyłania się duża cicha łodż przypominająca po kadłubie starą milicyjną motorówkę.Goście do mnie podpływają i biorą mnie za jakiegoś Mariana,myśleli że znajomy na nich czeka w łodzi.Okazało się że jestem obcy więc niegrzecznie się zwracając do mnie odpłynęli i po 20 metrach zaczęli rozpuszczać sieć na szerokość wejścia cegielinki, a potem wzdłuż brzegu.łowię dalej ale mnie już szarpie, nie wiem co robić, dzwonię do kumpla a on na to : stary nic nie zrobisz tak to jest k.....wa.byłem w straży kilka lat i pierdolnąłem bandzie hu....w szmatą w twarz.Walczyłem, robiłem zdjęcia, zgłaszałem na policję itdddd...., odpuść sobie.A ci goście nagle płyną w moją stronę praktycznie przed dziobem, koło linki kotwicy, oddalają się na drugą stronę napływu i rozciągają następne sieci w poprzek Regalicy przy starych filarach mostu.Tego było już za wiele, odpaliłem motor i zatrzymałem się przed dużym mostem przy brzegu , stoję tak a głowa mi się kotłuje, więc zrobiłem sobie kanapkę i jem.W tym momencie od strony Podjuch płynie następna cichutka łódka i ciągnie za sobą jakieś dziwne sieci po wierzchu, a płynęła myślę 7-8 km/h.I tak czesali odcinek między mostami, wszystko cicho, bez świateł, nawet z papierochem nie widziałem nikogo - obłęd.W ciągu 3-4 godz,zobaczyłem 4 łodzie kłusowników na około 3 kilometrowym odcinku rzeki, niedaleko posterunków policji w Podjuchach. Człowiek k....rwa od wielu lat ryby wypuszcza bo ma nadzieję, że dzięki niemu się rozmnożą i będzie uciecha na starość, że syn będzie ze mną łapał. Od wielu lat płaci różne, przeróżne pozwolenia na połowy i na zarybianie itd Apel i krzyk rozpaczy.Od kilku miesięcy nie widzę patrolów ani policji ani innych, co się dzieje??? czy to zmowa??? Czy ktoś w Szczecinie coś robi w tej sprawie? w centrum praktycznie miasta, w rezerwatach przyrody i takie jawne bezprawie !!!! co to k...wa jest? A zapomnij gaśnicy lub kapoka na łódż , zaraz pały są i mandat...... A mam to w dupie!!!! niech tak będzie, nic nie zrobię, po prostu pierdolę to jak wszyscy, nic si nie da zrobić, to niemożliwe.Żyjmy dalej w takim stanie, może kiedyś przestaną kłusować bo nie będzie co..... ps. pytam nieśmiało, a może coś z tym zrobimy ?? Share this post Link to post Share on other sites
Manniek66 677 Report post Posted July 31, 2013 Przykre ale prawdziwe... ostatnio ze znajomymi z tego forum byłem na rybkach , oczywiście zaraz rozstawili się kosiarze - szybki telefon na policje i jaki efekt ? Przyjechali , przywitali się ,pogadali i pojechali dalej...a kosiarze dalej kosili :/ Co jest kur... grane w tym mieście ? Share this post Link to post Share on other sites
maykel 471 Report post Posted July 31, 2013 Chyba najlepszy sposób to zgłosić na policję i jednocześnie pstryknąć kilka fotek z mocnym flashem, następnie czekać... jak nie przypłyną to na drugi dzień do Głosu lub Kuriera dupe obsmarować, chyba nic innego nie zrobisz :angry: Share this post Link to post Share on other sites
Matiz992 500 Report post Posted July 31, 2013 Pojawia się ktoś "podejrzany" i kosiarz petem/nożykiem błyskawicznie pozbywa się zestawu ;) ew. standardowa ściema, że łowi na fileta i miał zaczep - jedyną możliwością nakrycia są mundurowi po cywilu lub kamery (podobno na Cegielince pod mostem jest). Ale niestety prawda jest taka, że wszyscy na forum są odważni a jak przychodzi co do czego to 90% udaje, że nie widzi, żeby nie dostać wp*****lu - wiadomo gęba nie szklanka ale zęby kosztują. Często jest tak, że 2-3 kosi a gdy zareagujesz pojawia się ich 10 :angry: oj kiedyś w PDJ na wysokości jednostki byśmy z kumplem zarobili w pape :D Na którymś forum, bodajże takim na H była akcja, że szczecińscy wędkarze ruszyli sprawę i nawet trafiła do gazety. Myślicie, że coś się zmieniło? Osobiście każdą wyciągniętą siatę zgłaszałem i reakcja była natychmiastowa, przypływali, posprzątali i spoko. Natomiast kosiarzy uważają chyba za niską szkodliwość i mają to w życi. Share this post Link to post Share on other sites
