Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
Kuba Standera

Cieknące Solvkrokeny i problemy z Fishing Mart

Recommended Posts

Ależ obrona praw polega na tym, ze robisz to w oparciu o przepisy. Np. podając sprawę do sądu lub arbitraż, a nie jakieś tam podchody z donosami. Moim zdaniem to nie jest etyczne. Nie wszystko co jest zgodne z prawem jest etyczne. Tak chyba mawiał Prof. Bartoszewski.

Juz kto, jak kto ale prof(?) Bartoszewski o etyce i przyzwoitym zachowaniu nie powinien sie wypowiadać. Jedyne co go usprawiedliwia to wielce zaawansowany wiek. Przepraszam za OT.

U.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejny błysk Pana Szefa...

 

Ostrzegam wszystkich właścicieli sklepów internetowych przed tym klientem!!!!!
Klient złożył zamówienie w Fishing-Mart nie z witryny sklepu lecz zamówienie e-mailowe rozbite na 6 poszczególnych zamówień. Zamówienie to było następnie przez klienta 8 krotnie modyfikowane przy czym nie polegało to na dodaniu nowych pozycji, ale na wymianie pozycji już zamówionych na inne i to wielokrotnie. Po ostatecznym uzgodnieniu zawartości zamówienia i potwierdzeniu przez klienta iż jest ona ostateczna oczekiwaliśmy wpłatę należności na konto bankowe, ponieważ taką formę zapłaty wybrał klient oraz spakowaliśmy wybrany towar aby był kompletny.
Dołożyliśmy wszelkich starań i wykazaliśmy maksymalną cierpliwość aby uzgodnić z klientem zamówienie. Po kilku dniach spłynęło do nas nowe zamówienie od tego klienta złożone już poprzez witrynę sklepu oraz email, aby poprzednie zamówienie anulować a realizować nowe zamówienie!!
Klient wykazał całkowity brak szacunku dla czyjejś pracy, a w zasadzie pogardę dla czyjejś pracy, w sposób jak mówi jeden z liderów partii politycznej "Porażający".

Ponieważ domniemywaliśmy że nowe zamówienie będzie znowu wielokrotnie modyfikowane, a skutek będzie zerowy, poprosiliśmy klienta aby dokonał zakupów w innych sklepach internetowych.
Jeszcze raz ostrzegamy właścicieli sklepów internetowych przed współpracą z tym klientem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejny błysk Pana Szefa...

 

Ostrzegam wszystkich właścicieli sklepów internetowych przed tym klientem!!!!!
Klient złożył zamówienie w Fishing-Mart nie z witryny sklepu lecz zamówienie e-mailowe rozbite na 6 poszczególnych zamówień. Zamówienie to było następnie przez klienta 8 krotnie modyfikowane przy czym nie polegało to na dodaniu nowych pozycji, ale na wymianie pozycji już zamówionych na inne i to wielokrotnie. Po ostatecznym uzgodnieniu zawartości zamówienia i potwierdzeniu przez klienta iż jest ona ostateczna oczekiwaliśmy wpłatę należności na konto bankowe, ponieważ taką formę zapłaty wybrał klient oraz spakowaliśmy wybrany towar aby był kompletny.
Dołożyliśmy wszelkich starań i wykazaliśmy maksymalną cierpliwość aby uzgodnić z klientem zamówienie. Po kilku dniach spłynęło do nas nowe zamówienie od tego klienta złożone już poprzez witrynę sklepu oraz email, aby poprzednie zamówienie anulować a realizować nowe zamówienie!!
Klient wykazał całkowity brak szacunku dla czyjejś pracy, a w zasadzie pogardę dla czyjejś pracy, w sposób jak mówi jeden z liderów partii politycznej "Porażający".

Ponieważ domniemywaliśmy że nowe zamówienie będzie znowu wielokrotnie modyfikowane, a skutek będzie zerowy, poprosiliśmy klienta aby dokonał zakupów w innych sklepach internetowych.
Jeszcze raz ostrzegamy właścicieli sklepów internetowych przed współpracą z tym klientem

Kuba to o Tobie?Myślę, że aż tak upierdliwy to nie jesteś :lol:  :lol: :lol: . 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kuba hahahah to już nie bitwa....to prawię jak święta inkwizycja :)

 

Hahaha jeśli ten text jest o Tobie to stałeś się czym Bonnie and Clyde ....wróg publiczny szefunia dystrybutora ;) 

 

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak się śmialiśmy, że Bareją powiało, że komusze klimaty, ale poważnie, im dalej w las tym mniej wesoło.

