Jump to content
jerkbait.pl - spinning, baitcasting, flyfishing
"Paweł"

Która pracownia wedkarska , waszym zdaniem .... :)

Recommended Posts

Hmm no właśnie i dokładnie o to mi chodziło ....Panowie, nas jako potencjalnych klientów interesuję jakość gotowych produktów ,ale i nie bez znaczenia jest kontakt z pracownią...
Jak widzimy na załączonym obrazku w przypadku pewnych pracowni pozostawia on wiele do życzenia.
Powiem tak:
Mam dosyć proszenia sie o usługę. Mówimy , że są czasy zdrowej konkurencji i każdy liczy się z klientem. No cóż ja bym się z tym nie zgodził...
Ja już powoli mam dosyć proszenia sie o wycenę o podanie przykładowej daty wykonania usługi...W moim odczuciu większe pracownie mające dużo pracy , często olewają klientów. Niestety jestem doskonałym przykładem na to , że zlecenie za 1500-2000 to dla nich chyba za mała kasa i mają mnie gdzieś. A szkoda.
Ehhhh dosyć "tych" złych spostrzeżeń teraz czas na te dobre :)

Super kontakt z Panem Ireneuszem z SpinRODA :) Podejście do klienta profesjonalne, na tym etapie korespondencji 6+ :) Jadę w sobotę oglądać blanki i komponenty :)
Zobaczymy co będzie dalej...\

Reasumując, jestem nowym członkiem forum z dosyć małą wiedzą , ale dało sie zauważyć podejście pewnych pracowni do klienta...puki co złe wspomnienia, aż nie chce mysleć co będzie w sezonie ....
Pewnie powyłączają telefony :):)

Pozdrawiam i życzę w nowym roku zdecydowanie lepszego podejścia do Klientów Panowie , właściciele dużych pracowni :) Edited by pablo208

Share this post


Link to post
Share on other sites
powiem otwarcie, jak mam jakiś problem do rozgryzienia to jadę do Kawalca

Bardzo słuszny kierunek! Też bym delikatnie sugerował pracownię Kawalca, zwłaszcza jeśli chodzi o Lamiglasy :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
dokładnie wiedzieli, że jest krzywy i dam rękę obciąć, że tak montowali przelotki, aby go wyprostować

 

Może nie o pracowniach, a o metodzie zbrojenia po prostej, wielu ją stosuje, nie szukając żadnego kręgosłupa. Blanki często mają minimalne skrzywienie na szczycie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można to sprawdzić jak wędka została uzbrojona 

Kładziesz wędkę na dwóch krzesłach (na oparciach) i lekko naginasz jak kij obróci się przelotkami do góry to lipa

 

Edyt:

To jakaś chwila słabości przez piwko :D

Oczywiście macie rację

Edited by zenek

Share this post


Link to post
Share on other sites

czemu lipa??? lipa to jest jak przelotki obrócą się w bok :-) do góry jest ok :-) 

Edited by Tomasz eS

Share this post


Link to post
Share on other sites
Można to sprawdzić jak wędka została uzbrojona 

Kładziesz wędkę na dwóch krzesłach (na oparciach) i lekko naginasz jak kij obróci się przelotkami do góry to lipa

a czemu lipa ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

przeważnie zbroje po tej stronie kręgosłupa swoje kije :-)

Edited by Tomasz eS

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie ma lipy :D

 

Czy to na kręgosłupie czy po przeciwnej stronie czy nawet z boku. Miałem jeden kijek z pracowni gdzie przelotki były właśnie z boku kręgosłupa. Na moje pytanie otrzymałem odpowiedź, że to celowe działanie i dlaczego. Ale wątek nie dotyczy kręgosłupa ;)

 

Cóż, pracownie same przyzwyczaiły klienta do wysokiej jakości wykonania produktu, ale jak to się często zdarza, jeśli chce się robić więcej to trzeba szybciej, a jak szybciej to częściej zdarzają się drobne niedociągnięcia. Tutaj zawodowi rodbuilderzy faktycznie powinni bić się w pierś.