Gumofilc 202 Report post Posted July 31, 2013 Zglaszalem do w-skiej policji wodnej, ze zaraz za miastem stoi kilkanascie samolowek. Jak wracalismy po ladnych kilku godz. to staly sobie spokojnie dalej. Natomiast jak patrol tylko zobaczy zwlaszzca samotna lodke to pewna jest kontrola - zauwazylem ze maja taka taktyke, ze za 1 razem jest tolerable ale jak sprobujesz za 2 razem wcisnac kit, ze nie wiedziales to ci przypomna o tym 1szym razie (radyjko do komisariatu) Natomiast to o czym piszecie to jest "normalna" kolej rzeczy, pisalem wiele razy na forum o podobnych sprawach jak dla mnie "domowych". Teraz Wisla juz na duuzym odcinku cicha...coz, teraz po prostu kolej na was... Gumo p.s. Flesz po oczach? No jak zebow za duzo albo samochod sie znudzil... Share this post Link to post Share on other sites
tasiek321 5,914 Report post Posted July 31, 2013 Łukasz podesłałem Ci priv. Share this post Link to post Share on other sites
staszek 258 Report post Posted July 31, 2013 Panowie- może nie aż tak drastycznie , ale także kłusują u mnie jak cholera. Dlatego też sam próbuję skrzyknąć grupę pasjonatów, chcę założyć klub "swojej" wody i w kilkunastu, kilkudziesięciu pogonić towarzystwo. Sam jeden to gówno zrobisz, ale zadzwoń w 10 osób do PSR i Policji , potem zgłoś w lokalnej gazecie że któryś raz ten i ten ( zapisać nazwiska przyjmującego zgłoszenie) nie zrobił i jest tak i tak , zobaczysz jak zaczną "srać w galoty" ( to po Śląsku... ;) ) i następnym razem jak zadzwonisz to w te pędy przybędą . Ale musi być grupa zapaleńców. Wystarczy rok czy dwa takiej zabawy w kotka i myszkę i rezultaty będą . Share this post Link to post Share on other sites
makamba 1,214 Report post Posted July 31, 2013 Problem w Szczecinie nie jest z kłusownikami , ale z nami wędkarzami. Bo jesteśmy DUPY ! Bo brak nam choć w połowie tak dobrego zorganizowania jakie mają ci pierwsi. Wystarczy przejąć ich metody i pobalansować na krawędzi prawa a czasem w jego cieniu... Czemu nie możemy zorganizować jakiejś bojówki??? Przecież jest nas tylu... Wyobraźcie sobie , że na szczecińskiej Parnicy , wieczorkiem - jak to w lokalnym zwyczaju - stoi sobie grupka szarpaków. Nagle z pobliskich krzaczków wypada zamaskowana gromadka z "kibolowym wyposażeniem" w dłoniach. :ph34r: Kominiarki , baseball'owe kije i inne narzędzia propagandy. Szybka akcja , łup, łup kijami po plecach i kolankach i po kilku takich akcjach szarpakom już się odechce beztroski i swawoli nad wodą. Nie trzeba nawet zadawać "ran cielesnych" - wystarczy wędeczki połamać. Zmówić się w 10 chłopa i pojeździć po słynniejszych miejscówkach raz na tydzień. O nic nie pytać,nie zagadywać. Krótka akcja. Przetrzepać , oklepać , pogonić. Do puki kilku kłusoli nie dostanie po dupsku to my tu będziemy płakać na forum jak to nam biednym źle , a oni dalej będą się z nas naśmiewać. Bo na razie to wygląda na to ,że kłusole to jakieś okazy zdrowia i wysportowane osiłki (a niby bezdomni ,żule i dziady :rolleyes: ) a wędkarze to cherlaki co to wolą ze spuszczoną głową ustąpić miejsca i uciekać. Coś nie słychać ,żeby kłusole gdzieś lamentowali ,że ganiają ich "źli" wędkarze. Wstyd,że się tak dajemy. Wstyd Panowie , wstyd. :angry: Share this post Link to post Share on other sites
