Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
joker

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki

Recommended Posts

[attachment=193722:DSCN1785.jpg] [attachment=193723:DSCN1783.jpg]

 

Dzisiaj rekonesans na wodzie zlotowej, jezioro Soczewka, dwa szczupłe. 58cm na gumę od Siwy Pike i 54cm na rex 80

 

[attachment=193724:DSCN1781.jpg]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Opieńka miodowa?

 

Nie to coś niejadalnego 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te... Pamiętaj, że marynarze cię szukają :P

Jakbyś zapomniał, to też jesteś w to zamieszany hehehe

Edited by spinnerman

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a tu zajawka nowości na przyszły sezon szczupakowy jerk-spoon REFLEX

 

[attachment=193791:DSCN1789.jpg]

 

Na razie poza mną widziało go 5 osób., lecz nikt poza mną jeszcze go nie ma :) Może pokaz zrobię na Zlocie :)

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a tu zajawka nowości na przyszły sezon szczupakowy jerk-spoon REFLEX

 

attachicon.gifDSCN1789.jpg

 

Na razie poza mną widziało go 5 osób., lecz nikt poza mną jeszcze go nie ma :) Może pokaz zrobię na Zlocie :)

 

... a tu zajawka nowości na przyszły sezon szczupakowy jerk-spoon REFLEX

 

attachicon.gifDSCN1789.jpg

 

Na razie poza mną widziało go 5 osób., lecz nikt poza mną jeszcze go nie ma :) Może pokaz zrobię na Zlocie :)

:ph34r: ........

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cały weekend zastanawiałem się nad wpisem Gucioludzki. Doszedłem do przekonania, że gorsze od nieprzemyślanych konstrukcji jest nieprzemyślany wpis. Pomimo szczerych intencji kolegi, wpis jego może być mocnym hamulcem ręcznym dla początkujących Lurebuilderów, którzy wystrasza się i stracą odwagę by spróbować zrobić coś innego. Utkną w koleinie tradycji i będą bali się wyjść poza własną strefę komfortu, przez co stracą szansę na zrobienie nowych atrakcyjnych przynęt.

 

Tylko dlatego, że porzuciłem utarte myślenie oraz schematyczność tradycyjnego podejścia do budowy przynęt, mogę dzisiaj z dumą przekazać wam Swojego Amoka, czy też Cannibala. Obydwie przynęty mają wspólnego przodka, który jest u Mifka. Początkiem tych dwóch fantastycznych przynęt był prototyp na głowacicowego jerkbaita. Wiele prób, czyli przypadkowych doświadczeń złożyły się na późniejsze świadome już modelowanie przynęt. 

Pierwszy był Cannibal i jego cudowna właściwość, czyli przesuwna część balastu. Drugi był Amok, który jest odpowiednikiem streamera tylko, że z drewna.

 

Dlatego o jedno was proszę. Jak tylko pojawi się w tobie myśl, żeby zrobić coś innego, coś co odbiega od tradycji i utartego paradygmatu myślowego, to - ZRÓB TO!

 

"Nowa idea jest delikatna" Może ją zabić szyderstwo albo ziewnięcie; może ją przebić na wylot ciężki żart i może się zmartwić zmarszczką na czole."

Charles Brower

 

"W swoich marzeniach wybiegaj zawsze dalej, a w swoich celach mierz zawsze wyżej, niż pozwalają ci możliwości. Nie staraj się być lepszy niż twoi współcześni i poprzednicy; staraj się być lepszy od samego siebie."

anonim

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robercie. Znam dobrze Kubę i źle chyba wyczytałeś jego intencje, która doskonale zawiera się w drugim zdaniu. Również z Tobą rozmawiałem na ten temat i mieliśmy podobne spostrzeżenia. Chodzi o dążenie do wyznaczonego celu poprzez świadome działanie. Niestety wielu twórców nie ma pojęcia o wpływie kąta ustawienia łopatki, czy ustawienia obciążenia w zależności od obrabianego materiału na pracę przynęty. Wynikiem tego jest przynęta z nieokreśloną pracą której nawet twórcy nie są w stanie sami określić. Mając podstawy można wykraczać poza granice, ale tradycja zawiera się każdym kawałku obrobionego drewna, balsy czy innego materiału. Wynika ona z kształtu  - najczęściej zbliżonego do wyglądu ryby. Bariery trudne do pokonania dla większości strugających wynikają z chęci uzyskania odpowiedniej pracy. A co do zniechęcania młodych to zawzięci, uparci i  nieugięci z wyobraźnią budowniczy przynęt zawsze poradzą sobie z krytyką zawistnych szyderców spoglądających z zazdrością na ich poczynania i rozwój. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Darku, dobrze odczytałem intencje, jednak wolę być ostrożny i myśleć za innych. Myśleć jak oni mogą odebrać taki wpis. Bo jeśli to co piszecie jest prawdą, to połowa ludzi powinna pożegnać się z własnymi wątkami. Uważam, że nie jest to właściwy sposób na wyrażanie swojego subiektywnego zdania.

