Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
joker

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki

Recommended Posts

Roniny płoć i zielony okoń, oraz Cannibal zielony okoń. Cannibal jako okoń po raz pierwszy, na życzenie zresztą.

 

[attachment=325746:DSCN2361.JPG]

 

[attachment=325747:DSCN2363.JPG]

 

[attachment=325748:DSCN2364.JPG]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na konkursowy wyjazd do Szwecji zrobiłem niespodziankę, którą z przyjemnością wręczyłem Pafkowi. Był jedynym wędkarzem, który podszedł najbardziej nietypowo do łowienia na Stora Bellen, mianowicie łowił na muchę z pływadełka.

 

[attachment=325749:zlotowy (1).JPG]

 

[attachment=325750:zlotowy (2).JPG]

 

[attachment=325751:_MG_1045 - Kopia - Kopia - Kopia - Kopia.JPG]

 

[attachment=325752:_MG_1046 - Kopia - Kopia - Kopia - Kopia.JPG]

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Zacznę od tego, że Nurt 55 nie jest stricte boleniowy, co zresztą zdążył udowodnić na wodzie pstrągowej. To bardzo wszechstronny woblerek o szerokim spektrum zastosowań i kto wie, czy nie pewnego rodzaju uniwersał na wiele wód w warstwie wody do metra głębokości. Zarówno na rzekach, jak i jeziorach. Bo kto mi powie, że okoń bijący pod powierzchnią wody w stado słonecznicy, czy uklei nie zainteresuje się nim :)

Po powrocie ze Szwecji pokażę wam większego 7,5cm, a ten już bardziej pod bolenia, czy sandacza. 

 

Jedziemy!

Zgodnie z tym co napisałem przyszedł czas na opis większej wersji Nurta-a. Zanim do tego dojdę poinformuję kolegów o pewnej zmianie w systematyce przynęt Jokera, którą właśnie Nurt rozpoczyna.

 

Otóż kochani przypomnę wam jak kilka lat temu na początku wątku pisałem, że będę starał się unikać łączenia wersji pływającej i tonącej w jednej długości ponieważ zawsze jest z tym kłopot szczególnie wtedy, gdy w konkretnym modelu nie ma żadnych różnic w kształcie czy też w usterzeniu. Lubię mieć prosty system w pudełku i wiem, że inni też. Ronin jest tylko w wersji tonącej. Zdarzyło mi się zrobić wersje wolno tonące kilka razy na czyjąś prośbę, ale pływających do tej pory nie było. Ale może będzie dzięki nowej prostej systematyce  :)

 

Od dawna robię modele tonące w długościach zakończonych 0,5cm czyli 5 na końcu w nazwie np. Nurt 55 oznacza od dzisiaj nie tylko długość, ale również wersję tonącą. Wersje pływające wszystkich rodzajów woblerów będą o pełnej długości, oznacza to, że 0 na końcu wskazuje na wersję pływającą. I tak np. Nurt 60 to długość i oznaczenie wersji pływającej w jednym.

 

Ten prosty system 0 i 5 obejmie wszystkie przynęty Joker, co nie jest takie trudne do zmiany  :)

 

Zaczyna Nurt. 

55 - 5g

60 - 4,5g

 

75 - 8,5g

80 - 7,5g

 

[attachment=326117:Nurt-y.JPG]

 

Jak widać na załączonym obrazku, przygotowałem się do sterów z aluminium dla tej konstrukcji. Grubość 0,5 dla krótszej wersji, a 0,7mm dla dłuższej. Powody są dwa. Złamana pod kątem 90° płytka poliwęglanu traci sporo ze swoich właściwości i ryzyko pęknięcia na byle zaczepie jest bardzo wysokie. Drugi powód to możliwość modelowania steru - zmiana kąta, zgięcie typu krzesełko, wygięcie typu U lub V. Każda ta zmiana wpływa na pracę tej konstrukcji i ci, którzy lubią sobie kombinować nad wodą mają w ten sposób możliwość  :)

 

Warto przypomnieć o fantastycznych możliwościach Nurta. Wobler ten w każdej wersji pracuje bardzo dobrze na dwóch kotwicach, na jednej z przodu, albo jednej z tyłu, bez konieczności doczepiania zastępczego obciążenia w miejsce zdjętej kotwiczki.

Wersja z kotwiczką na przodzie zalecana na OS-y pstrągowe oraz przy połowach boleni o ile jest to wskazane.

Wersja z tylną kotwicą na kamienne rafy i ogólnie bardziej zaczepowe stanowiska - brzana, kleń, sandacz.

 

Niespodzianka  :)

 

Osoby, które zamówią do 12 czerwca minimum 4 sztuki, z jednej lub każdej wersji Nurta-a mają możliwość nabycia ich w super cenie. Zapraszam na priv. Przykładowe kolory.

 

[attachment=326116:DSCN2358.JPG]

 

https://youtu.be/SfvAfrPmeaQ

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robert rozwiązanie to litery f lub s

 

Trzeba iść duchem czasu, a nie tradycji niekoniecznie praktycznej ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Boleniowa Koma 85

 

[attachment=326677:_MG_1145.JPG] [attachment=326678:_MG_1146.JPG]

 

Uzupełnienie prywatnego pudełka. Nurt-a z chartreuse jeszcze nie próbowałem.

