Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
joker

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki

Recommended Posts

jeśli możesz napisać to czym szpachlujesz swoje woblery

 

Szpachluję coraz mniej woblerów, tam gdzie nadal muszę Uni Uniwersalny

Share this post


Link to post
Share on other sites

BB200 bardzo mi się podoba jako bryła. Wymiary cirka 200x40x28, krótko mówiąc ryba w doskonałej kondycji :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeden z bukiecików Kom

 

[attachment=339562:DSCN2622.JPG]

 

A tu powód, dla którego nie lubię robić mini woblerów.

 

[attachment=339563:DSCN2623.JPG]

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Złota wersja jest uzupełnieniem srebrnej, może rybom też się spodoba.

 

[attachment=339736:Krysto gold.JPG]

Share this post


Link to post
Share on other sites

To tak jak w tej piosence:

 

"I srebro i złoto

to nic,

chodzi o to

by łownym być i więcej nic"

:D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobry szlagier Fogga. Teraz mogę iść z tymi woblerami na ryby również z pieśnią na ustach :D

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo dobra godzina na takie spotkanie, czy rano, czy wieczorem, dziewiąta jest idealna :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Złoty Krysto zaliczył swoją pierwszą rapkę, to może i rapy będą na niego siadać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Będzie kilka mini Koma dodatkowo w wąskiej kolorystyce, to takie zapowiedzi: złota z czarnym, płotka, ukleja i może minnow. Czyli to co najbardziej pasuje rybom, a nie oczom wędkarzy.

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jutro kolejny wędkarski wyjazd z "uczniem". Będziemy próbować złowić szczupaki. Tym razem i ja zabieram sprzęt oraz przynęty. Młody adept o tym już wie, że mam przygotowany zestaw dla niego. Trochę spodziewa się, że to będzie zestaw z tego co sam wytwarzam. 

 

[attachment=340430:DSCN2629.JPG]

 

Nie wypada nie zabrać czegoś swojego w takim przypadku, ale jest to bardziej dodatek. W końcu w sklepach jest mnóstwo bardzo skutecznych przynęt i z tego głównie będzie korzystał w przyszłości. Zgłupieć na punkcie jakiejś metody, stylu łowienia, marki, czy rękodzieła zdąży i nie chcę do tego przykładać ręki ;) A jakże łatwo można popaść w megalomanię mając o to "ucznia". Oj nie jednemu się przewróciło w głowie w takim momencie. Zresztą co tu ukrywać, dotyka to nie jednego Jerkbartowicza, wystarczy poczytać :)

 

Trzymajcie kciuki za jego jutrzejszy połów. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Będzie dobrze przecież wypływa nie z byle kim .Ja nie dawno też miałem okazję zabrać ''ucznia'' nawet jednego donalda złowił .Miło popatrzeć jaką to może sprawić frajdę ,choć rybka nie była okazowa .Powodzenia

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czeka mnie jeszcze praca domowa z usuwaniem zadziorów. Na zdjęciu widać ich brak przy dwóch przynętach z prawej strony. 100% decyzję o usuwaniu zadziorów z każdej kotwicy i haka podjąłem w tym roku, a przynęty ze zdjęcia nie były używane od dwóch sezonów. No siekło mnie na woblery, które robię ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak. Od dobrych 12 lat zamawiam je tylko u Marka. Ale dla "ucznia" to nie będzie istotne, ponieważ odpowiedniki Mepss Lusoksa są dostępne również w sklepach. To mój nr.1 na namierzone szczupaki, czyli te, które skubią rippery. Polecam każdemu ten prosty trick. Skuteczniejszy jest rozmiar większy. 

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Duże wirówki tego typu są niezastąpione na płytkie zarośnięte wody. Bez ciężarka, który jest do nich dołączany z przodu na drucie, można ją wyrzucić na wystarczającą odległość i poprowadzić wręcz flegmatycznie, bardzo wolno. Szczupaki niekiedy preferują takie tempo, a i duże okonie na tą przynętę siadają.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Blachy wszelakiej maści to standard u mnie.
Widziałeś ostatnio foty więc wiesz.
Ale tego wzoru Marka nie widziałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szczerze mówiąc i ja nie widziałem takiego modelu "aszychminki"

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj tam, oj tam. Bez przesady. Pan Marek mógł "klepnąć" jakąś serię limitowaną, poza normalnym obiegiem :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bo do Pana Marka trzeba iść na kawę i pozwolić mu pokazać wszystkie wzory ;)

Od lat biorę te pokazane i "serki" od rozmiaru 1 do 6. Mały oscypek 1-3 na pstrągi, 4-6 na szczupaki :) Też polecam.

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

I zawsze to mówiłem, liczy się tylko bezpośredni kontakt człowieka z człowiekiem :)

a nie cholerne maile, sms'y, mms'y brrrrry :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

I zawsze to mówiłem, liczy się tylko bezpośredni kontakt człowieka z człowiekiem :)
a nie cholerne maile, sms'y, mms'y brrrrry :D

Bob to jedziemy do jokera na jezioro.
Jedziesz?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...