skippi66 715 Report post Posted July 31, 2013 puki pÓki :) Jak kiedyś napisałem że do szarpakowców należy strzelać, zaraz dostałem na priv ostrzeżenie od Moda, żeby na forum nie nawoływać do takich zachowań. O ile Wielce Szanownego Moda nawet trochę rozumiem, o tyle jestem bardzo ciekawy czy Makambie oberwie się za te bejsbole... hm... :) Share this post Link to post Share on other sites
Jano 4,021 Report post Posted July 31, 2013 ...jednocześnie pstryknąć kilka fotek z mocnym flashem, następnie czekać... Chyba, że się komuś oddychanie przez prostą przegrodę nosową znudziło... Share this post Link to post Share on other sites
Matiz992 500 Report post Posted July 31, 2013 Bo na razie to wygląda na to ,że kłusole to jakieś okazy zdrowia i wysportowane osiłki (a niby bezdomni ,żule i dziady :rolleyes: ) a wędkarze to cherlaki co to wolą ze spuszczoną głową ustąpić miejsca i uciekać. Coś nie słychać ,żeby kłusole gdzieś lamentowali ,że ganiają ich "źli" wędkarze. Zdziwiłbyś się kto kosi w Szczecinie :rolleyes: Wiele osób robi to dla przyjemności, bo "Sum zapięty za ogon daje mega frajdę przy holu" i wcale nie są to zdziadziałe obszczymury zniszczone przez gorzałę tylko typowe ABS'y z łapą jak moje udo. Share this post Link to post Share on other sites
makamba 1,214 Report post Posted July 31, 2013 (edited) pÓki :) Jak kiedyś napisałem że do szarpakowców należy strzelać, zaraz dostałem na priv ostrzeżenie od Moda, żeby na forum nie nawoływać do takich zachowań. O ile Wielce Szanownego Moda nawet trochę rozumiem, o tyle jestem bardzo ciekawy czy Makambie oberwie się za te bejsbole... hm... :) A niby za co? Ja nikogo nie namawiam. ;) Marzę sobie... A co do "puki" to jak już chcesz poprawiać to całość : "dopóki". Puki jest OK bo chodziło mi o puki-stuki. :P :lol: Zdziwiłbyś się kto kosi w Szczecinie :rolleyes: Wiele osób robi to dla przyjemności, bo "Sum zapięty za ogon daje mega frajdę przy holu" i wcale nie są to zdziadziałe obszczymury zniszczone przez gorzałę tylko typowe ABS'y z łapą jak moje udo. Każde tłumaczenie jest dobre. A to za wielki , a to za biedny. Jak dziesięciu dopadnie to i kungfu panda upadnie. Edited July 31, 2013 by makamba Share this post Link to post Share on other sites
Krzysiek_W 1,119 Report post Posted July 31, 2013 http://youtu.be/180Mgpr8CfU Share this post Link to post Share on other sites
Matiz992 500 Report post Posted July 31, 2013 Wiadomo, że przy 10 na 1 wynik jest prosty. Tylko powiedz mi, czemu ja mam nadstawiać d*py, notabene wchodząc w konflikt z prawem wymierzając samosąd skoro są odpowiednie organy i mają to w du*ie? Płacicie podatki i składki roczne? Bo ja tak. A skoro płace to wymagam ale i tak gunwo z tego mam, bo z roku na rok ciężej o rybę. @makamba twój pomysł jest dobry i gdyby znaleźli się ludzie pisałbym się, tylko proszę znajdź tu na forum te 10 osób, które poza ostrą gadką przejdą do czynów :P . Dobrze wiemy, że internet jest hodowlą kozaczków... wyłącznie na odległość i każdy z nas może pokazać tu swój pazur. A co do tłumaczenia, że biedny jakoś do mnie nie przemawia. Zawsze może wziąć się do legalnej roboty, tylko który z Żurarystokracji pójdzie robić za 5zł/h po 8h dziennie skoro pójdzie sobie na 1-2 godziny, poszarpie i zarobi 2-3 dniówki. Share this post Link to post Share on other sites