Edited by Dagon

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wkleje to co już kiedyś pisałem na innym forum:

Ja niestety miałem raz problem z FM. Przy którymś już zamówieniu został wysłany do mnie inny jerk niż zamawiałem i do niczego mi nie potrzebny. Po telefonie do nich dostałem informacje , że mam odesłać do nich przynętę na własny koszt, co już mnie bardzo zdziwiło bo nie rozumiem czemu ja mam płacić za nie mój błąd.Do kobiety z która rozmawiałem nie docierało to , że nie mam zamiaru za to płacić. Pomijając już to spytałem co z przynęta która zamawiałem czy zostanie do mnie wysłana jak już odeślę stara. Dowiedziałem się , że oni nie prowadzą reklamacji w ten sposób i wobler będzie dołożony do kolejnego zamówienia. Spytałem się a co będzie jeżeli już nie będę składał zamówień wtedy usłyszałem "to trudno", i  że może zwrócą mi pieniądze ale oczywiście bez kosztów przesyłki, które poniosę. Jako, że jestem człowiekiem nerwowym i nie lubię jak ktoś ze mnie robi debila a nie chciałem tej Pani powiedzieć co o tym i o niej myślę sprawę przekazem mojej drugiej spokojniejszej połowie ale i nawet moja narzeczona została wyprowadzona z równowagi słysząc te bzdury. Po kilkunastu telefonach i chyba tygodniu sprawa w końcu została załatwiona w ten sposób , że musiałem wysłać do nich jerka na mój kosz najtańszym listem pocztowym (na początku chcieli kurierem) a oni wysłali mi produkt który zamawiałem ale trzeba było się o to ostro wykłócić. Dziwny sposób prowadzenia reklamacji. Zastanawiam się ilu jest ludzi którzy się na to godzi bo nie chce im się po prostu z nimi walczyć. Wojna była o Buster Jerka , którym się teraz boje łowić żeby go nie odstrzelić jak był taki pożałowany. Sprawa niby załatwiona ale niesmak pozostał.

Teraz tak Sobie przypominam, że paragonu od nich to ja nigdy nie widzialem...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciekawe ile osób obejmuje lista " tych klientów nie obsługujemy"
100?
1000?
10 000?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kuba hahahah to już nie bitwa....to prawię jak święta inkwizycja :)

 

Hahaha jeśli ten text jest o Tobie to stałeś się czym Bonnie and Clyde ....wróg publiczny szefunia dystrybutora ;)

 

Pozdrawiam

Nie, to jakiś inny nieszczęśnik odważył się z Jego Eminencją nie zgodzić

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam od nich cztery zamówienia na kwotę około 2 tys. Z przesyłkami były zawsze kartki formatu A4 z listą produktów ale paragonów nie pamiętam żeby były. Raczej na 99% nie było a już na pewno nie we wszystkich. Kuba jakie informacje potrzebujesz żeby Ci podesłać w związku z tym?

Edited by vBartek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś forumowicze Jerkbaita mieli 10% zniżki w CF, a teraz będą mieli bana w FM :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hahaha nie zdziwiłbym się .... jak poznać Jerkbaitowca.pl ??? zadaje dużo uciążliwych pytań i ma bydlak czelność dochodzić swoich praw !! czy to pasowałoby mniej więcej ????

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktoś na miejscu powinien pójść do sklepu, poprosić o jakieś śpiochy, pooglądać, poprzymierzać, powybrzydzać i na końcu podejśc do sprzedawców (ewentualnie poprosić bezpośrednio szefa - o ile by był) i ze szczerą powagą spytać czy można poprosić szefa ażeby się w nie ubrał i posiedział w wannie 10 min coby stwierdzić szczelność i... podziękować.

Ciekaw jestem reakcji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mimo wszystko uważam, ze kapusiostwo, donosicielstwo jest obrzydliwe. Nieistotne jaka otoczkę się temu procederowi nada.

