remek 10,499 Report post Posted October 3, 2012 W tym temacie morze atramentu wylano i hektary lasu wycięto, a jak wiadomo nadal wiele osób nadal nie rozumie o co w tym chodzi. Czym się różni głowica od runningu? Czy linka distance pełna poleci dalej niż zintegrowana głowica? Czy do dużych much lepszy sznur w klasie wędki, cięższy czy lżejszy. Czy linką DT da się rzucać daleko? Takich pytań zarówno na naszym jak i na wielu innych forach nie brakuje, stąd też idea żeby napisać krótki artykuł poglądowy na ten temat. <script type="text/javascript"> </script> <script type="text/javascript" src="http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js"> </script> Linki można dzielić i klasyfikować przeróżnie, na podstawie ich pływalności, koniczności, długości etc. Ja po kolei opiszę je z MOJEGO, subiektywnego punktu widzenia. Wielu muszkarzy może się z nim nie zgodzić – każdy ma swoją drogę…ale będzie to baza do dyskusji na forum. Zaczynamy od… Linki pływającej - czyi cała linka unosi się na wodzie. Tu uwaga, linki oznaczone jako saltwater ze względu na inną gęstość wody morskiej będą w wodzie słodkiej linkami intermedium – wolnotnącymi. Linka pływająca ma kilka plusów – łatwiej ją poderwać z wody, łatwiej ją nadrzucić. Minusów jest też sporo – jest „najgrubsza” – tzn. posiada najmniejszą gęstość – stąd jej przekrój jest…. Gruby. Utrudnia to rzuty pod wiatr. Taka linka stawia znacząco większy opór. Podobnie w dalekich rzutach. Linka stawiając większy opór w powietrzu nie ułatwia zadania. A jak z dużymi muchami? Wielu wędkarzy skarży się na problemy z takimi linkami. Jest na to rozwiązanie – sznury dedykowane pod takie przynęty, czyli np. szczupakowe, ale o tym dalej. Drugą wadą, a właściwie cechą tej linki jest … jej pływalność. Dla mnie to problem szczególnie jeśli łowię w nurcie na mokrą muchę czy streamera (obojętnie jakiego rozmiaru). W momencie brania ryby linka potrafi się „ślizgnąć” po powierzchni i powstaje luz, który ryba chętnie wykorzysta. Dlatego tak często jak mogę linek tego rodzaju nie używam i w swoim arsenale mam taką tylko jedną, w klasie #5 do suchej muszki. Linki intermedium (nazywana czasem hover) – moim zdaniem najbardziej uniwersalne. Do łowienia na mokrą muchę czy streamera są w porządku, jeśli nie jest zbyt głęboko. Linka wcina się w wodę, przez to nie jest podatna na falę, a w momencie brania często sama zacina rybę (tak się nie zacina łososi, oddaje się im linkę i rybę zacina sznur spływający z nurtem). Linka intermedium pozwala łowić w warstwach podpowierzchniowych jednak brak jej większości wad linek pływających. Posiada jedną podstawową wadę, jak wszystkie linki tonące – napierający na nią nurt powoduje wybrzuszenie i w rezultacie potrafi znacznie przyspieszyć koniec sznura i nasze muchy co dla ryb może być nieakceptowane. W tym przypadku ważny jest mending – nadrzucenie linki na nurt. Linki tonące – różne stopnie – prędkości tonięcia. W zależności od producenta jest ich 5 a nawet 7. Mogą być w pełni tonące, albo z tonąca głowicą i pływającą częścią runningową jak choćby Bottom Express Visiona. Pozwalają łowić głęboko i nawet bardzo głęboko. Do łowienia na przeróżne streamera etc. Dużą zaletą jest łatwość rzucania – są bardzo cienkie w stosunku do swej masy. Kształty linek L – level – linka bez koniczności. Takie są running line do głowic. Runningi są na ogół ze sztywnego plastiku, choć zdarzają się sporadycznie plecione oblane tworzywem. Ich wspólne cechy to właśnie duża sztywność (nie plączą się zbyt łatwo), mała średnica i to że na ogół są pływające (ułatwia to wyrwanie ich z wody, z nurtu). Bywają płaskie co ułatwia wyrwanie ich z wody. DT - double taper, dwustronnie koniczna. Przydatna … sam nie wiem do czego w dzisiejszych czasach. Ponoć łatwiej nimi nauczyć się rzucać, ale ja w to niezbyt wierzę. Ponoć umożliwiają delikatną prezentację, ale większość linek WF w niskich klasach również daje taką możliwość. Łatwiej się nimi rzuca rollcastem, ale