joker 5,503 Report post Posted February 21, 2014 ... a to wasze ostatnie zamówienie koledzy. Dzięki! Sama przyjemność dla Was strugać :) [attachment=156112:forumowicze.jpg] Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 22, 2014 (edited) Wróciłem dzisiaj z targów Rybomania. Za wiele wam nie napiszę, bo nie przeszedłem nawet obok każdego stoiska. Byłem na pierwszych targach wędkarskich w Polsce na Służewcu w Warszawie. Potem wszędzie gdzie targi szukały stałego przystanku, łącznie z Wrocławiem. Pamiętam dokładnie pierwszy raz w Poznaniu. Ilość ludzi na dzisiejszych targach dopiero w tym roku przekroczyła (według mnie) tą z pierwszych targów na Służewcu. Był po prostu tłum. Wejście w ten tłum to był przymus przejścia tam gdzie szedł tłum, bo wyjście z tej lawy było bardzo trudne. Nie obejrzałem praktycznie nic, a to za sprawą okazjonalnego hostowania przy swoich wyrobach i nie tylko. :) Otóż miałem okazję zaproponować i zachęcić do zakupu wyroby naszych Forumowiczów: Bryka, Janusz Wideł, KS lure, Piotro82 oraz Woblery z Bielska. Koledzy wisicie mi kolejkę, bo każdemu z was coś sprzedałem i zachęciłem klientów do częstszego kupowania waszych wyrobów. :) Przy okazji mogłem wreszcie na żywo zobaczyć woblery Bryka i KS. Bardzo solidne i starannie wykonanie. Uwagę przyciągały ukleje z żywicy Byrki oraz najmniejsze pchełki KS. Poleciłem zgodnie z przeznaczeniem i zostały nabyte na miejscu. Jedynie nie trzeba było zachęcać za bardzo do zakupu woblerów Janusza Widła, z bardzo prostego powodu. Ten kto podszedł do stoiska, a znał już opinię o tych woblerach, po prostu jedynie prosił o podpowiedź w sprawie ich zbrojenia i brał 2-3 sztuki (za delikatną moją namową ;) ). Janusz gdzie kotwice lub informacja o rozmiarach dla klienta! B) Siłą rzeczy moich woblerów poszło w tym czasie najwięcej, ale to jedynie dlatego, że ludzie którzy się nimi interesowali mogli porozmawiać ze mną bezpośrednio. Rozmawiałem tylko z tymi, którzy sami o nie zapytali właściciela stoiska. On mówił tylko - to lepiej z nim (tu wskazywał palcem na mnie :D), dodając - on robi te woblery. Potem wiecie sami. Urok osobisty to moje obciążenie genetyczne :P Tak więc tylko dlatego, że sam w tym czasie stałem na tym stoisku, moich woblerów więcej opuściło budynek targów w dłoniach prze szczęśliwych nabywców :lol: Ale Janusz, czapki z głów za stałe zainteresowanie po tylu latach istnienia prawie nie zmienionej oferty. Po za tym obejrzałem jedynie kotwice Sasame oraz VMC. Te drugie interesowały mnie bardziej, chociażby dlatego, że pojawiły się u nas świeżutkie nowości. Dożyłem wreszcie czasów, kiedy nowość we Francji lub Japonii, jest też nowością w Polsce w tym samym sezonie. Po prostu pięknie. A to uzbrojenie do przynęt, które warte jest by bliżej się z nim zapoznać: Haki bez zadziora 7238 - solidniejsze (optycznie) od Ownera, nie znam jeszcze cen, ale niedługo będę je testował na nowych woblerach C&R [attachment=156744:7238.jpg] Haki do przynęt sumowych 7266 - jeśli będzie dobra cena, to dla mnie hit sezonu. Szkoda, że są tylko w wersji z zadziorem. [attachment=156745:7266.jpg] Kotwice z zadziorem 7554 - pod klenia, pstrąga, bolenia, szczupaka i sandacza [attachment=156746:7554.jpg] 8556 - kapitalna pod jerki jak dla mnie. Mocniejsza od 7554. Silny konkurent dla Owner ST46. Bez względu na cenę będę ją testował od maja. [attachment=156743:8556.jpg] Wreszcie włączył się do gry Normark, bo pod względem oferty kotwic na naszym rynku był na