@slider@ 860 Report post Posted December 24, 2012 Zbigniewa Kawalca wszyscy znamy jako doświadczonego rodbuildera prowadzącego jedną z najstarszych pracowni w Polsce, ale pewnie mniej powszechna jest świadomość, że Pan Zbigniew jest również bardzo innowacyjnym lurebuilderem i wędkarzem lubiącym eksperymentować z nowymi przynętami. Tym większą mamy przyjemność mogąc przybliżyć czytelnikom jerkbait.pl jedną z najświeższych koncepcji Pana Zbigniewa - Natural Moving Jig System. Zapraszamy do lektury. [b]Okonie zapadły się pod ziemię[/b] autor: Zbigniew Kawalec To zabawne twierdzenie mojego syna Kacpra zdawało się być prawdą. W starym korycie rzeki było bardzo niewiele wody. Więcej tu moczarki, rdestnic i nenufarów. Przybrzeżne trzciny rosły prawie na suchym lądzie. Od paru godzin nie złowiliśmy żadnej ryby. Ciepłe jesienne popołudnie dobiegało końca i słońce skryło się za lasem. Cisza. Wschodził wielki Księżyc. Jeszcze można łowić. Trzeba tylko coś zmienić. Szybko zmontowałem nowy testowy systemik. Pierwszy rzut… i trafiony! Eksplozja brań. Idzie okoń za okoniem, aż do utraty przynęty obciętej zębami sporego szczupaka. I tak zaczęła się moja przygoda z NMJ (Natural Moving Jig). [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/5467.JPG[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/5478.JPG[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/5479.JPG[/img] Używam przynęt z dobrze pływających plastików zazwyczaj stosowanych do metody dropshot: Fin-S Fish, Panic Minnow i Keitech na haczyku off-set. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/6075.JPG[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/6076.JPG[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/6077.JPG[/img] Przynęta musi być we właściwy sposób obciążona tak, aby w opadzie nadać jej ruch migotliwy lekko woblujący. Imituje rybkę spłoszoną, chorą, osłabioną po ataku drapieżnika. Pierwsze obciążenie to kotwa wykonana z ołowianego drutu. Kotwa równoważy ruch opadowy, daje większą swobodę haczykowi przy zacięciu ryby. Nie powoduje rozerwania przynęty przez haczyk offsetowy. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/1.jpg[/img] Przycinamy centymetr ołowianego drutu, końcówkę spłaszczamy i zaginamy pod kątem prostym. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/2.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/3.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/4.jpg[/img] W spłaszczonej części ołowiu nawiercamy otworek stosowny do grubości haczyka. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/5.jpg[/img] Końcówkę ołowiu przycinamy na ostro. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/6.jpg[/img] Ostrym nożem nacinamy zadziory na drucie. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/7.jpg[/img] Obcinamy nadmiar ołowiu. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/8.jpg[/img] Zakładamy kotwę na haczyk. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/9.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/10.jpg[/img] Przycinamy 5 cm odcinek drutu ołowianego o średnicy 0.8 lub 0.9 mm. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/11.jpg[/img] Nawijamy drut ołowiany na haczyk. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/12.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/13.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/14.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/15.jpg[/img] Klejenie drutu ołowianego klejem cyjanoakrylowym typu Super glue, aby zapobiec przesuwaniu się ołowiu na haczyku. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/16.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/17.jpg[/img] Precyzyjnie montujemy przynętę na haczyku. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/18.jpg[/img] Kleimy kotwę mocno wciskając do przynęty. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/19.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/20.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/21.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/22.jpg[/img] Wykonanie przyponu z plecionki drucianej micro-wire o mocy 6 Lb z pętlą Rapali. Zapobiega to częstym obcinkom przynęty przez szczupaki. Sama pętla daje dużą swobodę ruchu przynęcie. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/23.jpg[/img] [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/24.jpg[/img] Mała masa przynęty ok. 2,5 gr jednak przy użyciu odpowiedniej wędki rzuty są łatwe, celne i powtarzalne z linka 6Lb. Do tej metody polecam blanki: Mosquito, K2-TX-862-S, Elixir FX701, Seeker SP700 i SP652. [img]http://jerkbait.pl/art/photos/199/6073.JPG[/img] System ten jest bardzo skuteczny. Bezzaczepowy! Łowimy w gęstej roślinności wodnej komfortowo, bez obawy utraty przynęty. Prowadzimy spokojnymi, płynnymi ruchami od czasu do czasu lekko podbijając szczytówką wędki. Często branie zauważalne jest po dłuższym bezruchu tylko po drgnięciu linki. Ważniejsza jest precyzja rzutu niż odległość. Szczęśliwego Wędkowania życzy [b]Zbigniew Kawalec [/b] [url=http://jerkbait.pl/index.html/_/artykuly/okonie-zapad%c5%82y-si%c4%99-pod-ziemi%c4%99-r293]Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł artykuł[/url] Share this post Link to post Share on other sites