makamba 1,214 Report post Posted July 31, 2013 Wiadomo, że przy 10 na 1 wynik jest prosty. Tylko powiedz mi, czemu ja mam nadstawiać d*py, notabene wchodząc w konflikt z prawem wymierzając samosąd skoro są odpowiednie organy i mają to w du*ie? Płacicie podatki i składki roczne? Bo ja tak. A skoro płace to wymagam ale i tak gunwo z tego mam, bo z roku na rok ciężej o rybę. @makamba twój pomysł jest dobry i gdyby znaleźli się ludzie pisałbym się, tylko proszę znajdź tu na forum te 10 osób, które poza ostrą gadką przejdą do czynów Bo tylko nam się chce coś robić. :angry: Co prawda rzadko bywam w Szczecinie , ale się zgłaszam. :ph34r: Share this post Link to post Share on other sites
samwieszkto 288 Report post Posted July 31, 2013 Rozwiązania siłowe nie są chyba najlepszym rozwiązaniem. Nie dla tego że się nie należy ale dlatego że ten proceder kwitnie za wiedzą i przyzwoleniem służb i organów...Te same służby i organy które są tak bardzo bezradne wobec tych kłusoli - was " wodnych batmanów " wyłapałyby jeszcze tej samej nocy ; a jeśli niedajboże jakiemuś kłusolowi w skutek waszej akcji otarłby się naskórek albo zrobił siniaczek , to nie wyszlibyście z mamra aż do rozprawy za pół roku a lokalne media z pobitego kłusola zrobiłyby męczennika prześladowanego przez bandę rozwydrzonych , psychopatycznych wędkarzy - maniaków , którzy chcą odebrać uczciwym obywatelom prawo do korzystania ze wspólnego dobra jakim jest rzeka. Jeśli chcecie się przekonać dlaczego tak jest to idźcie do pierwszego lepszego sklepu rybnego lub restauracji i zobaczcie ile kosztuje kilogram sandacza lub suma . Myślę sobie że można z nimi walczyć , ale trzeba to zrobić innymi sposobami . Trzeba skombinować dobry sprzęt fotograficzny i filmowy , trzeba poświęcić parę nocy i zebrać dobry ( naprawdę dobry ) materiał dowodowy z którego jednoznacznie będzie wynikało kto i co źle robi. Z takim materiałem należy się już tylko udać do siedziby partii która aktualnie w waszym mieście nie jest przy korycie. Ponadto do Zielonych , do lokalnej prasy i telewizji do Zarządu Miasta , na prokuraturę i gdzie tylko ...... Reszta w rękach Boga. Jeżeli mimo to nie rozpęta się burza , to należy domagać się odpowiedzi w trybie administracyjnym i z tą odpowiedzią ( powołując się ma odpowiednie paragrafy ) udać się do Sądu Administracyjnego. Jeżeli będziecie dostatecznie upierdliwi to w końcu ci którym się opłaca tych gnojów chronić, stwierdzą że nie warta skórka wyprawki i być może dla świętego spokoju proceder ukrócą. Teraz mamy rok przedwyborczy , więc myślę że takie działanie może mieć sens. Share this post Link to post Share on other sites
Matiz992 500 Report post Posted July 31, 2013 Policja do Nas, "Batmanów" nie wyskoczy. Łatwiej jest złapać babcię z 70letnim jajnikiem bez kagańca :rolleyes: Share this post Link to post Share on other sites
Krzysiek_W 1,119 Report post Posted July 31, 2013 Polocja, ani prokuratura, ani sądy oraz wszelkie inne organa, nie są od tego aby służyć obronie tego co zapisane. Wszystkie te organizacje istnieją same dla siebie, nie chronią ani nas ani naszych interesów. Czas chyba w końcu to zrozumieć, zamiast udawać jakiś matrix. Share this post Link to post Share on other sites
mateusz998 966 Report post Posted July 31, 2013 No niestety w Szczecinie i okolicach jest przeginka z pseudowędkarzami i kłusolami, a odpowiednie organy mają to głęboko gdzieś... w tym roku kilka razy dzwoniłem na straż i ani razu nie przyjechali, chociaż za każdym razem czekałem co najmniej 30 min, ale policję jak patrolowała Regalicę w Podjuchach ostatnio widywałem dosyć często, ale w w godzinach 18-19 Share this post Link to post Share on other sites
