brzoza 96 Report post Posted July 20, 2013 Może jeszcze nie teraz ale być może za kilka lat przyjdzie nam zmierzyć się z ekologami. Okazuje się, że są ludzie, którym bardzo nie podoba się nasze hobby a szczególnie catch and release. Mam znajomego, który śledzi temat na bieżąco i już kilka lat sygnalizował mi, że są w Polsce ludzie, którzy najchętnie zakazaliby łowienia ryb. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14299304,Jedzenie_miesa__To_nic_zlego__Ale_polowanie_i_przemyslowa.html?as=3 Jakie jest Wasze zdanie? Share this post Link to post Share on other sites
Joah12345 177 Report post Posted July 20, 2013 (edited) Moim zdaniem to banda która nie ma nic lepszego do roboty, przypiernicza się do wędkarzy którzy złowią a potem zwracaja wolność, czemu nikt nie mówi o tapicerkach skórznanych w samochodach, nie mowie to o jaki zwykłych markach tylko tych najbardziej wypasionych na które idą grube metry skór dzikich zwierzaków i to nikomu jakoś nie przeszkadza, a jak ktoś mi coś powie ze łowie i kaleczę ryby tylko dla zabawy to mu jeb... takiego kopa w dupsko ze się opamięta, bo lepiej łapać i beretować wszystko jak leci bo przecie w Polsce wszystko jest jadalne. ot moje zdanie. Edited July 20, 2013 by Joah12345 Share this post Link to post Share on other sites
skippi66 715 Report post Posted July 20, 2013 Przyłączam się do zdania przedmówcy. Jak by co to też jeb... z kopa i jeszcze wykur... z dyńki. :) Share this post Link to post Share on other sites
Popeye 1,657 Report post Posted July 20, 2013 "zakur..ę z laczka i poprawię z kopyta" jak to śpiewał Kazik. Nie specjalnie przejmował bym się tym euro gadaniem, zawsze ktoś musi narobić fermentu. Panowie kasa się musi zgadzać u nas to nie przejdzie :) Przy okazji, ostatnio była afera na temat rytualnego zabijania zwierząt (koszernego), wypowiadał się nawet naczelny rabin RP. A profesor Hartman jest wyznania ... :) Media robią swoje, trzeba odwrócić kota ogonem i przyczepić się do ryb Share this post Link to post Share on other sites
mateusz998 966 Report post Posted July 20, 2013 Po pierwsze Hartman nie jest ekologiem, więc nie wiem dlaczego podałeś nam link do tego wywiadu. A to co, on mówi to jest dla mnie śmieszne np. to , że wbijamy haczyk w przełyk ryby, czy to , że bardziej etycznym jest złapanie ryby w siatkę. Na mój rozum ryba złapana w siatkę też cierpi i to o wiele bardziej. Zaplątana w siatę próbuje się uwolnić przez długi okres czasu, kaleczy się i w końcu padnie ze zmęczenia. Ja jeszcze nie spotkałem się, żeby w Polsce ekolodzy mieli coś do wędkarstwa. Nie zgadzam się z ich wszystkimi akcjami, ale to co robią min. w sprawie restytucji łososia, czy nadmiernych połowów na Bałtyku jest przydatne. Więc wydaje mi się , że ekolodzy z wędkarzami powinni współpracować Share this post Link to post Share on other sites
kocmyrz 204 Report post Posted July 20, 2013 (edited) Przez najbliższe 30-lat nie ma się czym przejmować. Wędkarze to potężny elektorat, z którym żadna partia nie będzie chciała zadzierać.No i raczej nie wyobrażam sobie, że ktoś będzie postulował zakaz łoweienia bez zakazu polowań. A tutaj to już w ogóle trafiła kosa na kamień - może i grupa mniej liczna, ale nie oszukujmy się dużo bardziej wpływowa... sami sobie nie zakażą polować? Przepuszczam, że wątpię Edited July 20, 2013 by kocmyrz Share this post Link to post Share on other sites
brzoza 96 Report post Posted July 20, 2013 Nie chodzi o Hartmana ale o organizacje w jakich sie udziela. Bo to nie sam Hartmana ma w chrapkę w tym momencie na myśliwych a organizacje ekologiczne czy inne, które jako misję mają dobro zwierząt. Na razie wędkarzy jeszcze się nie przyczepili ale przyjdzie i na to czas, w tym momencie bardziej czepiaja się mysliwych. Share this post Link to post Share on other sites