mamy już głowice speyowe i linki speyowe, jak też linki z przedłużoną głowicą. Ja tych linek nie używam, choć mają wielu zwolenników. Nie znam się, nie będę o nich pisał, może któryś z kolegów łowi takimi i dopisze fragment o nich, ja spuszczam zasłonę ignorancji i tyle… Linka typu DT WF – weight forward – czyli dla naszych purystów językowych jednostronnie koniczna. Linka z głowicą i running linem, ale w jednym kawałku, pełna. Kształt głowicy może być przeróżny. Inny będzie w linkach distance, gdzie trzeba pokonać opór powietrza, inny będzie w linkach szczupakowych gdzie trzeba wynieść ciężką muchę, inne będą midge tipy a inne… jest tego mnóstwo. Specjalizacji jest bardzo dużo i producenci starają się zagospodarować rynek wirtualnych potrzeb wędkarzy oferując jedyne i niepowtarzalne rozwiązania. Poniżej kilka przykładów rysunkowych jak mogą wyglądać profile głowic. Tu zwracam uwagę ze są linki jedno i dwukolorowe – wtedy innym kolorem oznaczona jest głowica a innym running, co ułatwia znacznie rzuty. Linka typu WF ST – shooting taper – głowica rzutowa. Jest to jakby „obcięta” linka wf, gdzie zostaje z linki jedynie głowica, którą pętlami łączymy z running linem. Jest to narzędzie specjalistyczne do dalekich i bardzo dalekich rzutów. Przy odpowiednio dobranym zestawie umożliwia osiąganie znaczących dystansów nawet mało wprawnym casterom. Występują w różnych długościach – od ok. 14 metrów po 9 metrowe. Czasem producenci określają ich gramatury, ułatwiając dopasowanie do wędek. Jeden typ linki może być (np. u Vision) w wersji long, regular, single hand i short. Na ogół jest też określenie czy jest to głowica do wędki double hand (DH) czy single hand (SH). Często jednak głowicę musimy scustomizować czyli docinać do naszej wędki. Tu polecam rozwagę i oddanie tej czynności w ręce doświadczonej i mającej o tym pojęcie osoby bo łatwo chlasnąć zbyt dużo i wtedy jest ból… Tutaj też mamy różne profile głowic, inne w głowicach speyowych, inne w krótkich. Warto postarać się o rysunek taperu danej głowicy przed kupnem. Sporo nam to pomoże w wyborze. Do dużych much najlepsze będą linki short i Single hand. Linki specjalistyczne – pełne – złączone z runningiem Distance - jest to na ogół głowica połączona firmowo z runningiem. Running jest pleciony jak rdzeń normalnej linki i oblany płaszczem, ale dość cienki. Linka ma ciężką głowicę u nasady i zwężający się w stronę końca (przyponu) profil, dzięki czemu lepiej „atakuje” powietrze i dalej frunie. Głowica jest na ogół w miarę krótka i zwarta, umożliwia szybkie naładowanie kija i daleki „strzał” linką. Jeszcze jedna uwaga, linek distance bym nie przeciążał, gdyż często będą rozładowywać wędkę, zamiast ją odpowiednio ładowac i uzyskanie naprawdę dużych odległości byłoby trudne. Linka typu distance Pike/Bass/stripper/tarpon – linka posiadającą jakby odwróconą głowicę w stosunku do linek distance. Głowica jest bardzo krótka i zwarta, posiada krótki front taper. Umożliwia łatwe wynoszenie ciężkich much. Tu zwracam uwagę, że linki szczupakowe i te oznaczone jako „Cold Water” będą ok, unikałbym linek na gatunki tropikalne, gdyż mogą sztywnieć w zimnej wodzie i być trudne do użytku. Tu szukałbym linek w klasie wędki, ew klasie wyżej jeśli mają tonąca końcówkę. Linka typu pike Tyle na krótko w temacie linek i głowic, mam nadzieję ze tekst i rysunki wyjaśnią Wam to co niejasne. W razie pytań się polecam i liczę na konstruktywną dyskusję! Standerus, 2010Jeśli chcesz skomentować ten artykuł zapraszam na forum <script type="text/javascript"> </script> <script type="text/javascript" src="http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js"> </script> [url=http://jerkbait.pl/page/index.html/_/artykuly/linki-muchowe-r241]Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł artykuł[/url] Share this post Link to post Share on other sites
Stan Spin 0 Report post Posted May 1, 2016 Dobry przeglądowy artykuł !!! Share this post Link to post Share on other sites