Z drugiej strony trzeba pamiętać, że nie robią tego roboty, a ludzkie ręce. Ręczne wykonanie właśnie ma to w sobie, że zawsze będzie obarczone drobnym błędem, ale to jest w tym właśnie fajne.

 

A klient...

Jeden nawet nie zwróci uwagi na kropelkę lakieru za dużo, a drugi z drobnostki będzie robił wojnę. 

Jednemu zależy na walorach użytkowych, a drugi musi mieć "picuś-glancuś" jak dupcia niemowlaka, bo inaczej to lipa i dziadostwo.

 

Konkurencji wśród pracowni jakoś nie widać niestety, a szkoda. Każdy ma swojego konika i tyle. Jeśli pracownie oferują te same blanki/komponenty to zazwyczaj są one w podobnych cenach, gdzie przy komplecie wychodzi podobnie. Tak jak w Tesco i Kauflandzie... U jednego tańszy chleb, a droższe masło, a u drugiego na odwrót.

 

Temat dobry, niech się rozwija we właściwym kierunku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chłopy, ja chyba jestem pier*****ęty. :wacko:

Kiedyś nawet sam zbroiłem wędki, dzisiaj zlecam w pracowniach. Kilka (pracowni) sprawdziłem, doliczyłem się dziesięciu wędek tam robionych. Nigdy nie sprawdziłem, czy blank "ucieka minimalnie na końcu". Tak, ewidentnie coś ze mną nie tak :( .

Ryb dużych złowiłem sporo, pewnie kilka razy wiecej niż nastepny wypowiadający się w tym wątku. Do żadnej wędki nie miałem zastrzeżeń użytkowych. Jedyny problem miałem z serwisem, zresztą w pracowni, której już dzisiaj nie ma.

Chłopy zdecydujcie się, czy chcecie mieć wędki do łowienia, czy do oglądania. Bo jeżeli do oglądania, to blank jest nieistotny. Ważne, zeby był prosty ;) i miał odpowiedni kolor i właściwie położony lakier.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chłopy, ja chyba jestem pier*****ęty. :wacko:

Kiedyś nawet sam zbroiłem wędki, dzisiaj zlecam w pracowniach. Kilka (pracowni) sprawdziłem, doliczyłem się dziesięciu wędek tam robionych. Nigdy nie sprawdziłem, czy blank "ucieka minimalnie na końcu". Tak, ewidentnie coś ze mną nie tak :( .

Ryb dużych złowiłem sporo, pewnie kilka razy wiecej niż nastepny wypowiadający się w tym wątku. Do żadnej wędki nie miałem zastrzeżeń użytkowych. Jedyny problem miałem z serwisem, zresztą w pracowni, której już dzisiaj nie ma.

Chłopy zdecydujcie się, czy chcecie mieć wędki do łowienia, czy do oglądania. Bo jeżeli do oglądania, to blank jest nieistotny. Ważne, zeby był prosty ;) i miał odpowiedni kolor i właściwie położony lakier.

 Taaak ,kij musi być prosty :) Lub skręcać w odpowiednią stronę :rolleyes: Aaaa,przed chwilą pytałem żony i potwierdza :blink: 

Share this post


Link to post
Share on other sites

ja tam nie wiem ,ale jak w dwóch solanach stoją te same auta, jeden szary drugi czarny, mi sie podoba bardziej szary, to dlaczego mam kupić czarny ?

bo Pani w recepcji ładniejsza ? ;)

 

sam jest chory na punkcie "prostości" kija i jak zamawiam i nie mam możliwości samemu wybrać blank, to pytam czy mają i czy jest prosty (albo krzywy w dobrą stronę)

i lojalnie mówię, że jeśli nie to mi się nie spieszy i i mogę poczekac na następna dostawę - w takiej sytuacji oczekuję i wierzę, że ktoś mnie nie wykorzysta

 

choć w tym temacie i stosunkiem do tego ludzi w pracowni znów jest jak z samochodami i tymi golfami III z przebiegiem 99tyś