 

[attachment=326679:_MG_1152.JPG] [attachment=326680:_MG_1156.JPG]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Malowane oczko do dopracowania, w każdym razie dość dobrze to rokuje na przyszłość. Jakie są wasze spostrzeżenia w tym temacie. Malować czy wklejać?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdybyś domalował też rzęsy, to bym widział różnice pomiędzy jednym a drugim :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Joker bardzo dobrze to wszystko wygląda i ja bym się tego trzymał.Świetny warsztat i wysoka klasa wykonania.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki koledzy, pojadę trochę z malowanymi oczami przy kolejnych woblerach i może tak zostanie.

 

Testowy korpus Fario 150 i 120 wykonany, stery od Konrada 3mm dotarły, jutro impregnacja, pojutrze wodowanie na Soczewce. Jak będzie Ok, to pierwsze kilka egzemplarzy jak zawsze idzie do kilku osób :)

 

W zasadzie ogarnąłem temat z korpusem Boss 120, więc również kilka pierwszych sztuk niedługo dostarczy listonosz kilku osobom :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzięki koledzy, pojadę trochę z malowanymi oczami przy kolejnych woblerach i może tak zostanie.

 

Testowy korpus Fario 150 i 120 wykonany, stery od Konrada 3mm dotarły, jutro impregnacja, pojutrze wodowanie na Soczewce. Jak będzie Ok, to pierwsze kilka egzemplarzy jak zawsze idzie do kilku osób :)

 

W zasadzie ogarnąłem temat z korpusem Boss 120, więc również kilka pierwszych sztuk niedługo dostarczy listonosz kilku osobom :)

Dobrze by też wyglądały zwykłe srebrne 3D podmalowane.Mogę wstawiać step by step jak to zrobić szybko i fajnie wychodzi.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kilku Wybrańców ... farciarze ;)  :D(a tak poza tym ... czy te oczy mogą kłamać?!) :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze by też wyglądały zwykłe srebrne 3D podmalowane.Mogę wstawiać step by step jak to zrobić szybko i fajnie wychodzi.

 

Też o tym myślałem, bo akurat holo mam sporo. Pewnie areo by się przydało?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szoczewka? Blee

 

Mam przynajmniej nieograniczony dostęp do łodzi i wystarczającą głębokość do testowania trollingowych woblerów ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam przynajmniej nieograniczony dostęp do łodzi i wystarczającą głębokość do testowania trollingowych woblerów ;)

To wiem. Zaskocz mnie rybą:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też o tym myślałem, bo akurat holo mam sporo. Pewnie areo by się przydało?

żadne aero.tzn.można ale nie jest ono konieczne.Dzisiaj jeszcze zejdę do pracowni to zrobię step by step i wstawię.

Share this post


Link to post
Share on other sites

żadne aero.tzn.można ale nie jest ono konieczne.Dzisiaj jeszcze zejdę do pracowni to zrobię step by step i wstawię.

 

 Super, bardzo chętnie obejrzę i może skorzystam :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kilku Wybrańców ... farciarze ;)  

 

Robercie, każdy może zostać "farciarzem" ;) Nie ma w tym żadnej tajemnicy, a działa to tak.

 

Warunek niezbędny, jeździsz nad wodę i łowisz ryby. Nie na Jokery, w ogóle łowisz, jesteś nad wodą dostatecznie często. Być może akurat  łowisz te gatunki ryb, albo wędkujesz w tych rejonach świata, które mnie interesują z punku widzenia rozwoju palety przynęt Joker. Tak się złożyło, w ten czy inny sposób zacząłeś używać Jokerów. Masz z nimi jakieś doświadczenia, dobre lub niekoniecznie, i dzielisz się ze mną swoimi spostrzeżeniami, podpowiadasz, sugerujesz, a może z czasem jak coś złowisz podeślesz też na pocztę prywatną zdjęcie. Podam przykład.

 

W 2014 roku na spotkaniu Jerkbait w Warszawie zagaił do mnie Krzysztof Zieliński o woblery. Zapytał mnie, czy nie zrobiłbym dla niego (nic zobowiązującego) kilka woblerów pod Taimenia.

Więc tak. Krzysztof łowi tajmienie kilka lat. Mnie interesuje wykonanie przynęt dla wędkarzy jeżdżących na tajmnienie. Zgadzam się natychmiast. Po zlocie wysyłam do niego mail z pytaniami, które są dla mnie ważne abym mógł zrobić to, co jest mu potrzebne. Po wyprawie otrzymuję informację zwrotną i najciekawsze. Krzysztof nie zamawia u mnie Fario 150, a już trzeci rok Fario 150 jeżdżą na koniec Azji i jeździ ich coraz więcej. Ale to wszytko dlatego, że Krzysztof Zieliński udzielił mi informacji jakie chciałem wiedzieć o tej rybie, złowił ryby na Fario 150, a po powrocie wskazał mi jedną cechę przynęty, która według niego wymagałaby korekty. Najzabawniejsza część jest taka, że ci którzy zamawiają Fario 150 nie dostali rekomendacji od Krzysztofa. :)

W zasadzie kilka ostatnich woblerów ma niemniej interesującą historię powstawania, jak chociażby Amok. Teraz czas dla trollingowców, farciarze już się zgłosili sami :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakże to proste ;) Dzięki za wyjaśnienie tej "prostej " zasady.

(teraz widzę, że w sumie to ja jestem farciarzem :) )

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakże to proste ;) Dzięki za wyjaśnienie tej "prostej " zasady.
(teraz widzę, że w sumie to ja jestem farciarzem :) )

Bob wziąłem w ciemno.
U nas trochę wody jest gdzie 150 daje niezłe wyniki na szczupakach.
Miałem podobne noname stąd moje zainteresowanie 150.

Teraz czekam na nowości z tego roku.
Będę kosic

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...