Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Kuba Standera

Cieknące Solvkrokeny i problemy z Fishing Mart

Recommended Posts

Waldek bo to powszechna praktyka porządnych sklepów wedkarskich.
Bynajmniej u mnie też tak to działa.
Reklamowałem ostatnio pewien produkt i kolega w sklepie nawet tego za bardzo nie oglądał i stwierdził zę za dwa dni będzie dostawca bezpośrednio od producenta więc on to zabierze i tyle.
Za dwa tygodnie miałem zwrot zakupionego przedmiotu , oczywiscie wymieniony na całkiem nowy pozbawiony wad.

A w regulaminie stoi jak byk:

10. Zasady postępowania reklamacyjnego

a). Oto co należy robić jeśli sprzęt chce się reklamować:
- Podpisujecie kartę gwarancyjną imieniem i nazwiskiem
- Dołączacie notatkę z opisem uszkodzenia (warto swoimi słowami przedstawić problem)
- Wysyłacie towar na swój koszt (nie odbieramy paczek wysłanych za pobraniem) na adres:
Fishing-Mart 
ul. Partyzantów 69
43-316 Bielsko-Biała
- My wysyłamy towar do producenta, a po otrzymaniu od gwaranta reklamowanego sprzętu odsyłamy Wam na nasz koszt.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pora powiedzieć prawdę: Domator zwyczajnie nie odróżnia dobra od zła. Widocznie podobnie jak Puchatek jest misiem o bardzo małym rozumku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kuba, kto Ci dał na te portki gwarancję?

Dostałem same gacie, nic więcej, nie licząc kleju i łatki

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlatego od poczatku mówimy o rękojmi sprzedawca za sprzedawny towar, nie o naprawie gwarancyjnej, czyż nie jest to wyraźnie, kilkukrotnie napisane?

 

I prośba jeszcze raz - dajcie spokój Domatorowi. Cholera wie z kim rozmawiamy, czy nie jest to np jeden z pracowników "na misji" zrobienia dymu i skasowania wątku przez modów?

powiedział co chciał, zgódźmy się ze się nie zgadzamy i tyle.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja z uporem maniaka, powtarzam,że "zniknięte" punkty lojalnościowe u zbanowanych klientów to klucz do roszczeń.

Share this post


Link to post
Share on other sites

a dla mnie to obojętne w jak piękne sreberko owijacie to donosicielstwo. Dla mnie sprawa jest prosta.

kapuś to kapuś.

Można wyciąć to co napisałem by uciszyć wyrzuty sumienia. :)

Wyrzuty sumienia?

Pójdziesz do spowiedzi i luzik, zaczynasz z biała kartą.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domator. Może lubisz być oszukiwany na 500zł.  za tak zwane gacie które maja ci służyć przynamniej parę sezonów a nawet jednego nie przelatają i nie możesz nawet zareklamować bo nie masz paragonu to czujesz się oszukany i zniesmaczony tym ze poszedł byś na ryby ale ci gatki ciekną . A postaw się w sytuacji człowieka który zbierał na spodnie bo nie ma od tak sobie wybecelować 500pak.

Edited by chincza

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niedawno zalogowalem sie jeszcze na FM , tak z ciekawosci (a ostatnio logowalem sie w 2010 ;)) i co sie okazuje, ze brak moich uciulanych pkt.  pamietam ze jeszcze jakies gowniane pkt. tam byly.. 

Zawsze kupowalem tam drobne rzeczy,  glownie przynety sobie i znajomym ( paragonow - przynajmniej wiekszosci  nie bylo ). Zrobilem tam deal na kilkanascie tysiecy.. a ze dawno tam nie zagladalem, to zrobili mi  reseta.

 

Ps. fajowo sie watek rozwija ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

a dla mnie to obojętne w jak piękne sreberko owijacie to donosicielstwo. Dla mnie sprawa jest prosta.

kapuś to kapuś.

Można wyciąć to co napisałem by uciszyć wyrzuty sumienia. :)

To może ukradne Ci samochód... ale nie możesz donieść na policje bo przecież będziesz kapuś nieważne jak to opowiesz na policji. 

Jeżeli sklep nie wysyła paragonów to jest bodajże przestępstwo skarbowe a to o wiele poważniejsze przestępstwo niż kradież samochodu - nawet Twojego :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

No właśnie. Mnie, od dłuższego czasu nurtuje sposób rozpatrzenia tej reklamacji. Nie odesłane do producenta, zostały ocenione "na pniu" przez Sprzedającego. Co jest nie tak?