krystiano1981r 3,001 Report post Posted July 20, 2013 moim zdaniem gość nie ma zielonego pojęcia o czym pisze...przykładem jest zdanie "Wędkarz zniża się do poziomu bezmyślnego rekina"...zapewne pisząc to nie raczył przeczytać chyba nawet żadnej wzmianki nt rekinów ... :wacko: otóż rekin jako gatunek jest jednym z najinteligentniejszych zwierząt zamieszkujących morskie i nie tylko głębiny... Share this post Link to post Share on other sites
homax 482 Report post Posted July 20, 2013 Mogą być zakusy..Mogą... Ale skończy się jak z zakazem połowu na żywca.. Mam taką nadzieję, graniczącą z pewnością.. Wędkarstwo to kupa kasy w obrocie... Share this post Link to post Share on other sites
SPIDERLING84 947 Report post Posted July 20, 2013 Ale stek bzdur... a wydawało się, że jak prof. to mądrze będzie "Ryby nie krzyczą, kiedy wyciągamy je z wody nabite na haczyk. Nie słyszymy ich cierpienia, lecz na to mamy rozum, by o nim wiedzieć" :) Dobrze, że komary nie krzyczą gdy rozbijają się o maskę mojego samochodu. Ale po to mam rozum, żeby wiedzieć, że też je to boli (chociaż krótko). albo to... "Relaks polegający na tym, że wbijam haczyk w przełyk cierpiącego małego zwierzęcia - nie!" - dobrze, że chociaż na wąsate nam pozwala Share this post Link to post Share on other sites
Marcin Rafalski 3,104 Report post Posted July 20, 2013 "zakur..ę z laczka i poprawię z kopyta" jak to śpiewał Kazik. Nie specjalnie przejmował bym się tym euro gadaniem, zawsze ktoś musi narobić fermentu. Panowie kasa się musi zgadzać u nas to nie przejdzie :) Przy okazji, ostatnio była afera na temat rytualnego zabijania zwierząt (koszernego), wypowiadał się nawet naczelny rabin RP. A profesor Hartman jest wyznania ... :) Media robią swoje, trzeba odwrócić kota ogonem i przyczepić się do ryb Zgadzam się że czasami też nachodzą mnie takie chętki z tym laczkiem. ;) Natomiast czy euro gadaniem należy sie przejmować czy nie...Raczej tak! Eurokracja szuka coraz to nowych obszarow do regulacji i zawłaszczania, aby uzasadnić swoje istnienie. Prof Hartman jest jak sie nie mylę ateistą a więc wbrew sugestiom kolegi nie jest wyznania mojżeszowego, aczkolwiek narodowości żydowskiej, co w roztrząsanej kwestii nie ma znaczenia. Natomiast jest głosicielem wielu "kontrowersyjnych" pogladów, które ja osobiście nazwał bym lewackimi. U. Share this post Link to post Share on other sites
samwieszkto 288 Report post Posted July 20, 2013 Co ma piernik do wiatraka ? Ugly. Nie obrażaj uczciwych lewaków. Share this post Link to post Share on other sites
Dienekes 1,001 Report post Posted July 20, 2013 Uczciwy lewak? Muhahahahaha! Toś mnie bratku ubawił. Oksymoron dnia :lol: :lol: :lol: Wracając do tematu, myślę, że im mniej osób będzie zwracało uwagę na wynurzenia takich specjalistów, tym lepiej. Ów temat na forum, zwracając uwagę na tę publikację i jej autora, z pewnością przysługuje się nie wędkarzom, a onym "ekologom" właśnie. Bez odbioru. Share this post Link to post Share on other sites
Matiz992 500 Report post Posted July 20, 2013 Nie wiem jak wy ale ja czuje się dobrze jako "bezmyślny rekin" :lol: a przynajmniej wolę nim być, niż na siłę zmieniać coś co trwa od tysięcy lat i robić z siebie pośmiewisko wysnuwając takie wnioski jak w tym artykule. Share this post Link to post Share on other sites
Marvin 998 Report post Posted July 20, 2013 Proponuję założyć (i podczepić!) nowy wątek, w którym dobitnie wykażemy, ze wędkarstwo pomaga kształtować i pielęgnować orientację homoseksualną. Wówczas będziemy bezpieczni. Share this post Link to post Share on other sites
wojciiech 420 Report post Posted July 20, 2013 No Chubie, racja. Pan Hartman byłby zachwycony, gdyby wędkarstwo prowadziło do homoseksualizmu. Wtedy w jego mniemaniu bylibysmy zdrowi. Zresztą ten pan, podobnie jak jego koleżanka Środa, nie zasługują, żeby nazywać ich profesorami... Share this post Link to post Share on other sites