Friko 6,030 Report post Posted December 25, 2012 Tytułem uzupełnienia dodam może, że z rozmowy ze Zbyszkiem wynika że kluczową sprawą w tym systemiku jest rozłożenie obciążenia na dwie części - "brzuszną" ( owijka z drutu) i "główkową" ( kotwa ) - to własnie rozłożenie obciążenia ma zapewniać optymalny ruch przynęty w wodzie czyli nie "opad" a raczej "ślizg" - chodzi oczywiście o to żeby zachowanie przynęty pod wodą jak najwierniej imitowało ruchy prawdziwej rybki, a ryby jak wiadomo nie poruszają się raczej góra-dół Share this post Link to post Share on other sites
Mielony 10 Report post Posted December 25, 2012 Artykuł bardzo ciekawy.Warto spróbować Kilka razy łowiłem z panem Kawalcem na Zalewie w Zaklikowie okoni było tam bardzo dużo Niestety już niema. Ale myślę że na odcinku za tzw.Molem ten system byłby bardzo skuteczny ponieważ było tam mnóstwo krzaków a okonki biły. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
JakubS 9 Report post Posted January 26, 2013 Pytanie: Jakiej śrenicy musi być ołowiana lameta, którą mocujemy od góry jako "kotwę"? Wydaje mi się, że większa niż ta stosowana na spodniej części haka offsetowego ponieważ inaczej ciężko byłoby po jej spłaszczeniu przedziać hak. Będe wdzieczny za odpowiedź. Share this post Link to post Share on other sites
dawek1 72 Report post Posted January 28, 2013 Ciekawy artykuł, już nie mogę doczekać się cieplejszych dni na testy. :) Share this post Link to post Share on other sites
Friko 6,030 Report post Posted January 28, 2013 Pytanie: Jakiej śrenicy musi być ołowiana lameta, którą mocujemy od góry jako "kotwę"? Wydaje mi się, że większa niż ta stosowana na spodniej części haka offsetowego ponieważ inaczej ciężko byłoby po jej spłaszczeniu przedziać hak. Będe wdzieczny za odpowiedź. moim zdaniem lameta jest po prostu rozklepana lekko na końcu, na zdjęciu faktycznie widać jakby do tego była lekko większej średnicy - z takiej na pewno wygodniej bedzie zrobic "kotwe" Share this post Link to post Share on other sites
buszmen 116 Report post Posted January 28, 2013 koledzy jakiej wielkosci haczyki powinno sie uzyc i jak prowadzi się taka przynętę Share this post Link to post Share on other sites
Friko 6,030 Report post Posted January 28, 2013 Z tego co rozmawiałem ze Zbigniewem Kawalcem to prowadzenie przynety jest flegmatyczne, przyneta wykonuje w wodzie mikroruchy podczas opadu,podobno wielu wedkarzy zniecheca sie bo wydaje im sie ze przyneta nie ma w wodzie zadnej "pracy" ale - podobno - rybom właśnie te mikroruchy sie podobaja... Z tego co mówił Zbyszek to łowi tym w ten sposób że podciąga delikatnie przynętę, która sobie szybuje a następnie pozwala jej nieco pokolysac sie w opadzie - praca ma imitować zachowania małych rybek w wodzie Share this post Link to post Share on other sites
pitt 3,148 Report post Posted January 29, 2013 pytanko nr. 1, na zimnym starcie, po co zadziory, skoro kleimy? pytam z zamilowania do eficjencji, nie lubie dwa razy zginac palca :) pytanko nr. 2, po rozwinieciu predkosci, dlaczego sie mordowac z klepaniem i wierceniem, skoro mozna(-by) (ewentualnie, byc moze, kto wie, oprocz autora i dlatego pytam) przeciagnac wabik prze kolanko haka, tak calkiem zwyczajnie offsetowo-klasycznie, ze tak powiem, a wywazenie grzbietowe bezposrednio, w wyzej wymieniony grzbiet, w formie kawalka balastu, zapodac ... ? Share this post Link to post Share on other sites
leslaw 35 Report post Posted February 3, 2013 Panie Zbyszku !, jaki to kolowrotek ?. Share this post Link to post Share on other sites
flower 29 Report post Posted February 9, 2013 Panie Zbyszku !, jaki to kolowrotek ?. PFLUEGER PATRIARCH Share this post Link to post Share on other sites
pitt 3,148 Report post Posted February 25, 2013 pytanko nr. 1, na zimnym starcie, po co zadziory, skoro kleimy? pytam z zamilowania do eficjencji, nie lubie dwa razy zginac palca :) pytanko nr. 2, po rozwinieciu predkosci, dlaczego sie mordowac z klepaniem i wierceniem, skoro mozna(-by) (ewentualnie, byc moze, kto wie, oprocz autora i dlatego pytam) przeciagnac wabik prze kolanko haka, tak calkiem zwyczajnie offsetowo-klasycznie, ze tak powiem, a wywazenie grzbietowe bezposrednio, w wyzej wymieniony grzbiet, w formie kawalka balastu, zapodac ... ? czy ktos, z redakcji, moglby moje pytania przeslac do autora artykulu? nurtuja mnie bardziej niz kolor kolowrotka czy tez plecionki :) Share this post Link to post Share on other sites
pitt 3,148 Report post Posted March 27, 2013 dziekuje za niezainteresowanie i blyskawiczne niezalatwienie sprawy B) Share this post Link to post Share on other sites
shimano 0 Report post Posted November 25, 2013 Ciekawy patent na pewno spróbuję. Pozdrawiam. Share this post Link to post Share on other sites
januszz 180 Report post Posted October 7, 2015 Patent bardzo ciekawy i sprawdzony na 100%.Łowię tym sposobem z powodzeniem od roku na moich bezrybnych wodach i czasami tylko ta metoda daje wymierne efekty.Polecam z całego serca. Share this post Link to post Share on other sites
arto83 10 Report post Posted October 12, 2015 Fajny artykuł do przetestowania na pewno Share this post Link to post Share on other sites