Kolega, jak mu przyniosą do reklamacji Jaxona, nawet go nie ogląda, tylko pakuje paczkę i odsyła do dostawcy/  czy też producenta. Nie do kogo ale takie działanie widziałem na żywo. :ph34r:

Miałem tak reklamowane dwa razy spodniobuty "zwykłe" z Lemigo (trochę ponad 100 pln). Po pierwszej rekalamcji, cały elaborat (co i jak robili - potwierdzenie przecieku) i nowe spodniobuty. Nowe "rosiły" od razu ( przyszły z kolejnym elaboratem). Znów odesłanie przez sklep i kolejne, jakie dostałem, to był już nowszy. "wyższy" model (bez żadnej dopłaty) i do tego szczelne.

Edited by Kokosz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wracając do tematu to tak jak parę postów wcześniej nadal zbieramy wszystkie informacje do sprawy a w przyszłym tygodniu bym już zamknoł 1 rozdział

Share this post


Link to post
Share on other sites

Patrzac, na liczbe wyswietleń tematu przez 4 dni, chyba jednak pan Czesław troche monety straci... Bo klientów kilkunastu,klikudziesieciu  napewno..

Sam nie chcialbym przerabiać sytuacji jak tytułowy kolega. A gdybym był szefem FM , kolega już dawno by zapitalał w spiochach nad wodą i miałbym spokuj,a kolejne zamowienia by szły i szly  i kasa by sie robiła

 

A tak robi sie nie miła atmosfera i "reklama"  piekna...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prawie 13,5 TYSIĄCA wyświetleń, ponad 360 odpowiedzi.

Grupa na fejsie ma już prawie 300 członków.

Temat wisi równolegle na wielu poczytnych forach wędkarskich.

To wszystko w tylko 3 dni z groszem

Wyszły przy okazji:

-nieprzysyłanie paragonów

-nagminne traktowanie klientów w żenujący sposób

-regularne przycinanie z ludźmi na reklamacjach

-banowanie klientów z byle powodu

-niezgodność regulaminu z przepisami

-kasowanie punktów za zakupy

O czymś zapomniałem?

 

Ogólny obraz sklepu, który nie był najlepszy zaczyna nabierać wręcz złowrogich kolorów, odnosi się wrażenie trochę jakby wałek na wałku wałkiem poganiał.

 

To wszystko za...

 

430pln

 

W kategorii samobój roku - zwycięstwo murowane, może nawet nominacje do nagrody dekady :D :D i chyba biznesowa nagroda Darwina też powędruje :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli cel w połowie osiągnięty,- winowajca ukarany, napiętnowany, sponiewierany,- wielokrotnie wyżej od popełnionego czynu i zapewne odczuje to mocno finansowo i będzie wiedział, że z niektórymi nie warto zaczynać bo narobią takiego smrodu że ho, ho, ho....

Jestem pełen podziwu Kuba jak we własnym interesie potrafisz wykorzystać "mechanizmy działania forum"- jak piszesz, niejednego,- z socjotechniki 5+ !

Tylko jakiś niesmak mam czytając takie triumfalne wpisy jak ten Twój powyższy,- jakaś refleksja?

Pomimo że:

- wina była sprzedającego - ewidentna (lub tak nam została przedstawiona).

- zajęcie stanowiska przez sprzedającego,- karygodne ,- właściwych i dosadnych epitetów jest wiele w tym wątku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jacy klienci-takie sklepy.Niestety. :mellow:

Edited by Leny

Share this post


Link to post
Share on other sites
I ja jakoś znalazłem się na Fejsie w tym "pospolitym ruszeniu" przeciw FM. Jednakże odbiłem stamtąd bo ani nie mam złych doświadczeń z FM (fakt, że zbyt często tam nie kupowałem), ani nie jestem też fanem Kuby :)

Przyznaję że sklep strzelił sobie w kolano oszukując Kube Standere i czeka ich niewątpliwie plajta. Na forach już wrze, zapewne większość poczytnych periodyków wędkarskich w Europie o tym napisze. I to przez zwykłe Solvkrokeny. Kwas roku! Trzymajcie się tam w FM, Kuba wytoczył armaty :D

PS Jakiegoś filmiku na YT mi tylko zabrakło z tej całej przykrej sytuacji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak narazie jedynymi poszkodowanymi sa klienci FM.

Zadnej skruchy ze strony sklepu, wrecz przeciwnie.

FM sprawe mogl polubownie  zalatwic jeszcze od biedy na 2-3 stronie i przeprosic publicznie osoby,  ktore zostaly pokrzywdzone i obiecac poprawe i zadosc uczynienie..  Niee ??  to koow.. niee

Przy okazji wylewania zali kliientow wyszlo kila innych ciekawych spraw, o ktorych nikt z nas jeszcze 3 dni temu by nawet w najgorszych koszmarach nie przepuszczal..

Teraz to juz "troche" zabrnelo  aa jak faktycznie U.S dowie sie o chocby nie placeniu podatku z jednego paragonu...... uuuu to dopiero sie zacznie "robic"  kto jak kto ale oni to potrafia z dzika przyjemnoscia inwiligowac upatrzona ofiare ;)

Tak przeswietla d.. Pana C. ze ten w nocy bedzie sie budzil i moczyl, twierdzac ze to przez dziurawe gacie solvkrokeny.