Już od dziecka mnie uczono by nie być skarżypytą.

To już chyba lepiej być malwersantem niż denuncjatorem.

 

 

Domator - nie do końca rozumiem, co w otwarcie zrobionej akcji moze być nie etycznego. Wszak nie robimy tego po cichaczu, nie tworzymy fałszywego zawiadomienia, co po prostu - zbieramy informacje, bo wygląda na to, ze sklep nie tylko ma problemy z uczciwym rozwiązaniem spraw rękojmi / gwarancji ale tez z wywiązaniem się z najprostszego obowiązku, narzucanego przez prawo - wystawieniem paragonu na kupione produkty. Biorąc pod uwagę wspominane robienie problemów z gwarancją z powodu braku paragonu robi się trochę dziwnie. O takich błahostkach jak niedodanie części zakupów do paragonu itd nawet nie wspominam.

Wylania się dość wstrząsający obraz działania tego sklepu, skrajny brak poszanowania klientów, nie respektowanie przestrzeganie podstawowych praw i obowiązków.

Przecież na bazarze mamy do czynienia z lepszą jakością obsługi.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mimo wszystko uważam, ze kapusiostwo, donosicielstwo jest obrzydliwe. Nieistotne jaka otoczkę się temu procederowi nada.

Już od dziecka mnie uczono by nie być skarżypytą.

To już chyba lepiej być malwersantem niż denuncjatorem.

Powinieneś jednak wyjść na dwór (na pole). Poważnie to przemyśl .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co i jednego i drugiego się brzydze ;)

Nie odbierz tego osobiście ale wkur....... mnie takie pierd...... za przeproszeniem ;)

A niby jak ma się klient doprosić poszanowania swoich praw.

To jest jedno z narzędzi ( mowa o US ) walki z nieuczciwymi pseudo handlarzykami i czy ktoś się tym brzydzi czy nie , uwierz mi skutkuje to i to bardzo dobrze ;)

Może to w końcu zrozumiesz chociaż nie nalegam ... ;)

 

Mimo wszystko uważam, ze kapusiostwo, donosicielstwo jest obrzydliwe. Nieistotne jaka otoczkę się temu procederowi nada.

Już od dziecka mnie uczono by nie być skarżypytą.

To już chyba lepiej być malwersantem niż denuncjatorem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mimo wszystko uważam, ze kapusiostwo, donosicielstwo jest obrzydliwe. Nieistotne jaka otoczkę się temu procederowi nada.

Już od dziecka mnie uczono by nie być skarżypytą.

To już chyba lepiej być malwersantem niż denuncjatorem.

może z innej beczki bo widzę że masz dziwne skrzywienie i mylisz pojęcia związane z donosicielstwem....widzisz jak gość potrąca 2,5 dziecko na drodze( ostatnio był taki przypadek),po czym odjeżdża z miejsca wypadku,miałeś to "szczęście" i zapamiętałeś num,markę samochodu i tak dalej...chciałbym abyś mi odpowiedział co byś zrobił w takim wypadku...?nie powiesz nic policji bo donosisz a jeśli powiesz to jesteś kapusiem tak...?a może po prostu zawiniesz dupę w troki i uciekniesz żeby nie "donosić"...?wiem może,brutalny przykład,ale czy w takim wypadku dzielisz sprawy godne "donoszenia" na niegodne tego czynu...?pzdr

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co i jednego i drugiego się brzydze ;)

Nie odbierz tego osobiście ale wkur....... mnie takie pierd...... za przeproszeniem ;)

A niby jak ma się klient doprosić poszanowania swoich praw.

To jest jedno z narzędzi ( mowa o US ) walki z nieuczciwymi pseudo handlarzykami i czy ktoś się tym brzydzi czy nie , uwierz mi skutkuje to i to bardzo dobrze ;)

Może to w końcu zrozumiesz chociaż nie nalegam ... ;)

Ale kapusiostwo nie jest na to metodą.

Trzeba działać parlamentarnymi i etycznymi metodami.

A kapusiostwo jest kapusiostwem.

I nie jest ważne w jakie "złotko" go zawiniesz i jakiej ideologii przypiszesz.

