Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
joker

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki

Recommended Posts

Czeka mnie niechybnie kolejny zakup. Prawdopodobnie Proxxon MBS240/E. To by rozwiązało problem cięcia materiału na listewki oraz późniejsze wycinacie z nich odrysowanych kształtów. O czym zresztą już myślałem przy lipie, bo nie zawsze można kupić listewki w miarach jakie są potrzebne. Więc te prezenty raczej przyspieszą moją decyzję.  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piotrusiu, mnie cieszy, a nie martwi, urozmaicanie dyskusji w wątku. Z tego zawsze wychodzą dobre rzeczy :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wyjazd nad wodę przełożony o kilka godzin, więc w między czasie brudzę korpusy. Wodne farby mają tą zaletę, że można malować, zmywać, malować, zmywać. Jeden korpus może nam zawsze służyć do nauki :)

 

[attachment=116761:2013.04.21..jpg]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bajerka ! No i co ważne każdy taki wobler jest jedyny w swoim rodzaju .  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dobrze, że macie poczucie humoru  :D

Zabawę w każdym razie z tym mam. Już wiem, ze trzeba będzie po pracować nad podkładem, musi być idealny do zmatowienia. Akrylowe do ścian, nie są idealne. W każdym razie zamierzam podbić Leningrad w białe noce  :D więc będę działał z tymi farbami aż do zwycięstwa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuję, dziękuję  :D

 

Punisher malowany plakatówką i lakierem do paznokci, na wierzchu Silver. Brakuje tylko podpisu, bo czekam na Uni 0,05.

 

Tomy, ta sztuka była zrobiona dla Wujka, więc musisz do niego uderzyć z tematem, nie do mnie. Chyba, że się rozmyśli, to jest twój. Czekam w każdym razie na potwierdzenie od niego na priv, bo jeszcze go nie widział.

:)

 

Jak się nie rozmyśli zrobię kolejnego, raczej identyczny nie będzie, bo ksero w rękach nie mam  ;)

Tomy, sorki, ale to będzie mój woblerowy talizman :).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czesc Robert. Na YT znalazles jak na wodzie maluje sie paznokcie  a ja juz pomalowalem z rok temu woblerki, takie marmurkowe wyszly .Jedziesz jutro na Zawody spinningowe ?Pozdrawiam.

Edited by wobler1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czesc Robert. Na YT znalazles jak na wodzie maluje sie paznokcie  a ja juz pomalowalem z rok temu woblerki, takie marmurkowe wyszly .Jedziesz jutro na Zawody spinningowe ?Pozdrawiam.

 

Normalnie jak Zapp Algidy - ehh swojego czasu były to najlepsze lody  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

To kolory z pudełka jakiegoś Rasta-dredziana z fają w dziobie  :) żółta wędka, czerwone przelotki i zielony korek, - żyłka obowiązkowo tęczówka :lol:  :lol:  :lol: tak to sobie wyobrażam.

A tak bardziej na poważnie pewnie będą całkiem dobrze prowokowały skoro to potrafią wszystkie fire-tigery, to te kolory są o niebo lepsze od nich ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

To żeś teraz Kaziu dał do pieca z tą cepelią  :lol: To zakraplanie farby na wodę jest oryginalne. Miałem chęć zrobić coś na próbę by zobaczyć jaki wyjdzie efekt, już nie muszę, dzięki tobie wiem  :)

 

Ja na zawody już dawno nie jeżdżę. Sędziuję jedynie dzieciakom na zawodach.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzika rzeka. Tą albo się kocha, albo nienawidzi. Rządzi się własnymi prawami. Daje i odbiera kiedy chce. 

[attachment=117152:rzeka (10).jpg] [attachment=117153:rzeka (1).jpg] [attachment=117154:rzeka (2).jpg] [attachment=117155:rzeka (3).jpg] [attachment=117156:rzeka (4).jpg] 

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

[attachment=117157:rzeka (9).jpg] [attachment=117158:rzeka (5).jpg] [attachment=117160:rzeka (7).jpg] [attachment=117161:rzeka (8).jpg] 

Edited by joker

Share this post


Link to post
Share on other sites

[attachment=117162:2013.04.21. 015.jpg]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piękna jest ta twoja dzika rzeka . Zaszyć się w takim miejscu i posłuchać przyrody - - - nieocenione  .

Share this post


Link to post
Share on other sites

A jest czego słuchać. Dziesiątki ptaków, pomruk rzeki, truchtające nieopodal dziki i koziołki, uderzające ogonem bobry i kąpiące się wydry.  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie też miałem takie miejscówki na krąpieli. Teraz regulowali brzegi i to już nie to samo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie nie ruszą, Park Krajobrazowy i wewnątrz niego Rezerwat :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

:D :D :D :D :D :D

jest jeszcze parę miejsc bez przewodników i gazet

Share this post


Link to post
Share on other sites

:D :D :D :D :D :D

jest jeszcze parę miejsc bez przewodników i gazet

Gdzie?! Gdzie?! Gdzie?! 

 

Żartowałem.

Sam mam takie.

I Bogu dzięki!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedziałbym Ci Januszu ,ale daleko od Ciebie ,przepraszam Robercie za żarcik.

Na jednym zdjęciu widać miejsce gdzie złowiłem swojego pierwszego potoka.

Edited by Krystekwolf

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na jednym zdjęciu widać miejsce gdzie złowiłem swojego pierwszego potoka.

 

:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

:D :D :D :D :D :D

jest jeszcze parę miejsc bez przewodników i gazet

 

Sam wiesz, że i Skrwa była taką rzeką, było kilka pięknych lat. Tak pięknych, że w rezerwacie nad brzegiem nie było nawet wydeptanej ścieżki po całym sezonie, a teraz od ilości osób, które tu zaglądają codziennie, jest prawie chodnik :( 

Zawsze byłem przeciwny wciągnięciu ją na listę łowisk pod zawody spinningowe. Sam wpuszczałem tam pierwsze pstrągi, z programu rewitalizacji rzeki. Mam zdjęcia z pierwszych elektropołowów rok po zarybieniu. Właśnie w rezerwacie było im najlepiej od początku. Mam zdjęcia z pierwszymi dwulatkami i prawdopodobnie z pierwszym kilowym jaki został tam złowiony. Chłopcy od zawodów ściągnęli tam tłumy, niestety. Teraz to już jest dla tej rzeki po zawodach jak to mówią, pozamiatane, koniec, trup. Piękny, ale trup.  :mellow:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rybostan też coraz bogatszy[ostatnio 40chłopa złowiło jedną rybę] ale to nie jedyny problem - norki, wydry i kłusownicy[podczas niedzielnych zmagań 4 gliździarzy olewajacych uwagi,że tak nie można a organizator zobowiązał się do powiadomienia PSR w dniu następnym]dopełniają obrazu.  W tej pięknej rzece zaczyna też brakować wody - już teraz jest mały stan a latem to się siurek robi chociaż zapowiada się przekropny rok na szczęście.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...