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Mari- gratuluję dobrego podejścia :)

@bazyloss- zadałem konkretne pytanie-dlaczego nie odesłałeś wędki/wędek w ramach reklamacji? I jeśli to jest oznaką lizania komuś jaj,jak się wyraziłeś ,to przepraszam,ale nie rozumiem tego zupełnie :wacko: Odnośnie nomenklatury,usługa to : robocizna,wędka to efekt finalny/połączenie  pracy z resztą komponentów -różnica jest zajebista ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

kij dostałem jakoś w ostatnich dniach maja, czekasz 3 miechy i masz odesłać i znowu nie wiem ile czekać gryząc paznokcie, że nie możesz nim właśnie otwierać sezonu ?

 

napisałem do nich, również z innymi pytaniami technicznymi dotyczącymi wędki (raczej z braku dostatecznej wiedzy materiałowej) i do tych pytań Panowie się odnieśli i wyjaśnili - ok

 

do wad rękojeści (a raczej zwykłej niedoróbki) już nie (zupełnie), nie zaproponowali tez jakiegoś wyjścia z sytuacji

 

z wędką miało przyjść pudełko Versusa, dosłali potem razem z tymi gratisowymi obrotówkami, zrozumiałem, że w ramach przeprosin, ale słowa wyjaśnienia już nie, więc olałem sprawę i ich poprawilem i mam swoje zdanie

 

a nie kupowałeś nigdy okien z montażem ? ;) kurde jak to mam być meritum sporu to ja dziękuję za dalszą dyskusję

 

nigdy się nie czepiam, że korkoguma nie docięta z dokładnością do 0,1 stopnia czy wszystkie pierścienie korka nie przebarwiły się w tym samym stopniu po impregnacji itp - to są właśnie uroki ręcznej roboty

a to co w moim wypadku to po prostu partactwo i tyle

jak ktoś bierze się za wykańczanie rękojeści i musi odłożyć, bo inna robota pili, a potem zapomina, to niech na stronie umieści info - Mamy tyle roboty, że czasem zapomnimy coś porządnie wykończyć ;)

 

ps. wędki są do łowienia, ale dlaczego też nie do pieszczenia, w przypadku Cutom wcale nie musi to się ze sobą kłócić

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chłopy, ja chyba jestem pier*****ęty. :wacko:

Kiedyś nawet sam zbroiłem wędki, dzisiaj zlecam w pracowniach. Kilka (pracowni) sprawdziłem, doliczyłem się dziesięciu wędek tam robionych. Nigdy nie sprawdziłem, czy blank "ucieka minimalnie na końcu". Tak, ewidentnie coś ze mną nie tak

Jeśli za te same pieniądze mogę mieć kij prosty lub krzywy to wybieram prosty i nie widzę w tym nic dziwnego.Gdybym musiał wybierać pomiędzy wędką dobrą a ładną ,wybrał bym dobrą .Jeśli mogę mieć dobrą i ładną , czemu by nie. Kwestia co kto lubi i co się komu podoba.     :D Organista lubi bułki ,a ksiądz jego córki. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

@bazyloss- ja nikomu nigdy na siłę nie wmawiam że ma wędkę zrobić właśnie w Art-Rod,jeżeli nawet w jakiś sposób "olali" Twoje sygnały że coś jest nie tak,to ja bym po prostu te miejsca zaznaczył markerem i odesłał wędkę w ramach gwarancji.Tyle w tej sprawie ode mnie. Drugą sprawą jeśli chodzi o mnie ,to jest to że nie zleciłbym budowy wędki na "odległość" ,właściwie żadnej usługi nie zlecam na odległość jeśli to możliwe,jeśli nie ma takiej opcji ,wybieram punkt najbliżej mnie. Pracuję jako usługodawca w budownictwie i niestety muszę za klientów zamawiać/załatwiać to i owo,jedna zasada której się trzymam -jeśli nie mogę tego monitorować,nie biorę tego na siebie, druga zasada- nie doszukujmy się czegoś gładkości szyby,co szybą nie jest.