Takie metody z czasów Hitlera czy też Stalina to nie dla mnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

może z innej beczki bo widzę że masz dziwne skrzywienie i mylisz pojęcia związane z donosicielstwem....widzisz jak gość potrąca 2,5 dziecko na drodze( ostatnio był taki przypadek),po czym odjeżdża z miejsca wypadku,miałeś to "szczęście" i zapamiętałeś num,markę samochodu i tak dalej...chciałbym abyś mi odpowiedział co byś zrobił w takim wypadku...?nie powiesz nic policji bo donosisz a jeśli powiesz to jesteś kapusiem tak...?a może po prostu zawiniesz dupę w troki i uciekniesz żeby nie "donosić"...?wiem może,brutalny przykład,ale czy w takim wypadku dzielisz sprawy godne "donoszenia" na niegodne tego czynu...?pzdr

Sam nie wiem jakbym postąpił. Bywają bardzo trudne sprawy w życiu.

Ale by z powodu jakiś gaci, czy też świstka zwanego paragonem  bawić się w donosiciela to nie moje klimaty.

Ale róbta co chceta, to w końcu wasze sumienia, a nie moje.

Edited by Domator

Share this post


Link to post
Share on other sites

zapytałem co Ty byś zrobił w tej konkretnej sytuacji....a jak powiedz "parlamentarnie" przekazałbyś info do odpowiednich organów...?

a "świstek" papieru jak to nazwałeś może mieć wielkie znaczenie...bo dajmy na to kupuję dziesięć par portek (koszt ok 10 tyś) dla dziesięciu kumpli i wszystkie zaczynają lać a "świstek" został w F.M... :wacko: sprawy nie załatwię bo wiadomo dlaczego,wyczerpałem wszelkie "parlamentarne" środki i co dalej..?rozumiem,że śpisz na kasie i jak Cię ktoś żywcem robi w ch...ja to nic z tym dalej nie robisz bo się "brzydzisz"...?

Edited by krystiano1981r

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sam nie wiem jakbym postąpił. Bywają bardzo trudne sprawy w życiu.

Ale by z powodu jakiś gaci, czy też świstka zwanego paragonem  bawić się w donosiciela to nie dla mnie.

To jeszcze napisz jak się nazywasz, podaj nazwę sklepu i kolejny do rabatu ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie będe brnął z Toba w polemike i ideologie bo to nie w moim stylu........

Może ze mnie prosty chłop i pewnych metod również nie akceptuje ale .......

 

Prosze Cię przestań się ośmieszać i pogrążać ;)

Ochłoń i obudż się ;) bo widze że zatrzymałeś się w pewnej epoce gdzie donosicielstwo i jak to nazywach kapusiostwo było powszechną normą :lol:  a Ty dalej w niej tkwisz :lol:  :lol:  :lol:

 

Z mojej strony to tyle i nie zamierzam więcej dyskutować z kolegą @Domator bo to do niczego sensownego nie doprowadzi a nie o to tu nam chodzi by brnąć w pyskówke.

Pozdr Karol.

Edited by Karol Krause

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorry kolego ale używasz porównań których chyba znaczenia nie rozumiesz...

Rozumiem że może z historią nie do końca miałeś po drodze ale używanie czegoś takiego jest ... uwłaczające drugiej osobie.

Nie ważne do kogo to piszesz i czym Ciebie ktoś sprowokował... pokaż klasę i jak się bronisz to trzymaj poziom!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorry kolego ale używasz porównań których chyba znaczenia nie rozumiesz...

Rozumiem że może z historią nie do końca miałeś po drodze ale używanie czegoś takiego jest ... uwłaczające drugiej osobie.

Nie ważne do kogo to piszesz i czym Ciebie ktoś sprowokował... pokaż klasę i jak się bronisz to trzymaj poziom!

 

Panie Domator brak umiejętności czytania ze zrozumieniem od czasów Stalina była tępione więc nie powinieneś mieć problemów z przetrawieniem powyższego komentarza, który chyba do Ciebie jest skierowany

Edited by bula1916

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takie metody z czasów Hitlera czy też Stalina to nie dla mnie.

!?

Edited by Jano

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...