Marcin Rafalski 3,104 Report post Posted July 20, 2013 Co ma piernik do wiatraka ? Ugly. Nie obrażaj uczciwych lewaków. To własnie lewacy nadają nowe znaczenia wyrazom. W ich rozumienieniu Kontrowersyjny = domyślnie godzien potepienia. Podczas gdy kontrowersyjny = sporny, trudny do rozstrzygniecia. Gdzież tu obraza, a to jedyny przymiotnik, którym "potraktowałem" nie p.prof Hartmana personalnie a jego poglady. U. P.S.: Inne przykłady lewackiego przekształcania znaczenia wyrazów: tradycja = domyślnie ksenofobia; wiara = domyślnie ciemnogród; honor = przeżytek, rodzina = anachronizm; prawicowiec = oszołom itd itp Share this post Link to post Share on other sites
Dienekes 1,001 Report post Posted July 20, 2013 (edited) My man :D Motyla noga! Nie mogłem się powstrzymać :P Edited July 20, 2013 by Dienekes Share this post Link to post Share on other sites
marcinesz 628 Report post Posted July 20, 2013 Przez najbliższe 30-lat nie ma się czym przejmować. Wędkarze to potężny elektorat, z którym żadna partia nie będzie chciała zadzierać.No i raczej nie wyobrażam sobie, że ktoś będzie postulował zakaz łoweienia bez zakazu polowań. A tutaj to już w ogóle trafiła kosa na kamień - może i grupa mniej liczna, ale nie oszukujmy się dużo bardziej wpływowa... sami sobie nie zakażą polować? Przepuszczam, że wątpię Nic dodać nic ująć. Po pierwsze w parlamencie paru wędkarzy i myśliwych jest, a poza tym politycy doskonale orientują się w regułach demokracji - czasami z korzyścią zdrowego rozsądku. Nie będą chcieli narazić się elektoratowi wędkarzy i myśliwych. Share this post Link to post Share on other sites
Kmicic 133 Report post Posted July 20, 2013 Czytałem ten artykuł kilka dni temu. Myślałem ,żeby wrzucić link i poddać pod dyskusje, gdyż jego rewolucyjna treść obudziła mój sprzeciw... ale w końcu doszedłem do wniosku, że nie warto, bo po co - przecież to kompletne bzdury. "Jestem Polakiem - więc mam obowiązki polskie" Pozdrawiam wszystkie rekiny Share this post Link to post Share on other sites
robert.bednarczyk 2,115 Report post Posted July 20, 2013 Witam. Czekałem kiedy tzw. "elity intelektualne" czepią się wędkarstwa. To klasyczny wyraz hipokryzji tych środowisk. Żreć mięsko - tak ale pod warunkiem, że to mięsko traci życie gdzieś w zakamarkach wielkoprzemysłowych ubojni albo z rąk japońskich rybaków (ciekawe ilu z nich z lubością zajada się sushi). Nie zdziwi mnie jeśli kolejna dekada upłynie pod znakiem propagowania wegetarianizmu, a finalnie zakazu spożycia mięsa, a następna weganizmu czyli zakazu zrywania jabłuszka bo też cierpi, więc będą nas namawiać do zjadania wyłącznie zgniłków, co same z drzewa zlecą. Jak tak dalej pójdzie to homo sapiens nie dotrwa to XXII wieku bo wybiją nas jakieś choróbska, będące efektem uporczywego tłamszenia naturalnych, drapieżnych, ludzkich instynktów. Wędkarstwo to forma polowania - trzeba sobie o jasno uświadomić. Ryba zapięta na hak cierpi, a wydobywana ze swego naturalnego środowiska jeszcze bardziej. Musimy sobie to powiedzieć jasno i wyraźnie bo inaczej będziemy takimi samymi hipokrytami jak te pseudo mądrołki. Oczywiście dzisiejsze wędkarstwo to głównie hobby, którego celem nie jest zdobycie pożywienia (na ogół mam nadzieję). Wędkarze mają regulamin, który obowiązani są przestrzegać, a dzięki naszym składkom w większości rodzimych akwenów w ogóle jest jeszcze cokolwiek poza żabami. Tego oczywiście owe mądrołki zdają się nie dostrzegać. Nasze środowisko trochę strzeliło sobie samobója w tych naukowo - etycznych sporach poprzez uporczywe, niekiedy bardzo nachalne, a bywa, że agresywne, propagowanie wędkarstwa w konwencji "złów i wypuść". Nie trudno sobie wyobrazić, że przeciwko takiej formie naszego hobby tym pseudoelitom najłatwiej wytoczyć ciężkie działa - padnie proste pytanie - jeśli nie polujesz to po cholerę męczysz to stworzenie, wbijając w nie hak ? To paradoks, niemniej jednak nasi oponenci zapewne nie będą słuchać argumentów, że