szarym końcu. I to jest bardzo dobry znak. Nie było innych kotwic, które chętnie bym obejrzał, jak chociażby 8527 i najmocniejsze 7560, ale i tak jestem mega zadowolony z ruchu Normarka. Zaskoczyli mnie bardzo. Zajrzałem na stoisko woblerów Taps. Przepraszam, że nie miałem czasu na pogaduchy. Odwiedziłem stoisko Art-Rod i oczy mi wyszły, jak chłopaki z Poznania rozkręcili się w ciągu kilku lat. Pomacałem u nich Elitkę 70MF pod Roniny, Rexy i małe Cannibale, czyli przynęty 10-25g, bajka i kupiłem... w świetnej cenie pudełka japońskie Maiho :D Potem szybko uciekłem ze stoiska, bo Elitka już szła za mną. Były i inne wrażenia, ale to już poza areną wystawienniczą. Wspaniały dzień :) Edited February 24, 2014 by joker Share this post Link to post Share on other sites
woblery z Bielska 15,437 Report post Posted February 22, 2014 :) Dzięki Robert za starania i za relację. Oczywiście Scotch Whisky zabieram na marcowe spotkanie. Zamów przeszczep wątroby. ;) :D Share this post Link to post Share on other sites
tofik 1,131 Report post Posted February 23, 2014 Joker-cieszy pozytywna opinia o Art-Rod. Ale minus masz ............. ;) Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 23, 2014 Joker-cieszy pozytywna opinia o Art-Rod. Ale minus masz ............. ;) Nie widzę minusa, tylko wielokropek ;) Share this post Link to post Share on other sites
ROOS 121 Report post Posted February 23, 2014 Karta i gotówka zostają w domu jak jadę na targi. Kanapki i termos, to jedyny sposób na dobrą zabawę w czasie wystawy ;) ... Odwiedziłem stoisko Art-Rod i oczy mi wyszły, jak chłopaki z Poznania rozkręcili się w ciągu kilku lat. Pomacałem u nich Elitkę 70MF pod Roniny, Rexy i małe Cannibale, czyli przynęty 10-25g, bajka i kupiłem... w świetnej cenie pudełka japońskie Maiho :D Potem szybko uciekłem ze stoiska, bo Elitka już szła za mną. :) Pięknie pięknie :P - wytrzymać się jednak nie da dobrze, że mnie tam nie było, a niedobrze, że nie zaplanowałem tam wizyty :S - odwieczny konflikt Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 23, 2014 Za to po targach odwiedziłem w Poznaniu prywatny pchli targ :) [attachment=156506:DSCN1046.jpg] Share this post Link to post Share on other sites
mifek 1,620 Report post Posted February 23, 2014 Jak tak patrzę na to zdjęcie to... Wracają wspomnienia. Na obrotowke #5tke jak ra w lewym gornyn rogu zlowilem pierwszego szczupaka. W zasadzie to 3 jednego dnia. Przy czwartym szlag trafił agrafke z blaszka. Innych wtedy w sklepach nie było. Ehhhhhh to były czasy .. Share this post Link to post Share on other sites
Janusz Wideł 2,100 Report post Posted February 23, 2014 Oj widzę że poszalałeś na tych targach :) .Pytasz gdzie kotwice przy mioch wobkach .Osobiście łowię na VMC.Dla większości siedzących od niedawna w temacie VMC to tani badziew,dla mnie to klasyka którą jedynie można zastąpić klasyką Mustada.Wolę niczego nie sugerować czytając te ochy i achy nad super ,duper samoszczącymi się kotwicami które po uderzeniu w kamien pękaja albo sie blyskawicznie tępią a materiał z jakiego sa zrobione wyklucza zaostrzenie.Od lat nie zmieniam wyglądu moich woblerów a i tak jak piszesz nie trzeba zbytnio namawiać klijentów do ich kupna. :) .Joker to właśnie dla tego że się nie zmieniają jeśli chodzi o ich pracę i łowność, a minimalistyczne wykończenie takie same od 30 lat i nie słabnące zainteresowanie nimi od ponad ćwierć wieku tylko o nich dobrze świadczy. :) .Jak piszesz najwięcej poszło jokerków.Nie dziwnego przy twiom uroku osobistym :D . Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 24, 2014 Januszu, ludzie nie pytali o markę kotwic, a o ich wielkość. Być może nie lubisz ludziom niczego sugerować, ale uwierz mi, ludzie chętnie słuchają dobrych podpowiedzi. Szczególnie, gdy sami o nie pytają, a każdy nabywca twoich woblerów zadawał to samo pytanie - a jakiej wielkości kotwice by pan polecił do tych woblerów. I co wtedy Januszu miałem im mówić ? ;) To samo mają inni sprzedawcy. To tylko podpowiedź do ciebie, że częściej sięgają po twoje wyroby mniej doświadczenie wędkarze, niż nam się wydaje :) Co do reszty zgadzam się całkowicie. :) Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 24, 2014 Jak tak patrzę na to zdjęcie to... Wracają wspomnienia. Na obrotowke #5tke jak ra w lewym gornyn rogu zlowilem pierwszego szczupaka. W zasadzie to 3 jednego dnia. Przy czwartym szlag trafił agrafke z blaszka. Innych wtedy w sklepach nie było. Ehhhhhh to były czasy .. Te dwie z lewej będą łowić we wrześniu na odległym łowisku ;) Share this post Link to post Share on other sites
Janusz Wideł 2,100 Report post Posted February 24, 2014 Dzięki Joker za sugestie :) . Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 24, 2014 Taka ciekawostka. Oryginalne wkręty z remontowanego nowozelandzkiego woblera mojego przyjaciela. Mniejszy wkręt służy do połączenia z żyłką główną. Bez komentarza ;) [attachment=156734:naprawa.jpg] Share this post Link to post Share on other sites
Tomik 119 Report post Posted February 24, 2014 (edited) nieźle tez myślałem żeby zastosować takie rozwiązanie prościej juz chyba nie można Edited February 24, 2014 by Tomik Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 24, 2014 Tak robią amerykanie w większości dużych przynęt na szczupaki. Tylko, że na tym zdjęciu pokazałem mikro zaczep do żyłki, który ni jak ma się do potężnego zaczepu pod kotwicę. Share this post Link to post Share on other sites
ezehiel 4,670 Report post Posted February 25, 2014 Wróciłem dzisiaj z targów Rybomania. Za wiele wam nie napiszę, bo nie przeszedłem nawet obok każdego stoiska. Byłem na pierwszych targach wędkarskich w Polsce na Służewcu w Warszawie. Potem wszędzie gdzie targi szukały stałego przystanku, łącznie z Wrocławiem. Pamiętam dokładnie pierwszy raz w Poznaniu. Ilość ludzi na dzisiejszych targach dopiero w tym roku przekroczyła (według mnie) tą z pierwszych targów na Służewcu. Był po prostu tłum. Wejście w ten tłum to był przymus przejścia tam gdzie szedł tłum, bo wyjście z tej lawy było bardzo trudne. Nie obejrzałem praktycznie nic, a to za sprawą okazjonalnego hostowania przy swoich wyrobach i nie tylko. :) Otóż miałem okazję zaproponować i zachęcić do zakupu wyroby naszych Forumowiczów: Bryka, Janusz Wideł, KS lure, Piotro82 oraz Woblery z Bielska. Koledzy wisicie mi kolejkę, bo każdemu z was coś sprzedałem i zachęciłem klientów do częstszego kupowania waszych wyrobów. :) Przy okazji mogłem wreszcie na żywo zobaczyć woblery Bryka i KS. Bardzo solidne i starannie wykonanie. Uwagę przyciągały ukleje z żywicy Byrki oraz najmniejsze pchełki KS. Poleciłem zgodnie z przeznaczeniem i zostały nabyte na miejscu. Jedynie nie trzeba było zachęcać za bardzo do zakupu woblerów Janusza Widła, z bardzo prostego powodu. Ten kto podszedł do stoiska, a znał już opinię o tych woblerach, po prostu jedynie prosił o podpowiedź w sprawie ich zbrojenia i brał 2-3 sztuki (za delikatną moją namową ;) ). Janusz gdzie kotwice lub informacja o rozmiarach dla klienta! B) Siłą rzeczy moich woblerów poszło w tym czasie najwięcej, ale to jedynie dlatego, że ludzie którzy się nimi interesowali mogli porozmawiać ze mną bezpośrednio. Rozmawiałem tylko z tymi, którzy sami o nie zapytali właściciela stoiska. On mówił tylko - to lepiej z nim (tu wskazywał palcem na mnie :D), dodając - on robi te woblery. Potem wiecie sami. Urok osobisty to moje obciążenie genetyczne :P Tak więc tylko dlatego, że sam w tym czasie stałem na tym stoisku, moich woblerów więcej opuściło budynek targów w dłoniach prze szczęśliwych nabywców :lol: Ale Janusz, czapki z głów za stałe zainteresowanie po tylu latach istnienia prawie nie zmienionej oferty. Po za tym obejrzałem jedynie kotwice Sasame oraz VMC. Te drugie interesowały mnie bardziej, chociażby dlatego, że pojawiły się u nas świeżutkie nowości. Dożyłem wreszcie czasów, kiedy nowość we Francji lub Japonii, jest też nowością w Polsce w tym samym sezonie. Po prostu pięknie. A to uzbrojenie do przynęt, które warte jest by bliżej się z nim zapoznać: Haki bez zadziora 7238 - solidniejsze (optycznie) od Ownera, nie znam jeszcze cen, ale niedługo będę je testował na nowych woblerach C&R 7238.jpg Haki do przynęt sumowych 7266 - jeśli będzie dobra cena, to dla mnie hit sezonu. Szkoda, że są tylko w wersji z zadziorem. 7266.jpg Kotwice z zadziorem 7554 - pod klenia, pstrąga, bolenia, szczupaka i sandacza 7554.jpg 8556 - kapitalna pod jerki jak dla mnie. Mocniejsza od 7554. Silny konkurent dla Owner ST46. Bez względu na cenę będę ją testował od maja. 8556.jpg Wreszcie włączył się do gry Normark, bo pod względem oferty kotwic na naszym rynku był na szarym końcu. I to jest bardzo dobry znak. Nie było innych kotwic, które chętnie bym obejrzał, jak chociażby 8527 i najmocniejsze 7560, ale i tak jestem mega zadowolony z ruchu Normarka. Zaskoczyli mnie bardzo. Zajrzałem na stoisko woblerów Taps. Przepraszam, że nie miałem czasu na pogaduchy. Odwiedziłem stoisko Art-Rod i oczy mi wyszły, jak chłopaki z Poznania rozkręcili się w ciągu kilku lat. Pomacałem u nich Elitkę 70MF pod Roniny, Rexy i małe Cannibale, czyli przynęty 10-25g, bajka i kupiłem... w świetnej cenie pudełka japońskie Maiho :D Potem szybko uciekłem ze stoiska, bo Elitka już szła za mną. Były i inne wrażenia, ale to już poza areną wystawienniczą. Wspaniały dzień :) ciekawe kto będzie je miał w ofercie pierwszy. haki są ciekawe i podnoszą poziom ciut w górę szczególnie bez zadziorów. Share this post Link to post Share on other sites
ezehiel 4,670 Report post Posted February 25, 2014 Taka ciekawostka. Oryginalne wkręty z remontowanego nowozelandzkiego woblera mojego przyjaciela. Mniejszy wkręt służy do połączenia z żyłką główną. Bez komentarza ;) naprawa.jpg hmmm gdzieś mam całą paczkę takiego drobiazgu, zostało z czasów PRL dziadek zbierał do napraw przy gospodarstwie :P można też poszukać w artykułach budowlanych albo w modelarstwie Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 25, 2014 Mnie te śruby nie interesują. Polska metoda na wkręt z drutu jest estetyczniejsza :) Share this post Link to post Share on other sites