Poza tym zauważ, że sam zacząłeś interpretację wpisu Kuby i to też o czymś świadczy. Kuba jest fajnym gościem, ma ciekawe spostrzeżenia i dlatego odniosłem się do jego wypowiedzi. To również rozwija wątek i nasz dział :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Robercie. Ja wyraziłem na swój sposób wasz wpis i odpowiedź oraz przedstawiłem swoją opinię. Żyjemy we wspaniałym kraju w którym każdy ma prawo realizować się w swoich zainteresowaniach. Jeśli komuś to sprawia przyjemność to nikt nikomu nie zabroni. Niestety nie można myśleć za innych i się tego nie da zrobić gdyż wszystkich ludzi różnią od siebie charakter, temperament, osobowość i mnóstwo innych cech. Co do przynęt to wiele osób próbuje swoich sił poprzez metodę prób i błędów. Jak uzyskają jakąkolwiek pracę to powielają swój projekt myśląc że to jest to. Czasem się uda wypracować dobrą pracę , czasem nie. Ale chodzi o samą świadomość. Ja nie mam do nikogo pretensji że robi takie a nie  inne przynęty. Chciałbym jednak kupując przynętę boleniową takową otrzymać a nie kołek idący bez życia jak po sznurku czy trzepaczkę przy prowadzeniu której stawy bolą. Sam poprzez śledzenie forum wiele się dowiedziałem o budowie przynęt, sposobie ich malowania jak i przeznaczeniu. Lubię pogłębiać swoją wiedzę na interesujące mnie tematy w tym wiedzę dotyczącą przynęt. Mam jednak wrażenie, że niektórzy zaczęli strugać z wewnętrznej potrzeby, inni natomiast z myślą o zarobku. Ci pierwsi pokonują kolejne progi rozwoju i bariery samodoskonalenia tworząc nowe kierunki. Tak powstały przynęty bezsterowe, czy bezwładnościowe jeśli chodzi o przynęty boleniowe. Kierunek raczej nieznany kilka lat temu. Ci którzy tworzą dla zarobku są w stanie robić przynęty które co prawda dobrze wyglądają ale nic poza tym. Sam kibicuję kolegom którzy chcą zrobić coś dla lurebuildingu i innych, i w miarę możliwości staram się takich ludzi wspierać swoim doświadczeniem. By to jednak działało to ludzie sami z siebie powinni ogólnie chcieć. Twoje potrzeby wynikają z Twoich wewnętrznych potrzeb samorozwoju i doskonalenia, a nie z chęci innych. Sam ciężką mozolną pracą , zawziętością doszedłeś do miejsca w którym jesteś. Masz renomę, już ugruntowaną pozycję i wiedzę by iść o kolejny i kolejny krok naprzód. Ale to Ty sam musisz pójść tą drogą dalej, nikt za Ciebie tego nie uczyni. A ja zawsze będę Tobie kibicował. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kuba przepraszam za przekręcenie, nieumyślne, twojego nicku Guciolucky. Nie ładnie to wyszło niechcący  :wub:

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Lista niezobowiązująca:

 

1. joker

2. Franc

3. Lesiewicz - to będzie kolejny pokaz          

4. Dienekes

5. Stachu442 - bez noclegu            

6. Woblery z Bielska

7. Tomek88

8. Laicik

9. KrystekWolf

10. siwek219

11. Siwypike

12. Wobler -W1

13. antilag

14. Rudi75

15. Melanzyk

16. Ricci

17. - Friko

18. Seemoore

19. ezehiel

20. K.Trojan

21. JacekUrban

22. godski

23. Mefik

24. sumik111

25. adashhh

26. Tomik - bez noclegu

27. Piotrek Sukingaad
28. havy

 

 

Koledzy, szykujcie się na deklarację przyjazdu na zlot "JERKBAIT" 24-26 października jezioro Soczewka koło Płocka. W przyszłym tygodniu podam kwotę zaliczki za nocleg. Zaliczka przepada w przypadku rezygnacji uczestnika. Przepijemy jego wpłatę ;)

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ważną kwestią zlotu jest jedzenie. Proponuję, żeby zrobić składkę zamiast żywić się na własny sposób.

 

Plan posiłków:

24 piątek - kolacja integracyjna przy grillu

25 sobota - śniadanie, obiad, kolacja

26 niedziela - śniadanie

Poza tym woda do picia 2 x 1,5l na każdego uczestnika.

 

Jedyne co każdy sam na swoją rękę organizuje to %-ty.

 

Jeśli są zastrzeżenia do propozycji to pisać śmiało. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

będą medale na zawodach,  :D

 

[attachment=194434:joker_oryginal.jpg]

 

i niespodzianka za największą rybę Zlotu...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest propozycja dla twórców jerkbaitów odnośnie zlotu. Jeśli roisz jerki możesz przysłać je na zlot i zostaną zaprezentowane, potem przekazane zostaną do dyspozycji testerów Jerkbaita. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Robercie drogi, puki lista jest "niezobowiązująca", proszę byś mnie nie wykreślał :)
Głowatka jest w tym samym czasie, bliżej, z równie zachęcającym towarzystwem... Ale jeszcze na 100% się nie zdecydowałem. Gdy nadejdzie "deadline" zapewne rzucę monetą. Ciągnie mnie w obie strony. Coś w końcu postanowię. Ale jeszcze mnie nie wykreślaj ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomału zaczyna się klarować. W niedzielę podam kwotę zaliczki i wstępne koszty całej imprezy. Potem trzeba będzie wpłacić zaliczkę do 7 października na wskazane konto. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...