Byle do wariatkowa chlop nie trafil ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli cel w połowie osiągnięty,- winowajca ukarany, napiętnowany, sponiewierany,- wielokrotnie wyżej od popełnionego czynu i zapewne odczuje to mocno finansowo i będzie wiedział, że z niektórymi nie warto zaczynać bo narobią takiego smrodu że ho, ho, ho....

Jestem pełen podziwu Kuba jak we własnym interesie potrafisz wykorzystać "mechanizmy działania forum"- jak piszesz, niejednego,- z socjotechniki 5+ !

Tylko jakiś niesmak mam czytając takie triumfalne wpisy jak ten Twój powyższy,- jakaś refleksja?

Pomimo że:

- wina była sprzedającego - ewidentna (lub tak nam została przedstawiona).

- zajęcie stanowiska przez sprzedającego,- karygodne ,- właściwych i dosadnych epitetów jest wiele w tym wątku.

To nie jest chyba tak jak piszesz Arku.

Po prostu, przy okazji sprawy śpiochów wyszły pozostałe. A jeżeli już poszkodowanych w internecie jest kilku to temat leci lawinowo, aż do wyczerpania entuzjazmu.

A i tak, moim zdaniem, bohater Czesław może się śmiać spokojnie, bo temat jak wiele podobnych, rozejdzie się po kościach, w sytuacji gdy będzie trzeba podejmować konkretne kroki.

Liczę, że jednak będzie nauczka dla całego internetowej sprzedaży (i nie tyko), a na pewno  temat ten jest już w branży znany.

Share this post


Link to post
Share on other sites

I ja zostawiłem w tym sklepie parę tysięcy, ale po nieprzyjemnym potraktowaniu mnie przez obsługę sklepu od dwóch lat nie kupiłem u nich nic.

Takie moje prywatne embargo.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jestem tego samego zdania co @Rheinangler.
Myślę że zemsta się dokonała - tyle wystarczy.
Ten wątek i podobne wątki na innych forach , będą wisiały w internecie ( ku przestrodze różnej maści cwaniakom ) po kres naszych dni ; to napewno nie ułatwi życia Panu Czesiowi i być może da mu do myślenia na tyle że poważnie zacznie traktować swoich klientów .
Jednak ta publiczna egzekucja przestała mi się już podobać i nie mam w sobie zgody na jej kontynuację.
Proponuję zawiesić ten wątek i udostępnić go we właściwym czasie tylko po to aby Kuba mógł zdać sprawę jakiego finału doczekały się poruszane tutaj sprawy lub gdyby Pan Stryczek chciał jeszcze coś dodać od siebie.
Takie jest moje zdanie.

A swoją drogą : dwa dni ubawu po pachy. - Bezcenne. Edited by samwieszkto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bodajże 1,5 roku temu kupowałem w FM wędkę team dragona. Paragonu oczywiście nie otrzymałem, tylko podbitą kartę gwarancyjną. Jakby jakieś moje dane były potrzebne to piszcie pw.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mówią, że dwie rzeczy w życiu są pewnie. Śmierć i podatki. Jeżeli płaci się za pobraniem, odbiera osobiście, to takie przekręty są trudne do wykrycia. Natomiast jeżeli płaci się przelewem, nie dostaje paragonu i sklep robi wałki na podatkach, to US ma go jak na dłoni. Wystarczy cynk, np. od niezadowolonego klienta, który nie dostał paragonu. Jak widać jest ich wielu. Nierozliczone wpływy na konto z tytułem przelewu "zamówienie numer" itd. Jedyne co może wtedy zrobić taki delikwent, żeby uniknąć surowej kary, to przyznać się, wyrazić skruchę i zapłacić karę. Wydaje się aż niemożliwe, żeby ludzie z FM byli aż tak głupi. Jeżeli jednak są, to bardzo łatwo władować ich w spore kłopoty i pewnie szybko spuszczą z tonu. Paragony dają nawet w toaletach miejskich... 

Edited by bzooora

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rheinangler, Samwieszkto

 

Bynajmniej, post daleki od "tryumfalizmu"

A pokazujący jedynie,w zebrany w jednym miejscu sposób 

-traktowanie klientów

-skutki tegoż

 

Takie podsumowanie, na koniec "pisaniny", bo podobnie jak SWK uważam ze nic już nowego tu nie wniesiemy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziwne :ph34r: bo od napisania swego posta o warzywniaku nie zaglada na forum ;)

Chyba że ........ pisze pod przykrywką :lol:  :lol:  :lol:

 

jerka mozna czytac bez logowania sie ... niestety :)

 

Jacy klienci-takie sklepy.Niestety. :mellow:

 

widzisz kuba, twoja (i nie tylko twoja) wina ... wstydz sie konsumencie, pod ziemie sie zapadnij ^_^

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...