Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
joker

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki

Recommended Posts

Janusz obawiam się, że gdyby tak chłop (wedkarz) całował samca zabulcowego to ... efekt moglby być odwrotny niż zamirzeony... ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dawno nie robiłem Limited Perch na Roninach. Ciekawe jak poprawi się optycznie po położeniu Envirotexu. Oj parę rzeczy sobie odświeżę i wreszcie włożę do swoich pudełek, bo nic mi z tego nie zostało.

 

[attachment=180500:limited_ronin125 (5).jpg]

Share this post


Link to post
Share on other sites
To ja też w kolejce staje:p
Mam pecha.... 3 dni przed moim przyjazdem tuńczyki wybyły na otwarte morze...

Share this post


Link to post
Share on other sites

...i dobrze, bo każdy by tobie tych tuńczyków zazdrościł ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to i ja chyba się doczekam :)

 

 

bez przesady ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ty jak już coś maźniesz swymi pędzelkami, to czapki z głów:

[attachment=180578:Bez_tytułu_1.jpg]

:whistling:

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a dziękuję Waldku  :)

-----------------------------------------------------------

 

Trochę Fario mam do pomalowania, więc będzie kilka wolnych 6 i 5cm jakby ktoś coś. Odzwyczaiłem się od robienia mniej niż 10-20 na raz z modelu, dlatego zrobiłem więcej niż ktoś zamówił. Najprawdopodobniej wersje z łuską na nich zrobię, czyli kleniki. Jeszcze puszczę wam info lub zdjęcie  w weekend przed ukończeniem malowania.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Midas :P

 

[attachment=180692:midas.jpg]

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i widzisz co narobiłeś Robert.

Nie umyłeś rąk i woblera pobrudziłeś :D.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Stara jak z roboty przyjdzie i obrus zobaczy to aż klaśnie :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Franc, gdybyś mógł na przyszłość takie rzeczy pisać w jb się śmieje, nie przygotowany byłem i oplułem monitor :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Basia uwielbia moje prace na stole w salonie :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie wielu z "Nas" zastanawia się czy aby na pewno chodzi o prace przy woblerach.... ale nie trzeba odpowiadać im mniej wiesz tym dłużej żyjesz :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
:) Czemu wędkarze to największe stado zboczeńców na świecie:p ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pewnie wielu z "Nas" zastanawia się czy aby na pewno chodzi o prace przy woblerach.... ale nie trzeba odpowiadać im mniej wiesz tym dłużej żyjesz :D

nie ma co wnikac - w temat malowanie ;)

 

 

grunt ze wszyscy wiemy, że joker ma talent i ... sprawne paluszki... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałem podziękować Tomikowi za pożyczenie swojej suszarki. dzięki temu sprawdzę co i jak i za projektuję coś pod swoje potrzeby. Kręcą się Denat 185 i King Frog

 

cieszę się że się przydała gdybyś chciał wysuszy większą ilośc daj znac to ogarnę Ci drugą podobną gabarytowo. musimy sie zgadac któregoś dnia

ba poga-wędkę:)) pozdawiam
 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tomik,

 

Wychodzi mi na to, że potrzebuję dwie maszynki. Mała do nakładania epoxy. Duża zbiorcza do suszenia. To musi być kompatybilny system mocowań, by łatwo było przekładać przynętę na drugą maszynkę.  

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites
Joker z dużymi bajtami nie jest łatwo. Musisz je dobrze zamocowac na wszystkie oczka zeby sie nie kolebotaly na żadna strone bo bedwiesz mial nierówne rozłożenie żywicy. Jak tam envirotex, zadowolony?

Share this post


Link to post
Share on other sites

To, że nie jest łatwo już wiem. Dlatego potrzebny system mocowań na sztywno skręcany przed nałożeniem epoxy. Całość, czyli jerk z mocowaniami będzie można przenieść na maszynę zbiorczą.

 

Epoxy ma jak na razie dwie zalety.

1.Gruba warstwa kryje wszystko.

2. Świeci się jak psu... na wiosnę 

 

Dopóki nie sprawdzę tego na szczupakach lub sumach to nie wypowiadam się na temat ochrony przed zębami. 

 

Z innych spraw. Envirotex położony na lakierowaną wcześniej powierzchnię nie trzyma się jej. Sprawdzałem mechanicznie po 72 godzinach. Może trzeba lakier zmatowić i przetrzeć alkoholem, wtedy może będzie dobrze. Jeszcze muszę sprawdzić jak to w drugą stronę wygląda, czyli lakier na envirotex.

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Większość żywic (zwłaszcza, jeśli są źle rozmieszane) wytwarza na powierzchni rodzaj wosku. Na zewnętrznej i wewnętrznej powierzchni. To powoduje zmniejszenie przyczepności. Zmatowienie i odtłuszczenie zwiększa przywieranie. Ale tak naprawdę wystarczy właściwie wymieszać żywicę i utwardzacz. Najlepiej zrobić to poprzez precyzyjne zachowanie proporcji, dokładne wymieszanie, przelanie mieszaniny do kolejnego pojemnika i powtórne wymieszanie. Również podgrzanie (np. suszarką do włosów) składników (Ważne! - przed ich zmieszaniem!) daje lepsze efekty. Lepiej też jest nałożyć kilka warstw o mniejszej grubości niż jedną grubszą. Wydłuża to proces, ale poprzez efekt wielowarstwowego laminowania otrzymuje się trwalszy produkt.

 

Jak tam Maćku niemiecka żywica? Lepsza od Envirotex'u?

Share this post


Link to post
Share on other sites

To, że nie jest łatwo już wiem. Dlatego potrzebny system mocowań na sztywno skręcany przed nałożeniem epoxy. Całość, czyli jerk z mocowaniami będzie można przenieść na maszynę zbiorczą.

 

Epoxy ma jak na razie dwie zalety.

1.Gruba warstwa kryje wszystko.

2. Świeci się jak psu... na wiosnę 

 

Dopóki nie sprawdzę tego na szczupakach lub sumach to nie wypowiadam się na temat ochrony przed zębami. 

 

Z innych spraw. Envirotex położony na lakierowaną wcześniej powierzchnię nie trzyma się jej. Sprawdzałem mechanicznie po 72 godzinach. Może trzeba lakier zmatowić i przetrzeć alkoholem, wtedy może będzie dobrze. Jeszcze muszę sprawdzić jak to w drugą stronę wygląda, czyli lakier na envirotex.

Witam serdecznie , jeśli mogę coś od siebie na temat Envirotex'u. Trzy warstwy , nakładane po dokładnym przetarciu spirytusem w zupełności wystarczą . Wiem ,ponieważ używam go od ponad pół roku.warunek , nie przyspieszać suszenia , nakładac kolejna warstwę nawet trochę póżniej niż wymagany czas schnięcia.  Oczywiscie warunkiem jest równomierne nałożenie warstw. Jesli chodzi natomiast o lakier , tak jak wspominałeś , zmatowić ,spirytusik i dwie warstwy w zupełnosci wystarczą . 

 

Mam nadzieję , że pomogłem . pozdrawiam .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie pomogłeś, od rana chodzę pod wpływem  :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...