joker 5,503 Report post Posted February 25, 2014 ciekawe kto będzie je miał w ofercie pierwszy. haki są ciekawe i podnoszą poziom ciut w górę szczególnie bez zadziorów. Pewnie duże sklepy w wielkich miastach i największe sklepy Internetowe w pierwszej kolejności. W małych miastach sklepy wezmą pod zamówienie bo to towar mało obrotowy. Generalnie jest potrzeba aby pojawiły się kolejne kotwice na wyższym poziomie nawet te z zadziorem, bo to mobilizuje konkurencję do działania w stronę klienta. Mnie się wydaje, że Normark przespał temat, a Expert (Gamakatsu) nie wykorzystał pozycji na naszym rynku jaką miał za czasów poprzedniego dystrybutora. Przecież jeszcze pięć lat temu Gamakatsu rządziło :ph34r: Podeszwa zalał rynek Ownerami i są po prostu wszędzie w dowolnej cenie. Ale bardzo dobrze, ze pojawiły się te VMC i to w najlepszych odsłonach :) Share this post Link to post Share on other sites
maykel 471 Report post Posted February 25, 2014 (edited) pomijasz Kamatsu, a przecież to bardzo dobre i mocne kotwice, co więcej Konger znacznie rozlazł się już na naszym rynku :) Edited February 25, 2014 by maykel Share this post Link to post Share on other sites
Dagon 3,917 Report post Posted February 25, 2014 (edited) Kamatsu nie są bardzo dobre, masz rację, zasługują na uwagę, ale są co najwyżej dobre. Przejechałem się na nich, poleciłem koledze, zanim się jeszcze przejechałem, i on też się rozczarował, niestety mają poważny mankament, jakim dla mnie jest kontrola tego, co trafia w ręce wędkarza, w jednym opakowaniu potrafi się znaleźć kotwica o świetnych walorach użytkowych i rozhartowany, tępy badziew. Edited February 25, 2014 by Dagon Share this post Link to post Share on other sites
woblery z Bielska 15,437 Report post Posted February 25, 2014 Mustad. Kiedyś dominator, później za sprawą polityki BIS'a (Robinson) straciły renomę. Gdy przyjaciel przysłał mi z USA kotwiczki Mustada, zrobiło mi się przykro. Miał dostęp do wszystkiego, a przysłał... Otworzyłem paczkę i jedna z kotwiczek wyskoczyła z opakowania i spadając wbiła mi się w palec :blink: Wtedy zrozumiałem, jak szeroką ofertę posiada Mustad. Od tępego i miękkiego badziewia po najwyższej jakości produkty. Warto by do nas pościągać trochę tych topowych i odbudować markę. Choć nie wiem, czy się uda... Share this post Link to post Share on other sites
ezehiel 4,670 Report post Posted February 25, 2014 Mustad. <br />Kiedyś dominator, później za sprawą polityki BIS'a (Robinson) straciły renomę. Gdy przyjaciel przysłał mi z USA kotwiczki Mustada, zrobiło mi się przykro. Miał dostęp do wszystkiego, a przysłał... Otworzyłem paczkę i jedna z kotwiczek wyskoczyła z opakowania i spadając wbiła mi się w palec :blink: Wtedy zrozumiałem, jak szeroką ofertę posiada Mustad. Od tępego i miękkiego badziewia po najwyższej jakości produkty. Warto by do nas pościągać trochę tych topowych i odbudować markę. Choć nie wiem, czy się uda... <br />To chyba zależy od tego co nam dystrybutorzy zamówią i jak z nas zdzieraja Share this post Link to post Share on other sites
Tomy 21,762 Report post Posted February 25, 2014 (edited) To zależy który model Kamatsu.Morskie kotwy mają drogie i nie że badziew-prze badziew i tragedia.Natomiast Round Bent są ok.A Grand Prix biją na łeb Ownera 36stki.Tyle że są prawie w tej samej cenie. Edited February 25, 2014 by Tomy Share this post Link to post Share on other sites
Dagon 3,917 Report post Posted February 25, 2014 Morskich nie miałem, za to Grand Prix tak, nie były wtedy wcale takie drogie, chyba około 10 zł za paczkę siedmiu, albo ośmiu sztuk. Kupowałem i zbroiłem wyłącznie mniejszymi rozmiarami, tylko woblery kleniowe, moim zdaniem od Ownera gorsze, już do nich nie wróciłem. Share this post Link to post Share on other sites