takie postępowanie "nokillowców" jest humanitarne, że oni polują ale ze względów czysto ekologicznych rezygnują z zabicia i pożarcia ryby. Może więc warto sięgnąć do korzeni wędkarstwa jako polowania i powiedzieć tym ......... (już nie chcę się nieelegancko wyrażać), że my wędkujemy by pozyskać w niezbędnym zakresie, tak istotne dla naszych organizmów, rybie mięsko, a gdy z tego rezygnujemy to nasza dobra wola lub dowód na przestrzeganie obowiązujących nas norm, co dowodzi, że jesteśmy bardziej cywilizowani niż są w stanie to sobie uświadomić. Wiem, że to co napisałem u wielu Kolegów zbudzi kontrowersje ale w końcu to temat zachęcający do dyskusji więc i lekka prowokacja jest dopuszczalna. A na marginesie do "nokillowców" nie należę choć szanuję Ich (Wasze) podejście do tematu. Rybę czasem pożeram, choć na miano mięsiarza raczej nie zasługuję. W ciągu ostatniego roku z wód PZW zabrałem jednego, wymiarowego szczupaka. Już całkiem na koniec - Panowie - forum, jak to bywa na ogół, jest otwarte i każdy może je czytać. Sądzę, że wypowiedzi o tym jak byśmy oponenta tu czy tam kopnęli albo walnęli ze łba może ułatwiać utrwalanie stereotypu wędkarza, skłonnego do agresji, znęcającego się nad rybami, buraka. Znam z forum Autorów tych postów i wiem, że jesteście normalnymi, sympatycznymi facetami więc proszę o wrzucenie troszkę na luzik bo agentura pseudoekologów i mądrołków może być czujna :ph34r: . Serdeczności. Robert. Share this post Link to post Share on other sites
Dagon 3,917 Report post Posted July 20, 2013 Prawdziwi ekolodzy z powołania i z misją nie będą się tym zajmować, wiedzą, że są sprawy pilniejsze i ważniejsze od terroryzowania wędkarzy. Przyczepi się do nas najprędzej radosna grupa ekologów otwartych na konkretne argumenty, wyposażonych w aparat, dyktafon i potrafiących z pamięci podać numer konta fundacji własnego imienia. Share this post Link to post Share on other sites
woblery z Bielska 15,437 Report post Posted July 20, 2013 Jeśli ktoś zadaje sobie pytanie, poco ten artykuł powstał, odpowiedź wprost znajduje się na drugiej stronie, gdy jest mowa o zapewnieniu przez rolnika humanitarnych (SIC!) warunków dla świń. "Nie wystarczą przepisy europejskie i krajowe, bo muszą być również dotacje, szkolenia, ośrodki referencyjne." I ktoś musi przecież tym zarządzać. I brać odpowiednią pensję. A kto lepiej zna zagadnienie niż pomysłodawca? Share this post Link to post Share on other sites
Zwierzu 1,268 Report post Posted July 20, 2013 (edited) Przez najbliższe 30-lat nie ma się czym przejmować. Wędkarze to potężny elektorat, z którym żadna partia nie będzie chciała zadzierać. Potężnym elektoratem są kierowcy - czy ktoś sie z nimi liczy ? Drugim wielkościowo elektoratem są rodzice, przeciwni posyłaniu 6 latków do szkół - czy ktoś liczył się z ich głosem ? ...Ugly. Nie obrażaj uczciwych lewaków. Rozumiem że to w formie żartu ? No tak lewak i uczciwość :lol:. ...Czekałem kiedy tzw. "elity intelektualne" czepią się wędkarstwa. Panie kolego, elity intelektualne tego kraju zostały częściowo przetrzebione podczas II W.Ś, reszty rzezi dokonała powojenna sowietyzacja tego kraju. A obecne elyty mają z dawnymi elitami tyle wspólnego co psia buda z pałacem. Co do ekologów, dzielą się na ludzi świadomych problemów środowiska oraz bojówki oszołomów próbujących wymusić haracze przy byle inwestycji. Jeśli zwąchają kasę to spokojnie, z wędkarzy też zrobi się dojną krowę. Edited July 20, 2013 by Zwierzu Share this post Link to post Share on other sites
robert.bednarczyk 2,115 Report post Posted July 20, 2013 Panie kolego, elity intelektualne tego kraju zostały częściowo przetrzebione podczas II W.Ś, reszty rzezi dokonała powojenna sowietyzacja tego kraju. A obecne elyty mają z dawnymi elitami tyle wspólnego co psia buda z pałacem. Dlatego też było w cudzysłowiu. Share this post Link to post Share on other sites