Wracając do meritum, widziałem kilkadziesiąt ,jeśli już nie kilkaset wędek z różnych pracowni w Polsce, uparty dowali się do każdej albo do żadnej,żadna z pracowni święta nie jest i nie będzie,ale musimy na bieżąco kontrolować jakość,nawet jeśli ten kij dotrze do nas pocztą/kurierem,coś nie gra-odsyłamy. To dla dobra nas wszystkich tak naprawdę jest,ale musimy zrozumieć też ich jako wykonawców bo lekko nie mają.

Czy polecę Art-Rod? Tak .Dlaczego ? Bo jeśli ktoś robi wędki naście lat,to wie co robi i umie to robić,a średnia reklamacji jest na poziomie reszty,lub nawet lepsza. Mam nadzieję że teraz już wszystko jasne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

podtrzymuję, że jeśli przeczytasz moje wcześniejsze posty (zwłaszcza pierwsze dwa), zauważysz ich prawdziwy ton i przesłanie

 

tak naprawdę to nic bym nie pisał, ale post kolegi Sirval "Art-Rod i jeszcze raz Art-Rod" mnie do tego sprowokował

 

myślę, że założyciel wątku miał inne intencje i to, że ktoś zbroił tam 2 kije i ma takie a nie inne zdanie (dobre) nie daje kompletnego obrazu, o który chodziło

 

ps. dodam, że wcale ich tak szybko nie skreśliłem, nawet jak pytałem o kolejny blank, to napisałem, że ja szybko wybaczam i jestem skłonny zlecić uzbrojenie go (do reszty nie miałem zastrzeżeń), ale pod warunkiem, że tym razem nie będę miał takich niespodzianek, małych a jak bolesnych :) - i znowu zero ustosunkowania się (jakbym nic nie pisał) pominięcie tematu i przejście do aspektów techniczno/konstrukcyjnych blanku, nawet potem sprawdzałem wysłanego maila, czy aby opisałem w nim zastrzeżenia ;) ....

 

ps. spytaj kolegów z centralnej Polski, w której to pracowni stoją Elitki do obejrzenia,bo jakbym taką znał to pojechał bym 100-150km na macanie :) i potem po odbiór, jak to zawsze robię z innymi blankami

Edited by bazyloss

Share this post


Link to post
Share on other sites

A ja czekam na kijek z FishingArtu jak dostane to na bank podziele się opinia zdjeciami itp :) 

Share this post


Link to post
Share on other sites

bazyloss

Ja mysle, ze zostales tak potraktowany czyli po "lepku" bo zwyczajnie nie jestes ziomkiem tych panow ktorzy Ci montowali wedzisko.

Zjebali wykonanie, to powinni sprawe wziasc na klate, a nie probowac Cie udobruchac jakimis zasranymi blachami.

Tu nie ma co za bardzo gdybac, co by bylo gdybys: prosil, blagal, szlochal i sie czolgal.

Ty facet masz swoja godnosc i ja Cie doskonale rozumiem, sam rok temu bylem w podobnej sytulacji, choc w innej pracowni

(sprawe tez opisalem, bo to bylo moim moralnym obowiazkiem)

Wystawiles swiadectwo ich pracy i super, bo jestem pewny, ze nastepnym razem jak spierdziela wedzisko, kogos kogo nie znaja to 10 razy przemysla czy warto kombinowac.

Share this post


Link to post
Share on other sites

"myślę, że założyciel wątku miał inne intencje i to, że ktoś zbroił tam 2 kije i ma takie a nie inne zdanie (dobre) nie daje kompletnego obrazu, o który chodziło"