Gumofilc 202 Report post Posted July 31, 2013 Dawniej to bym zazartowal: kur...teczka to jak tak to ja wejde na drzewo! Dzisiaj przychodzi refleksja, po co nawet tak zartowac skoro nikomu sie nie bedzie chcialo nawet zripostowac tego zartu? Kiedys myslalem, ze w tym kraju jest tak 50/50 wzglednie normalnych ludzi, dzis twierdze, ze tutaj nie ma takich bo przykladowo, jak ktos od malego patrzy jak sie kopie chorego psa, co nie ma sily glosno szczekac (pozytek jego egzystencji wiec jest zaden) to ten obrazek staje sie nie powiem, ze normalny co swojski... Wystarczy tylko ten obrazek przetransponowac na wszystkie aspekty zywota i na wszystkie galezie lacznie z wymiarem sprawiedliwosci, rzadem, mediami i gospodarka (ze nie zapomne o mszy niedzielnej), przemnozyc przez jakis czas funkcjonowania i wychodzi z tego calkowicie toksyczne srodowisko produkujace w linii prostej: kogo? Oczywiscie nie wspomnialem o tych, ktorzy mysla, ze z racji zycia pod kloszem sa tzw. elita. Nic z tych rzeczy, to to samo pH a moze jeszzce wieksze bo bardziej cyniczne, zdeprawowane i nauczone zyc zapatrzone wylacznie we wlasny interes. A jakies rybki? K..a rybek zza tego wszystkiego to nawet na horyzoncie nie widac... Gumo Share this post Link to post Share on other sites
misiek116p 112 Report post Posted August 3, 2013 (edited) Bo tylko nam się chce coś robić. :angry: Co prawda rzadko bywam w Szczecinie , ale się zgłaszam. :ph34r: Ja jestem z drugiego końca polski, ale na takie rozrywki to bym się pisał :lol: :ph34r: Edited August 3, 2013 by misiek116p Share this post Link to post Share on other sites
lewyspec 60 Report post Posted August 3, 2013 Panowie dzisiaj w nocy był nalot, spotkałem kolegę ze straży społecznej Rafała , wskazałem potęcjalne miejsce i bingo.Efekt skonfiskowany żak oraz sieć, rozpracowane miejsce, w którym przebywają niejedni kłusownicy, mały kanał i małe "zagłębie" kłusoli,ciąg dalszy nastąpi..... :-) Share this post Link to post Share on other sites
Karol Krause 2,804 Report post Posted August 3, 2013 Koledzy wcale daleko nie musicie szukać ;) W niedalekiej waszej okolicy działa skutecznie i z dość sporymi efektami grupka pasjonatów i miłośników pomorskich rzek :) http://www.osa-parseta.pl/ Może warto zasięgnąć języka i wspolnie stworzyć coś podobnego tylko o większym obszrze działania??? :rolleyes: Share this post Link to post Share on other sites
spy 665 Report post Posted August 4, 2013 Płacimy składki na ochronę wód. Może PZW za część składki wynajął firmę ochroniarską która by zajęła się tylko i wyłącznie takimi zgłoszeniami. Chronienie wód przez PSR w to fikcja. To państwowa organizacja opłacana z podatków. Państwowa Straż Rybacka. To tylko ciepłe posadki od do. Ja łowię tylko na Wiśle. W nosie mam zarybianie za moją kasę jakis stawów czy zbiorników zaporowych karpiem. Szczere do bólu. Niech kasa co płacę co roku idzie na "moją" wodę, choćby w części. Niech PZW stworzy komórkę walczącą tylko i wyłącznie z kłósownictwem, działającą w nocy i na terenach, gdzie diabeł mówi dobranoc. Niech działają tam, gdzie są kłósowane ryby. Ja im podam namiary co do metra. Niech działa ta komórka obok PSR/SSR. Oni niech sobie sprawdzają karty, ładują mandaty za brak wpisu czy bałagan na miejscu wędkowania. PSR czy SSR w 99% sam się nie zapędzi w rejony jak opisywane powyżej. Bo się boją. I mają czego - nie są wyszkoleni i przygotowani do działania przeciw kłósolom, którzy są lepiej od nich zorganizowani. Share this post Link to post Share on other sites
brzoza 96 Report post Posted August 4, 2013 (edited) Proste i skuteczne przeciwko siatkom. http://cichlidpress.com/smgfund/smgfund16.html Edited August 4, 2013 by brzoza Share this post Link to post Share on other sites