W takim razie moje pytanie do kolegi bazyloss skoro dobre zdanie nie daje obrazu to dlaczego jedno negatywne zdanie ma dawać cały obraz tej pracowni ? Wystarczy popatrzeć co się dzieje teraz. Drążenie tematu przez który wychodzi, że Art- Rod papra kij na kiju a każde pozytywne zdania powinny być omijane ( bo Ja tak uważam i koniec). Może w takim razie powinniśmy nazwać temat tylko negatywne zdania o pracowniach?  Z doświadczenia życiowego wiem, że jeżeli by zapytano chłopaków z pracowni o sytuacje która opisujesz wyglądała by zapewne inaczej z ich punktu widzenia , a prawda?  jak zwykle leżała by po środku zapewne, nie chce ich też w pełni oczyszczać z winy skoro taka sytuacja zaistniała oczywiście bo masz w takim razie pełnego prawo do takiego zdania tak samo jak kolega silvar do zdania dobrego!,  tak czy inaczej do czego zmierzam. Po drążeniu jednego negatywnego zdania na temat Art-Rodu zdążyłeś już przekonać do swojego zdania o tej pracowni kilka osób o ile nie więcej wiec dlaczego ktoś inny nie może przekonywać do zdania dobrego na ich temat skoro ma powody jak kolega silvar ? Na tą chwile zaczynają się już tworzyć bajki i opowieści jako by Art-Rod robił wędki dobrze tylko dla swoich ziomków jak napisał dosadnie kolega blackabyss więc kolejne moje pytanie do kolegi bazyloss takie właśnie autor wątku miał intencje według ciebie zakładając ten temat? troche trzeźwości umysłu panowie i opanowania...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę,że temat się rozkręca...to dobrze ciesze się ....

 

Zakładając wątek chodziło mi o wszystkie opinie te dobre jak  i o te złe. Tak aby każdy nowy forumowicz lub osoba , która zamierza zrobić wędzisko na zamówienie mógł tu wejść i poczytać na temat danej pracowni oraz tego co sobą reprezentuję. Jak na razie skupiamy się na sporach o ART Rodzie, a nie o to mi chodziło.

@bazyloss wyraził swoja opinie i nie kłóćmy sie czy   jest tak czy tak...to jest tylko jego opinia do ,której ma prawo zamiast sie mądrzyć wystarczyło napisać "kolego bazyloss ja mam zupełnie inne zdanie jest ono pozytywne dlatego , że ......ble ble ble "

 

O to mi chodziło a nie o spory w pewnych kwestiach  :)

 

Mam nadzieje , że dla nie których już stało sie jasne jaki miałem pomysł zakładając ten wątek :)

 

 

Ps. Nie siedzcie przed kompami tylko na ryby a nie będziecie sie tu spierać  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
"  Z doświadczenia życiowego wiem, że jeżeli by zapytano chłopaków z pracowni o sytuacje która opisujesz wyglądała by zapewne inaczej z ich punktu widzenia , a prawda?  jak zwykle leżała by po środku zapewne, nie chce ich też w pełni oczyszczać z winy skoro taka sytuacja zaistniała oczywiście bo masz w takim razie pełnego prawo do takiego zdania tak samo jak kolega silvar do zdania dobrego!,  tak czy inaczej do czego zmierzam. Po drążeniu jednego negatywnego zdania na temat Art-Rodu zdążyłeś już przekonać do swojego zdania o tej pracowni kilka osób o ile nie więcej wiec dlaczego ktoś inny nie może przekonywać do zdania dobrego na ich temat skoro ma powody jak kolega silvar ? Na tą chwile zaczynają się już tworzyć bajki i opowieści jako by Art-Rod robił wędki dobrze tylko dla swoich ziomków jak napisał dosadnie kolega blackabyss więc kolejne moje pytanie do kolegi bazyloss takie właśnie autor wątku miał intencje według ciebie zakładając ten temat? troche trzeźwości umysłu panowie i opanowania...

Masz kolego 12 postow, a marnujesz je na jakies usprawiedliwanie kogos kto wedlud Ciebie jest okey - bo pewnie jest.

bazyloss przeststawil sprawe tak jak widzial, ze swojego punktu widzenia, panowie M$M zawsze moga sie do tego ustosunkowac, zreszta do tego namawiam.

- pamietam jak znalazl sie ktos kto zle sie wypowiadal o Kamilu Szymczaku wedki-KS. Kamil zareagowal natychmiast i wyprostowal sytulacje.

- pamietam rowniez jak pewne osoby tutaj kilka lat temu szkalowaly pana Irka Matuszewskiego. Pomimo ze pan Matuszewski malo mial wtedy postow, rozwial wszelkie spekulacje, dajac mocno w kosc tym osoba, przytaczajac rzeczowe argumenty.

- pamietam doskonale co dzialo sie z pracownia x-rods. Daniel na poczatku swojej dzialalnosci traktowal wszystkich klijentow rewelacyjnie, nie dalo sie odczuc na podzial lepszy-gorszy klijent. Pozniej wraz ze wzrostem zamowienia, zwyczajnie wybieral, ktory projekt chce mu sie realizowac jako pierwszy - a to juz bylo tylko krokiem od tego co sie pozniej stalo..

 

Wbrew temu co myslisz, najbardziej konstruktywne sa krytyczne uwagi - pod warunkiem, ze ktos te krytyke potrafi przyjac.

Bazyloss powinien slac im ten kij nawet 10 razy, az zrobia tak jak chcial (nie zrobil tego, bo ja Go rozumiem, zwyczajnie szkoda nerwow i czasu). A jesli nie potrafia wykonac projektu tak jak klijent zalozyl na poczatku, nie powinni sie za niego zabierac. Tak wlasnie czasami dziala pracownia FC. Dowody takiego podejscia do klijenta daje czasem pan Matuszewski na swoim forum, odrzucajac abstrakcyjne oferty. Jak widac, nawet odrzucajac oferte, mozna wyjsc godnie z twarza.

 

Ja sobie nie wyobrazam, aby mi ktos oferowal jakis gratis, tylko za to ze spartolil robote - takie cos mi sie zwyczajnii w glowie nie miesci.. o czym to swiadczy ??

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wydaje mi się że decydując się na wędkę z pracowni chcemy dostać przedewszystkim przedmiot nienaganny pod względem walorów użytkowych; blank o dokładnie określonych właściwościach , rodzaj przelotek i spacing dedykowany do naszych potrzeb, długość dolnika i wyważenie odpowiednie do naszych walorów fizycznych i przyzwyczajeń, charakter wędki odpowiedni do okoliczności w których łowimy i ryb na które chcemy zapolować.
Dodatkową korzyścią jest możliwość dopasowania wyglądu wędki do naszych upodobań estetycznych ( lub do naszych wyobrażeń o sobie ).
Jak czytam wątki o RodBuildingu to zauważam pewien paradoks ; otóż gro userów ( nie wszyscy ) zamierzających zamówić wędkę koncentruje się w swoich rozważaniach na temat przyszłej wędki na aspektach technicznych właśnie ; omawiane są najdrobniejsze detale uzbrojenia i najbardziej zawiłe zagadnienia mechaniczno-konstrukcyjne
; nikt natomiast nie przykłada większej wagi do wyglądu.
Sytuacja się zmienia po odebraniu wędki z pracowni . Wtedy aspekty techniczne schodzą na dalszy plan a wszyscy ekscytujące się kropelką powietrza , nadlewką lakieru , niedostatkiem lub nadmiarem szpachlowki lub źle dociętym korkiem.
Wszystkim zamawiającym wędki proponuję zastanowić się przed złożeniem zamówienia , na czym tak naprawdę najbardziej im zależy i radzę oświadczyć to dobitnie rodbuilderowi.
Wtedy on będzie mógł określić cenę wędki i czas realizacji zamówienia w oparciu o wyznaczone przez was standardy .
Sam zajmuję się zawodowo rzemiosłem artystycznym i wierzcie mi - wiem co mówię.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Estetyka przede wszystkim płacę za rzemiosło a nie masówkę z połowę ceny więc wymagam

Walory użytkowe komponentów poznajemy przed złożeniem zamówienia i to jest najważniejsze na tym etapie

Jak odbieram wędkę to wiem z czego jest zbudowana więc patrzę na estetykę bo kij sprawdzę nad wodą dopiero za tydzień lub miesiąc

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...